dupiate forum

Z życia wzięte ;) - Halloween (??)

Major - Nie Paź 30, 2005 00:09
Temat postu: Halloween (??)
Powiedzcie mi co to jest "Halloween" skąd to u nas? Przecież to jakaś kpina. Mamy święto "Wszystkich Świętych", a tu nagle jakieś Halloween. Może jeszcze zróbmy independece day, a na Boże Narodzenie pieczmy kurczaka? Jeszcze 5lat temu takiej nazwy u nas nikt nie używał. Teraz jakies żałosne adaptacje zagranicznych świąt się robi. No i po co? :przestraszony: :szok: Porażka co w tym kraju się wyprawia. Yhhhh :cenzura:
kisia - Nie Paź 30, 2005 00:43

No cóż to kolejne święto przejęte z USA. Tak jak Walentynki pewnie zadomowi się u nas na dobre. Jak dla mnie załosne.
Halloween to dość nowe święto obchodzi się 31 października. Nie rozumiem tradycji tego święta więc dla mnie zupełnie nie istnieje, no prawie bo niestety w szkole podstawowej do której chodzi mój synek prawie wymusza się na dzieciach by przyszły opowiednio przebrane .
Drażni mnie to święto bo zbiega się z dniem Wszystkich Świętych , świętem tak bardzo rodzinnym, pełnym zadumy i refleksji

Fenix - Nie Paź 30, 2005 02:17

Po co sie to robi ???? Dla pieniedzy gdyby to nie było opłacalne to by tego nie było ... Prosta Sprawa....
Dev - Nie Paź 30, 2005 06:45

Olac to...
Major - Nie Paź 30, 2005 14:02

Jak się takie sprawy oleje to beda nas zawsze zalewac chłamem. Niestety cywilizacja obecna karmi ludzi kiczem i zmusza do tego, żeby wszyscy go tolerowali.
Dorothea - Nie Paź 30, 2005 15:04

Major zawsze nas zalewali chłamem i zalewac bedą..........,wszystko robione jaest dla pieniedzy(tak jak juz to powiedział Fenix).My wcale nie musimy pezejmowac tych dziwnych swiat, mnie one nie bawia i nawet o nich nie mysle ........
Olaa - Pon Paź 31, 2005 18:57

nie obchodze halloween dla mnie to nie istnieje nigdy nie obchodzilam i nie bede
Piotrulek - Pon Paź 31, 2005 19:04

Olaa napisał/a:
nie obchodze halloween dla mnie to nie istnieje nigdy nie obchodzilam i nie bede



brawo,mądrego to i dobrze posłuchać,to tak jak ja ,precz z amerykanizmami

Mariusz - Pon Paź 31, 2005 19:08

Zwykła ... komercja.
leon68 - Pon Paź 31, 2005 22:03

kisia napisał/a:
No cóż to kolejne święto przejęte z USA.


z Iralandii - ale też NIE jestem ZA tym świętem.

trunks - Pon Paź 31, 2005 23:35

halloween to pogańskie świeto, a obecnie opiera sie głównie na komercji i zgadzam sie, ze przenoszenie tego do Polski, gdzie nie ma tej tradycji jest żałosne tak samo jak z walentynkami czy wczesniej świetem dziadka mroza...
Fenix - Wto Lis 01, 2005 00:27

trunks napisał/a:
świetem dziadka mroza...


Ze świetem dziadka mroza mi tu nie wyjerzdżaj bo to nie swieto z usa i zadna komercja pamietam tamte czasy i jak mi tata z pracy paczki przynosił wiec wara od dziadka mroza . ;)

kisia - Wto Lis 01, 2005 01:49

Tak sobie teraz uświadomiłam i sie zastanawiam czy my w ogole mamy jakies nasze polskie świeto :?: przecież Wszystkich Świętych, Boże Narodzenie czy Wiekanoć też nie wywodzą sie z Polski :D
W zasadzie to juz na wszystkie nasze święta komercja położyła swe łapska, ale jakoś inne święta ( Boże Narodzenie, Wielkanoc) zakorzeniły się w naszej kulturze.

darkenstein - Wto Lis 01, 2005 02:35

trunks, swiat nigdy za duzo , wiecej okazji do picia :D
trunks - Wto Lis 01, 2005 11:40

Fenix napisał/a:
Ze świetem dziadka mroza mi tu nie wyjerzdżaj bo to nie swieto z usa

to ateistyczne swieto z ZSRR i o ile wiem (choc nie jestem pewien) to niby konkurensja dla swietego mikołaja.

darkenstein napisał/a:
trunks, swiat nigdy za duzo , wiecej okazji do picia

hehe ale okazje to zawsze se moge znalesc a i bez okazji sie napije :oczami:

Major - Wto Lis 01, 2005 12:03

Tak jak trunks mówi. Dziadka mroza to nam na siłe Ruskie wprowadzili. Wkoncu mieliśmy być ich "braćmi" więc i te same święta trzeba było obchodzić. Na szczęście u mnie w rodzinie nikt za komuchami nie przepadał i dziadka mroza nie spotykałem :D
ziutek997 - Wto Lis 01, 2005 20:51

Według mnie nie wystarczy nie tolerować tego zwyczaju.... tylko wyrazić sprzeciw... nie iść na sytlizowany wieczór filmowy... na zabawę... do klubu w ten sposób wystylizowanego itd...
Aither - Wto Lis 01, 2005 20:55

Święto Halloween wywodzi się z pogańskiego, celtyckiego obyczaju All Hallow's Eve. W XIXw przywędrowało do Stanów Zjednoczonych gdzie do dziś jest obchodzone najhuczniej. W ten dzień w Irlandii palono ogniska oraz odprawiano modły za dusze zmarłych.

Oryginalnie związany jest z czarną magią i odprawianiem czarów, popularne symbole to duchy, czarownice, nietoperze, czarne koty, gobliny, zombie, sowy, demony itp. Inny znany symbol to wydrążona dynia z palącymi się w środku świecami.

To poganski zwyczaj... wiec dziwie sie ze "katolicy" go obchodza.... paradoks :zly:

Major - Wto Lis 01, 2005 21:00

Ja nie kotle święta tylko tego co się z nim wyprawia ostatnio. Podpisuje bale przebierańców, jeszcze tylko brakuje żeby dzieciaki łaziły po domach i cukierki zbierały (chociaż rok temu zapukały do mnie :P ) Na jasełka bym przyjął na halloween nie.
ziutek997 - Wto Lis 01, 2005 21:05

Wielu ludzi tłumaczy że i tak idzie na groby i zapali świeczkę... a do kina czy na imprezę też pójdzie... Ale jak się to ma do to do zadumyi zamyślenia... Współczesny człowiek boji się śmierci i woli o niej nie myśłeć... jakże wygodniej jest założyć maskę i iść na zabawę... i nie mysleć o tym że tak jak wszyscy także umrzemy...
Śmierć i umieranie w dzisiejszych czasach stało się prawie tematem tabu... :dobani:

Major - Wto Lis 01, 2005 21:09

To prawda, często jak ktoś komuś umarł pomija się wspominanie tej osoby. Tłumaczy się to trudem dla bliskich osób itp. ale tak naprawde niektórzy widzą w tym coś co powinno się ukryć zataić, nierozmawiać.
Aither - Wto Lis 01, 2005 21:12

nie prawda ! nie masz racji... :zly: zawsze jest pamiec o zmarlej osobie po latach nawet wielu... co roku sa lzy i co roku jest grobowa cisza... chyba nie wiesz co mowisz... ale ja nie zgodze sie z tym ze pamiec o zmarlych chce sie ukryc...
ziutek997 - Wto Lis 01, 2005 21:13

Ja nie mówiłem o pamięci o zmarłych.... raczej chodziło mi o mówienio o niej jako o czymś naturalnym... o naszej śmierci też... albo przedewszystkim.... my wszyscy umrzemy tak samo jak Ci których dzisiaj odwiedziliśmy na grobach.... moze nastąpi to nawet jutro... albo jeszcze dzisiaj... i czy jesteśmy na to przygotowani ??????
kisia - Wto Lis 01, 2005 22:36

Major napisał/a:
jeszcze tylko brakuje żeby dzieciaki łaziły po domach i cukierki zbierały

u mnie po bloku wczoraj chodziły. Ze tez rodzice im na to pozwalają, przecież w dzisiejszych czasach jest to takie niebezpieczne. Najgorsze jest to że dzieci te nie mają zielonego pojęcia co to jest Halloween, potraktowaly chodzenie po domach prawie jak kolędowanie i bardzo się dziś zdziwiły ze to tylko przez jeden dzień sie chodzi, one dziś też chciały po domach chodzić :/

trunks - Wto Lis 01, 2005 23:27

hehe nie dziwie sie dla nich wazne zeby za darmo slodycze dostac i nie wazne jaka okazja
Aither - Sro Lis 02, 2005 10:11

tak prawde mowiac nie uznaje tego jako swieto... zwykla komercha...
Dorotka - Sro Lis 02, 2005 11:44

święto, nie święto - całkiem zacny temat do imprezek :) pewnikiem w kulturze staroceltyckiej nie do końca chodziło o imrezowanie, ale w naszych czasach i w naszej kulturze .... ;)
Aither - Sro Lis 02, 2005 12:17

Dorotka, zgadzam sie :) tutaj nie chodzilo o zabawy, psoty czy zbieranie cukierkow :D no ale... imprezy... byle powod jest dobry do odprawienia mega imprezy... i wydaje mi sie ze wlasnie na tym polega amerykanizm... ciekawe kiedy beda odprawiac zabawy z powodu 11 wrzesnia z ataku na WTC :zdegustowany:
kobi - Sro Lis 02, 2005 14:01

Halloween = komercha.

