dupiate forum

Dział sportowy - Nordic Walking

Szamanka - Pon Paź 24, 2005 22:16
Temat postu: Nordic Walking
Dzis zostalam wysmiana,jak napisalam ze uciekam na spacer z kijkami


dostalam w mojej odpowiedzi od wirtualnej znajomej ;) tylko cos takiego :rotfl: :rotfl: :rotfl: :rotfl: :rotfl: :rotfl: :rotfl:


...no to chcialabym po krotce przyblizyc co to jest

a moze znacie lub slyszeliscie?a moze ktos juz probowal?

napiszcie co o tym myslicie


Stres, zmęczenie, życie w pośpiechu, przybywające centymetry w talii... Brakuje ci ruchu, motywacji i siły woli, a przede wszystkim pomysłu na przerwanie takiego stanu rzeczy? Moda na Zdrowie znalazła na to skuteczną receptę: jest nią nordic walking. Na pomysł chodzenia ze specjalnymi kijkami wpadli Finowie. Wkrótce moda na takie spacery opanowała całą Skandynawię. Obecnie co trzecia osoba w Niemczech, Austrii, Holandii, Anglii i innych krajach wybiera się na spacery z kijkami.
Zwyczajny spacer nabiera innego wymiaru, gdy używa się do niego specjalnych kijków. Ten rodzaj aktywności pozwala na ćwiczenie dosłownie całego ciała. Dzięki spacerom z kijkami aktywizujemy zarówno górne jego partie: kark, klatkę piersiową, barki, ramiona, przedramiona, mięśnie grzbietu, jak i dolne - biodra, uda, łydki.
Podczas godzinnego joggingu zmęczymy się bardziej niż podczas trwającego tyle samo treningu nordic walking, ale podczas spaceru z kijkami spalimy znacznie więcej kalorii, nie obciążając stawów i kręgosłupa.

Major - Pon Paź 24, 2005 22:24

Niestety my Polacy niedorośliśmy do zdrowego trybu życia, a każdy sportowiec pojawiający sie na ulicy budzi uśmiech u przechodniów. Zapewne ktoś idący z kijkami po ulicy zostanie wyśmiany, ale jeśli ktoś twardo postawi na swoim i nie bacząc na reszte bedzie ćwiczył i dobrze się z tym czuł to popieram :ok:
Ana - Pon Paź 24, 2005 22:24

Szamanka napisał/a:
napiszcie co o tym myslicie

oto moje skromne konserwatywne zdanie na ten temat: :rotfl: :rotfl: :rotfl: :rotfl: :rotfl: :rotfl: :rotfl: :rotfl:


że co? niby po ulicach albo po lesie miałabym z tym chodzić? :szok: :rotfl: :rotfl:

tak, wiem, znam zasady, kijki są tylko po to, żeby czuć poziom do podtrzymywania i aby nie upasc :zdziwko: idziesz :rotfl: i prawa rączka do przodu z kijkiem :rotfl: :rotfl: do tyłu :rotfl: :rotfl: :rotfl: lewa do przodu :rotfl: :rotfl: :rotfl:



no tak chodzenie to sztuka :rotfl: :rotfl: :rotfl:





Ps. mnie w tym temacie nie było :wstyd:

Ana - Pon Paź 24, 2005 22:26

Major napisał/a:
Zapewne ktoś idący z kijkami po ulicy zostanie wyśmiany, ale jeśli ktoś twardo postawi na swoim i nie bacząc na reszte bedzie ćwiczył i dobrze się z tym czuł to popieram


ekhmmm... Major, ale to kijki :zdziwko: :rotfl: :rotfl: chodzenie po ulicach z dwoma długimi patykami :rotfl: :rotfl: :rotfl: :rotfl:

Szamanka - Pon Paź 24, 2005 22:27

Nie znaczy to,ze trzeba po ulicy biegac na posmiewsko ludzi


Jest przeciez tyle pieknych,zacisznych miejsc...sa parki,lasy,boczne uliczki

ja polecam...dzis sie przekonalam,ze moze byc to rewelacyjne

Bary i swinki - Pon Paź 24, 2005 22:28

Nie no prawda jest taka że Polacy uważają za coś nienormalnego jogging i patrzą na to dziwnie wiec z kijami do tego zostałbym totalnie wyśmiany ale w sumie opinia ludzi mi nieznanych mnie nie obchodzi wiec jakby sie kiedyś z Ciebie śmiali i niechciałabys być sama moge z Tobą pobiegać :)
Major - Pon Paź 24, 2005 22:29

Nie ważne czy z patykami czy bez, są różne sporty. Równie dobrze możnaby się śmiać z tych co jeżdżą na rowerze bo powiesz przeciez tam się pedałuje, a można przecież jechać na motorze. Jeśli naprawde te kijki wzmagają dodatkową prace mięśni to jest to tylko na plus dla ćwiczącego. Czego tu więcej chcieć. Prosta forma zwiększenia efektywności jednego treningu.
Szamanka - Pon Paź 24, 2005 22:30

Bary no milo by bylo gdybys sie przylaczyl do naszej kobiecej grupki :] ...tylko dluga by Cie droga czekala aby na ten spacer dotrzec


ale bede pamietac :D :D

Bary i swinki - Pon Paź 24, 2005 22:34

tzn jak daleką?? :D
Szamanka - Pon Paź 24, 2005 22:35

kilkaset kilometrow


a moze wyslac Ci kijki?...przejdziesz sie :hyhy: :hyhy:

