dupiate forum

Wasza Twórczość - Kiedys Nadejdzie Jutro!-Dla Mojego Aniola

Szamanka - Pon Sie 29, 2005 17:41
Temat postu: Kiedys Nadejdzie Jutro!-Dla Mojego Aniola
Wygrywam swoja melodie na klawiszach komputera...
Myszka spaceruje po pieciolinii...
Wyciagam na pulpit kolejne marzenia...
Dodaje do ulubionych wspomnienia...
STOP...
restart...
Od nowa...
Nieznany wirus nadchodzacej przyszlosci...
Przeczucie kleski twardego dysku...
Spalil sie monitor na swiat...
Obraz jest przekrzywiony...
menu...
ustawienia...
jasnosc...
dodamy troche kontrastu...
odcien rozu i blekitu...
Tak...
Ponownie uruchom komputer...
Teraz juz lepiej...
Moge isc dalej... Zaprogramowalam sie na optymizm...

Czarnulka - Pon Sie 29, 2005 21:07

Ej dobre :hyhy: Takie...wieloznaczne :D
Szamanka - Sro Sie 31, 2005 20:22

Moj Aniol co dnia...

placze.....

Z podkulonymi skrzydlami
obserwuje moj swiat...

staram sie jak moge....
by dac mu odrobine zycia.....

bo przeciez On,moj Aniol...
zywi sie moim szczesciem...

kisia - Sro Sie 31, 2005 21:58

Szamanko Ty nasza poetko kochana to jest super :D
Aither - Czw Wrz 01, 2005 13:45

hehehheee optymistyczne :D hahahahaaaaaa :] no nie poznaje kolezanki :D
Szamanka - Czw Wrz 01, 2005 21:05

Aither,
Cytat:
no nie poznaje kolezanki
:hyhy: :hyhy:


ludzie sie zmieniaja pod wplywem natchnienia :D

Dana - Czw Wrz 01, 2005 22:52

Szamanka, fiu fiu ...fiu no anielsko klecisz te słowa :hyhy:
Szamanka - Czw Wrz 01, 2005 22:53

Dana, wielki krzyz na piersi nosze




a tak powaznie to,to cos jest dla mojego realnego Aniola,ktory odlecial :(

Aither - Pią Wrz 02, 2005 09:43

Szamanka, tiaaaa natchnienie :] to sie teraz tak nazywa ? :D
Szamanka - Pią Wrz 02, 2005 20:29

:kwasny: :kwasny: :kwasny: Aither, a masz inna nazwe dla tego czegos?
Aither - Sob Wrz 03, 2005 15:23

nie prawde mowiac... :) ale ponoc czlowiek ma natchnienie jak jest zakochany :) prawda ? ;)
Szamanka - Nie Wrz 04, 2005 09:05

:kwasny: :kwasny: :kwasny: ...zakochany? :rotfl: :rotfl: :rotfl:


ja niby bym miala byc :kwasny: :przestraszony: :przestraszony:

Aither - Pon Wrz 05, 2005 18:30

hmmmm a nie ?
Fenix - Pon Wrz 05, 2005 18:53

No coś w tym jest coś mi się ostatnio pisać zachciewa..... :hyhy:
Szamanka - Pon Wrz 05, 2005 19:13

Cicho... bezszelestnie... zakradl sie na wargi... musnal zapachem po twarzy i schowal sie we wlosach... przyniosl nowe mysli... nowe wspomnienia... obrazy... zachowane w pamieci fotografie minionego dnia...
Zatapiam sie w tych obrazach... zanikam... wtapiam sie w kolory... znikam posrod natloku uczuc...
Budze sie na nowo...
Rozgarniam dlonmi mgielke wspomnien i niteczki smutku...

juz wiem...

Opowiem ci... o melodiach wygrywanych przez promienie slonca...

Opowiem ci o namietnosci ukrytej posrod platkow rozy... otulajacej zapachem serce... napawajacej tesknota kazdego dnia...

Opowiem ci o tym wszystkim przy swietle ksiezyca zagladajacego lapczywie do naszych mysli...


Aniele...ja czekam na Ciebie...

MajkeL - Pon Wrz 05, 2005 19:24

Bardzo mi się podoba.
Brak mi słów.... :ok:

Szamanka - Pon Wrz 05, 2005 19:27

:zawstydzony: dziekuje
kisia - Wto Wrz 06, 2005 08:46

jeeeee, chyba bede tu zaglądać częściej, ale suę rozmarzyłam :oczami:
Szamanka, pięknie piszesz :D

Admike - Wto Wrz 06, 2005 12:13

Szamanka to jest po prostu piękne :padam:
Szamanka - Pon Wrz 12, 2005 21:41

Uslyszalam trzepot skrzydel...
to Aniol...
zatrzymal sie przede mna i wystawil dlon.. jego biale skrzydla wyroznialy sie posrod nocy...
migotajac w swietle ksiezyca rozsiewaly wokol aure szczescia...

