dupiate forum

Dział Motoryzacyjny - Spalanie Gazu w aucie

voyteck - Pią Lut 24, 2006 18:45
Temat postu: Spalanie Gazu w aucie
Mam takie pytanko : Ile wam pali gazu auto - chodzi mi o jazde w miescie głównie .

Mam Opla Vectre B 1.6L 8zaworowa - czyli stary motor z Astry I lub Kadeta .
Jesli jeżdże tylko na gazie , czyli zaraz po urochomieniu przechodze na gaz - pali około 15L/100km czy to jest normalne w aucie z motorem 1.6 - fakt nie jest to wtrysk wielopunktowy tylko jednopunktowy - ale to chyba i tak za duzo .
Przy odpalaniu na benzynie i przełaczeniu na gaz dopiero po rozgrzaniu sie silnika - pali ok.13L/100km .
W lecie palił 9L/100km i nie wiem czy po tej zimie realnie sie obnizy az z 15 do 9 czy cos mi sie schrzaniło z regulacją .

Mozecie sie wypowiedziec , jesli ktos jeździ na gazie - ile wam palą autka ?

Aha - benzynki ten furak łyka od 9L do 11L /100km w zależnosci lato - zima .
Przy niskich cenach paliwa czasami bardziej mi sie oplacała zeby spalił okolo 10L benzyny niż 15L gazu :kwasny:

Major - Pią Lut 24, 2006 18:46

Z tego co wiem to auta zimą palą więcej gazu. To wynika z własnie temperatury samego gazu, ale jestem ciekaw jak to do końca wygląda więc się przyłaczam do pytania.
voyteck - Pią Lut 24, 2006 18:49

Major napisał/a:
auta zimą palą więcej gazu

Luz - ale z 9litrow w lecie - do czasami powyżej 15litrów w zime - to mi sie wydaje conajmniej dziwne - nie wiem .

Latem mi to pasowało - palił 9litrow gazu i w sumie tak samo benzyny - tez 9litrów
Ale zima różnica miedzy 10benzyny a 15gazu - dziwne

Major - Pią Lut 24, 2006 18:51

Może coś jest nie tak z sondą jeśli takowa istnieje w instalacji gazowej.
voyteck - Pią Lut 24, 2006 18:52

Major, Byc moze - (...) elektronika .
Audi Krystiana od zawsze paliło 10L/100KM gazu - zima - lato . Nie odczuwałem specjalnych wahań . Ale to gaźnikowiec

Major - Pią Lut 24, 2006 19:00

Poczekaj tak do większych temperatur i zobacz czy wróci do normalnego spalania. Jeśli instalacja jest na gwarancji to najlepiej zgłosić firmie, że jakoś dziwnie wzrosło spalanie. Kumpel miał podobnie, tyle że u niego komputer złą mieszanke podawał i też zwiększyło mu spalanie. Innym razem ta sama instalacja miała coś sknocone, bo auto na luzie spadało z obrotów, czasem auto aż gasło. Coś pomontowali i od ponad pół roku śmiga już bez problemów. Tyle, że tam też ma gaźnik.
voyteck - Pią Lut 24, 2006 20:01

Major napisał/a:
na luzie spadało z obrotów, czasem auto aż gasło

Auto na wtrysku ( bez gazu sekwencyjnego ) z gazem zwykłym czyli bez osobnych wtryskow na każdy cylinder - zawsze troche faluje na wolnych obrotach - wina regulatora wolnych obrotow który przy gazie lekko świruje . Ale to akurat nie problem.
Chcialem wiedziec poprostu jak innym wychodzi spalanie zimą .