Ana - Pon Paź 24, 2005 23:01

a teraz wyjdzie na to, że z powodu małej dawki ironii (i humoru, jak mi się wydawało :/ ) dostanie mi sie po głowie :help: jejku, przecież to że zareagowałam w ten sposób nie oznacza że mam kogoś kto idzie na spacer z kijkmi za jakiegoś wariata :( samo przez się wiadomo że to też sport i każdy powinien znaleźć sobie coś dla siebie. Nie tak dawno sama dostałam ataku głupiego śmiechu na siłowni w trakcie cwiczeń na ławce wyobrażając sobie jak wyglądam ćwicząc te a nie inne mięśnie brzucha a w życiu nie śmiałabym się z kogoś... ehhh :(

poza tym na taką reakcję nie pozwoliłabym sobie w stosunku do każdego, tylko w stosunku do kogoś co do kogo wiem, że się nie obrazi :ups: :help:

Szamanka - Pon Paź 24, 2005 23:06

Ana, :rotfl: :rotfl: :rotfl: :rotfl: :rotfl: teraz ja turlam sie po ziemi(jak to nazywasz)

Kobieto...ja rozumie Twoja dawke humoru...a temacik poprostu zalozylam,bo ten spacer dzisiejszy okropiscie mi sie spodobal :rotfl:


a jak bedziesz marudzic to kijkiem oberwiesz :kijemgo:

praz - Wto Paź 25, 2005 17:17

ja tam lubie takie kijeczki, jak byłam w tym roku w Tatrach to przetestowałam, znajomi mi je pożyczyli i jakoś o wiele lepiej mi sie wędrowało :)
Dana - Wto Paź 25, 2005 17:27

Poraz pierwszy słyszałam o tych spacerkach z kijami od kolezanki jakieś dwa miesiące temu - ona zachwalała spacerki po lesie w ten sposób ,było widać jej wyszły na zdrowie i urode :)
Ostatnio kilka razy natknełam się na kródkie zmianki w telewizji i gazecie jakiejśtam ...
więc moze warto spróbować - moze wciągnie ,a las mam zaraz za domem :ok:

Bary i swinki - Wto Paź 25, 2005 17:36

tak jestem w stanie z 60km dziennie przejść wiec kilkaset by mi troche czasu zajeło Szamanko :) ale może kiedyś jak odwiedzisz Gwliwice to sobie pospacerujemy z kijami ja mam niedaleko las i łąki :D
Szamanka - Wto Paź 25, 2005 19:23

Wlasnie wrocilam z takiego "szybkiego spacerku z kijkami"



poprostu czlek zaraz inaczej sie czuje i oddycha

Dana, taki szybki spacer po lesie to czysta przyjemnosc(tym bardziej o tej porze roku)

Bary, zapisalam w kalendarzyku,ze jestem umowiona z Toba :D

Szamanka - Pon Maj 08, 2006 21:45

Na dworze pogoda taka, ze az zal by bylo owe " kijki" schowac do szafy.
Przyjemnie jest wsrod drzew, pol i cudownego krajobrazu, zrobic sobie szybki marsz...nie dosyc ze zdrowo to i nagadc sie mozna do woli ze znajomymi :hyhy:

Dzis byl rekord w marszu...2h..az sie spiewac chcialo " przez laki, przez pola...pedzi....( nie dokoncze) :rotfl: "

Gagarina - Nie Wrz 30, 2007 14:00
Temat postu: nordicwalking:)
witam

Nordicwalking w Gliwicach? czy może się ktoś już zrzeszył? czy ktoś prowadzi jakieś maszerowania może? wiecie coś o tym?

Byłabym wdzięczna za info

Arex30 - Nie Wrz 30, 2007 14:54

moja znajoma ma taki opis na gg wiec pewnie jest w G-ach
Piotrulek - Nie Wrz 30, 2007 14:58

Gagarina napisał/a:
czy ktoś prowadzi jakieś maszerowania może?



dziwny ten sport(?)jak dla mnie...idziesz jak zawsze tylko sie kijkami narciarskimi ..nawet nie podpierasz,bo trudno mowic o podpieraniu...dziwne ,bardzo dziwne,czego juz ci ludzie nie wymyśla...

fekete - Nie Wrz 30, 2007 21:03


Niedawno w górach na szlaku pewna para staruszków z kijami bezczelnie mnie wyprzedziła i zostawiła daleko za sobą, więc może coś w tym jest ? :)

Szamanka - Nie Wrz 30, 2007 21:13

fekete napewno cos w tym jest...bo ja od czasu do czasu sobie wlasnie w taki sposob spaceruje i bardzo sobie chwale :D
MajkeL - Nie Wrz 30, 2007 21:26

Właśnie zastanawiam się nad zakupem specjalistycznych kijków (teleskopowych, amortyzowanych) do chodzenia po górach....
Z tego co wiem to pomagają przy chodzeniu i odciążają stawy (zwłaszcza kolanowe)

nemo1125 - Nie Wrz 30, 2007 21:32

Używam od jakiegoś czasu. Pierwszy kontakt z nimi miałem "z pewną taką nieśmiałością" i nawet trochę się podśmiewałem z tych co ich używali ale teraz nie wyobrażam sobie podejścia z ciężkim plecakiem bez kijków.
fight - Nie Wrz 30, 2007 22:04

A ja tak tylko z marszu dorzucę ...
Tak trzymać i życzę wytrwałość w maszerowaniu.
Pozdrawiam
:)

johny - Pon Lis 19, 2007 21:02
Temat postu: Dodoatkowe wiadomości o Nordic Walking
Też spotkałem się z ludźmi śmiejącymi się z nordic walking.

Pytali gdzie mam narty !! ??

Nie należy się takimi przejmować.

