Zamknięty przez: kisia Sob Mar 04, 2006 12:14 |
Poplątane słowa prostego człowieka |
Autor |
Wiadomość |
Szamanka
Wysłany: Pią Lut 10, 2006 17:32
|
Zaproszone osoby: 2
Imię: Beti( dla znajomych)
Dołączyła: 22 Lip 2005 Skąd: kiedys Gliwice
|
Yeti, kolejny wiersz inny niz te poprzednie...cieply,pelny uczucia
jedno powiem, szczesciara z tej Twojej kobiety :D
piekne, przyjemnie sie czyta :super: |
|
|
|
|
Yeti
Wysłany: Pią Lut 10, 2006 18:38
|
Dołączył: 17 Sie 2005 Skąd: Gliwice
|
Szamanka napisał/a: | szczesciara z tej Twojej kobiety |
Być może SZCZęŚCIARA, ale...
za moją przyczyną - wcale!!!...
A MOJA, to ona była,...
kiedy mi się przyśniła! :zawstydzony:
Dorotka, MajkeL, ja na tak zwięzłą waszą pochwałę,
w podzięce tu wstawiam dwa wersy całe! ;) |
|
|
|
|
Piotrulek [Usunięty]
Wysłany: Pią Lut 10, 2006 18:57
|
|
Yeti napisał/a: | Pochłonie!... i spłoniesz, jak ja płonę! |
Jesteś doskonaly i pilnuj tego,bo taki talent nie każdemu się przytrafia i nie każdemu jest dany,jesteś wybrańcem,jestem pod wielkim wrażeniem... |
|
|
|
|
Yeti
Wysłany: Pon Lut 13, 2006 06:51
|
Dołączył: 17 Sie 2005 Skąd: Gliwice
|
Piotrulek, dzięki!
Wow!... Chyba nie zasłużyłem aż na wytłuszczoną czcionkę! ;);) :rotfl: |
|
|
|
|
Dana
Wysłany: Pon Lut 13, 2006 10:14
|
Dołączyła: 27 Gru 2004 Skąd: okolice Gliwic
|
..fiu...fiu..tak uszło powietrze z zachwytu jak przeczytałam :
Yeti napisał/a: | Lecz twoje rękawiczki coś specjalnego
Od wczoraj skrywają dla Ciebie!
W ich wnętrzu sto pocałunków schowałem,
Ukradki............... |
..w moich rękawiczkach nie da sie nic schować ,one wiecznie takie mokre od macania śniegu :D a juz napewno nie :
Yeti napisał/a: | Woń cudną, co będzie mi wspomnieniem! |
nie dałoby sie uchwycić -wiatr i wilgoć :) ,lecz nie miałabym nic przeciwko temu ,aby znalazł się śmiałek
Yeti napisał/a: | A jakaś cząstka mej miłości
Uchwyci mocno twoje dłonie,
Przeniknie Cię do szpiku kości,
Pochłonie!... i spłoniesz, jak ja płonę! |
...A tak na serio to jest świetny kawałek ,tak jak na początku napisałam - fiu...fiu...
ta reszta to tylko taka moja wewnętrzna analiza na gorąco :P |
|
|
|
|
Yeti
Wysłany: Pon Lut 13, 2006 13:09
|
Dołączył: 17 Sie 2005 Skąd: Gliwice
|
Dana, dzięki! :calus: Dawno Cię tu (u mnie) nie było!... Już sie martwiłem...
A tak przy okazji, to... wierszyk jest napisany w oparciu o autentyczne wydarzenia i odczucia. Niestety, na spełnienie efektów, jakie sobie wymarzyłem w ostatniej zwrotce, nie mam wpływu...
jeszcze raz dziekuję! :) |
|
|
|
|
Dana
Wysłany: Pon Lut 13, 2006 13:18
|
Dołączyła: 27 Gru 2004 Skąd: okolice Gliwic
|
Yeti napisał/a: | Niestety, na spełnienie efektów, jakie sobie wymarzyłem w ostatniej zwrotce, nie mam wpływu... |
..e tam ,pod naszymi podkładami nie widac jak płoniemy ,takie maskowanie sie ;)
a we wnetrzu pozar u tej pani napewno był ,tylko nie do gaszenia -takie małe pozary nas podsycaja ,a dbamy o to żeby sie nie spalić jeszcze tyle dobrego nas czeka :P |
|
|
|
|
Yeti
Wysłany: Wto Lut 21, 2006 17:19
|
Dołączył: 17 Sie 2005 Skąd: Gliwice
|
Ślepa uliczka!
