dupiate forum

Świat Kobiet - jak stracić chłopaka w.. jak najszybciej

De_Luca - Czw Sty 25, 2007 20:11
Temat postu: jak stracić chłopaka w.. jak najszybciej
Wszystko ma swoją przyczynę tak jak ten temat.. Otóż powiedzmy, hipotetycznie, że moja koleżanka jest obiektem wyznań i niemoralnych propozycji składanych przez znajomego. Owa koleżanka najpierw delikatnie próbowała dać mu do zrozumienia ze jej zupełnie nie interesuje, z czasem zoraz brutalniej, wymyślając farmazony które prawa zajścia mieć nie mają.. zaczęła przemawiać do niego językiem który spławiłby największego upierdliwca, np bardzo często używając frazy 'byda rzigać' lub innych równie prostackich wyrażen, a ten nic.. Można by to uciąć blokując jego nr na gg albo po prostu nie odpowiadac, ale pomimo swojego natręctwa osobnik ten jest przezabawny w swoich nieudolnych próbach i przez to może być źródłem radości, której nam tak brakuje w dzisiejszych czasach. Poza tym ów przypadek jest na tyle fascynujący, że żal byłoby go niewykorzystać nie przeprowadzając żadnych niecnych eksperymentów. =D No więc drogie panie.. Jakieś sugestie? <devil> (=
Szamanka - Czw Sty 25, 2007 21:32

De_Luca zaproponuj kolezeance niech obejrzy film " Jak stracic chlopaka w 10 dni" a nosz sie uda lub wypadki potocza sie inaczej
Wieczorny - Czw Sty 25, 2007 21:39

tak się wtrące ;)

kiedyś, usłyszałem gdzieś na ulicy:

idź w ch_j, boś nie mój.

o!

:D

De_Luca - Czw Sty 25, 2007 22:00

Film już był widziany =) nawet tytuł tematu był nim inspirowany.. aczkolwiek sprawa wygląda troche inaczej. To nie jest jej chłopak, ale widać ze bardzo chce zostać i trzeba mu to humanitarnie <w miare> wyperswadować (= choć wręczenie paprotki 'jako symbolu naszej miłości' też byłoby ciekawe =))) <tak- ja naprawde już nie mam innych problemów> =)

Wieczorny... normanie.. aż mnie zatkało =P

Mariusz - Czw Sty 25, 2007 22:51

To tak jakby niedawno skasowany temat Tuchałowej ;)
De_Luca - Czw Sty 25, 2007 23:08

to jest wersja na wesoło. I mi tu nie offtopikuj!!! <hee za dużo gadam z Ponczem> =P
trunks - Czw Sty 25, 2007 23:13

to w czym problem ignoruj go i tyle. A tak wogle troche szkoda chlopaka :P
De_Luca - Pią Sty 26, 2007 14:07

jakbyś go poznał toby ci nie było szkoda =D
kobi - Pią Sty 26, 2007 14:12

Myślę, że sami najlepiej wiemy jak nas odstraszyć, ale czy się tym podzielimy? ;)
MajkeL - Pią Sty 26, 2007 14:19

kobi napisał/a:
ale czy się tym podzielimy?

Myślę że nie........ ;)

Zwłaszcza że pytanie nie jest kierowane do Nas

De_Luca napisał/a:
No więc drogie panie.. Jakieś sugestie?

kobi - Pią Sty 26, 2007 14:22

MajkeL napisał/a:
Myślę że nie........ ;)

Zatem śledźmy ten wątek by wiedzieć jak tego uniknąć hihi ;)

De_Luca - Pią Sty 26, 2007 14:33

okeeeeeej korekszyn: Panie i Panowie =D w sumie nie pomyślałam, że Panowie sie zainteresują tym tematem, ale skoro tak to zapraszam, gdyż na wieczór musze mieć zgromadzony cały arsenał odstraszających tekstów i szokujących wyznań =P
Arex30 - Pią Sty 26, 2007 15:06

Chłopu krzywda!!!!!!!!
:krzeslem: :krzeslem:
Będziem bronic swego!!!!

De_Luca - Pią Sty 26, 2007 15:57

nie kapuje- chcesz bić chłopca czy mnie? =D
Arex30 - Pią Sty 26, 2007 18:27

De_Luca,
a jak sądzisz........
Facet ma smak na lesencje i tyle.
Trza mu sie oddać i chop bedzie kontent.