Postanowiłem jednak coś zrobić dla edukacji takich osób,

wspólnie z bratem stworzyliśmy stronę o Nordic walking.

Oto link.

h t t p;//nordic.walking.prv, p l/

i forum

h t t p;//w w w nordicos.yoyo, p l/index.php

Serdecznie zapraszamy !

Warto zajrzeć !

klaus - Wto Lis 20, 2007 16:01

przejrzałem stronke i powiem ze cel edukacyjny na pewno osiuagnie.
sam korzystam z kijków i efekty przekroczyły moja wyobraźnie ,jura moja cała hihi .
jednak na stronce jest informacja ze nalezy kijki kupić sztywne (tak to zrozumiałem) .tu bym polemizował ,reka przy kijkach musi być pod katem prostym w łokciu ,więc regulacja pozwala na balans tym wymiarem.aha i jeszcze jedno mozecie tam dodać ,zeby patrzec na kijki z amortyzacja ,bardzo pomaga jak nam sie kijek omsknie.
pozdrówka klaus

niunia1909 - Wto Lip 15, 2008 15:18
Temat postu: kije do nordic walkingu
Witam,
Czy ktoś mógłby się wypowiedzieć na temat kiji do nordic walkingu fińskiej firmy REX??
Czekam na wasze opinie.
Pozdrawiam :)

Arex30 - Pią Lip 25, 2008 09:22

poszukaj na forum juz jest taki topic
niunia1909 - Pią Lip 25, 2008 09:29

tak tylko że ja potrzebuję wiedzieć czy ktoś już miał okazję chodzić z takimi kijkami akurat tej firmy REX.
kisia - Pią Lip 25, 2008 11:18

niunia1909, po pierwsze Regulamin forum pkt 1.8 Nazwa tematu powinna świadczyć o jego treści - łatwiej go znaleźć. , po drugie mimo wszystko mozna było to napisać w temacie, który juz jest, dlatego scalam topiki
Agatka2008 - Pią Kwi 03, 2009 22:11

Piotrulek napisał/a:



dziwny ten sport(?)jak dla mnie...idziesz jak zawsze tylko sie kijkami narciarskimi ..nawet nie podpierasz,bo trudno mowic o podpieraniu...dziwne ,bardzo dziwne,czego juz ci ludzie nie wymyśla...[/quote]

no to brawo za taka opinie... po pierwsze to nie kijki narciarskie tylko trekkingowe, nie idzie sie jak zawsze tylko robi sie dluzse kroki... a poza tym wiekszosc jezdzi autem wiec co tu o chodzeniu mowa..
Ja mam kijeczki i sobie z nimi smigam:D pokochalam to!! Na sercu robi się od razu cieplej kiedy widac na ulicy starszą Pania z kijkami :) W Opolu są organizowane nawet kursy na instruktorów Nordic Walking.

esmea - Sob Maj 09, 2009 20:39

a ja chętnie wzięła bym udzial w takich zajęciach.
czy ktoś moze ma jakieś namiary na grupę w gliwicach lub zabrzu?

MacSen - Pon Maj 18, 2009 23:11

Ja dwie babcie i dziadka co dzień rano tak koło 7~8-ej w Chrobrym widuje (a co rano biegam) i popi---- zasuwają z badylkami. Aż miło popatrzeć jak sobie dziadki radzą.
Jacek_s - Nie Maj 31, 2009 08:25

Jakby coś takiego powstało w gliwicach chdzilibyście po tym ?
Oczywiscie odplatnie bo trzeba kasy nigdy za wiele :P.

Agatka2008 - Nie Maj 31, 2009 13:38

Jacek_s napisał/a:
Jakby coś takiego powstało w gliwicach chdzilibyście po tym


Coś takiego... w centrum raczej nie, bo to się chodzi po lasach, dolinach , parkach..

sebek - Nie Maj 31, 2009 14:51

lasy, doliny, niebezpieczne tereny :D

widziałem jak se ludzie tak śmigają, jednak siebie w tej roli nie widzę zdecydowanie, to nie dla mnie, w sumie jak ktoś sobie lubi tak śmigać, to moze by się na chodziarstwo przerzucił, w końcu potrzeba nam nowego Korzeniowskiego :hyhy:

alekskkk - Pon Lip 06, 2009 18:32

cześć Wam wszystkim:) Ja z kijami spaceruję ponad rok i szukam jakiejś grupy nordic walkerów z Gliwic:D więc jeśli znacie takową to byłabym wdzięczna za namiary, bo samemu to tak łyso się spaceruje hehe pozdrawiam
MacSen - Pon Lip 06, 2009 22:19

Tak serio powiedziawszy to dzić tak truchtając po parku przyłączyłem się do takiej grupki "nordikwalkującej" tak z nimi pogadałem posmialiśmy się dziebko i.... no własnie na pare minut jeden gość użyczył mi swoje badylki :D kurcze fajnie tak się ani nie biegło ani nie spacerowało. Tak w Sam raz. I sobie tak mysle nad skombinowaniem takich badylków li tylko bladego pojęcia nie mam czym one się różnią od takich narciarskich :wstyd:
I gdzie takie badylki dorwać.


Edit
Oooo już gdzie dorwać to wiem...teraz pytanie kto by chciał ze mną powalkować...BTW ktoś wie wogle jak to poprawnie robić XD

alekskkk - Wto Lip 07, 2009 08:29

polecam Ci przejrzeć allegro tam jest ogromny wybor :) a masz jakies namiary na ta grupke ludzi?? strasznie mi zalezy na tym, aby poznac kogos kto spaceruje z kijami i sie dolaczyc
alekskkk - Wto Lip 07, 2009 08:30

Mac San ja sie chetnie dolacze:D hehe tu sa filmy instruktażowe ja sie w taki sposob uczylam

h t t p;//nordic.walking.prv, p l/filmy-o-nordic-walking.htm

Szamanka - Wto Lip 07, 2009 13:32

Bo to nie jest tak..."ot biore kije i dawaj ide....."

