silownia/sterydy/suple |
Autor |
Wiadomość |
Mariusz
Wysłany: Czw Lut 24, 2005 14:21
|
Imię: Mariusz Damian
Dołączył: 05 Gru 2004 Skąd: Gliwice
|
Demmo, co by Cię wiatr nie przewrócił :lol: :lol: |
|
|
|
|
Jenny
Wysłany: Pią Lut 25, 2005 10:13
|
Dołączyła: 27 Sty 2005 Skąd: Gliwice
|
Uwazam ze jezeli sie systematycznie cwiczy tak jak Ty Devik na silowni to rezultaty na pewno beda widoczne jesli chce sie lepsze efekty uzyskac to oczywiscie mozna korzystac z odzywek..slyszalam ze naprawde pomagaja. Tylko ze trzeba uwazac z dawką ale mysle ze jak ktos sie tym interesuje to wie o co chodzi. Jest to ciezka praca zeby bylo cokolwiek widoczne. Ja osobiscie wole prawdziwe miesnie a nie miesnie piwne :P wiec jesli sie cwiczy i wyglada sie postawnie to jak najbardziej jest dobrze :D |
|
|
|
|
Jenny
Wysłany: Pią Lut 25, 2005 10:16
|
Dołączyła: 27 Sty 2005 Skąd: Gliwice
|
Mariusz napisał/a: | Demmo, co by Cię wiatr nie przewrócił |
o to sie nie martw :P |
|
|
|
|
Dev
Wysłany: Pią Lut 25, 2005 12:17
|
Dołączył: 24 Wrz 2004 Skąd: centrum
|
ja sie wspomagam odzywkami :) Na zwyklym jedzeniu nie osiagne za wiele.. mam za szybki metabalizm :cry: Wczoraj kupilem paczuszke 5 kg z magicznym proszkiem mniiiaamiii :mg:
A co do stosowania, to oczywiscie ze da sie przesadzic. Przykladem jest moj sasiad ktory z 3 dni temu zamiast wziac normalna dawke( 5-8 g) pewnego suplementu wzial ok.45-50g wyladowal w szpitalu bo nie umial oddechu zlapac, na szczescie juz wszystko ok :mg:
No Demmo byq , jego drzewo nie wywroci , a co dopiero wicherek :mg: :mg:
8) |
|
|
|
|
Aither
Wysłany: Pią Lut 25, 2005 17:27
|
Smoczyca
Zaproszone osoby: 1
Dołączyła: 24 Lut 2005 Skąd: Grottgera
|
uwazam ze nie nalezy poprawiac natury.... a sztuczne "kreowanie" innego wizerunku jest nie na miejscu. Zatraca czlowiek swoje prawdziwe "ja" :|
Sterydy tak ale tylko w formie leku gdy umozliwia powrot do zdrowia... a nie jego utrate.