Iza - Wto Lut 28, 2006 23:10

Moja Vectrunia to pozeracz gazu ;) zima to dla niej straszny okres i dlatego ona tak duzo pali trzeba jej to wybaczyc :D
krystian - Sro Mar 01, 2006 10:23

audik spala jak mu sie podoba. czasem 10, czasem 16. to zalezy od jego humoru. bo czasem w tej samej temp spali 10 a nastepnego dnia i w tej samej temp spali 16. nie ma na to reguly:) a tymczasem wole jezdzic na benzynie. przynajmniej tego paliwa spala tyle samo...czyli duzo:P
Iza - Sro Mar 01, 2006 12:40

krystian napisał/a:
a tymczasem wole jezdzic na benzynie. przynajmniej tego paliwa spala tyle samo...czyli duzo:P

Kytus ty maly oszuscie :P wolisz na benzynie nie dlatego ze pali ciagle tyle samo ;) tylko dlatego ze ma lepszego kopa :P

ansc - Sro Mar 01, 2006 14:59

Hehhee tym bardziej że różnica w cenie pomiędzy benz a gazem jednak jest ;)
holewcia ja nie mogę sprawdzic ile spala bo mi nic nie działa ;) ale gaz tankuję mniej więcej raz w tygodniu do pełna. Mam nissana primerę, a własnie muszę dac ogłoszenie ale to w innym dziale ;)

wolf - Sro Mar 01, 2006 22:37

Jak silnik zle wyregulowany jest to bardzo czuc z wydechu gazem nie spalonym, jezeli nagle wzroslo ci spalanie, mozesz liczyc sie z wymiana mieszalnika.
jan - Czw Mar 02, 2006 21:21

ansc napisał/a:
ja nie mogę sprawdzic ile spala bo mi nic nie działa

:zalamany: licznik kilometrów tez padł?????

ansc - Pią Mar 03, 2006 14:00

też niestety, wogóle pomału wszystko pada hehehe, teraz mi się urwał przewód doprowadzający wodę do spryskiwaczy, jak jadę to muszę się zatrzymywac co jakiś czas i pozucac śniegiem na szybę hahhaa
Dorothea - Pią Mar 03, 2006 20:38

ansc napisał/a:
pozucac śniegiem na szybę hahhaa


zawsze to jakies urozmaicenie czasmi nudnej jazdy :D

titi - Sro Kwi 26, 2006 20:47

poldek 1.5 z 93 roku zima palil mi 12-13 litrow gazu (jak odpalil) teraz spadlo na niecale 10 po miescie - na trasie bedzie 9
kisia - Sro Kwi 26, 2006 22:56

mój samochodzik w ogóle nie zużywa gazu :D
krystian - Czw Kwi 27, 2006 07:42

kisia napisał/a:
mój samochodzik w ogóle nie zużywa gazu :D

szczesciara:) moj zabijaka pali co chce i kiedy chce:P ilosc tez nie gra roli...pali tyle ile musi

Jano - Sob Wrz 29, 2007 22:13

Mam Forda Escorta 1,4 na wtrysku z gazem w lecie i zimie jazda po mieście 10l gazu na trasie 8l,
Alinka - Nie Wrz 30, 2007 11:05

Ale i tak to chyba troche duzo tego gazu pali..., autko mojego taty pali 7-8L gazu .. i tylko i wylacznie gazu.. 0 benzyny:P
trunks - Nie Wrz 30, 2007 14:40

Alinka napisał/a:
i tylko i wylacznie gazu.. 0 benzyny:P

a na początku jak rusza to nie na benzynie ? Bo zeby na gaz przełączyc to chyba trza pierw zagrzac troche, bo bedzie gasł.....tak przynajmniej u nas jest...

Jano - Nie Wrz 30, 2007 20:22

Chyba ze te autko taty to cienko-cienko :)
trunks - Nie Wrz 30, 2007 20:43

ależ skąd to daewoo ;)
Arex30 - Pon Paź 01, 2007 19:27

na gaz to jest junkers
Jano - Pon Paź 01, 2007 20:18

Daewoo ale Tico :D
trunks - Pon Paź 01, 2007 22:54

nubira ! :]
Alinka - Czw Paź 04, 2007 08:26

trunks napisał/a:
a na początku jak rusza to nie na benzynie

nie.. to taki hmm patent.. jak go odpala sie to najpierw na przelaczniku gazu przyciska sie kilka razy zeby ten gaz sie nazbieral..:P a potem odpala , normalnie.. bo on nawet nie ma benzyny w baku.. opary :rotfl: nie gasnie.. ale wiadomo musi sie rozgrac:P a potem to juz idzie jak burza :D