I nie tylko to "święto". Również te prawdziwe są tak traktowane. Po najbliższym weekendzie wystawy sklepowe będą powoli zmieniane na bożonarodzeniowe.

bocianu - Sro Lis 02, 2005 14:09

trunks napisał/a:
halloween to pogańskie świeto,


Aither napisał/a:
To poganski zwyczaj... wiec dziwie sie ze "katolicy" go obchodza.... paradoks


no tak...
a boże narodzenie?
prasłowianskie ludy 24 grudnia obchodziły
święto boga słońca, wiec ustanowiono tego
dnia urodziny chrystusa, zeby za bardzo nie
musieli sie poganie przyzwyczajac do nowych dat.
to samo było ze świętem wszstkich zmarłych,
ktore powstało jako kontynuacja poganskiego
rytuału odbywajacego sie w tych dniach,

podobna historia dotyczy innych swiat koscielnych...
wiekanoc - poganskie swieto wiosny.... itp...
wiec nie ma sie co zrzymać, że to swieta poganskie.
wzystkie swieta wywodza sie z czasów poganskich
a jedynie ubrano je w nową i poprawną politycznie
otoczke....

a to ze dorabia sie do tego wydrążone dynie
i inne amerykanizmy to znak naszych czasów,
gdzie czerpiemy wzorce z krajów uboższych
intelektualnie... i kuturowo.

jak ktos chce biegac przebrany za wampira
w przeddzien dnia zadumy nad tymi co odeszli...
prosze bardzo... to tylko jego wola i to o nim
swiadczy...
dla mnie to znak czasów, gdze tradycje wypiera
popcorn i baloniki z makdonalda...

ja bym juz wolal, zeby przebierali sie za utpoce,
strzygi, licha i gargulce, które wywodza sie
z mitologii slowianskiej :)
byloby przynajmniej bardziej swojsko...

trunks - Sro Lis 02, 2005 14:29

bocianu napisał/a:
utpoce, strzygi, licha i gargulce

a jak one wyglądają wogle ? :)

bocianu - Sro Lis 02, 2005 14:41

STRZYGI:

Strzygi oraz ich męskie odpowiedniki - Strzygonie są ludźmi, którzy przyszli na świat z dwoma sercami, dwoma duszami oraz podwójnym szeregiem zębów, z czego drugi nie jest zwykle dobrze widoczny, przynajmniej na pierwszy rzut oka. Z tego powodu nazywa się je również dwudusznicami lub dwudusznikami.

W pierwszym życiu są w zasadzie nieszkodliwe i nie wiele różnią się od innych ludzi. Zwykle nie znają nawet swojego prawdziwego przeznaczenia a gdy wyjdzie ono na jaw często cierpią z powodu swej odmienności. Są często przepędzane z ludzkich siedzib, bywa że jeszcze jako małe dzieci, lub wręcz zabijane na miejscu. Ale nawet pozostawione w spokoju, nieczęsto dożywają dojrzałego wieku i przeważnie umierają jako dzieci lub młodzieńcy.

Po śmierci Strzygi, tylko jedna dusza opuszcza zwłoki, druga zaś żyje nadal, na nowo ożywiając ciało zmarłego. W swoim drugim życiu Strzyga aby przetrwać musi polować na innych ludzi i żywić się ich krwią. Są samotnymi myśliwymi, nie łączą się w gromady i nie mają innych żądz niż zaspokojenie głodu, może tylko poza ewentualną zemstą za krzywdy doznane w pierwszym życiu. Przepędzone bowiem za pierwszego życia Strzygi, stają się szczególnie okrutne i głodne ludzkiej krwi. Wiele z nich potrafi zamieniać się w sowy.

UTOPCE:

Utopce , są demonami wodnymi lęgnącymi się z dusz niektórych topielców oraz poronionych płodów.

Mają wygląd wysokich, niezwykle chudych ludzi o zielonej, oślizgłej, oblepionej błotem skórze, dużej głowie i ciemnych włosach. Na brzeg wychodzą tylko w czasie nowiu. Można ich wtedy zobaczyć suszących się lub iskających.

Czasami oddalają się od zbiorników wodnych ale bez względu na to jak daleko odejdą wiecznie ociekają wodą zaś w miejscu gdzie zatrzymają się choć na chwilę pozostaje po nich potężna kałuża.

Podobnie jak wodniki, utopce uwielbiają wciągać pod wodę kąpiących się ludzi. Potrafią ich także przywoływać w taki sposób, że ci nie mogą się oprzeć chęci wejścia do wody i w rezultacie topią się sami. Nie gardzą także przeprawiającymi się na drugi brzeg zwierzętami.

Utopce są także miłośnikami zagadek a im zagadka trudniejsza tym bardziej ich interesuje. Nie znoszą jednak oszustów, których karzą natychmiast i bez litości.