Fenix - Pią Sty 26, 2007 18:43

Próbowała na dziecko ? Chyba ze to na niego nie działa.............
De_Luca - Pią Sty 26, 2007 18:50

<glup> 'na dziecko' czyli że co niby?
Fenix - Pią Sty 26, 2007 18:55

powiedzieć mu że ma dziecko nawet 2 to czesto odstrasza.....
De_Luca - Pią Sty 26, 2007 18:56

Arex30 napisał/a:
Trza mu sie oddać i chop bedzie kontent.
Arex30 przekaże mu że jesteś chętny =D
Arex30 - Pią Sty 26, 2007 19:00

De_Luca,
Po Tobie po Tobie.......:D

nikita84 - Pią Sty 26, 2007 20:15

ja odstraszyc faceta badz wymagajaca jak jasna cholera stawiaj warunki.swoje ambicje na 1 miejscu i zdzieraj z niego kase jak go chcesz splawic.ja taka bylam i sie udalo niewytrzymal zemna roku tylko 9 miesiecy.ale teraz mysle ze chyba warto bylo bo niepoznal dobrej srony medalu...faceci sa dziwni :oczami:
De_Luca - Pią Sty 26, 2007 20:20

haha - dobrrrrrrre =D Ale mam nadzieje że to nie potrwa aż tyle (=
tuchałowa - Pią Sty 26, 2007 20:21

nikita84 napisał/a:
9 miesiecy
:przestraszony: Myślę, że De_Luca nie miała na myśli w temacie jak spławić chłopaka w... dziewięć miesięcy :hyhy:
De_Luca - Pią Sty 26, 2007 20:28

qcze, ale ja nie wiem czy jest coś brutalniejszego niż zareagowanie na pytanie
-przytulisz mnie? textem -byda rzigać..

Mariusz - Pią Sty 26, 2007 22:09

Brutalnie ... w twarz i tyle :P jeśli trzeba to o kant ściany ;)
Arex30 - Pią Sty 26, 2007 22:52

De_Luca napisał/a:
przytulisz mnie? textem -byda rzigać..

"..Kochanie już Ci niose wiaderko!!!"

trunks - Pią Sty 26, 2007 23:06

Arex30 napisał/a:
"..Kochanie już Ci niose wiaderko!!!"

haha dobre

nikita84 napisał/a:
stawiaj warunki.swoje ambicje na 1 miejscu i zdzieraj z niego kase jak go chcesz splawic.ja taka bylam i sie udalo niewytrzymal zemna roku tylko 9 miesiecy.ale teraz mysle ze chyba warto bylo bo niepoznal dobrej srony medalu...

jestes okrutna i w dodatku kase z niego zdzierałaś :/

MajkeL - Sob Sty 27, 2007 10:54

Panowie :!: , niewiem jak Wy ale to co się tu wypisuje ni mniej ni więcej piętnuje Nas, Mężczyzn, dlatego JA bojkotuje ten temat...... :kwasny: ;)
De_Luca - Sob Sty 27, 2007 11:03

oj no już nie bierz tego tak do siebie <fakt pomysł na ten temat był głupi, ale czego to człowiek nie wymyśli z nudów i to w gorączce, a nawet mój biorytm intelektualny był w ten dzień na samym dnie> a jak sie powiedziało A to trzeba powiedzieć B =D
Coyote - Sob Sty 27, 2007 15:03

De_Luca napisał/a:
oj no już nie bierz tego tak do siebie <fakt pomysł na ten temat był głupi, ale czego to człowiek nie wymyśli z nudów i to w gorączce, a nawet mój biorytm intelektualny był w ten dzień na samym dnie> a jak sie powiedziało A to trzeba powiedzieć B =D


Jak stracić chłopaka :?: Pokazać mu swoj temat na forum i po sprawie :P :super:

De_Luca - Sob Sty 27, 2007 16:25

no nie powiem żebyś odkrył w tym momencie Ameryke.. ale musiałeś mnie demaskować? Cała robota na nic =( a tak dobrze szło mi kompromitowanie siebie..
Coyote - Sob Sty 27, 2007 16:31

De_Luca napisał/a:
Cała robota na nic =( a tak dobrze szło mi kompromitowanie siebie..
Cichooooo :P Inni faceci nie musza nic wiedzieć :)
Szamanka - Nie Sty 28, 2007 18:16

Jeszcze raz dokladnie przeczytalam posta De_Luca....kurcze przerazilam sie :przestraszony:
Cytat:
Można by to uciąć blokując jego nr na gg albo po prostu nie odpowiadac, ale pomimo swojego natręctwa osobnik ten jest przezabawny w swoich nieudolnych próbach i przez to może być źródłem radości, której nam tak brakuje w dzisiejszych czasach. Poza tym ów przypadek jest na tyle fascynujący, że żal byłoby go niewykorzystać nie przeprowadzając żadnych niecnych eksperymentów


tak wiec szczerze powiedziawszy nie chce owa panna tak naprawde pozbywac sie kandydata, macie z biedaczka niezly ubaw, jest dla Was mozna powiedziec takim niepozornym misiem Uszatkiem. Moze jednak warto sprawe wziasc bardziej na powaznie?


