Aither - Nie Gru 31, 2006 10:21 Temat postu: OSPA Witajcie forumowicze... wlasnie mam maly problem czy ktos z was moze przechodzil ospe w wieku doroslym? W mojej rodzinie dzieci zachorowaly na ospe, jestem jedynym "starszym" :) dziekiem, ktore na nie nie chorowalo (jak na inne choroby dzieciece) Chcialabym sie dowiedziec jak te chorobe znosi czlowiek dorosly i jakie moga byc powiklania z tego powodu. Nie chce leciec do lekarza z takim pytaniem bo mnie wysmieje :rotfl: Jak ktos moze mi powiedziec jak to wyglada w przypadku doroslej osoby bede wdzieczna :) Alinka - Nie Gru 31, 2006 10:35 hmm, wydaje mi sie ze dorosle osoby ciezko przechodza "dzieciece" choroby.. najwazniejsze zeby nie drapac tej wysypki, bo zostaja dziury na skorze:/ krostki wyskakuja doslownie wszedzie:P nawet pod majtkami, czego ja osobiscie nie mialam:P na twarzy sa najgorsze:P, no i dorosly to chyba z 3 tygodnie bedzie sie leczyl... Czarnulka - Nie Gru 31, 2006 12:29 Dorośli przechodza to jako półpaśca...nieprzyjemna sprawa.Moze zaatakowac jedna czesc ciała,moze zaatakowac nawet oko.Ma sie zazwyczaj bardza wysoka temperature i rzeczywiscie leczy sie min 3 tygodnie.Tez nie miałam jeszcze ospy :/ Aither - Nie Gru 31, 2006 13:08 u mnie chrzesniak wlasnie zachorowal O_o nie zebym sie wystraszyla ale jak przeczytalam jakie sa powiklania to mnie zmrozilo... poza tym wolalam sie zapytac osob co to przeszli... O_o ziutek997 - Nie Gru 31, 2006 13:16 I tak to jest się cieszyć że w dzieciństwie było się odpornym i sie nie chorowało :P A potem z tego mogą wyniknać różne problemy. Obawiam sie że jednak mało kogo omijają całkowicie takie choroby... Dorothea - Wto Sty 02, 2007 11:43 Ja przechodziłam ospe w wieku 18 lat, było fatalnie, pryszcze były wszedzie, naprawde wszedzie nawet na jezyku, najwiecej w głowie , bałam sie ze strace włosy.Nie wychodziłam z domu 3 tygodnie, wszystko goiło sie strasznie opornie, nawet jak sie nie drapie to i tak pozostaja blizny w niektorych miejscach.Nawet po miesiącu było widac, ze wygladam jakos nie tak jak zawsze. Brrrr jak sobie to wspomne to az mnie telepie.CHoroba "wykluwała" sie u mnie powoli, jednego dnia jeden pryszcz na czole drugiego drugi wielgachny, wtedy jeszcze nie wiedziałam ze to ospa, trzeciego dnia jak wstałam i zobaczyłam siebie to nie mogłam uwierzyc ,ze to naprawde ja.Widac było mi tylko oczy i nic wiecej ....... Aither - Wto Sty 02, 2007 12:21 Dorothea, nie pocieszylas mnie, nie mialas powiklan z tego powodu? no na przyklad zapalenia miesnia sercowego lub inne gorsze? ja sie tam blizn nie boje mnie juz nic nie zaszkodzi :rotfl: no ale zapalenie opon mozgowych lub miesnia sercowego nie lezy mi zbytnio :zdegustowany: No ale dzieki :) za odpowiedz :) kaszanna - Wto Sty 02, 2007 12:39
Żeby zachorować na półpasiec to najpierw trzeba przejść ospę. Przechodziłam ospę gdy miałam 16,17 lat (?), nie pamiętam dokładnie. Nie było miejsc które nie miałabym obsypane, nawet dłonie, uszy, dosłownie wszystko. I wysoka gorączka chwilami. Jak w każdej chorobie mogą być powikłania ale nie muszą. Jedna znajoma zachorowała na ospę gdy miała 43 lata. Niestety, powikłaniem było zapalenie opon mózgowych. Aither, radzę Ci jednak zaszczepić się na ospę wietrzną. Bo w ciąży, w 3 pierwszych miesiącach ta choroba jest bardzo niebezpieczna. Aither - Wto Sty 02, 2007 12:48
to na to sa szczepionki ? O_o hmmm no pojde sie zapytac czy szczepiom na ospe u nas w przychodzni... albo cos kaszanna - Wto Sty 02, 2007 13:01 A jest, w Polsce bodajże tylko jedna ale jest. Koszt 150-200 zł. Dorothea - Wto Sty 02, 2007 13:23
na szczescie nie mialam kisia - Wto Sty 02, 2007 19:10
Aither - Wto Sty 02, 2007 21:24 kisia, na szczescie falszywy alarm dostalam wysypki ale to dlatego ze nie wypralam bluzki po jej kupnie ... no mam juz tak jakos :> Alinka - Wto Sty 02, 2007 21:27 haha Aither rozbrajasz mnie:D... wszyscy, zyja w strachu o zdrowie a tu tylko wysypka...:) kisia - Wto Sty 02, 2007 21:54 Aither, więc może warto zaszczepiść się ? co prawda powikłania po ospie jak i po innych chorobach nie zdarzają się często ale po co w ogóle chorowac na ospe skoro mozna sie przed nia ustrzec. Dostaniesz dwie szczepionki w odstępie 6-cio tygodniowym i po kłopocie :D Z przechodzeniem ospy w wieku dorosłym tez różnie bywa. Moja koleżanka zaraziła sie od swojego dziecka w wieku 26 lat i poza długim gojeniem sie i strasznym wyglądem( wiadomo u kobiety to nawet jeden pryszcz na twarzy jest tragedią ;) ) nie przechodziła jej ciężko. Z kolei jej mąż, który załapał ta sama ospę tydzień później, bardzo ciężko ją znosił ( ale może dlatego że facet, a u faceta nawet katar jest umieraniem ;) ) nowakm - Sro Sty 03, 2007 09:16 Generalnie jest tak, powikłania występują raczej po każdej chorobie nie dokońca wyleczonej, więc nawet "zwykła" grypa sieje w człowieku spustoszenie jeżeli jest "przechodzona". Tak więc nawet jeśli złapiesz ospę od chrześniaka, to po prostu pożadnie sie wykuruj w domu, a w tedy na pewno nie bedziesz miała powikłań. No i oczywiście zalecałabym bym wizytę u lekarza, po jakaś maść na te krosty swędzące. :hyhy: Aither - Sro Sty 03, 2007 15:50
sobrze ze nie widzialas radosci jak sie rano okazalo ze wysypka zeszla :D
u nas w przychodni nie szczepia na ospe... jeszcze sie popytam a jak nie to zonk :> Czarnulka - Sro Sty 03, 2007 17:23
No pierwsze słysze :/ kaszanna - Czw Sty 04, 2007 07:22 Na półpasiec chorują osoby które przebyły w przeszłości ospę wietrzną - bo półpasiec jest jakby reaktywacją ospy (gdzieś tam w organiźmie sobie zasnąła ;)). |
||||||||||||||||||||