Dziekuje :) |
|
|
|
|
Dev
Wysłany: Pią Lut 25, 2005 17:46
|
Dołączył: 24 Wrz 2004 Skąd: centrum
|
Cytat: | uwazam ze nie nalezy poprawiac natury.... a sztuczne "kreowanie" innego wizerunku jest nie na miejscu. Zatraca czlowiek swoje prawdziwe "ja" |
hmm tu nie chodzi tylko o poprawianie natury jak to ladnie ujelas. Ja nie tylko cwicze dla ciala, rowniez pomaga mi sie to odstresowac, zapomniec o wszystkim na czas cwiczen. Jeden kocha ogladac mecze, drugi grac na gitarze a ja kocham cwiczyc :D
Czy czlowiek zatraca swoje prawdziwe "ja" .. moze i tak, lecz wiele zalezy od czlowieka. Silownia uczy cierpliwosci...w koncu jak to ktos kiedys fajnie powiedzial "nie od razu Rzym zbudowano" , pozwala przwyczaic sie do bolu, zwiekszyc wytrzymalosc. Zmiany psychiczne mysle ze u mnie sie wiele nie zmienily, chyba nawet wogole...zreszta jakby sie mialy zmienic to chyba raczej na lepsze
Pozdro Aither. |
Ostatnio zmieniony przez Dev Pią Lut 25, 2005 23:41, w całości zmieniany 1 raz |
|
|
|
|
Jenny
Wysłany: Pią Lut 25, 2005 18:38
|
Dołączyła: 27 Sty 2005 Skąd: Gliwice
|
Cytat: | Czy czlowiek zatraca swoje prawdziwe "ja" .. moze i tak, lecz wiele zalezy od czlowieka. Silownia uczy cierpliwosci...w koncu jak to ktos kiedys fajnie powiedzial "nie od razu Rzym zbudowano" , pozwala przwyczaic sie do bolu, zwiekszyc wytrzymalosc. Zmiany psychiczne mysle ze u mnie sie wiele nie zmienily, chyba nawet wogole...zreszta jakby sie mialy zmienic to chyba raczej na lepsze
|
oj tak zgadzam sie z tym ze uczy cierpliwosci. Przed chwilka wrocilam z cwiczen TBC cardio. Chyba jednak bede musiala sporo popracowac a sa to cwiczenia dla dziewczyn i naprawde pomimo tego dali mi w kosc...wiec jesli chodzi o mezczyzn to chodzenie na silownie to dopiero wysilek jak ktos chce tak powaznie popracowac. |
|
|
|
|
Dev
Wysłany: Pią Lut 25, 2005 23:37
|
Dołączył: 24 Wrz 2004 Skąd: centrum
|
Cytat: | Przed chwilka wrocilam z cwiczen TBC cardio |
a co to jest :?:
Cytat: | Chyba jednak bede musiala sporo popracowac a sa to cwiczenia dla dziewczyn i naprawde pomimo tego dali mi w kosc |
A zapisalas sie tam z jakiego powodu ? nuda? podoba Ci sie? kompleksy? czy jescze cos innego :) Cwicz, cwicz...
Cytat: | jesli chodzi o mezczyzn to chodzenie na silownie to dopiero wysilek jak ktos chce tak powaznie popracowac |
:spoko: |
|
|
|
|
Demmo
Wysłany: Sob Lut 26, 2005 00:18
|
Dołączył: 25 Sty 2005 Skąd: Gliwice
|
zapisała sie tam bo zamierzamy zostać Miss & Mister Universum :D joke.. :]
myślę że nie tyle kompleksy co zwykłe dbanie o linię... :]
aha.. i tak na marginesie to Devik Ty tam nie terefere... :P pewnie wiesz o co mi chodzi... :roll: :]
cytując pewną postać z Johnego Bravo: "stary, nie złość mnie - chyba nie chcesz żebym był.. ee.. zły" :P |
|
|
|
|
h0lek
Wysłany: Sob Lut 26, 2005 04:26
|
Dołączył: 30 Sie 2004 Skąd: Zatorze
|
wstyd i chanba ze ten topic znajduje sie w dziale sport.
dla tych co pompuja w siebie koksy: zbierajcie juz na zastawke.
wszelkie walenie koksow jest dla mnie oszustwem po pierwsze dla prawdziwych sportowcow, po drugie dla osoby koksujacej bo nienaturalnie dochodzi do pewnych wynikow i po trzecie dla organizmu poniewaz sztucznie wyzwala pewne reakcje chemiczne co odbija sie mniej wiecej w ten sposob jaki daje kariera Halupczoka, Szeji... tej rekordzistki swiata na 100 i 200m ktorej rekordy przezyja do nastepnego tysiaclecia, ona sama nie przezyla swojej 40stki.. nie mam wplywu na to co robia inni bo to ich wola - ja ani srerydow ani dopingu w zadnej formie w siebie nie wrzuce. przypomina mi to taki sportowy rodzaj egzaminka pod wplywem amfetaminka. 10 razy szybciej sie nauczysz, 10 raz lepiej zdasz ale ile z tego dla siebie wyciagniesz to juz druga strona medalu.