Podobno to tylko jakaś chemia,
Chwilowa aktywność ładunków,
Płynów mózgowych nierównowaga!...
A więc... nie zadrży nigdy ziemia?
Nie będzie magii pocałunków?
Te czułe słowa,... to tylko blaga?
Podobno to jakaś dziecinada,
Kaprys duszy znudzonej życiem,
Zachowanie wręcz niepoważne!...
Więc mówić "miłość" nie wypada?
Głupotą są łzy ronione skrycie?
Co było ważne, jest nieważne?
Ranią rozmyte złudzeń obrazy!
Nic już nie zmienią me pocałunki
Wczoraj złożone w twych rękawiczkach,
Gdy serce dziś pęka tysiąckroć razy!
Upomniał się Los o swoje rachunki!...
To była tylko ślepa uliczka!...
...dziś łzy spływają po policzkach!...
To była tylko ślepa uliczka!... |
Ostatnio zmieniony przez Yeti Sro Lut 22, 2006 06:44, w całości zmieniany 1 raz |
|
|
|
|
De_Luca
Wysłany: Wto Lut 21, 2006 17:29
|
Dołączyła: 28 Gru 2005 Skąd: Żernica CitY
|
Yeti daj mi namiary na Twój fan club- zapisze sie =) nosz po prostu trafiasz w samo sedno... :padam: |
|
|
|
|
Szamanka
Wysłany: Wto Lut 21, 2006 17:49
|
Zaproszone osoby: 2
Imię: Beti( dla znajomych)
Dołączyła: 22 Lip 2005 Skąd: kiedys Gliwice
|
Yeti, napisal Cytat: | Podobno to jakaś dziecinada,
Kaprys duszy znudzonej życiem, |
...tak...czasami..... :kwasny: ,
jakze chcialo by sie wtedy byc dzieckiem, widziec swiat dzieciecymi oczyma i miec dzieciece problemy.... |
|
|
|
|
Yeti
Wysłany: Sro Lut 22, 2006 16:42
|
Dołączył: 17 Sie 2005 Skąd: Gliwice
|
De_Luca napisał/a: | nosz po prostu trafiasz w samo sedno |
Chyba tym razem wolałbym nie trafiać!... Wiele dałbym, żeby ten wierszyk był stekiem bredni świadczącym, że nie wiem, o czym piszę! :/
Ale dzięki! :calus:
Szamanka napisał/a: | jakze chcialo by sie wtedy byc dzieckiem, widziec swiat dzieciecymi oczyma i miec dzieciece problemy.... |
... może chociaż zostać przez kogoś przytulonym, jak dziecko, gdy mu ciężko!
:calus: |
|
|
|
|
Yeti
Wysłany: Sob Mar 04, 2006 12:09
|
Dołączył: 17 Sie 2005 Skąd: Gliwice
|
Nie chciałbym, żebyście mnie kojarzyli ze smutnymi wierszykami, dlatego na koniec wstawię mały żarcik!
Z góry przepraszam!...
Opowiem Wam dzisiaj pewną rzecz,
co miejsce miała... gdzieś na Świecie,
gdzieś... kilka wcieleń temu wstecz...
Eeee tam! Najwyżej mnie wyśmiejecie!
Spoko!... Nie będzie tu tanich sensacji!
To tylko przykłady z reinkarnacji!...
Szlachetnym człekiem wtedy byłem.
Ojczystą mi była francuska mowa,
w której przez lata się ćwiczyłem,
więc pięknie umiałem plątać słowa!...