krystian - Sob Paź 06, 2007 14:28

a ja zaobserwowalem cos dziwnego...w polsce tankowalem do pelna i na calym baku przejechalem max 300 km. zatankowalem gaz w niemczech i przejechalem 364 km...dodam, ze jechalem caly czas autostrada. z gliwic do granicy polsko-niemieckiej, a pozniej caly czas niemiecka autobahn.predkosc caly czas w tych samych granicach- okolo 120/130
veronica - Nie Paź 07, 2007 23:21

krystian napisał/a:
w polsce tankowalem do pelna i na calym baku przejechalem max 300 km. zatankowalem gaz w niemczech i przejechalem 364 km


krystian, to ty nie wiesz ? Polska kraj katolicki - wszystko musi być chrzczone :P

trunks - Pon Paź 08, 2007 20:18

alleluja i do przodu ! :P
sebek - Wto Paź 28, 2008 23:41

krystian napisał/a:
a ja zaobserwowalem cos dziwnego...w polsce tankowalem do pelna i na calym baku przejechalem max 300 km. zatankowalem gaz w niemczech i przejechalem 364 km...dodam, ze jechalem caly czas autostrada. z gliwic do granicy polsko-niemieckiej, a pozniej caly czas niemiecka autobahn.predkosc caly czas w tych samych granicach- okolo 120/130


tak, skad ja to znam, w Mikołowie jest prywatna stacja gazu na ulicy Jasnej z tego co pamietam (obok Motelu) na ich gazie przejeździłem średnio 30km wiecej niż po zatankowaniu na Shell'u ;)

co do spalania gazu, sprawa wg mnie jest czysto teoretyczna, wszystko zaley w jakim stanie jest silnik, jak wyregulowany gaz (moze palić mało gazu bo skałd mieszanki będzie tak wyregulowany, ale za to będzie wypalało ganizda zaworowe), no i bardzo ważna sprawa sam parownik, wystarczy ze membrana będzie miała małe pęknięcie i już "spalanie" a raczej uciekający gaz się da we znaki, pozostaje jeszcze kwestia samego stylu jazdy ;) , ja pozdrawiam wszystkich posiadaczy LPG, moje auto na trasie przy zawrotnie ekonomicznej jeździe 70 km/h na odcinku 300km nie spadło poniżej 11,5 gazu na 100km, za to w mieście zaczynało się na 12,5 gazu jak się głaskało pedał gazu a kończyło się nawet na 21 litrach, ja kocham moje auto nienawiścią :rotfl:

no i sory za odkop ale nie mogłem się powstrzymać :|

krystian - Sro Paź 29, 2008 06:38

sebek napisał/a:
12,5 gazu jak się głaskało pedał gazu a kończyło się nawet na 21 litrach
moj 12,5 nawet w najczarniejszych snach nie palil. a byl to 2 litrowy silnik.
sebek - Sro Paź 29, 2008 08:18

heh, jako ze jestem właścicelem starego auta, o przestarzałej konstruckji silnika, w dodatku jest to samochód dostawczy (ale 6-ścio osobowy :hyhy: ) to tyle spalał, obecnie zmieniłem juz silnik na kolejny (3) więc spalanie spadło o jakieś 3 litry na trasie, po zimie zmienię skrzynie biegów na normalna zamiast krótkiej i powinno spalać w przedziale 7-12 litrów :) póki co przyspieszam w około 7,5-7,8 sekundy do 100, ahh to zdziwienie posiadaczy ospojlerowanych BMW z wydechem średnicy słupka do płotu i tak groźnie brzmiącm wydechu :rotfl:

Ps. mój były silnik który tyle spalał to jednostka o pojemności 1,5 litra :D

Czarnulka - Czw Paź 30, 2008 08:39

Alinka napisał/a:
bo on nawet nie ma benzyny w baku.. opary


No to uwazaj Alinka,bo popma paliwowa pojdzie Ci w mig jak tak dalej bedziesz robila. Ja juz sie nauczylam wyjezdzac i dolewac benzyne gdzies taz na 1,5 miesiaca,bo nie stac mnie na naprawianie auta przez zabrudzona pompe,ktora siada....600zł :/

