dupiate forum

Um Gliwice - mieszkania do remontu - lista

super_sonic - Wto Wrz 05, 2006 13:38
Temat postu: mieszkania do remontu - lista
hmm wie ktos moze gdzie teraz na stronach urzedu podaja liste mieszkan do remontu?? kiedys byla w Wirtualnym Biurze Obslugi a teraz slad po niej zaginal, a warto wiedziec ile jeszcze lat czekania przedemna :rotfl:
Frycek - Wto Wrz 05, 2006 14:43

Z tego co wiem to lista ta publikowana jest wtedy kiedy sa mieszkania...
super_sonic - Wto Wrz 05, 2006 22:20

hmm 2 miesiace temu na stronie wisial przynajmniej komunikat ze mieszkan chwilowo nie ma a teraz cisza. ale ok i tak nawet nie mialem nadziei ze sie zalapie predzej niz za 3 lata :/
Frycek - Sro Wrz 06, 2006 19:22

czekalem 7 lat ;] no i sie nie doczekalem ...przeprawdzilem sie do innego miasta :P
ziutek997 - Sro Wrz 06, 2006 20:31

Ja czekam już trzeci rok... i dalej jestem na szarym końcu... chociaż mój numerek w ogonku spadł kilka tysiecy :P Nie wiem na jakiej jest to zasadzie ale słyszałem że rocznie przyznawanych jestet tylko kilkadziesiąt mieszkań!!! :zdegustowany: :dobani:
super_sonic - Sro Wrz 06, 2006 20:59

tak tylko wez pod uwage ze mnostwo osob wypada z puli (co najmniej kilkaset osob rocznie, zeszly rok byl rekordowy : o okolo 1000 numerow do przodu mnie przesuneli :D ). z roznych powodow : maja dosc czekania i wynajmuja lub kupuja mieszkania, czesto pary biora po dwa numerki wiec oboje wypadaja z puli itp itd, ja mam numer 2900 cos tam, wiec mam na dzieje ze za 3 lata dostane mieszkanie (akurat jak skoncze studia)
ziutek997 - Sro Wrz 06, 2006 21:05

super_sonic, nadzieja marna... :P chociaż może wreszcie coś zaczną robić w tym kierunku a my przynajmniej wtedy nie będziemy na szarym końcu tego ogonka :)
Nic sie nie traci a zyskać można :) A narazie i tak nie pracuję i mieszkam z rodzicami więc czekam... :)
Poprostu warto złożyć takie podanie zaraz po ukończeniu 18 lat wtedy jest spora szansa że jak skończy się studia to może... :D

super_sonic - Pią Wrz 15, 2006 15:11

he za rok ide do pracy wiec predzej wynajme mieszkanie niz sie doczekam :P
ziutek997 - Pią Wrz 15, 2006 21:02

Potwierdzone. To prawda że w Zabrzu mieszkania są tańsze i łatwiej je dostać. Może faktycznie jeśli poszukuje się mieszkania to warto zaoszczędzić i zamieszkać w Zabrzu. Przecież to rzut kamieniem od Gliwic :)
Aither - Sob Wrz 16, 2006 08:21

ja sie zastanawiam czy nie kupic w zabrzu... ale jakos nie bardzo mi zabrze przypasowaly :/
Frycek - Nie Wrz 17, 2006 09:57

ziutek997 napisał/a:
To prawda że w Zabrzu mieszkania są tańsze

zgadzam sie , z wlasnego dowiadczenia moge potwierdzic :)
i nie jest tu w cale tak zle :)

dobra_nocka - Nie Wrz 17, 2006 14:23

pewno ze nie jest tak zle;) tylko moze wieczorem nie ma za bardzo co robic.. jednak Gliwice to Gliwice ;-)
ziutek997 - Pon Wrz 18, 2006 13:30

Miasta są pod wieloma względami bardzo podobne :) I nie ma problemu aby mieszkając w Zabrzu nie kożystać z uroków i kożyści Gliwic. Jedno co to że wielu z nas zapuszcza trochę te swoje korzonki :D W końcu dla wielu z nas Gliwice to nasza mała ojczyzna :)
Re-wersJa - Nie Kwi 08, 2007 07:59