< z drugiej strony nie rozumie bab :zly: facet za nimi szaleje a te udawaja wielkie krolewne a gdy sytuacja sie zmienia wylewaja litry lez i sa takie nieszczesliwe-dziwny cud natury te kobiety> ;) :P :D

Arex30 - Nie Sty 28, 2007 19:04

Szamanka napisał/a:
z drugiej strony nie rozumie bab :zly: facet za nimi szaleje a te udawaja wielkie krolewne a gdy sytuacja sie zmienia wylewaja litry lez i sa takie nieszczesliwe-dziwny cud natury te kobiety


No tak to z babamy biwa.....

De_Luca - Nie Sty 28, 2007 19:12

potfory- nie ma co.. Ale Szamuś naprawde nie musisz się obawiać o los tego boroczka, musiał zobaczyć ten topic <a o to tak naprawde chodziło> i chyba do niego doszło, że moja hipotetyczna kumpela nie zasługuje na kogoś tak cudownego, niepowtarzalnego, męskiego no a w dodatku Z TAKIM powodzeniem jak on (= Pozatym taki z niego miś Uszatek jak ze mnie indyk. Rzekłabym, że mniema iż jest 2gim wcieleniem Casanovy i uwierz że taka patelnia w głowę wyjdzie mu tylko na dobre. Bez odbioru, koniec temata <przynajmniej z mojej strony> Chętnych by sobie pojeździć po mojej : bezduszności, braku wrażliwości, totalnym zidioceniu, infantylności, braku konstruktywnego zagospodarowania swoim czasem, przy równoczesnym marnowaniu tak wielu możliwości autorozwoju, perfidności, bezwzględności, chłodnej kalkulacji i wielu wielu innych zapraszam do dyskusji =)
Coyote - Nie Sty 28, 2007 21:35

Ostatnie słowa ostre :P A ten facio to narcyz jakiś czy co ? :cool:
karpon - Pią Lut 02, 2007 23:38

Ja stane w obronie tego oto, jak go nazwałas "boraczka".
Moze poprostu chłopak sie zakochał, wiedzial ze nie ma szans i ale próbwał.

Moze tez nie miał sił (badz odwagi) zakończyc znajomosci z ta twoja kolezanka (bo moze cos ich jednak łaczyło - moze nie uczucie ) wolał zeby ona to zakończyła.

pis..

tuchałowa - Pią Lut 02, 2007 23:57

Cytat:
jak stracić chłopaka w.. jak najszybciej


1. przyjść z nieogolonymi pachami na randkę i rzucić się mu na szyję :D

asik - Sob Lut 03, 2007 01:21

tuchałowa napisał/a:
1. przyjść z nieogolonymi pachami na randkę i rzucić się mu na szyję

hardkor:)
a co jeśli on to lubi? :rotfl:

Coyote - Sob Lut 03, 2007 12:10

asik napisał/a:
hardkor:)
a co jeśli on to lubi?

Taki mały fetysz ? :zakrecony: Coż ale o gustach sie nie rozmawia :P

desperado - Nie Lut 11, 2007 15:32

Jak stracic chlopaka powiedz mu ze go zdradzilas sam odejdzie.
Szamanka - Nie Lut 11, 2007 20:47

desperados, no no.....dobra mysl :D
Dorothea - Pon Lut 12, 2007 12:04

to wcale nie takie pewne, bo moze ten chłopak bedzie chciał przebaczyc "wymysloną" zdrade
Arex30 - Pon Lut 12, 2007 13:40

Taaa albo podeśle kolesi do sprawdzenia czy aby napewno jest niewierna
:hyhy:

desperado - Wto Lut 13, 2007 07:29

Szamanka napisał/a:
desperados, no no.....dobra mysl
Jeszcze jeden pomysl z zycia wziety ale to mowia kobiety jak facet sie nabierze to jego sprawa, kochanie moj Waldek ma takiego p.... a jak mnie bzyka jestes z tym daleko za murzynami :hyhy:
rytua - Nie Mar 11, 2007 19:50