Musza byc odpowiedniej wysokosci ( mozna je zmniejszac lub zwiekszac), odpowiedni pasek na dlon do przytrzymania
Nieodpowiednie i zla technika chodzenia moze doprowadzic do bolu kregoslupa

MacSen - Wto Lip 07, 2009 14:03

Szamanka napisał/a:
Bo to nie jest tak..."ot biore kije i dawaj ide....."

Musza byc odpowiedniej wysokosci ( mozna je zmniejszac lub zwiekszac), odpowiedni pasek na dlon do przytrzymania
Nieodpowiednie i zla technika chodzenia moze doprowadzic do bolu kregoslupa


Szam ja jestem świadom że to niema tak ot hop siup ... zaś co do namiarów na tych ludków...no niemam..trzba by po chrobrym pobadać kiedy oni łazikują. W czasie semestru letniego to takich kilku dziadków razem napinkalało rano po parku teraz to nie wiem trzeba by rano obadać czy łazikują jeszcze( tylko kto bez powodu wstanie wcześniej w czasie wakacji)
Nic dziś sobie na Allegro obcykam co i jak i za ile i sobie badylki skombinuje...a potem.... potem bede się tego łazikowania uczył.

Ps.
Te badylki mają jeden niezaprzeczalny plus - świetna broń średniego zasięgu na psy XD

trunks - Wto Lip 07, 2009 21:30

co chwila widac w parku tych nordicwalkerów....smieszne to troche, choc rekami sie rusza wiecej jak normalnie, wiec to na plus
MacSen - Sro Lip 08, 2009 00:11

trunks napisał/a:
co chwila widac w parku tych nordicwalkerów....smieszne to troche, choc rekami sie rusza wiecej jak normalnie, wiec to na plus


Czy ja wiem czy śmieszne...obejrzałem filmy z h t t p;//nordic.walking.prv, p l/filmy-o-nordic-walking.htm i jesli koleś z tymi badylkami biegł i to całkiem sprawnie to to je to co mnie odpowiada...aż podziw nad koordynacją ruchowa... XD

Zreszta co do smieszności..wiesz ja wole być zdrowy i smieszny niż niesmiesny i wiecznie zbolały

Ot tak sobie głosno myslałem XD

alekskkk - Sro Lip 08, 2009 09:53

jak chodze z kijami to czesto slysze jakies dziwne komentarze:d typu ze pory roku mi sie pomylily i gdzie mam narty hehhehe:D ale zawsze sobie mysle: smiejcie sie smiejcie ja sie posmieje za 30 lat jak nadal bede sprawna i szczupla a wy grubi - dzwinym narodem jestesmy strasznie zaleknionym i niecierpiacym nowosci troche zasciankowym ale co tam;)
MajkeL - Sro Lip 08, 2009 11:13

Nie używam kijów do Nordic Walking'u, lecz trekingowych i także słyszałem takie odzywki.... odpowiadam że..... ide właśnie po narty do schroniska :D
W górach o niebo lepiej się chodzi z kijami, szybciej i sprawniej... polecam
(oczywiście nie takie tanie z Lidla lub Tesco).
Dla zainteresowaych szczegółowymi informacjami polecam PW (Prywatną wiadomość)
Nie chciałbym tu robiś OT.
Pozdrawiam Siostry i Braci (Nordic Walking). ;)

trunks - Sro Lip 08, 2009 21:35

kazdy napewno pomyslal za pierwszym razem jak to zobaczyl ze smieszne, wiec nie ma co sie bulwersować o to, a ze ktos dogaduje to juz inna sprawa (czyjegos wychowania)
MacSen - Pią Lip 10, 2009 15:17

Jedno pytanie. Gdzie na terenie Gliwic/Zabrza owe badylki kupić. zaznaczam ze taniocha i kaszanka mnie podobnie jak w IT nie interesuje.

Drugie pytanie jakiej marki szukać i składane czy stałe badylki wykorzystać.

Bo to że mają mieć 125 cm( dla mojego wzrostu) to to już wiem. :]

Jacek_s - Czw Lip 30, 2009 13:35

Dziadki zasuwające z kijkami są wszędzie !
polskim dziadkom NIE jest potrzebna specjalna drewniana ścieżka w parku.
polskie dziadki są najlepsze :P.
To się staje coraz bardziej modne !
Ciekawe który lekarz im wmawia by używali tych badyli ?

MacSen - Czw Lip 30, 2009 18:30

Jacek_s napisał/a:
Dziadki zasuwające z kijkami są wszędzie !
polskim dziadkom NIE jest potrzebna specjalna drewniana ścieżka w parku.
polskie dziadki są najlepsze :P.
To się staje coraz bardziej modne !
Ciekawe który lekarz im wmawia by używali tych badyli ?