Toleruje w wiekszym stopniu branie dopalu przez zawodowcow niz przez amatorow. Ci pierwsi za to dostaja kase.. Ci drudzy robia to dla kogo ? czego ? moim zdaniem zwyklego lansu - prawdziwy sportowiec wie, ze to syf i sie tego nie dotknie. dziwi mnie takie przyzwolenie spoleczne na zazywanie takich specyfikow bo powinno byc to tepione. odzywki swoja droga - to mieszanki mineralow i witamin czyli substancji ktorymi sie normalnie odzywamiamy tylko w skondensowanej formie - nie ma sie czego czepic. byle nie koksy.. :spoko:
pociesza mnie fakt ze "takie mięśniaki" maja w wiekszosci problemy z potencja.. prawda Devik ? |
|
|
|
|
Dev
Wysłany: Sob Lut 26, 2005 09:34
|
Dołączył: 24 Wrz 2004 Skąd: centrum
|
Cytat: | aha.. i tak na marginesie to Devik Ty tam nie terefere... pewnie wiesz o co mi chodzi |
wiem wiem..... :spoko:
Holek dobrze gadasz :spoko:
"takie miesniaki" maja duzo problemow, nie tylko z potencja. Popadaja w chore zwana ginekomastia, jest to zalanie piersi woda, co powoduje odstajaca sutki, jak ktos nie widzial to niech wpisze sobie na google i zobaczy:) Powoduje ze wlosy moga rosnac na plecach i ogolnie moze byc ich wiecej, wiecej syfow. Klopoty z sercem, watroba. Jest tego duzo..
Niestety nie jest powiedziane ze kazdy ma takie objawy, jak ktos bierze sterydy z glowa to mu sie uda,sa odpowiednie oslonki ktore sie bierze podczas cyklu oraz po. ALe jak czlowiek ktory ma 15 lat moze brac sterydy z glowa.. to jest chore...
Moze i teraz sterydziarze sa wielcy, ale za pare lat beda wrakami
Ostatnio bylem u lekarza na badaniach kontrolnych i wmawial mi ze biore sterydy - nie ma nic gorszego ;/
Zaczal normalnie.. pozniej spytal sie na sucho, odzywki, czy doping ? odpowiedzialem ze odzywki, to cos zaczal juz pod nosem peplac, pozniej zmierzyl mi cisnienie i gdy normalne w moim wieku to 120 na 80 to ja mialem 160 na 80 wtedy juz zaczal mi gadac o sterydach bla bla.. powiedzialem mu ze nie biore, no i byl spokoj.. gdy wychodzilem to jeszcze powiedzial : ale juz rzuc to... Trzaslem drzwiami i poszlem :mg:
Widzicie juz nawet za cisnienie mozna byc sterydziarzem.. I love it.. |
|
|
|
|
Jenny
Wysłany: Sob Lut 26, 2005 10:44
|
Dołączyła: 27 Sty 2005 Skąd: Gliwice
|
Devik zawsze chodzilam na aerobik hmmm z jakiego powodu? A dlatego ze po cwiczenia sie fajnie czuje i fizycznie i psychicznie :) Poza tym uwazam ze jak sie cwiczy to i bardziej sprawnym sie jest a nie taka jakas" kluchą" nie obrazajac tych ktorzy nie ciwcza. Ogolnie wszystkim dziewczynom polecam aerobik... naprawde to jest cos na dziale sportowym tez troszke napisalam o tancach funky i dance to jeszcze bardziej lubie. Z nudy sie tam nie zapisalam tylko z zaintetresowania :) |
|
|
|
|
Dev
Wysłany: Sob Lut 26, 2005 11:03
|
Dołączył: 24 Wrz 2004 Skąd: centrum
|
Z tego co wiem to drogi ten aeorobik....moja dziewczyna chciala chodzic ale stwierdzila ze zbankrutuje:) :mg:
p.s efekty uboczne stosowania dopingu : h t t p;//w w w kulturystyka, p l/artykul9/ |
|
|
|
|
of
Wysłany: Sob Lut 26, 2005 14:10
|
Dołączył: 23 Paź 2004 Skąd: nadchodzi Mikołaj?