Cytat:
pewno ze nie jest tak zle;) tylko moze wieczorem nie ma za bardzo co robic.. jednak Gliwice to Gliwice ;-)


polecam 32, jedyny nocny autobus w okolicy :P


a tak swoją drogą jak tak się czyta wasze opowiedzi to strach człowieka ogarnia... chyba najlepiej wyjechać, zarobić namieszkanie, wrócić i kupić je za gotówkę.... koszmar... a zaczynam powoli myśleć o tym... i jakoś na starcie sie odechciewa... z tego wynika że bedziemy sie razem z rodzicami znosić jeszcze przez jakiś ( w domyśle długi) czas :|

Frycek - Nie Kwi 08, 2007 10:42

Re-wersJa napisał/a:
tego wynika że bedziemy sie razem z rodzicami znosić jeszcze przez jakiś

Ja mieszkam Sam :P :hyhy:

Aither - Pon Lip 30, 2007 10:44

ziutek997 napisał/a:
I nie ma problemu aby mieszkając w Zabrzu nie kożystać z uroków i kożyści Gliwic.

z Gliwic do Zabrza nie ma daleko... ale jednak wiekszosc czuje sentyment do tego miasta i ciezko jest mieszkac "obok" :) osobiscie wolalabym w gliwicach ale jesli dalej tak pojdzie to chyba sie przeprosze z Zabrzem :D

nemo1125 - Pon Lip 30, 2007 13:51

Aither napisał/a:
chyba sie przeprosze z Zabrzem
:) Zapraszamy :witamy:
Aither - Pon Lip 30, 2007 14:42

nemo1125, wiem wiem :D nie pierwszy mi to proponujesz :D
Solid_Wood - Wto Lip 31, 2007 20:10

Teraz już lista jest zamknięta, także nie dopisują już nikogo. Stwierdzili, że i tak klika(naście) lat zajmie im rozładowanie tej kolejki. Raz wypadniesz i koniec.
No cóż, czekamy grzecznie i pamiętajmy o wizytach w lutym w UM :-)

Aither - Sro Sie 01, 2007 11:23

no ale czemu sie dziwic... nie buduje sie mieszkan wiec nie maja co rozdawac... ludzie wykupilo co mogli wykupic i tyle... a przeciez tyle pustostanow stoiu... szkoda ze miasto nie moze jakos tego problemu rozwiazac... to gdzie my mlodzi mamy mieszkac? na kupno nas nie stac, nic sie nie buduje a z miasta dostac to wiecznosc... oczywiscie szczescie maja Ci co na liscie jeszcze sa :P a co mamy czekac az nasze rodziny "kopna w kalendarzz" zeby miec gdzie mieszkac ? :zdegustowany: a co maja powiedziec ludzie co chca zalozyc rodzine i zwlekaja ze slubem az sie mieszkania nie znajdzie...
Szamanka - Sro Sie 01, 2007 12:06

Straszne jak to sie czyta, bo faktycznie zadnej persperktywy na przyszlosc by miec " swoje gniazdko"

Najlepiej zadluzyc sie na ok 50 lat, by miec te swoje marne M-3
Skad to sie bierze?
Aither napisala
Cytat:
nie buduje sie mieszkan wiec nie maja co rozdawac


ale przeciez widac np w Gliwicach, jak wiele mieszkan zostalo oddanych do uzytku ( ulica Jasna) jak wiele ludzi sie buduje (Kleszczow i okoliczne wioski)....ja poprostu tego nie moge pojac, ze niby golym okiem widac, ze stoi budynek a jednak ciagle tych mieszkan brakuje.
Na zachodzie nie slyszalam aby ktos mial takie problemy. Oczywiscie swoje tez trzeba czasem odczekac by dostac wymarzone mieszkanie ale to nie okres 20 lat. Wynajmujac prywatnie tez nie grozi, ze zostanie ktos bez grosza...dlaczego w Polsce jest inaczej?
Mozna smialo rzec, ze Polska nie jest krajem " golodupcow", rozwija sie, idzie do przodu, widac zmiany i to wielkie, wiec dlaczego jesli chodzi o dach nad glowa wciaz sa problemy i to od lat?