A cóż ty wiesz o NordicWalkingu... lub w ogóle o sporcie? Zachowanie godne Polaka Wyśmiać nic nie wnosząc wartościowego.
Nikt im nie wmawia żaden doktorek... sami sie zaopatrują i stosują. Ja co prawda jakoś się jednak do badylków nie przekonałem mimo że no mam je, nawet fajne to było tylko mimo wszystko brakowało mi tej szybkości biegu. Ale podziwiam i szanuje każdego kto nie siedzi na zadku i wyśmiewa innych li tylko temu że coś robi.
więc zamilcz lub czyń( nie kopiuj obcych tekstów) coś co inni podziwiać będą.

jmick - Pon Sie 03, 2009 13:17

Mój syn idzie teraz do gimnazjum i zapisał się do klasy z elementami nordic walking. Chciałem z żoną sam się przekonać czy to coś warte. Jako, że brzuszek zaczął rosnąć, a na górki nie ma zbyt dużo czasu poszliśmy na darmową lekcję nordic walking i już w następnym tygodniu byliśmy zaopatrzeni w kije. Pomimo, że na lekcjach średnia wieku była dość wysoka, to nie zrażałem się tym, a w ostatnią sobotę gdy przyprowadziłem dwóch synów na zajęcia to trenerka się uśmiechnęła, że nam się wiek grupy obniża. Na poczatek można kije wypożyczyć. Jedynym problemem w naszym przypadku to to, że zajęcia są w takich godzinach i dniach, że teraz przez wakacje jeszcze możemy chodzić, ale później będzie kiepsko. Oczywiście sami chodzimy kiedy tylko mamy czas i zmieniamy często teren bo to fajnie tak w nowym sobie pochodzić :) Nie jest to prawdą, że dzieci nie są zainteresowane tą formą sportu (tak, tak to sport, tempo na grupie zdrowie - czyli dla początkujących - daje mi popalić). Podsumowując polecam aby zacząć pod okiem instruktora, w Gliwicach jest grupa, ale jako, że odpłatna to informacje chętnym podam na PRIV, a jeśli ktoś taki jak my nie będzie miał czasu o tak wczesnych godzinach chodzić to zawsze możemy się spotkać aby pochodzić większą grupą. Uważam jednak, że podstawowe umiejętności powinno się opanować pod okiem instruktora, potem może być to już nasz wkład w częstotliwość i intensywność treningów. Pozdrawiam i zapraszam do parku na Zatorzu na wspólne walkowanie :)
Arex30 - Pon Sie 03, 2009 19:53

kije możesz kupic prawie wszędzie ... decathlon, Tesco allegro sklepy sportowe.....
naprawdę duży wybór

trunks - Pon Sie 03, 2009 21:29

MacSen napisał/a:
Zachowanie godne Polaka Wyśmiać nic nie wnosząc wartościowego.

qrde MacSen w każdym temacie tą antypolską obsesje artykuować musisz ?...Kazdy ma prawo miec wlasne zdanie, ale bez przesadyzmu....a co inne narody takie postępowe niby tak ? W kazdym spoleczenstwie są rozne jednostki

Arex30 - Wto Sie 04, 2009 08:12

No ta tym bardziej ze NW nie jest polskie :)
a to tak BTW
A co do kijachów.... to se kiedyś kupiłem ino mi funfel je zajumał na prezenta dla swej lubej :)

jmick - Pią Sie 14, 2009 14:03

Jutro pierwszy raz w górki z kijkami :D Słyszałem, że z kijami do nordic'a da się chodzić po górach, ale odwrotnie nie czyli z kijami do trekingu się nie pochodzi nordic'iem. Jak nie wybiję nikomu oka w PKSie z powodu wystających (nieskładanych) kijów, to w przyszłym tygodniu napisze jak było :) Jesteśmy po trzy tygodniowym chodzeniu to może nie będzie tak źle z tym wejściem na Pilsko, gorzej z ciężarem plecaka bo nocleg pod chmurką i trzeba wszystkie bambetle nosić :dobani: .
Pozdrawiam M.J.

Szamanka - Czw Sie 20, 2009 20:11

Pochwale sie, ze bralam udzial w zawodach w Nordic-u :zawstydzony: , nic szczegolnego, ot bylam sobie pochodzic na 10,5 km.Teren takie lekko gorzysty.
Moj czas to 01:32:37

jmick - Pią Sie 21, 2009 08:17

Ja obiecałem napisać jak było w górkach z kijami. Nikomu krzywdy nie zrobiłem, ale na początku zdawało mi się, że szybciej się męczyłem. Szczególnie w terenie trawiastym, gdzie końcówki kijów zahaczały się o trawę i wybijało to bardzo z rytmu. Podobnie było w terenie kamienistym, gdzie ostra końcówka czasem ześlizgiwała się po kamieniach, a czasem blokowała pomiędzy nimi. Najlepiej mi się szło po szlakach w lesie ewentualnie na wydeptanych bez trawy. Dobre 5 godzin walczyłem z kijami zanim zaczęły przynosić wymierne korzyści, szczególnie przy podchodzeniu kiedy to odbijając się z nich utrzymywałem tempo marszu bez większego wysiłku. Po 8 godzinach marszu (z przerwą na obiadek) po raz pierwszy chyba nie bolały mnie stawy kolanowe, za to odezwały się, nie wiedząc dlaczego, mięśnie udowe (nie wiem jak się one fachowo nazywają, ale na górnej części trochę z boku - zewnętrznej strony) to sygnał, że wcześniej nie używałem ich w górach i przy chodzeniu z kijami odezwały się jako "nadużyte". Sądzę, że dzięki kijom zrobiliśmy tą ambitną trasę w jeden dzień (jak na niedzielnych turystów z dwójką dzieci) z Sopotni Wielkiej przez Kotarnicę, Romankę, Rysiankę, Trzy Kopce, Palenicę, Halę Miziową do noclegu na Hali Górowej. Nie spotkaliśmy się z żadnymi docinkami, a pod Rysianką co drugi turysta miał kije, częściej trekingowe, ale też mnóstwo osób było z kijami do Nordicu. Co do przydatności kijów przy schodzeniu to chyba nikogo nie muszę przekonywać, idzie się o wiele szybciej i pewniej (3 punkty oparcia) przede wszystkim przy dużych stromiznach nie obciąża się kolan. Przy schodzeniu oczywiście kije mamy przed sobą, a nie z tyłu jak przy podchodzeniu pod górę. Częstym błędem, który zauważałem szczególnie u osób, które same uczyły się Nordicu to wbijanie kijów przed sobą gdy zaczyna się górka. Pozdrawiam wszystkich do zobaczenia na szlaku.
Arex30 - Pią Sie 21, 2009 09:09

jmick, no to wyczerpująca relacja. Szkoda ze nie dopiąłeś zdjęć.
jmick - Pią Sie 21, 2009 12:50