No coz... "jak stracic chlopaka?" mam w tym wprawe... ale czasem naprawde nie warto :( wiec mile Panie... dobrze przemyslcie wszystkie za i przeciw zanim sie na to zdecydujecie ;)
Szamanka - Nie Mar 11, 2007 22:11

rytua napisala
Cytat:
"jak stracic chlopaka?" mam w tym wprawe


a nie pochwalisz sie nam? :hyhy:

ja bym tam byla ciekawa jak to w 21 wieku sie odbywa ;)

Arex30 - Nie Mar 11, 2007 22:17

Szamanka,
Szami po prostu mówisz wyp... i dajesz kopa w jaja
Inkasujesz potężny cios na szczękę i jest po sprawie.
Widziałem kiedyś taką akcję na mieście...........
Siedziałem w pojeździe i czekaliśmy z qmplem na coś tam.
Para sie kłóciła wyzywała i w końcu ......

Szamanka - Nie Mar 11, 2007 22:21

Widzisz moj drogi, sek w tym, ze ja spokojny typ czleka jestem, nie krzycze nie bije, nie rzucam czym popadnie


eee, myslalam, ze to kulturalnie moze sie odbyc

Arex30 - Nie Mar 11, 2007 22:27

Szamanka napisał/a:
moj drogi
Ej Skąd wiesz ze potrafie być drogi...... ;)
Szamanka napisał/a:
ze to kulturalnie moze sie odbyc
oczywiście ze można kulturalnie.
daniela - Sro Mar 14, 2007 12:21

no cóż.... :P
mysle ze kulturalna rozmowa jest lepsza niz hamskie zachowanie :hyhy: bo a nóż sie ....pogodzą :serce: :calus: :amor:
hehe pozdrawiam

Arex30 - Pią Gru 14, 2007 22:27

ale czy rozmowa zawsze wszystko wyjaśni ?
De_Luca - Sob Gru 15, 2007 00:36

Jezuuu jaki ten temat gupii- jaka ja gupia była feee aż mi wstyd :wstyd:
Arex30 - Sob Gru 15, 2007 00:40

De_Luca, no cóz mówi sie że kazdy dzień przybliża nas do prawdziwego poznania siebie....
De_Luca - Sob Gru 15, 2007 00:55

a Ty co tak te stare tematy odkurzasz dzisiaj? mhmmmmm? porządki przedświateczne? :cwaniak:
Arex30 - Sob Gru 15, 2007 07:15

De_Luca, siedziałem i przeglądałem........ znalazłem i przypomniałe.
katarzyna35k-ce - Sob Gru 15, 2007 09:30

De_Luca, fajny temat ;)
Ja musze sie przyznac ze jak jeszcze prowadziłam knajpe to miałam takiego wielbiciela. Facet około 35 lat , zaradny , taki typowy facet na meza,wszystko w domu zrobi, bedzie nosił kobiete dosłownie na rekach.Oczywiscie jego zaloty były tak upierdliwe ze nie raz sie zdazyło ze wyrzucałam go za drzwi lokalu , a raz pamietam ze stał tam pod tymi drzwiami ( drzwi ze szkła) i prosił mnie zebym go wpusciła ( był wypity oczywiscie) . Olałam go a ten sobie tak stał i cos tam gadał az w koncu patrze a on lize tym swoim jęzorem szybe od dołu do góry , :rotfl: :rotfl: teraz sie z tego smieje ale wtedy to chciałam go zabic . Najgorsza była moja bezsilnosc bo ja mu swoje a on swoje . Bogu dzieki juz teraz widujemy sie tylko czasem na ulicy i czesc , czesc :rotfl:
Widac z tego ze sa tacy ktorym nawet powiedzenie w twarz "odwal sie" i tak nie pomoze .

sebek - Sob Lip 13, 2013 14:45

Łooo kurde, alem archeolog.... ale no kurde nie mogę, siedzę i ryczę ze śmiechu... co za temat :rotfl:
kropka75 - Wto Lip 23, 2013 09:19

Muszę przejrzeć... Może coś mi się nawinie ciekawego, co będę mogła wykorzystać... :)
ala98765 - Czw Paź 24, 2013 09:03

Dobry temat.... Ode mnie sami odchodzili, nie miałam takich problemów, może i dobrze :)
sebek - Czw Paź 24, 2013 20:31

Może zbyt wysoko poprzeczka dana ? :hyhy:
assaisonnement - Pią Sty 10, 2014 16:23

Temat od dawna nie odświeżany, a z chęcią poczytałabym trochę nowych historii
sebek - Pią Sty 10, 2014 19:02

A co, masz taki problem ? :hyhy:
Bot - Nie Sty 12, 2014 21:56

Chyba jedyny, że wkrótce poleci za spam, nawet nie z Gliwic :)


Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group