LICHO

Licho, jest złośliwym demonem lubującym się w niszczeniu wszelkiego szczęścia oraz dobra. Niewiele osób widziało Licho na własne oczy, ci zaś którzy tego doświadczyli opowiadali o strasznej, brzydkiej kobiecie z jednym tylko okiem, które to oko psuło wszystko na co tylko spojrzało.

Licho wędruje po całym świecie, szukając miejsc w których ludziom się dobrze wiedzie aby sprowadzić na nich głód, biedę i choroby. Najczęściej zwyczajnie podkłada ogień pod ich dobytek ale zdarza się też, że zostaje z ludźmi na dłużej, męcząc gospodarzy mniej lub bardziej uciążliwymi psotami. Sprowadza wtedy parchy na warzywa a na owoce czarne plamy, otrząsa liście z drzew i obejmując je z całych sił powoduje usychanie, maltretuje zwierzęta hodowlane strasząc kury, wiążąc kotom ogony a koniom plotąc grzywy. Niszczy też ludzki dobytek - naczynia, narzędzia, zapasy na zimę. Nierzadko nastaje nawet na ludzkie życie i zdrowie, nadłamując szczeble w drabinie, obluzowując ostrza siekier na toporzysku i tym podobne.

Rzeczą z której Licho jest najlepiej znane to kuszenie. Szuka ono ludzi szlachetnych i prawych aby sprowadzić ich na złą drogę i w ten sposób zniszczyć. Szepce do nich różne kłamstwa, w dzień i w nocy, tak że człowiekowi zdaje się, że rozmawia ze swoimi myślami i że rozważa własne pomysły, podczas gdy w rzeczywistości słucha jedynie zgubnych podszeptów Licha.

Licho nigdy nie śpi, stale węszy gdzie by tylko więcej szkód wyrządzić. Tym, którzy na cudzą szkodę działają chętnie pomaga ale zaraz potem ich samych niszczy, tak że często nie zdążą się nawet nacieszyć skutkami własnych postępków.

Na Licho nie ma innego sposobu jak tylko cierpliwie znosić psoty i niewzruszenie trwać w cnocie uczciwości aż w końcu demon widząc, że nic tu nie zdziała sam odejdzie. Czasem trzeba na to czekać latami a czasem już po kilku tygodniach Licho wie, że nic nie poradzi wobec niezachwianej ludzkiej woli trwania przy tym, co dobre i odstępuje, zanim jeszcze narobi poważniejszych szkód.

itd....

podaje za: h t t p;//w w w izomag.republika, p l/

p4cz3k - Sro Lis 02, 2005 14:47

bocianu, :ok:
Aither - Sro Lis 02, 2005 16:22

hehehehe :) jak sliczne :) to ja chyba pasuje na wiedzme :D ROTFL :D
ziutek997 - Sro Lis 02, 2005 16:49

bocianu ale wielkanoc jest świętem ruchomym i ustala się je na podstawie faz księżyca jak się nie myle... i z tego co mi się wydaje to w Tym przypadku akruat racji nie masz... :)
Major - Sro Lis 02, 2005 20:48

Tutaj zgodze sie z Ziutkiem, bo to samo nasuneło mi sie podczas czytania Twojego tekstu.
bocianu - Czw Lis 03, 2005 09:57

ziutek997 napisał/a:
bocianu ale wielkanoc jest świętem ruchomym i ustala się je na podstawie faz księżyca jak się nie myle...


jak sie nie myle, to wiosna tez jest zjawiskiem
w pewnym sensie astronomicznym, chyba ze
rocznice zmartwychwstania chrystusa tez sie
odczytuje z faz ksieżyca :) nie wydaje sie wam to dziwne ?

Aither - Czw Lis 03, 2005 10:28

bocianu napisał/a:
nie wydaje sie wam to dziwne
nie rozumiem pytanie... dlaczego to ma byc dziwne... :) dobra albo ja nie kumam... albo.. hm... to samo nie kumam tego :]
bocianu - Czw Lis 03, 2005 13:26

no zobacz.
wielkanoc to święto upamiętniające męczeńską śmierć
i zmartchwychwstanie Jezusa.
skoro tak, to dlaczego jest świętem ruchomym?
czy co roku rocznica jego śmierci wypada w inny dzien roku ?
stad moje domniemanie, ze data tego świeta jest bardziej
związania z niekoniecznie katolickimi obrzedami witania wiosny.
co dodatkowo mnie w tym utwierdza to cała symbolika:
bazie, króliczki (symbol płodności), jajka...
to wszystko to poganska otoczka najwazniejszego
swieta w kalendarzu świąt kościelnych.

ale to tylko moje zdanie, niepoparte zadnymi udokumentowanymi dowodami :)