Niestety nie mam uprawnień do załączania fotek i plików, ale zapraszam do pooglądania fotek pod linkiem:
h t t p;//pl.tourismtome, c o m/user,jmick,talbum,abb66537a9

Poniżej jedno z fotek wstawione jako adres http

katarzyna35k-ce - Pią Sie 21, 2009 13:04

e no super fotka , widze ze nawet młodzi tez preferuja ten rodzaj sportu
Agatka2008 - Sob Wrz 05, 2009 12:16

wow Szamanka:D nie wiem jak Ty to zrobilas , ze 10.5 km w godzine ponad..hmm
Ja codziennie do pracy chodze godzine i przechodze 4 km, a ide w miare szybkim tempem, to Ty chyba bieglas:D
Nordic Walking to jest sport dla mnie ah, muzyczka na uszy i marsz w sina dal.. ;)

Szamanka - Sob Wrz 05, 2009 14:45

Nie bieglam, nie bieglam, duze marszowe kroki stawiam a i tak byly lepsze ode mnie :)
deni - Wto Sty 05, 2010 14:14

Ten temat sprawił, ze Googl pokazał mi forum. :) Od niedawna chodzę z kijkami, co prawda mam opory z przejściem przez Zwycięstwa ;) ale już widziałam tu panią, na oko nieco starszą ode mnie, dzielnie maszerującą.
Prawdą jest, że bardzo wiele starszych osób chodzi zupełnie nieprawidłowo. Oczywiście trudno wymagać od kogoś co ogólnie bardzo słabo chodzi aby leciał jak ekspres i to w dodatku zgodnie z techniką NW. W takich przypadkach kije stanowią dwa dodatkowe punkty podparcia, jak dwie laski. I brawo dla nich za to, że w ogóle ruszają się z fotela!
Jednak jeśli ktoś jest w stanie chodzić w miarę prawidłowo to powinien to robić, wiadomo, efekty są lepsze.

Często czytam w internecie o organizowanych imprezach, szkoleniach, pokazach NW w różnych miastach. Gliwice pod tym względami są prawie martwe. Ostatnio czytałam jak to w samym centrum… hmm, nie pamiętam gdzie to było? zorganizowano marsz, na którym istniała możliwość wypożyczenia kijów i podszkolenia przez instruktora. Wyobrażacie sobie jak spora grupa kijkarzy maszeruje przez centrum? :) Przy tej okazji na pewno wiele osób zobaczyłoby na czym to polega i być może złapało bakcyla?

Wiem, ze swego czasu w Decathlonie były organizowane takie spotaknio - szkolenia. Nie wiem czy jest to kontynuowana ale wiem, że za mało jest to nagłaśniane. O trasach do NW nawet nie marzę bo przecież nawet te chwalone ścieżki rowerowe pozostawiają wiele do życzenia.

Chodzić można w grupie lub samotnie, ja nawet lubię "towarzystwo" tylko muzyczne :) jednak aby zacząć chodzić trzeba o tym usłyszeć a najlepiej zobaczyć i spróbować. Szkoda, ze u nas nie ma takich akcji.

NW na pewno nie jest tylko dla starszych, chodzić można spacerowo ale i wyczynowo. Ja zaliczam się do tych pierwszych. :D

jmick - Pon Lut 08, 2010 14:32

Trochę dzieje się w Gliwicach jak już wspominałem miałem możliwość nauczenia się chodzenia pod okiem instruktora. Teraz już nie chodzę z tą grupa bo po prostu nie pasują mi godziny zajęć. Co nie oznacza, że przestałem chodzić. Mieszkam na Zatorzu więc mam blisko do parku i niektóre alejki są oświetlone więc również zimą sobie walk'uję. Czasem z żoną, czasem sam. Tak sobie myślałem, że może jakby się znalazły jakieś chętne osoby, które jedynie późnym wieczorem koło godziny 18,19 mogą wyrwać się na spacer z kijkami to byłoby raźniej, a motywacja też byłaby większa. Ja co prawda mam możliwość 3 razy w tygodniu pn, śr, pt, ale niestety jak dwa razy jestem to i tak dużo. Gdyby miał ktoś ochotę razem pochodzić to zapraszam zawsze to w większej grupce raźniej :) Nie chodzę wyczynowo i na wyścigi moje tempo jest umiarkowane bo bardziej łączę przyjemne z pożytecznym, niż patrzę na zegarek. Czas spacerku łącznie z rozgrzewką przed i po zajmuje mi 60 minut. Pozdrawiam Michał.
Szamanka - Wto Cze 15, 2010 20:05

Kolejne zawody " kijowe" zaliczone :D. Na 10,5 km bylam 3 z czasem 1:31h :D
jmick - Sro Cze 16, 2010 07:36