sebek - Czw Paź 30, 2008 20:05

ło kurde, to co Ty masz za auto ze pompa 600zł kosztuje z wymianą :szok: do mojego oryginał kosztuje prawie 200 a wymiana to około 1 godziny babrania (wiem kobiety się nie lubią babrać w samochodach, choć znam taką jedną co skrzynie biegów remontuje :hyhy: )

a co do tej pompy, to nie chodzi o to że tam syf ciagnie, jak pompa łapie powietrze to się lżej kręci, przez co wzrasta prąd który pobiera z akumulatora i sie zaczyna przegrzewać ;) sprawdzone, moja pod obciażeniem jak ciagnie paliwo pobiera jakieś 4,5-5 A , jak ciagnie powietrze to prąd mi podskakuje do 7-8 A, niestety czasem bezpiecznik się nie przepali i prędzej padnie pompa :zdegustowany:

tylko proszę po tych postach nie myśleć ze się wymądrzam, bo tego chciałbym uniknąć :)

Czarnulka - Nie Lis 02, 2008 12:56

sebek napisał/a:
ło kurde, to co Ty masz za auto ze pompa 600zł kosztuje z wymianą

Osobowe :] Coz tak sie cenia,tak place a jestem lewa jesli chodzi o naprawianie czegokolwiek w aucie,po to sa warsztaty.
Ja mialam moja pompe zarabana brudem wiec chyba akurat w tym momencie nie o powietrze ani bezpiecznik chodzilo.

sebek - Pon Lis 03, 2008 16:11

możliwe że zababrana, ale w większości przypadków wina uzytkownika a nie syfu w baku, co do syfu w baku, jeszcze ani razu nie miałem problemów tego typu a mam ta przyjemnosć jeździć juz 7 autem :) kwestia gdzie sie tankuje :) co do wymiany pompy trzeba ładnie poprosić jakiegoś kolegi który grzebie w samochodach i pewnie za jakiegoś małego torcika by wymienił a nie skasował 400zł za 2 godziny roboty :D
Czarnulka - Pon Lis 03, 2008 22:54

Nie powiesz mi,ze jak ktos ma paliwo w baku a jezdzi ciagle na gazie to nie zababrze? W to nawet moj mechanik nie uwierzy ;)
Jakos kazdy zawod po cos jest i nie oddalabym mojego auta kolegom ktorzy nie maja doswiadzenia ani potrzebnej wiedzy ;> Auto ma to do siebie,ze jest droga zabawka i tzreba na nia troche przeznaczyc.

Yeti - Czw Lip 08, 2010 16:57

voyteck napisał/a:
Mam takie pytanko : Ile wam pali gazu auto - chodzi mi o jazde w miescie głównie .

Obecnie ok. 8,5 litra gazu + ok. 0,5 litra benzyny przy silniku 1.4 i instalacji BRC Sequent. A zimą?... Dopiero się przekonam!

jan - Czw Lip 08, 2010 18:15

sebek napisał/a:
..... a nie skasował 400zł za 2 godziny roboty :D


no chyba że aso :/

sebek - Czw Lip 08, 2010 21:11

ASO to niestety często większe partacze niż pierwszy lepszy warsztat w stodole, już się o tym przekonałem ..., potrafili wziąć 6000zł za:

-wymianę tylnej klapy
-wymianę (miała być wymiana wg umowy) tylnej belki na której są światła, okazało się że ASO !! podgrzało palnikiem acetylenowym belkę, naprostowali ją i położyli szpachlę !! niestety wszystko wyszło po 6 latach jak zaczęła odpadać z farbą pod którą była rdza :/ normalnie nic tylko za jaja powiesić

krystian - Sro Lip 14, 2010 08:56

ja wlasnie dzis jade po odbior mojego auta od instalatora lpg. Sam jestem ciekaw jak bedzie wygladalo spalanie w silniku 2.0t
OczkO - Sro Lip 14, 2010 15:56

krystian napisał/a:
ja wlasnie dzis jade po odbior mojego auta od instalatora lpg. Sam jestem ciekaw jak bedzie wygladalo spalanie w silniku 2.0t


koniecznie daj znac ;)