Aither - Czw Lis 03, 2005 13:29

hm.... no mozliwe... ale ja sie nie wypowiem bo ja prawde mowiac nigdy na to nie zwracalam uwagi... a co do symboliki... to jajko jest symbolem "odrodzenia" i chyba o to w tym chodzi... O_o a nie wiem...
Dorothea - Czw Lis 03, 2005 14:23

jajko jest symbolem zycia.........hmmmm......chyba :niepewny:
bocianu - Czw Lis 03, 2005 14:57

chyba tak. symbolem życia.
ale czy chrześcijańskim ? :)

Aither - Czw Lis 03, 2005 19:05

bocianu, hm... a tego to nie wiem... [zostane zalinczowana] jakby nie patrzec nasza wiara [nie kazdego] w jakims stopniu tez jest poganska... wiec jakies tam cechy czy rytualy mogla sobie przyswoic... czyz tak nie jest ? lub moze byc ?
Major - Czw Lis 03, 2005 19:07

Bocianu na temat ruchomości święta wielkanocnego napisze coś niebawem. Moja chrzestna dużo o tym wie to się zapytam. Ale juz nie dzisiaj.
bocianu - Czw Lis 03, 2005 21:52

fajno, sam jestem ciekaw jak to jest naprawde.
bo moje wywody to jeno domniemania :)

Ana - Sob Lis 05, 2005 22:02

Aither napisał/a:
wiec jakies tam cechy czy rytualy mogla sobie przyswoic... czyz tak nie jest ? lub moze byc ?

mnóstwo zwyczajów i obrzędów religia chrześcijanska przejęła z wierzeń pogańskich. Stało się to z bardzo prostego powodu. Wprowadzenie nowej wiary przy zachowaniu przynajmniej częsci dotychczasowych obrzędów było dla ludzi prostsze do zaakceptowania, a przez to szybciej identyfikowali się z nową religią. Jak wszędzie musiało dojść do kompromisu, który stanowił pomost między tym co stare a tym co nowe:)

kisia - Sro Paź 31, 2007 02:01

cukierek albo psikus
Mamy wątek więc odświeżam, może ktoś będzie chciał coś dopowiedzieć, albo postraszyć ;)

katarzyna35k-ce - Sro Paź 31, 2007 07:56

kisia, ja za chwile lece do sklepu po dynie i tradycyjnym sposobem przystrajam okno w domu :)
Grabarz - Sro Paź 31, 2007 08:19

katarzyna35k-ce napisał/a:
tradycyjnym sposobem przystrajam okno w domu


hmmm, tradycyjnym sposobem Twojej rodziny ?
Bo jakoś halloween jest bardzo amerykańskie i mimo fajnego klimatu nie wiem co o nim myśleć. Z jednej strony te wszystkie trupy i potworki, a z drugiej amerykanzacja :/

Gmeras - Sro Paź 31, 2007 09:25

Grabarz napisał/a:
Bo jakoś halloween jest bardzo amerykańskie i mimo fajnego klimatu nie wiem co o nim myśleć.
jedynie mozna sie bawic w dyskotekach i klubach powygłupiać sie na tym punkcie ale żeby brać tradycje 100% amerykańska strojenie domów mieszkań ? to nie ;)
katarzyna35k-ce - Sro Paź 31, 2007 14:18

Grabarz, Gmeras, a co Wy z ta amerykanizacja? jest fajne swieto i mozna postawic sobie dynie w oknie i jest git :) Mi sprawia przyjemnosc dynia z pieknym pyskiem w domu w oknie :)
Grabarz - Sro Paź 31, 2007 19:50

katarzyna35k-ce napisał/a:
co Wy z ta amerykanizacja?


mnie ona denerwuje po prostu :P

katarzyna35k-ce napisał/a:
jest fajne swieto i mozna postawic sobie dynie w oknie i jest git


no to się zgadza, ale tak jakby w polskiej mentalności zakorzeniona jest zaduma...nie robienie psikusów :) Poza tym to chyba w dzień zaduszny a nie 1 listopada ? Nie zagłębiałem się w sumie w ten temat

Gmeras - Sro Paź 31, 2007 20:42

katarzyna35k-ce napisał/a:
a co Wy z ta amerykanizacja?
bo zawsze tylko Ameryka same tradycje z niej bierzemy a co z naszymi pięknymi Polskimi tradycjami ? Giną :(
Grabarz napisał/a:
polskiej mentalności zakorzeniona jest zaduma
tak tylko że 1 i 2 listopada ;)
trunks - Sro Paź 31, 2007 20:48

komercja, komercja i jeszcze raz komercja...to nie jest nasze, słowiańskie święto, tylko celtyckie....zupełne pomieszanie z poplątaniem w dzisiejszych czasach....u nas jest Wszystkich Swiętych i Dzień Zaduszny i tego sie trzymajmy...
Szamanka - Sro Paź 31, 2007 21:24