Aither - Sro Sie 01, 2007 12:14

Szamanka napisał/a:
ale przeciez widac np w Gliwicach, jak wiele mieszkan zostalo oddanych do uzytku ( ulica Jasna) jak wiele ludzi sie buduje (Kleszczow i okoliczne wioski)....ja poprostu tego nie moge pojac, ze niby golym okiem widac, ze stoi budynek a jednak ciagle tych mieszkan brakuje.

bo:
1. buduje sie ten co ma pieniadze... przecietny Kowalski co zarabia 1500 nie bedzie stac go nigdy w zyciu na budowe domu zwlaszcza jesli ma rodzine
2. stoja puste mieszkania ale... to sa wykupione przez prywatnych ludzi i oni w nich nie mieszkaja ale i tez nie sprzedaja... to dobra inwestycja przeciez.
3. sa problemy bo sie malo buduje... od dawna sie malo budowalo ok 10 lat i teraz te braki wlasnie wychodza... nasz wyz demograficzny nie ma gdzie mieszkac... a przydaloby sie "cos" zeby wyfrunac i zalozyc wlasne gniazdo :P

Szamanka - Sro Sie 01, 2007 12:17

No to jesli Pan Kowalski zarabia 1500 zlotych, to nie stac go tez na wynajem mieszkania za ( jakie tu byly kwoty?) 1200 zlotych.....jezusicku :przestraszony: w takim razie gdzie on mieszka?
Aither - Sro Sie 01, 2007 12:20

Szamanka, no zazwyczaj jesli ma mieszkanie to albo kawalerke 30 m^2 z 2 dzieci i zona (np moj brat) albo tak jak ja siedzi u rodzicow bo nie ma perspektywy aby kupic lub dostac mieszkanie... nie mowiac juz o budowie domu :/
nemo1125 - Sro Sie 01, 2007 12:45

Zanim zamieszkałem w swoim mieszkaniu, przez wiele lat wynajmowałem mieszkanie razem z dziewczyną. We dwoje nie jest źle, choć sielanki nie ma.
Alinka - Sro Sie 01, 2007 18:36

niektorzy nie maja gdzie mieszkac, a inni znow maja za duzo wyboru gdzie mieszkac:(
Aither - Czw Sie 02, 2007 09:28

no co Ty ? :) chcialabym miec ten problem :)
Alinka - Czw Sie 02, 2007 09:49

Aither , wpadaj:) odstapie ci pietro domu albo domek parterowy:) no ale wtedy musialabys wyprowadzic sie z Kochanych Gliwic, do Tg lub Bytomia..
Aither - Czw Sie 02, 2007 09:54

Alinka, ech no to faktycznie to jest ten bol :zalamany: ale przemysle :D
Solid_Wood - Nie Sie 05, 2007 09:52

przyjmę działkę budowlaną na terenie Gliwic lub najbliższej okolicy :) a potem się będę budował... jakieś 20 lat! :) no ale plan już mam!
Alinka - Nie Sie 05, 2007 10:33

Solid_Wood napisał/a:
przyjmę działkę budowlaną na terenie Gliwic lub najbliższej okolicy

od tak chyba nikt ci dzialki nie podaruje...bo grunt dosc dobrze stoi:), wydaje mi sie jesli sa checi, to mozna wybudowac dom i kasa nie jest najwiekszym problemem..

Solid_Wood - Pon Sie 06, 2007 15:57

Alinka napisał/a:
jesli sa checi, to mozna wybudowac dom i kasa nie jest najwiekszym problemem..


pewnie że tak! "W górę uszy, kołki!" jak mawiał pewien leniwiec :)

ziutek997 - Sob Sie 18, 2007 23:03

Eh... jak na razie nie widzę dla siebie perspektywy w kwestii mieszkania.... ale jeszcze z rok i musiałbym faktycznie podjąć jakieś poważniejsze kroki w tej sprawie... tylko jakie???
Dla zasady jestem zapisany w inspektoracie mieszkaniowym w UM i co roku chodzę składać podpisy ale tam nie ma realnych szans na otrzymanie mieszkania... w kolejce czeka parę tysięcy wniosków a rocznie wydaje się co najwyżej kilkadziesiąt mieszkań.
Najbardziej boli mnie to jak patrzę ile pustostanów jest chociażby u mnie na osiedlu... wszystkie pomimo że nie zamieszkałe są regularnie opłacane i nie ma żadnych możliwość aby mieszkania te były ponownie do zasiedlenia. Zresztą pojedyncze mieszkania które udaje się spółdzielnia odzyskać (najczęściej przez eksmisję) i tak są sprzedawane w przetargu...
Każdy kij ma dwa końce... i tak myślę że jest też z powszechnym uwłaszczaniem mieszkań. Dobrze że ludzie którzy pracowali na to prawie całe swoje życie doczekali się wreszcie swoich własnych wymarzonych em. i nikt im już ich nie odbierze. Jednak w ostatnich latach bardzo modne stało się wyprowadzanie się na obrzeża miasta do domków jednorodzinnych a z własnych obserwacji wiem że najczęściej zostają po nich puste mieszkania które są przez nich traktowane jako inwestycja (znam sporo takich ludzi). Nie dziwię się im bo sam zrobiłbym dokładnie tak samo ale chodzi tu raczej o to że co się tylko dało zostało wyprzedane a nie powstają nowe mieszkania dla młodych ludzi którzy też chcieliby jakoś zacząć życie na własną rękę. W dzisiejszych czasach ten kto ma mieszkanie jest szczęściarzem... kto go nie ma raczej łatwo go nie zdobędzie. Przecież młodego człowieka zaraz po szkole który dopiero zaczyna swoją karjerę nie będzie od razu stać na kupienie mieszkania! A przy dzisiejszych cenach nieruchomości i poziomie zarobków często również kredyt jest nie ralny. Eh... szkoda gadać... tylko się człowiek dołuje :)