Czarnulka - Pią Lip 16, 2010 23:34

krystian napisał/a:
ja wlasnie dzis jade po odbior mojego auta od instalatora lpg. Sam jestem ciekaw jak bedzie wygladalo spalanie w silniku 2.0t

Po co sobiw robić gaz prze większych silnikach :zdziwko: Przeciez po kilku miesiącach auto i tak osłabnie. I nie osłabnie mniej gdy ma się większy silnik...

sebek - Sob Lip 17, 2010 12:57

Czarnulka, sądząc po twojej wypowiedzi masz tylko teoretyczną (zasłyszaną od innych/przeczytaną na forach lub w mediach) styczność z gazem w samochodach, pewnie mało kto tu słyszał o wtrysku gazu w fazie ciekłej który pozwala uzyskać WIęKSZ? moc niż ta którą legitymuje się silnik zaraz po wyjechaniu z fabryki, inna bajka że w naszym kraju był tylko jeden zakład który się w to bawił (profesjonalnie i nie paprał sprawy) lecz mały popyt spowodował to że gościu się wycofał z tej generacji i montuje już tylko sekwencje

te opinie że silnik słabnie, że źle pali itd bierze się z tego naszego polaczenia, przecież po co zakładać gaz za 2 do 5 tyś zł (w zależności od silnika - ilość cylindrów) gdy można przecież wsadzić najtańszy gaz za 1300 i przecież też będzie chodziło ... a potem narzekanie że auto nie jedzie, że pali 2 razy tyle co benzyny więc to nie opłacalne, że odpalać nie chce że silnik się psuje i w ogóle gaz to do zapalniczek....

ciekawe tylko dlaczego Czesi montują u siebie (tylko w Czechach) w którejś Skodzie (nie pamiętam teraz modelu) gaz fabryczny (wcześniej był za dopłatą 6tyś zł !! ) i ciekawe czemu dwa takie same auta, z tymi samymi silnikami postawione obok siebie nie jadą tak samo i wygrywa ten co ma gaz? jeśli nie znacie odpowiedzi na to pytanie to proponuję dowiedzieć się jaką liczbę oktanową (w przeliczeniu z metanowej) ma gaz i proponuję to porównać z benzyną 98oct najlepiej oczyszczoną a na koniec proponuję się zastanowić jakie zmiany w silniku muszą być poczynione aby na gazie chodził identycznie jak na benzynie, miłego szukania

edit:

i wracając do tego słabnięcia po kilku miesiącach, nasz punciak ma sekwencję założoną dokładnie rok temu, w tym czasie zrobił 20tyś km i jakoś słabszy nie jest, ale nie było oszczędzane przy zakładaniu gazu i instalacja wyniosła 1/3 ceny zakupu auta

krystian - Nie Lip 18, 2010 23:03

Czarnulka napisał/a:
Po co sobiw robić gaz prze większych silnikach
juz spiesze z odpowiedzia:) a no po to, zeby nadal miec wyzsza moc i nie ploacic za to ogromnych kwot.
Czarnulka napisał/a:
Przeciez po kilku miesiącach auto i tak osłabnie. I nie osłabnie mniej gdy ma się większy silnik..
cokolwiek masz na mysli...
mam silnik 2.0t 205 konny. jesli moc spadnie nawet do 200 to mnie to w zupelnosci wystarczy:) i tak nie uzywam tych koni. Bardziej mi zalezy na momencie obrotowym
a jesli ktos ci powiedzial, ze mu strasznie spadla moc to niech sie zastanowi 2 razy czy ta moc kiedys mial. Albo niech zainwestuje w lepsza instalacje gazowa.

Czarnulka - Sob Lip 24, 2010 15:36

No nie teoretyczna. Bo mam auto po rodzicach, w ktorym byl zakladany gaz i nie kosztowało to 1300 zł (co za bzdurne zakładanie z góry z waszej strony-tak przy okazji).
Ale co innego gdy ktoś zakłada instalacje gazowa,zeby taniej jezdzic,a co innego gdy
sebek napisał/a:
mało kto tu słyszał o wtrysku gazu w fazie ciekłej który pozwala uzyskać WIęKSZ? moc niż ta którą legitymuje się silnik zaraz po wyjechaniu z fabryki

komus jednak nie do konca zalezy na oszczednosci tylko na jakis innych szmeglach bajerach. Nie z takimi kierowcami chce dyskutowac.