Mnie sie podoba jak dzieciaki przeprane za takie straszydla, biegaja z torebkami i czekaja aby wrzucic im tam jakies slodkosci.....Zawsze mam przygotowana miske, ktora po kilku takich odwiedzinach zostaje pusta, ale przynajmniej one maja z tego dnia radoche.
kisia - Czw Lis 01, 2007 00:12

w tym roku nigdzie na mieście nie widziałam dekoracji halloweenowych, ani w szkole dzieci się nie przebierały, ani po bloku dzieciaki nie chodziły, chyba jednak wszyscy pozostali przy naszych świętach :)
madziar - Czw Lis 01, 2007 07:40

Myślę, że nasze Wszystkich Świętych pasuje do naszej kultury, a jakies halloween to w USA jest ok, ale tu to dziwactwo. [`]
katarzyna35k-ce - Czw Lis 01, 2007 21:01

Cytat:
a jakies halloween to w USA jest ok, ale tu to dziwactwo. [`]

wiesz wszystko co inne uwazamy za dziwactwo.
Sory ale mam inne zdanie. Polacy to najlepiej potrafia klepac paciorki i umartwiac sie i lamentowac . Obrobic tyłek na cmentarzu jakiejs znajomej.To my lubimy ...

Czemu nie mamy przyjmowac swieta od innych narodow skoro to nic złego , wrecz przeciwnie ,daje radosc ?
Przeciez nikt nie mowi ze 1 listopada mamy tanczyc na grobach, ale w wigilie tegoz swieta mozna fajnie spedzic czas.

Jacek_s - Czw Lis 01, 2007 21:29

Mnie ciekawi ile czasu zajmie przyjscie na stale tradycjii amerykanskiej w nasza kulture ?
Gmeras - Czw Lis 01, 2007 21:29

katarzyna35k-ce, chodzi o to że jednak zapominamy o naszych Polskich świętach
Olaa - Czw Lis 01, 2007 21:43

kisia napisał/a:
chyba jednak wszyscy pozostali przy naszych świętach


i bardzo dobrze !! nie wiem po co musimy malpowac swieta od amerykancow, ale jesli to sie komus podoba to jego sprawa i nic do tego nie mam. Ja osobiscie nie obchodze swieta halloween, nie wyobrazam sobie stawiania zadnych dyn w moim domu, albo zeby kiedys moje dzieci biegaly po sasiadach za cukierkami :kwasny: dla mnie Wszystkich Swietych to Wszystkich Swietych, a nie zadne cyrkowanie.

katarzyna35k-ce napisał/a:
Polacy to najlepiej potrafia klepac paciorki i umartwiac sie i lamentowac . Obrobic tyłek na cmentarzu jakiejs znajomej.To my lubimy ...


Tu sie nie zgodze- myslenie stereotypowe widze ;) Oczywiscie moze czesc Polakow do takich nalezy, ale osobiscie nie uwazam tego swieta za smutne, modlitwy odrobine nie zaszkodzi za bliskich zmarlych, a i na cmentarz chodze z bliskimi w zupelnie innym celu niz podany powyzej :)

katarzyna35k-ce - Czw Lis 01, 2007 21:49

Gmeras napisał/a:
katarzyna35k-ce, chodzi o to że jednak zapominamy o naszych Polskich świętach

wiesz kto bedzie chciał zapomniec to i tak zapomni nawet jak bedzie sie juz na stałe obchodziło halloween w PL.
Jacek_s napisał/a:
Mnie ciekawi ile czasu zajmie przyjscie na stale tradycjii amerykanskiej w nasza kulture

oto fragment artykułu ktory mowi o tych swietach

[i]Halloween obchodzone jest w nocy z 31 października na 1 listopada. W Polsce pojawiło się pod koniec lat 90. Bardzo popularne jest w Stanach Zjednoczonych i Irlandii. Ma ono symbolizować czas, kiedy zmarli opuszczają zaświaty i kontaktują się z żywymi. Podobnie jak święto Dziadów czy Zaduszek. Tego rodzaju święta mają głębokie korzenie i pojawiają się w wielu kulturach. Samhain to najważniejsze celtyckie święto, którego nazwa oznacza koniec lata (sam e fuin). Związane było z zakończeniem żniw i roku wg kalendarza celtyckiego (31 października). Wierzono, że w noc wigilii Samhain duchy osób, które zmarły w trakcie minionego roku oraz tych, które się jeszcze nie narodziły, zstępowały na ziemię w poszukiwaniu żywych, by w nich zamieszkać przez okres następnego roku. Święta typu Dziady, Zaduszki czy Halloween mają prawdopodobnie to samo podłoże.[/i]
Halloween