Solid_Wood - Pon Sie 20, 2007 19:19

aż chciało by się zaśpiewać Młynarskiego: "nie ma jak u Mamy".... ech.... damy radę!
Frycek - Pon Lut 18, 2008 13:54

Zgodnie z uchwałą Rady Miejskiej nr XXXVI/907/2005 z 20 października 2005 roku w sprawie zasad wynajmowania lokali wchodzących w skład mieszkaniowego zasobu miasta Gliwice od 1 do 29 lutego 2008 roku zostanie przeprowadzona aktualizacja wniosków osób ubiegających się o wynajęcie mieszkania do remontu.
Wzywa się wszystkie osoby, które złożyły wnioski, do zgłoszenia się w Referacie Mieszkaniowym w godzinach pracy Urzędu Miejskiego i potwierdzenia chęci dalszego ubiegania się o wynajęcie mieszkania zakwalifikowanego do remontu.

Druki oświadczeń dostępne są:
w Referacie Mieszkaniowym Urzędu Miejskiego (pokój 341, III piętro);
w Informacji ogólnej Biura Obsługi Interesantów (hol główny Urzędu Miejskiego);
na stronie internetowej Urzędu Miejskiego.

Wypełnione i podpisane oświadczenie należy złożyć w Biurze Podawczym (hol główny Urzędu Miejskiego) lub przesłać pocztą (liczy się data stempla pocztowego).
Osoby, które nie zaktualizują złożonego wniosku, zostaną wykreślone z rejestru.

Aither - Wto Lut 19, 2008 09:31

ta robia aktualizacje drukow ale to i tak nic nie daje... mieszkan miejskich nie przybywa, przydzielanych jest coraz mniej tych mieszkan a kolejka zmniejsza sie w zastraszajaco wolnym tempie... zastanawiam sie jak miasto chce rozwiazac ten problem, ze brakuje mieszkan, nie mowie tutaj o kupnie czy tbsach bo nie kazdego jest na to stac - ot tak prawde mowiac.
wolf - Pon Mar 24, 2008 10:28

A wogole przyjmują jeszcze podania o te mieszkania pod wynajem.?
ziutek997 - Pon Mar 24, 2008 12:02

Nie wiem jak jest w tym momencie ale nie dawno mój brat chciał złożyć wniosek to powiedzieli mu że nie ma takiej możliwości w związku ze zbyt długą kolejką oczekujących... nie wiem czy sytuacja się zmieniła czy nie - zawsze można zapytać :)
wolf - Pon Mar 24, 2008 12:44

ziutek997 napisał/a:
Nie wiem jak jest w tym momencie ale nie dawno mój brat chciał złożyć wniosek to powiedzieli mu że nie ma takiej możliwości w związku ze zbyt długą kolejką oczekujących... nie wiem czy sytuacja się zmieniła czy nie - zawsze można zapytać :)
No to , tą samą odpowiedz otrzymałem rok temu na wiosne.
MissIndependent - Nie Paź 12, 2008 11:31

to prawda, nie można już składać wniosków. mi się naszczęście udało, bo złożyłam do zaraz po moich 18tych urodzinach. ale będę czekaćjeszcze dłuuuuugo zanim bd miała szanse dostać mieszkanie :/
Solid_Wood - Pon Paź 13, 2008 20:51

zamknięto kolejkę kilka lat temu, "bo tą kolejkę będą rozładowywać ok. 10 lat". Potem maja być "inne możliwości" otrzymania mieszkania... zobaczymy. Jak narazie pilnuję numerka. :-)
MissIndependent - Wto Paź 14, 2008 13:19