sebek - Nie Lip 25, 2010 19:26

zdublowany post
sebek - Nie Lip 25, 2010 19:29

Czarnulka napisał/a:
No nie teoretyczna. Bo mam auto po rodzicach, w ktorym byl zakladany gaz i nie kosztowało to 1300 zł (co za bzdurne zakładanie z góry z waszej strony-tak przy okazji).
Ale co innego gdy ktoś zakłada instalacje gazowa,zeby taniej jezdzic,a co innego gdy
sebek napisał/a:
mało kto tu słyszał o wtrysku gazu w fazie ciekłej który pozwala uzyskać WIęKSZ? moc niż ta którą legitymuje się silnik zaraz po wyjechaniu z fabryki

komus jednak nie do konca zalezy na oszczednosci tylko na jakis innych szmeglach bajerach. Nie z takimi kierowcami chce dyskutowac.


co miałaś na myśli? bo chyba nie rozumiem

skoro ta instalacja powoduje że silnik ma większą moc na gazie niż na benzynie fabrycznie ( i wcale nie chodzi tu o kręcenie silnika czy jakieś przeróbki przy tym) to nie wiem co Ci nie psuje, chyba lepiej mieć tych parę koni więcej niż mniej i to bez ingerencji w silnik ;)

a co do Twojego auta po rodzicach, jeśli jest tam sekwencja to warto się zastanowić ile km już zrobiła, kiedy ostatnio były wymieniane filtry gazu, w jakim stanie jest reduktor i ile km zrobiły wtryskiwacze gazu (one chyba najszybciej tracą fabryczne parametry z wszystkich elementów całej instalacji), czasem wydatek około 400zł za nowe wtryskiwacze (dla silnika 4 cylindry, mówię tu o lepszych wtryskiwaczach ale nie z najwyższej półki) oraz około 250-350zł za nowy reduktor (przedział mocowy silnika 140-250KM bo dla większych i mocniejszych silników reduktory są już sporo droższe) może spowodować że wszystko "wróci" do poprzedniego stanu

warto jeszcze zwrócić uwagę na to, że ze spalania benzyny na tłokach osadza się nagar który z czasem zwiększa kompresję silnika (co nie dzieje się przy gazie) a co częściowo rekompensuje spadek mocy silnika wskutek jego zużycia (wytarcie gładzi cylindrów oraz spadek szczelności na zaworach)

ja jednak obstaję przy stwierdzeniu "jak dbasz tak masz" skoro kumpla silnik który śmiga na gazie wypluł na hamowni 105KM (fabrycznie powinien mieć 103KM +- 5% wg danych producenta) a silniczek ma już nastukane jakby nie było 160 tysi :oczami:

krystian - Czw Sie 05, 2010 01:11

Wyglada to tak;
Model: saab 9-3 automat
Silnik; 2.0t lpt 150 km
Moc zwiekszona do 205 (stage 3)
Instalacja STAG 400
Wtryski: MagicJet
Reduktor: Skorpion do 240km

Spalanie na benzynie
Trasa (tempomat) 130km/h- 7.6 litra
Miasto- 12-13 litrow

Spalanie na gazie
Trasa (tempomat) 130km/h- 12 litrow
Miasto- 14 litrow

Wg mnie jak ktos robi caly czas trasy to instalacja sie nie oplaca bo bedzie dlugo sie zwracac. Ja najwieksza roznice czuje w miescie bo gazu spala podobnie co benzyny

sebek - Czw Sie 05, 2010 07:19

to zależy też od silnika, u nas w punciaku na trasie benzyny 10,5 a gazu 11,5 z tym że średnia prędkość przelotowa wyszła około 170

przy prędkościach rzędu 120-130 ta rozbieżność jest trochę większa

ja bym jeszcze próbował regulować, pewnie grzebiesz też w aucie więc zrób sobie interface do lpg podciągnięty do kabiny, weź laptopa następnym razem jak pojedziesz na trasie i podglądnij na parametry pracy instalacji bo może się okazać że coś jest do podregulowania, może trzeba będzie trochę podnieść ciśnienie na reduktorze

krystian - Czw Sie 05, 2010 12:51

Wyglada to tak;
Model: saab 9-3 automat
Silnik; 2.0t lpt 150 km
Moc zwiekszona do 205 (stage 3)
Instalacja STAG 400
Wtryski: MagicJet
Reduktor: Skorpion do 240km