W naszym kraju święto to jest coraz bardziej popularne, choć wielu je krytykuje. Zapewne wiąże się to z tradycją obchodzenia u nas dnia Wszystkich Świętych 1 listopada, który ma poważny nastrój, w przeciwieństwie do Halloween.
Historia Halloween ma ponad 2000 lat, a jej początek tkwi w w religijnych obrzędach Celtów. Rokrocznie wieczorem 31 października druidzi - kapłani celtyccy - wyruszali w odwiedziny do okolicznych domostw, domagając się poczęstunku. Jeżeli ofiara zadowoliła kapłanów, zapalali przed domem świecę i wkładali ją do wyrzeźbionej w rzepie "głowy Jacka O-Lanterna", co miało chronić mieszkańców przed atakami złośliwych demonów. Jeśli poczęstunek był zbyt skromny, druidzi rzucali na dom klątwę.
Symbolem Halloween jest dziś wydrążona dynia ze światełkiem w środku, która ma przedstawiać dusze zmarłych. Obchody tego święta zaczynają się wieczorem i polegają na przebieraniu się za straszne postacie, zjawy, duchy. Przebrane dzieci odwiedzają domy sąsiadów i wypowiadają hasło TRICK OR TREAT - „Psikus albo poczęstunek”. Dostają wtedy słodycze, a tym, którzy wybierają „psikusa”, robią złośliwe żarty, na przykład smarują klamki pastą do zębów.
Popularne są też „Halloween party”, czyli imprezy spod znaku horroru. Od kilku lat organizowane są one również w Polsce. Młodzież w Stanach Zjednoczonych może też bawić się na tzw. Strasznych Farmach – specjalnie zaadaptowanych większych przestrzeniach, na których tworzy się odpowiednio groźne scenerie.
Dziady

Wielu, zwłaszcza duchowni, krytykuje Halloween, wskazując na jego pogańskie korzenie. A przecież w Polsce też mamy podobne, również pogańskie, święto – Dziady, popularne dzięki dramatowi Mickiewicza. Obrzęd, który opisuje w swoim utworze Mickiewicz, sięga swymi korzeniami odległych czasów pogańskich, ale jeszcze w czasach współczesnych poecie święto to nadal obchodzono w wielu powiatach Litwy. Obchodzono je po kryjomu, bowiem zwyczaje te były już wówczas tępione przez Kościół.
Autor wspomina o tym w przedmowie do „Dziadów”: „W teraźniejszych czasach, ponieważ światłe duchowieństwo i właściciele usiłowali wykorzenić zwyczaj połączony z zabobonnymi praktykami i zbytkiem częstokroć nagannym, pospólstwo więc święci Dziady tajemnie w kaplicach i pustych domach niedaleko cmentarza.”
Pogański obrzęd Dziadów przetrwał w tradycji ludowej, został jednak wzbogacony o nowe elementy. Na dawne tradycje pogańskie nałożył się system chrześcijańskich wierzeń, symboli, praktyk: „Dziady nasze mają to szczególnie, iż obrzędy pogańskie pomieszane są z wyobrażeniami religii chrześcijańskiej, zwłaszcza iż dzień zaduszny przypada około czasu tej uroczystości. Pospólstwo rozumie, iż potrawami, napojem i śpiewami przynosi ulgę duszom czyścowym.”
Dziady wywodzą się z przedchrześcijańskich obrzędów słowiańskich. Ich zasadniczym celem było nawiązanie kontaktu z duszami zmarłych i pozyskanie ich przychylności. Dziady obchodzono dwa razy w roku - na wiosnę i jesienią. Aby ułatwić duszom zmarłych znalezienie drogi, zapalano ogniska. Pozostałością tego są znicze. Wierzono też, że zmarłych należy ugościć, więc zostawiano im jedzenie.
Ten zwyczaj również przejęliśmy. Współcześnie organizujemy stypy. Dusze wzywano podczas obrzędu, odbywającego się w opuszczonym miejscu kultu (kaplicy, kościele) lub na cmentarzu. Obrzędowi przewodniczył Guślarz (Koźlarz, Huslar), wzywający dusze zmarłych przebywających w czyśćcu, aby powiedziały, czego potrzeba im do osiągnięcia zbawienia i aby posiliły się z żywymi. Taki opis znajdziemy u Mickiewicza.
Współczesnym „odpowiednikiem” Dziadów są Zaduszki – oczywiście z uwzględnieniem religijnego kontekstu. Jednakże do dzisiaj na terenach wschodniej Polski, Białorusi, Ukrainy i części Rosji kultywowane jest wynoszenie symbolicznego jadła, w dwójniakach, na groby zmarłych. W Krakowie co roku odbywa się tradycyjne Święto Rękawki (Rękawka), bezpośrednio związane z pradawnym zwyczajem wiosennego święta przodków.
zrodło:polska, p l

Harcerka - Czw Lis 01, 2007 23:02

a ja nie mam nic przeciwko Halloween:)
uwazam ze to fajna sprawa:)

smierc to przejscie do dalszego zycia:) a ja wierze w zycie wieczne...
wiec chetnie wezme przyklad z obywateli Meksyku i naucze sie od nich jak nie rozpaczac za bardzo po smierci....

juz nie wspomne jak to ludzie "nasi" sie wykosztowuja na kwiaty idac na groby a potem przez caly rok zlamanego kwiatka tam nie stawiaja:))

niby smieszne ale to wlasnie nasze - polskie:))))))

:) heh:) nie wspominajac juz ze kwiatki postawione na grobach o 10 rano wedruja ponownie na stoiska i zostaj ponownie sprzedane;))
po co taka szopka;) hmmm:)

kobi - Czw Lis 01, 2007 23:45

katarzyna35k-ce napisał/a:
Czemu nie mamy przyjmowac swieta od innych narodow skoro to nic złego , wrecz przeciwnie ,daje radosc ?