|
wypowiem sie jako "klucha" :lol: (ja poczulem sie urazony :mg: )
BZDURË? totalna jest wmawianie sobie, ze sport to tylko
zdrowie!!! nawet ten nie wspomagany bywa czesto przyczyna wielu powiklan!!!
kazdy organizm jest inny! nie patrzcie tempym wzrokiem w szkla swoich telewizorow
gdzie pokazuja CHORE ROJENIA na temat ludzkiego ciala!!!
WCALE NIE MUSICIE nikomu dorownywac!!! skad nagle taka goraca wiara w.... przepraszam
za wyrazenie te "kretynskie" (to w reakcji na kluchy :lol: ) zachowania?
poprostu dbajcie o siebie, zdrowo odzywiajcie, nie pijcie, nie palcie... unikajcie stresow!
szukajcie rownowagi miedzy aktywnoscia fizyczna, psychiczna i relaksem... to zaleci
Wam kazdy lekarz i NIC PONAD TO!!!
moj przyklad... przez 6 lat gralem, na poczatku amatorsko, potem wyczynowo w koszykowke...
jestem po operacji lewego kolana, prawe w stanie przedoperacyjnym, 30% uposledzenia
ruchowosci w obreczy barkowej, zniszczone dyski w odcinku ledzwiowym kregoslupa, powybijane palce
przypominaja mi co jakis czas o swoim istnieniu skoncentrowanym bolem...
wszystko to jest zasluga kilku kontuzji i normalnego "zużycia" organizmu mlodego wowczas czlowieka!!!
posluchajcie mnie mlodzi "sportowcy"... jesli bedziecie cos robic tylko dla czystej przyjemnosci
i relaksu, nie forsujac sie, nie bedziecie glupio(!) wierzyc "w dbanie o linie" czy "moc miesni"
prawdopodobnie wyjdzie Wam to na zdrowie.... przeginanie w jedna czy druga strone skonczy
sie tragicznie.... albo choroba, albo inwalidztwem, albo w skrajnym przypadku niewydolnoscia
serca i zgonem... w sieci mozna znalezc kilka filmikow jak to zdrowi, mlodzi, wytrenowani, np.
pilkarze padaja na murawe - natychmiastowy zgon!
co ciekawe... jedynym organem ktory mozna rozwijac do konca zycia jest MOZG...
tak! ten niepotrzebny, malo ostatnio uzywany, a przez to w zaniku organ...
MACIE DO PRZEZYCIA NIE TYLKO PIERWSZYCH 30LAT SWOJEJ EGZYSTENCJI... jesli dobrze pojdzie
dotrwacie do 70-80... w jakim zdrowiu? jaki chory umysł wymyslil powiedzenie "sport to zdrowie" ?