też pilnuję numerka :) zapisywałam się na przełomie 2005/06 i to podobno był ostatni gwizdek. teraz współczuję tym, którzy się nie załapali, bo to jednak kłopot. wynajem jest drogi, a na kupno wielu ludzi po prostu nie stać. wszczególnie teraz kiedy tak trudno o kredyt na mieszkanie :/ tak jak wcześniej pisała, ja sama bd czekac jeszcze wiele lat zanim mi się uda dostać przydział i szczerze mówiąc nie wiem co do tej pory robić.
Vista81 - Czw Paź 23, 2008 12:06

no to mnie pocieszyliscie :-( moja rodzinka tzn kuzyn z rodzina (zona i 7 dzieci) szukaja tez wiekszego mieszkania do zamiany lub wynajecia.
z miasta dostali odmowe, bo jedno mieszkanie juz maja. ale jak im sie mieszka w tyle osob na jednym pokoju nikogo nie interesuje. smutne to wszystko :(
ja mieszkam w berlinie i tutaj mozna od reki cos wynajac. malo tego, mieszkan jest wbrod, od wyboru do koloru, z balkonem i bez; w starym lub w nowym bloku, z centralnym ogrzewaniem czy na piece. szkoda, ze polska jest jeszcze daleko od niemiec :zalamany:

sabina - Czw Lis 06, 2008 20:30

A ja apeluje do miasta ,a w zasadzie do rządzących naszym miastem zacznijcie coś robic wreszcie z tymi mieszkaniami do remontu.Ja czekam na mieszkanie juz 12 lat i nic, jestem blizej niż dalej,ale wciąż daleko. Może pobudujecie jakies mieszkania socjalne,eksmitujecie tych co nie płacą, a mieszkają w mieszkaniach na jekie ich nie stac.Mieszkanie można wynając , ale za cene która jest w większości całą wypłatą niejednego gliwiczanina-masakra- a gdzie co do gara włożyc.
Solid_Wood - Sob Lis 15, 2008 11:00

Swoją drogą, że niektóre mieszkania są po prostu tragiczne, na miarę XIX wieku! Zaczynając od totalnego syfu w pokazywanych mieszkaniach (przed pokazem powinno się wszystko wywieźć z mieszkania na wysypisko!) kończąc na kibelkach na korytarzy lub jeszcze dalej. A wystarczyłoby przynajmniej łączyć po dwa mieszkania jednopokojowe i już z tego dałoby się coś stworzyć jeśli nie na XXI to chociaż na XX wiek. Oglądam mieszkania i czasami to aż człowiek się nadziwić nie może, jakie warunki proponuje się ludziom.
Esmeralda25 - Wto Lis 18, 2008 14:33

Hej! Mam pytanko - czy ktos orientuje się kiedy mam szanase na mieszkanie - moj aktulany numer 2058 albo cos w tym stylu - dokladnie nie pamietam. Czy to jeszcze za wysoki numer?
trunks - Sro Lis 19, 2008 07:35

chyba jeszcze troche poczekasz niestety...
Solid_Wood - Sro Lis 19, 2008 18:05

Przeważnie "wygrywają" numerki z pierwszych setek, ale nie jest to regułą. Zależy kto się zainteresuje danym mieszkaniem i złoży na niego wniosek - wygrywa ten z najmniejszym numerem w danym miesiącu.
MissIndependent - Sob Maj 02, 2009 21:02

zdarza się, że mieszkanie dostaje osoba z numerem 1000ileś. ja jak na razie mam nr 3000ileś więc też sobie jeszcze poczekam.

ostatnio moja mama zrobiładym w UM, bo pisała na mieszkanie 3 pokojowe, bardzo ładne i nawet nie takie zniszczone, w okolicach urzędu skarbowego....a okazało się później, że z powodu tego, że ktos je niby samowolnie zajął nie zostanie wskazane odobom się o nie ubiegającym :zdegustowany: NIE DO WIARY! juz wierzę w tą samowolkę....

Solid_Wood - Nie Maj 03, 2009 19:37

MissIndependent napisał/a:
juz wierzę w tą samowolkę....


Nie jest to opinia odosobniona. Są podejrzenia, że na listę trafiło to mieszkanie przez przypadek (wszyscy oglądający przecież twierdzili, że jest "za duże i za ładne" jak do remontu) a potem musieli jakoś z tego wybrnąć.