A zwałem się wtedy jakoś tak....
chyba... Cyrano de Bergerac!...
Skąd moja sława?... Jest wiele teorii,
Bo zalet mych lista, choć taka długa,
To jednak przeniósł mnie do historii
Mój nos,... ogromny jak maczuga!
O mojej odwadze, męstwie, mądrości,
W kronikach żadna wzmianka nie gości!
Zmarłem w kawalerskim będąc stanie,
Nie znając słodyczy kobiecego ciała.
Lecz serce wiedziało, co miłowanie,
Przez które ma dusza męki cierpiała!
Natomiast me słowa, listy czy wiersze
Wzbudzały wśród kobiet wzruszenie najszczersze!
Miałem taż przyjaciela,... wielce zacnego,
Co tuzinami uwodził damy i panienki,
Które ujęte lekturą spod pióra mojego,
Jemu spieszyły ofiarować swe wdzięki.
Żeby go przedstawić, wystarczą dwa słowa:
Tym przyjacielem był... Giacomo Casanova!
......................................................................
Minęło lat kilkaset. Teraz jestem tu z Wami.
Los kolejną dał szansę,... kolejne wcielenie!
A mi znów się udaje, plącząc słowa, czasami
Nawet na Forumkach zrobić dobre wrażenie!
Lecz - gdyby nie pani, co mnie zagnała do ołtarza,
Zmarłbym jako prawiczek! Historia więc się powtarza!
Chociaż Świat przez wieki zmienia swoje oblicze,
To jednak zawsze w tą samą stronę się kręci!
Rodzą się na nim tacy, co biorą wianki dziewicze,
I tacy, co nie biorą,... choć mają na nie chęci!
Zapomniałem dodać, że ten przyjaciel teraz
Nazywa się nie inaczej, jak Antonio Banderas!...
*************************************
(mogłem zamiast "Banderas" napisać, że to kobi,
... i też nietrudno byłoby jakiś rym dorobić! ;) ) |
|
|
|
|
Yeti
Wysłany: Sob Mar 04, 2006 12:13
|
Dołączył: 17 Sie 2005 Skąd: Gliwice
|
Kochani! Z wielu przyczyn,... niektórych całkiem uzasadnionych, postanowiłem zakończyć moje "wybryki" w tym topiku! Proszę o zrozumienie!... Przede wszystkim, są to moje względy osobiste,... w tym bezpieczeństwo! ;) ... ale również świadomość, że podzieliłem się z Wami wszystkim, czym mogłem i lepiej zakończyć tą "działalność" zanim podczas czytania kolejnych wierszyków będziecie odnosić wrażenie, że już ten tekst skądś znacie!...
Serdecznie dziękuję wszystkim, którzy gościli tu razem ze mną! Zwłaszcza tym, co pochlebne opinie zamieszczali! ;) ... ale również wszystkim pozostałym,... także tym, co zaglądali tu nie pozostawiając śladu!
Trudno było mi kiedyś zdobyć się na odwagę, żeby wystartować, ale teraz chyba jeszcze trudniej było mi podjąć tą decyzję. W tym przypadku jednak (i nie tylko w tym) jestem zdecydowanym zwolennikiem eutanazji.
Dziękuję "władzom" Forum, w osobie kisi, za przychylenie się do mojej prośby i umożliwienie zakończenia tematu w sposób, na jakim mi zależało! Jego zamknięcie nastąpiło wyłącznie na moją wyraźną prośbę.
Wszystkich, którym podczas czytania tych słów zrobiło się choćby troszkę smutno, z całego serca przepraszam!
Dzięki Wam miałem tu swoje "pięć minut" i zapewniam, że nigdy Wam tego nie zapomnę! Jedyne, co mogę jednak zrobić, to po prostu powiedzieć
DZIęKUJę! :) |
|
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Nie możesz ściągać załączników na tym forum
|
Dodaj temat do Ulubionych Wersja do druku
|
|
|
|
|