espi - Pią Cze 04, 2010 12:57 Temat postu: Zbiórka odzieży dla powodzian Czy ktoś coś wie czy, kto i gdzie organizuje jakąś zbiórkę odzieży dla powodzian? Mam trochę ciuchów po młodej i mogłabym je w sumie wrzucić do pojemników na odzież gdzieś na osiedlu, ale chyba lepiej je oddać dla powodzian. Mam takie niejasne wrażenie że na tych pojemnikach jakieś kanty odchodzą... Arex30 - Pią Cze 04, 2010 13:56 PW espi, kisia - Nie Cze 06, 2010 22:28 ja też chętnie oddam ciuchy, w dobrym stanie, jedynie albo mi się znudziły, albo dzieci wyrosły Fenix - Wto Cze 08, 2010 00:48 Na powodzian jak i do Caritasu można oddać tylko ciuchy nie Używane = NOWE.... Chyba że mnie okłamali.... :( kisia - Wto Cze 08, 2010 10:42
Nikaa - Sro Cze 09, 2010 13:46 kisia, tak przyjmuja uzywane ale to nie sa dla powodzian.. tylko dla biednych.. dla powodzian musza byc rzeczy nowe.. tez tak slyszalam.. i jestem tym strasznie zaskoczona kisia - Sro Cze 09, 2010 14:14 myślę,że ludzie, którzy stracili cały dorobek, przyjmą każdą rzecz, nawet używaną Nikaa - Sro Cze 09, 2010 14:18 kisia, kochana no wiec wlasnie.. powodziane przyjmuja tylko rzeczy NOWe :] espi - Sro Cze 09, 2010 14:20 No to nie chcę krakać ale coś mi się zdaje że powodzianie na tym przepisie stracą i to sporo. :/ Nikaa - Sro Cze 09, 2010 14:23 espi, nie wiem czy to przepis czy oni sami takie rzadania postawili.. choc mysle sobie ze jest wielu powodzina co przyjelo by pomoc i rzeczy uzywane bez zastanowienia ale takie instytucje na to nie pozwalaja.. espi - Sro Cze 09, 2010 14:26 Podejrzewam że ktoś sobie taki przepis wymyślił. Jakiś sanepid albo kto. Fakt że z rzeczami używanymi może być trochę kłopotu więc może się bali że jak ludzie zaczną znosić to nie dadzą rady tego"obrobić" Nie wiem, ale wiem że ludzie którzy stracili wszystko chętnie wzięliby rzeczy po kimś, a tak to niestety. :( Nikaa - Sro Cze 09, 2010 14:30 espi, obrobic?? oni maja juz dla kogo te rzeczy dawac.. jest tyle biednych ludzi.. aaa ja wam cos powiem polowa tych nowych rzeczy i tak pewnie nie trafi do powodzian.. bo jeszcze ktos inny musi na tym cos miec.. np. ludzi ktorzy sortuja te rzeczy. kiedy na wlasne oczy widzialam jak przyszly dary z Niemiec do polski.. to najpier pracownic pewnej organizacji sobie odlozyli a pozniej dla ubogich dali... espi - Sro Cze 09, 2010 14:33 Obrobić w sensie posortować co się nadaje do dania, co tylko do wyrzucenia, poprać no nie wiem. Wiem sobie że ludzie te ciuchy w różnym stanie przynoszą. Moja teściowa wielka paniusia potrafiła dziurawe buty zawieźć do domu samotnej matki bo przecież jak nie mają żadnych to i dziurawe dobre. Mogę sobie tylko wyobrazić jakie zrobiła tam wrażenie :wstyd: kisia - Sro Cze 09, 2010 15:47
Może zrobimy taka akcję ? :D Nikaa - Sro Cze 09, 2010 15:52 kisia, takkkk jedzmy w teren :) |
||||||||||