Gratulacje :super: . Jeśli masz takie długie nogi jak na Twoim avatarze to stać Cie na pierwsze miejsce :D Jak chodzę sobie po parku przy stadionie Piasta to widzę coraz więcej osób z kijami. Wieczorem niestety trzeba utrzymywać dość wysokie tempo żeby komary nie dogoniły, a i tak mojego syna porządnie pokąsały. Pozdrawiam wszystkich chodzących.
Szamanka - Czw Cze 17, 2010 09:08

jmick, napisal
Cytat:
Jeśli masz takie długie nogi jak na Twoim avatarze to stać Cie na pierwsze miejsce
:kwasny: , niestety, takie nogi to moje marzenie :hyhy: , a do pierwszego miejsca sie przygotowuje :)
GosiaO - Czw Cze 17, 2010 21:03

Widziałam w Gliwicach ludzi z kijkami nie raz, ale powiem wam szczerze, że nie zauważyłam, żeby ktoś to wyśmiewał, na pewno są inne odczucia kiedy sama przeszłabym się z tymi kijkami.

A co do śmieszności, to (moim zdaniem) śmieszne są 30-to latki, które sapią przy wejściu na pierwszy poziom w Forum, bo schodami ruchomymi nie chcą a do windy im za daleko :znudzony: , no ludzie kilka schodków, a młode laski całe spocone :zdziwko: , i śmieszni są ludzie, którzy swoje dzieci zabierają w weekendy tylko do supermarketów zamiast zainteresować je czymś takim jak NW. Kiedy mój syn podrośnie na pewno sprawimy sobie kijki. :rotfl: :)

NW jest coraz popularniejszy i sadzę, ze ludzie szybko do tego przywykną. ;)
Pozdrawiam ;)

Major - Czw Cze 17, 2010 22:16

Bardzo duzo osob z kijkami zauwazylem bedac w Szczyrku. Sam sie akurat tym sportem nie interesuje, ale widze ze jego popularnosc w polsce bardzo rosnie.
Dla dzieci sadze ze raczej rower i samo bieganie po podworku powinno byc w zupelnosci ok.

Solith - Czw Lip 08, 2010 20:30

Nie wiecie może, czy gdzieś w Gliwicach organizowane są spotkania NW, żeby się nauczyć techniki itp? Wiem, że rok temu coś organizowała firma, ale teraz patrzyłam i z ich strony, na której kiedyś były terminy spotkań, zrobił się jakiś blog... :kwasny:
espi - Czw Lip 08, 2010 20:56

Moja siostra 3 razy w tygodniu lata z kijami, ale nie wiem czy w wakacje też Dowiem się co i jak. :)
Solith - Czw Lip 08, 2010 21:12

Fajnie, to gdybyś potem mogła dać znać co i jak, byłabym wdzięczna :)
deni - Pon Lip 12, 2010 19:11

Jeśli chodzi o płatne zajęcia to może tu? h t t p;//w w w sportterapia, p l/
espi - Pon Lip 12, 2010 19:37

deni napisał/a:
Jeśli chodzi o płatne zajęcia to może tu? h t t p;//w w w sportterapia, p l/

To są te same zajęcia na które lata mój sister :)

Solith - Pon Lip 12, 2010 23:17

Ooo dzięki! A wiadomo, jak tam z kijkami jest? Można wypożyczyć czy trzeba swoje?
No to jak wrócę z wakacji to wyciągnę mamę na chodzenie :hyhy:

Szamanka - Wto Lip 13, 2010 15:49

Jezeli masz zamiar naprawde zaczac " chodzic" to lepiej zaopatrzyc sie w swoje.
deni - Nie Lip 25, 2010 16:23

Słuszna uwaga, najlepiej mieć swoje :)
Wydaje mi się, że płatne zajęcia pod okiem instruktora są dobre na początek, później? Nie wiem czy jest sens płacić? Sama chętnie skrzyknęłabym grupę taką... no powiedzmy 50+ :) i myślę, że sporo jest takich osób w Gliwicach. Niestety dość często nie korzystają z internetu i tu jest problem.

Solith - Wto Lip 27, 2010 16:21

Ale próbując nordic walkingu to głupio od razu kupować kijki, bo przecież może się komuś nie spodobać w sumie.
deni - Wto Lip 27, 2010 16:29

Co prawda to prawda :) Może w takim razie spróbować na pierwszych bezpłatnych zajęciach, gdzie kije są zazwyczaj wypożyczane?
Solith - Wto Lip 27, 2010 16:43

O tym właśnie myślałam :) Tzn ja to jeszcze pół biedy, bo próbowałam raz nordic walkingu i podobało mi się, ale chciałabym mamę wyciągnąć :) Ale właśnie nie wiem, czy zajęcia z tej sport terapii pozwalają na wypożyczenie kijków na próbę. Muszę tam chyba przedzwonić.
FlashMan - Wto Lip 27, 2010 19:24