Spalanie na benzynie
Trasa (tempomat) 130km/h- 7.6 litra
Miasto- 12-13 litrow

Spalanie na gazie
Trasa (tempomat) 130km/h- 12 litrow
Miasto- 14 litrow

Wg mnie jak ktos robi caly czas trasy to instalacja sie nie oplaca bo bedzie dlugo sie zwracac. Ja najwieksza roznice czuje w miescie bo gazu spala podobnie co benzyny

sebek - Czw Sie 05, 2010 19:40

nie w każdym aucie są aż takie rozbieżności, prawdę mówiąc w turbodoładowanym jeszcze nie grzebałem z gazem więc się nie wypowiem ale ta różnica w spalaniu może właśnie z tego wynikać, bo masz obniżony stopień sprężania a reszta jest dobijana turbiną (chodzi o to żeby wepchać więcej powietrza i więcej paliwa i ścisnąć do tej samej objętości co w N/A) może to z tego wynika, pogadaj z ludźmi na jakimś forum użytkowników doładowanych silników

kumpel ma np rovera 218 (silnik 1,8 vvc - zmienne fazy rozrządu) i spalanie zawsze wychodzi mu w granicy 1-1,5 litra więcej niż benzyny, nawet przy prędkościach rzędu 180 jak latał swego czasu na Wrocław, ja bym się zaorientował na twoim miejscu na jakimś forum gdzie jeżdżą doładowanymi zagazowanymi autami

a tak w ramach ciekawostki, nie wiem czy wiecie ale dizle też sie da gazować ;)

krystian - Czw Sie 05, 2010 22:19

ja nie mam zamiaru tam grzebac, po to szukalem gazownika przez kilka miesiecy zeby to teraz on sie tym zajmowal. Lubie pogrzebac przy autach, ale znam swoje mozliwosci i wiem, ze jesli chodzi o grzebanie w komputerze i ustawienia silnika, skladu mieszanki itd nie sa dla mnie
sebek - Pią Sie 06, 2010 09:45

stag udostępnia oprogramowanie serwisowe więc można się pobawić, na forum stag'a jest opisane jak powinny wyglądać wykresy z ich oprogramowania, co na danym wykresie czym jest w rzeczywistości, trochę poczytasz i załapiesz ;)
krystian - Sob Sie 07, 2010 10:43

wiem, ze stag je udostepnia. Ja mam wszystko poinstalowane na kompie, kupilem nawet odpowiednie wtyczki. Ale jakos nie kreci mnie elektronika w autach. Sa rzeczy ktore lubie...ustawianie gaznikow, dysz, zaplonu. A sa rzeczy ktore mnie przeskoczyly i w cale nie chce mi sie ich gonic. Taka rzecza jest zasiascie na kompie i ustawianie parametrow silnika;) zabawa nie dla mnie.
sebek - Sob Sie 07, 2010 15:39

ehhh, gaźniki, to była zabawa, pamiętam jak pół dnia siedziałem z lampą stroboskopową i ustawiałem wyprzedzenie zapłony i zmieniałem dysze, zmieniałem moment otwarcia drugiej gardzieli a wszystko po to żeby nie mieć dołka między 2500-2700 (silnik 1500 fiata o przebiegu 11000km jeszcze wtedy), w końcu się udało, ale prawda jest taka że na dzisiejsze czasy albo się jest pasjonatem i się takie rzeczy robi samemu albo niestety DOBRY mechanik trochę cię szarpnie po kieszeni bo niestety taka zabawa bywa czasochłonna, choć z drugiej strony dobrze ustawiony gaźnik potrafi przeskoczyć fabryczny wtrysk :D

co do tej elektroniki, czas się przełamać ;) ja zacząłem z tym jakieś 4 lata temu tak na ostro (od momentu jak wsadziłem silnik z wielopunktowym wtryskiem w dodatku pracującym w full-group do mojego samochodu ), obecnie jestem na etapie projektowania własnego komputera sterującego silnikiem na podstawie fabrycznego kompa ( mój ma nanosić poprawki na dane fabryczne wypracowane przez fabryczny komp) i ma sterować turbiną oraz dodatkowymi wtryskami paliwa, na gazie również, tylko .... kiedy ja to zrobię, teraz inżynierka i znów nie będzie czasu :niepewny:

Zielony - Sob Sie 07, 2010 17:03

elektronika w autach to zło, wymyślono to po to żeby miało się co psuć
Pozdrawiam z trabanta :)

krystian - Sob Sie 07, 2010 18:29

Cytat:
Wszystkie Zielone trabanty w Gliwicach są moje
nie prawda:) jeden jest moj. Stoi w garazu juz od 8 lat. Zielony kombi rocznik 89
sebek - Sob Sie 07, 2010 23:32

no paaaaanieeeeee a gdzie foty ? :hyhy: takie cacka trzymacie po garażach... zapraszam na w w w retrostyle.xt, p l tam jest kilku zakręconych użytkowników starych samochodów, ostatnio pojawił się Citroen DS z '70 :)
krystian - Nie Sie 08, 2010 09:26

Moj trampek stoi bez silnika niestety I jakos nigdy nie ma czasu, zeby cos z tym fantem zrobic. Troche juz lat minelo I nie wiem czy jest sens w niego inwestowac
sebek - Nie Sie 08, 2010 11:54

zależy jak do tego podchodzisz ;) ja za 1,5 tygodnia (jeśli lekarz pozwoli chodzić) jadę wreszcie po mojego maluszka ST jeszcze z fabrycznym lakierem i nie zjedzonymi fabrycznymi progami :)
Zielony - Nie Sie 08, 2010 12:13

to są moje wehikuły h t t p;//w w w polskajazda, p l/Samochody/Trabant/601S/Galeria/88852,652920
z tym że tego po prawej niedawno sprzedałem. A auta nie służą do tego żeby trzymać je w garażu, tym sie jeździ...Krystian wkładaj silnik, wlewaj mieszankę i jazda w miasto!!
Co to za inwestycja silnik kupisz za 100-200zł

sebek - Nie Sie 08, 2010 16:49

nooo chyba że ma polo pod maską, to chodzi wtedy jak mały samolocik :D

fajne to foto na tle zielonej trawy :ok:

moje wozy tu :

h t t p;//w w w polskajazda, p l/Profil,Tarpan,F237,FSO,Polonez_Caro/3376

choć nie wszystkie, brakuje 3 motorowerów, 1 motocykla i 1 auta ;)

krystian - Pon Sie 09, 2010 01:44

Zielony napisał/a:
Krystian wkładaj silnik, wlewaj mieszankę i jazda w miasto!
:) latwiej powiedziec, niz zrobic. Moze kiedys...
Zielony - Pon Sie 09, 2010 18:04

jakby coś to mogę pomóc...to wcale nie jest dużo roboty żeby silnik wsadzić, ja w swoim trampku silnik wkładam w niecałe 2 godziny wypalając kilka fajek w między czasie a silnik mam troszkę bardziej skomplikowany i cięższy niż w standardzie :)
krystian - Pon Sie 09, 2010 18:33

dzieki za dobre checi, ale mnie nie ma w kraju. Jesli jestem to tylko na urlop. Moze podczas mojego nastepnego urlopu jakos sie zgadamy, a ja w tym czasie skompletuje czesci
Czarnulka - Sro Sie 11, 2010 19:42

Czy Wasze trabanty są zagazowane i chcecie coś o tym napisać?
krystian - Sro Sie 11, 2010 19:55

Czarnulka napisał/a:
Czy Wasze trabanty są zagazowane i chcecie coś o tym napisać?
no
Czarnulka - Sro Sie 11, 2010 20:56

No fajnie by było,bo to nie temat o samych trabantach.
sebek - Sro Sie 11, 2010 22:49

ciiiiiii, dobry trabant nie jest zły :P a jeszcze taki różowy w kwiatuszki.... albo czarny w trupie czaszki :]


Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group