rozejrzyjcie sie wokol! ilu tzw. kulturystow osiagnelo cos w zyciu znaczacego dzieki temu
ze sa umiesnieni?? chyba, ze liczycie na showbiznes i hollywood :lol: :lol: :lol:
i wroce na koniec do tej KLUCHY... Jenny dobieraj umiejetniej slowa... chyba nie chcecie
zmusic prawiedoktora do przydlugich wywodow na temat kultury w obcowaniu z
innymi... nawet jesli sa tlustymi kluchami zasluguja na szacunek ze strony wysportowanej,
umiesnionej i jakze modnej czesci swiata :mg: :beer: |
|
|
|
|
Jenny
Wysłany: Sob Lut 26, 2005 14:56
|
Dołączyła: 27 Sty 2005 Skąd: Gliwice
|
Osfald:) "klucha" jest tu dowolnie interpretowana... poza tym po napisaniu tego slowa zwrocilam uwage na to ze nie chce nikogo obrazac. Nie pisalam tu o szacunku do kogos .Jesli ktos cwiczy to podziwiam osobe za wytrwalosc bo to naprawde spory wysilek. Osfald popatrz na to inaczej jesli juz rozwodzimy sie na temat" kluchy" czy wtedy cwiczyles to czules moze jak Twoje cialo jest bardziej elastyczne i jedrne? O to wlasnie chodzi czujemy sie lepiej po cwiczeniach i bardziej sprawni.Ten kto nie cwiczy to jego sprawa i to nie powoduje ze nie czuje do niego szacunku bo kazdy sie czyms innym interesuje.Ale wszystkim nadal polecam jakikolwiek ruch i trening nie trzeba od razu sie zameczac na smierc raz do dwoch tygodniowo wystarczy :D
pozdrawiam wszystkich :P |
|
|
|
|
h0lek
Wysłany: Sob Lut 26, 2005 14:57
|
Dołączył: 30 Sie 2004 Skąd: Zatorze
|
na jakiej pozycji grales ? 4-5 ? powybijane palce.. wlasnie patrze na swoje dwa male zlamasy :) a kregoslup to niestety dla wysokich koszykarzy przeklenstwo.. czasami z tym wyczynostwem roznie bywa... wiele zalezy od organizmu. niektorzy potrafia zniesc wielkie obciazenia bez problemu a sa tacy co wiazadla krzyzowe zerwac na aerobiku.. |
|
|
|
|
Dev
Wysłany: Sob Lut 26, 2005 15:33
|
Dołączył: 24 Wrz 2004 Skąd: centrum
|
Cytat: | raz do dwoch tygodniowo wystarczy |
do trzech tez!! :mg: |
|
|
|
|
of
Wysłany: Sob Lut 26, 2005 16:13
|
Dołączył: 23 Paź 2004 Skąd: nadchodzi Mikołaj?
|
Jenny chyba mi nie napiszesz ze chcialas komus poprawic nastroj opisujac czlowieka jako KLUCHA
nawet zaznaczajac ze nikogo nie chcesz obrazic :lol:
sądze że nawet wsrod par niewiele uzywa zdrobnien typu: "Ty moja kluseczko" :mg:
ZAUWAZYLEM oczywiscie ze nie pisalas o szacunku... :roll:
Natomiast co czulem wtedy kiedy cwiczylem?? naprawde nie wiem... bylem okropnie zmeczony...
przez piec dni w tygodniu zasuwalismy po 4-5godzin treningu na dzien... pot zalewal moje odczucia
gralem zwykle jako center przy 200cm wzrostu :mg: |
|
|
|
|
Demmo
Wysłany: Sob Lut 26, 2005 17:13
|
Dołączył: 25 Sty 2005 Skąd: Gliwice
|
no z tą "kluseczką" to racja, ale "klopsiku" się już zdarza :lol: |
|
|
|
|
manexxl
Wysłany: Nie Sie 20, 2006 13:54
|
Dołączył: 21 Sty 2006 Skąd: Dawniej Trynek
|
Odgrzebuję temat :hyhy:
Osobiście nie mam nic do ludzi którzy biorą. Poznałem sporo i co niektórzy byli nawet normalni. Szkoda tylko że oni nie zdają sobie sprawy że szkodzą sobie, szkodzą i to jeszcze jak!!
Ja chodziłem na siłownię kilka lat. Po jakimś 1,5 roku treningu gdzie jedynym dopalaczem było mleko :P doszedłem do wyniku 110 kg w wyciskaniu sztanki leżąc.
Był też jeden kolo który chodził może z 5 miesięcy. Jak przyszedł 1 raz to wszystko sprawiało mu problemy. Po tych 5 miesiącach targał 160 wyglądał jak rzeźnik ale zarzekał się że w życiu nie brał koksów.
Dla mnie nie pojęta rzecz. Chodzić na siłownie po to żeby inni patrzyli jakiego mam muła i ile targam na klatkę.? Porażka. |
|
|
|
|
|