Tak czytam opinie niektórych osób, które mają pewnego rodzaju opory spowodowane pojawieniem się wśród tych, którzy "kijków" nie mają.
Ja osobiście nie preferuję nordic walkingu, a bieganie. Biegam gdzie mogę i kiedy tylko mogę, zawsze jednak znajdą się ludzie którzy dziwnie patrzą na człowieka biegnącego w cienkim ubraniu w deszcz, śnieg czy w jakąkolwiek inną pogodę. Ja stosuję do siebie to, że w uszy wkładam słuchawki i biegnę przed siebie, nie zwracając na nikogo uwagi.
Jeśli chodzi o popularność nordic walkingu i to jakie daje on efekty to za przykład może posłużyć miasto, w których mieszkam. Tak jak w roku ubiegłym ludzi z "kijkami" widziałem bardzo mało, tak w tym roku w trakcie jednego mojego biegu mijam ich nawet do 20-tu/30-tu. Wiem także, że istnieje tu grupa ludzi (od dwudziestoparolatków do osób w wieku podeszłym), która systematycznie się spotyka w centrum miasta, aby wspólnie "zasmakować" nordic walkingu, podobnie z resztą jest z bieganiem.
W związku z tym, że bieganie trenuję regularnie, ubolewam nad tym, że w moich ukochanych Gliwicach ludzie będący "innymi" od reszty wzbudzają czasem taką sensację i są komentowani. Jednak także i tutaj stosuję zasadę - słuchawki w uszy i patrz przed siebie.
Każda forma aktywności fizycznej jest zdrowa i ci co komentują, pewnie są zazdrośni, że nie może się w ich ciele i umyśle pojawić siła, która sprawi, że i oni zaczną się ruszać.

deni - Wto Lip 27, 2010 20:01

Czym więcej biegających i chodzących z kijkami, tym mniejsze będzie to wzbudzać sensacje. Sama spotykam się z rożnymi reakcjami, bywają typu "a gdzie narty", ale są tez przeciwne. Szczególnie nieco starsze osoby dopytują gdzie to można kupić, ile kosztuje i co tak w ogóle to daje. Swego czasu spotkałam starszego pana, był po operacji kręgosłupa, lekarz kazał mu chodzić z kijami. Niestety nie wyjaśnił mu z jakimi, gdzie, jak? Wiem, że lekarz nie musi tego wiedzieć, ale skąd ten pacjent ma uzyskać jakieś informacje? Jeśli będzie opierał się tylko na opinii sprzedawcy z marketu obawiam się, że może sobie tylko zaszkodzić.
Są nawet szpitale, które kupują kije aby w ten sposób rehabilitować pacjentów kardiologicznych. Zresztą przykładów spoza naszego miasta można by napisać dużo, dużo więcej.
Wystarczyło by tylko kilka takich ogólnodostępnych akcji aby więcej mieszkańców wciągnęło się, ale kto to ma zorganizować? Osoba indywidualna raczej tego nie dokona, inni chyba nie bardzo mają ochotę? Władze miasta zajęte wyrywaniem torów i kampanią przedwyborczą. A właśnie! To tez mógłby być dobry element kampanii, troska o kondycję i zdrowie mieszkańców? :)

Szamanka - Wto Lip 27, 2010 20:04

Wiecie moze czy odbywaja sie zawody w Gliwicach lub oklice z Nordic Walking?
deni - Wto Lip 27, 2010 20:21

W samych Gliwicach? :) Chyba niemożliwe? Był, czy właściwe jest organizowany Puchar Śląska, poszczególne etapy ruszyły już w czerwcu, tu więcej info h t t p;//w w w puchar-nordicwalking, p l/
Są też jakieś zawody organizowane w Katowicach. Na stronie h t t p;//w w w maratonypolskie, p l jest kalendarz zawodów z całej Polski, choć pewnie i tak nie wszystkie tam się pojawiają.

Szamanka - Sro Lip 28, 2010 13:08

Dzieki.
Moze bede miala szczescie, gdy pojawie sie w Gliwicach na jakies zawody......i nagrody fajne :)

Agatka2008 - Sro Lip 28, 2010 13:27

hmm jade na 2 tygodnie do wisly i zastanawiam się czy brać kijki czy nie.. w sumie jade tam do pracy a nie chodzic.. :D
Dorothea - Sro Lip 28, 2010 18:58

Agatka2008 napisał/a:
w sumie jade tam do pracy a nie chodzic.. :D

ale po pracy moze Cie najdzie ochota, wiec kije moga byc prazydatne

OczkO - Pon Sie 02, 2010 21:12

a ja jak jadę w góry to zawsze znajduje jakieś kijki leżące na ziemi i sobie z nimi łażę po szlaku :rotfl:
deni - Wto Wrz 14, 2010 21:05

Wspominałam już wcześniej, że od pewnego czasu wędruję z kijami i muszę przyznać, że wciąga. Niestety maszerowanie w pojedynkę nie jest aż takie przyjemne, a przede wszystkim mało bezpieczne.
Wpadłam na pomysł zebrania takiej nieformalnej grupy w Gliwicach, ze szczególnym uwzględnieniem osób 50+, grupy traktującej Nordic Walking jako relaks a nie wyczynowo. Niestety z doświadczenia wiem, że osoby w tym wieku i starsze, nie zawsze korzystają z netu i trudno się z nimi jakoś skontaktować tą drogą.
Mam więc taką prośbę, jeśli znacie osoby, które chodzą z kijami, babcie, ciocie i nie tylko :) zapytajcie czy nie mieliby ochoty chodzić w grupie? A może ktoś o tym wspominał ale nie wie co i jak? Zawsze służę jakąś radą.
Chyba nie ma co liczyć, że miasto nam zafunduje darmowe zajęcia, jak ma to miejsce w wielu innych. Trzeba się jakoś zorganizować! :)


Stworzyłam również na Facebooku grupę "Nordic Walking Gliwice" (link na blogu) jeśli ktoś chętny do przyłączenia się to serdecznie zapraszam.

klirka - Sob Kwi 07, 2012 19:58

Kilka osób było zainteresowanych zajęciami NW w Gliwicach - ruszają tuż po świętach na Lotnisku, w Lesie Chorzowskim i na polach koło ul. Radiowej. O szczegóły proszę pytać via e-mail lub PM

pozdrawiam wszystkich nordicowych maniaków! :)



Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group