Dlatego, że mamy własne święto? Naszymi przodkami nie byli Celtowie - to raz. A dwa: Halloween jest jedną wielką komercją, tak jak i wiele innych amerykańskich zwyczajów. Kto tego zakosztował na własnej skórze, ten wie o co chodzi ;)

kisia - Pią Lis 02, 2007 00:05

kobi napisał/a:
Halloween jest jedną wielką komercją, tak jak i wiele innych amerykańskich zwyczajów
no tak juz jest skonstruowany świat, ze jak sie da na czymś zbić kase to sie to robi i to nie tylko ma sie do amerykańskich świąt. Tak jest wszedzie, na wszystkim ludzie potrafią zbijac kase
madziar - Pią Lis 02, 2007 06:46

katarzyna35k-ce, nie wiem czemu się tak zacietrzewiłaś? Ja nikomu nie bronię obchodzic halloween, ramadanu czy czego tam chce. Mówię, że nie widzę żeby halloween się u nas przyjęło. Wszystkich Świętych to nie chodzenie po grobach i obgadywanie sąsiadek. Zresztą w czasie halloween pewnie też zdaża się np. amerykanom kogoś obgadać, to nie wyłącznie nasza cecha narodowa. Mówię o tym, że Wszystkich Świętych jest piękną tradycją zadumy i spotkania rodziny nad grobami bliskich. A halloween u nas nie widziałam, co nie znaczy że mam coś przeciw, wolny kraj. A ja po prostu nie obchodzę i tyle. Święta teraz staja się ogólnie komerchą, tylko od nas zależy czy będa tylko imprezą, czy może jednak "jako to zawrzdy było" - będą miały swoją duszę.

A i opowiedz nam Kasia jak tam było na Twoim Halloween, bo u mnie tradycyjnie, spokojnie, jak to na Wszystkich Świętych (nikogo nie obgadałam ;) ).

Szamanka - Pią Lis 02, 2007 10:54

Jak by nie bylo, glosno i wyraznie bawimy sie tez we Walentynki, ktore nijak nie naleza do polskich obyczajow, wiec dlaczego tak negatywnie nastawiamy sie na Halloween
kisia - Sob Lis 03, 2007 00:28

Szamanka napisał/a:
dlaczego tak negatywnie nastawiamy sie na Halloween
zapewne z powodu zbiegania sie z naszym polskim świętem Wszystkich świętych, które ma charakter 180 st. inny niz halloween
kobi - Sob Lis 03, 2007 11:16

Szamanka napisał/a:
wiec dlaczego tak negatywnie nastawiamy sie na Halloween

kobi napisał/a:
Dlatego, że mamy własne święto?

Proponuję pójść dalej i przenieść Święto Niepodległości na 4. lipca ;)

katarzyna35k-ce - Sob Lis 03, 2007 14:12

kobi napisał/a:
Proponuję pójść dalej i przenieść Święto Niepodległości na 4. lipca

e no Ty juz jak cos powiesz.... nikt nie chce aby znesc nasze siweta ale tak jak przyjeły sie walentynki tak mogło by sie przyjac halloween

Harcerka - Sob Lis 03, 2007 15:05

mysle ze kwestia jest tu raczej tych wesolych swiat:))))

a nie sztywnych narodowych:)))
jak mowi katarzyna:) przyjely sie walentynki to nie rozumiem dlaczego nie skorzystac rowniez z Halloween:)

kobi - Nie Lis 04, 2007 11:56

katarzyna35k-ce napisał/a:
ale tak jak przyjeły sie walentynki tak mogło by sie przyjac halloween

To dwie różne sprawy. Nie mieliśmy nic podobnego do Walentynek a Halloween kłóci się z naszym świętem ;) Nie przyjmujmy niczego co może wyprzeć nasze tradycje :P

Szamanka - Nie Lis 04, 2007 16:53

kobi napisal
Cytat:
Halloween kłóci się z naszym świętem


dobrze mysle, ze Halloween bawia sie 31 pazdziernika, a na groby odwiedzamy 1 listopada.

Jakos nie widze powiazania, bo mozna dac glupi przyklad,...jesli 31 wypadnie w sobote, to nikt mi ciemnoty nie wcisnie do glowy, ze dyskoteki swieca wtedy pustkami a w knajpach jest tylko kelner.....samo przez sie mowi, ze jest to normalny dzien...dla niektorych odpoczynku, dla innych zabawy z ta roznica, ze troche krotsza, bo nie do rana.



Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group