Myślę, że trzeba powołać komisję śledczą. Nasi politycy do większych głupstw takie powoływali, więc i my możemy o taką powalczyć ;-)

MissIndependent - Wto Maj 05, 2009 19:10

czy za duże to nie wiem... zdarzają się mieszkania 3pokojowe. ładne rzeczywiście było, dlatego taka szkoda.... jeśli trafiło przez pomyłkę to trzeba było powiedzieć, że przez pomyłkę, a nie wciskać kit o samowolce :oczami: zresztą teraz to już nikt nie dojr\dzie jak z tym ieszkaniem było naprawdę.

nie wiem czy wiecie, ale zmieniły się zasady przyznawania mieszkań. napiszesz, zakwalifikujsz się i zrezygnujesz - wykopią Cię z kolejki. wcześniej wylatywałeś jak zrezygnowałeś 3ci raz. nie trzeba juz potwierdzać chęci najmu, samo to, że składałeś podanie o przydział jest wiążące. no i teraz sprawami mieszkań do remontu i do zasiedlenia zajmuje się Zakład Gospodarki Komunalnej. i słusznie. może ktoś w koncu zrobi coś z tą wielką kolejką ludzi.

Solid_Wood - Wto Maj 05, 2009 19:41

Zmieniają regulamin tylko pod siebie. A nikt nie pomyślał o tym, że skoro teraz lista jest raz na miesiąc a nie na tydzień to można byłoby przesunąć termin składania wniosków o tydzień.
Teraz lista rozwieszana jest w pierwszy poniedziałek miesiąca, a już w piątek mija termin składania podań. Jeśli jakieś mieszkanie jest do oglądania w czwartek czy w piątek, to nie za wiele czasu pozostaje na przeanalizowanie i podjęcie decyzji. Takie przesunięcie nie wpłynie na funkcjonowanie jednostki odpowiedzialnej za mieszkania do remontu - wystarczy im czasu na "podsumowanie wyników" :-/

Inna sprawa, że warto byłoby zorganizować "bardziej" popołudniowe godziny oględzin. Większość z nas jednak pracuje, przynajmniej do tej 15.00 - 16.00.

MissIndependent - Czw Maj 07, 2009 17:10

to prawda. od kilku lat jest tak, że na oglądalność mieszkań chodze ja, robię zdjęcia i na tej podstawie rodzice podejmują decyzję czy piszą na konkretne mieszkanie czy nie. inaczej się nie da, bo do 15 są w pracy, a ja w tygodniu jestem akurat wolna.

dziś się wkurzyłam. o 9 rano pojechałam na pszczyńską na oglądalność mieszkania. a okazało się, ze oglądalności niema. że jest przesunięta. i tak cały mój plan dnia runął w gruzach. mieszkania nie obejrzałam, bo 'nowa' godzina mi nie pasowała :kwasny: ale rodzice postanowili, ze i tak napiszą na to mieszkanie. co to w ogóle za zmiany na ostatnią chwilę :zdegustowany:

Solid_Wood - Nie Kwi 03, 2011 16:41

już jutro kolejna lista h t t p;//w w w zgm-gliwice, p l trzeba na nią polować, bo na internecie dostępna jest przez jeden dzień... w pierwszy poniedziałek miesiąca.
SabinaL - Pią Gru 28, 2012 00:11

Witam a jak to wygląda np. jak znajdziemy sobie mieszanie zadłużone np. i ktoś ma z tamtą eksmisje itd. Itp. Tak samo mam takie pytanie jak to wygląda kuzynka daleka zameldowała mnie na swoje mieszanie ja spłaciłam długi jej i wymeldowała się 7 miesięcy przed upływem 5 lat mego pobytu na tym mieszaniu i teraz przegrałam sprawę z ZGM, co się stanie, gdy nie opuszczę mieszania a dalej będę opłacać mieszanie sędzia nie wziął żadnych argumentów po prostu mogą mnie wyrzucić na bruk a nie mam gdzie iść mieszać, bo u mamy miesza brat z 2 dzieciaków :(

PS trzeba iść mieszkać pod most :(

Olka - Sob Sty 12, 2013 22:23

To jest straszne, że to państwo dopłaca do kredytów mieszkaniowych - co powoduje wzrost ceny mieszkań i lepszy zarobek dla banków...
A komunalnych mieszkań nie buduje się prawie wcale :(

Solid_Wood - Czw Sty 31, 2013 10:17

Za chwilę luty - pamiętajcie o "odświeżeniu" wniosku. Trzeba potwierdzić, że nadal nam się chce... czekać :-)


Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group