- nie uciekaj...

podarowal mi niebieskie zawiniatko ... male pudeleczko zamykane na kluczyk...

- dla ciebie kluczyk szczescia do kawaleczka nieba...

zajrzalam do srodka...
niebieska przestrzen i lagodna muzyka otulily ma dusze...
Ulozyly do snu i pokropily perfumami nadzieji...
jutro tez jest dzien...

zatrzymalam sie zeby zlapac oddech i nacieszyc chwila...

Dziekuje Ci Aniele za ten kawaleczek nieba...

Czarnulka - Sro Wrz 14, 2005 07:14

:zawstydzony:
Szamanka - Pią Wrz 16, 2005 12:12

Cieplutki dymek znad szklanki pomidorowej zupy...mmm to tradycyjnie poprawia mi nastroj... rozwazania co do dlugosci makaronu i kolejnej plamy na bluzce;
Ehh... jak ja kocham ten stukot klawiszy w ciemnym pokoju... to prawie nieslyszalne echo... stuk puk.. stuk... puk... i mysli przestukane do sieci... tak... własnie do sieci... hmmm
I tak codzien ukladam na polkach marzenia... a w chlodnym spojrzeniu skraplam wzruszenia... mysli schowam do pudelka zapalek... moze kiedys zaplona ponownym cieplem...
A Aniol siedzi cichutko i spoglada na to co robie... bezczynnie... beznamietnie... szklanym wzrokiem... bez wyrazu... bez blysku... i tylko opadle piora przy fotelu w pokoju krzycza, ze on tu byl...


wroc Aniele :(

Yeti - Pią Wrz 23, 2005 08:03

Chyba nie potrafię wyrazić się na tyle subtelnie, żeby docenić wartość tych utworów, a jednocześnie, żeby nie było to zbyt banalne wobec twoich uczuć, które stały się inspiracją do ich stworzenia.
obrazki typu :hurra: , czy :super: są przecież jakby nie na miejscu,... Powiem więc tylko, że jestem pod wrazeniem i że ... Eeee, nie powiem tego!

p.s.:

Sztuka,co niejednej duszy daje ukojenie,
a sama się karmi dusz ludzkich cierpieniem!
Paradoks! O Poezjo straszliwa!
Przez wieki siejesz i zbierasz swoje łzawe żniwa!
...
Neron Rzym podpalił, by znależć natchnienie!

;)

Szamanka - Pon Wrz 26, 2005 10:30

Yeti, coz powiedziec :zawstydzony:

Czasami wlasnie czyms takim mozna wyrazic swe uczucia :calus:


Dziekuje :zawstydzony:

Yeti - Pon Wrz 26, 2005 11:21

Nie ma sprawy, Szamanko! To Tobie należą się podziękowania za to, że zechciałaś się podzielić z forumowiczami - a przez to i ze mną - czymś bardzo sobistym :)

p.s.: a jakby co, to gdy już się kiedyś odważę zaprezentować własne wypociny, to będę liczył na słówko wsparcia o pozytywnym zabarwieniu z twojej strony ;););)

jeszcze jedno p.s.: skąd masz takie ładne emotki? ... a raczej - dlaczego ja nie mam? :(

Szamanka - Wto Wrz 27, 2005 12:24

Ach ta romantyczna jesien, pelna kolorowych lisci i pomaranczowego jak soczysty owoc slonca.
Ogarniajacy wszelkie odmiany mody braz i tonacje szarosci.
Parasolowe szalenstwa zakochanych w deszczu i rodzaje kaloszy.
Zasypane resztkami lata lawki w parku i szum wiatru zwiastujacego coraz krotsza droge do zimy.

Promocyjny pakiet kataru, kaszlu, bolu gardla i chrypki.
Kolejka po numerek w przychodni i niemile panie doktorki z przyklejonym usmiechem na twarzy przy wypisywaniu L4.
Codzienna dawka dobrego humoru w postaci chorobowej pensji.
Stos ksiazek do przeczytania na dlugie jesienne wieczory z filizanka aromatycznego ferveksu i lyzeczka aspiryny.

Kocham jesien.


A Aniol usiadl na lawce z husteczka w reku i zastanawia sie gdzie wyrzucic zasmarkany material, bo przeciez znowu mamy jesien.

Szamanka - Wto Paź 18, 2005 08:47

Cisza...
cyk cyk...
tylko dzwiek zegara rozbrzmiewa bezmyslna nuta pustej melodii...
z zakamarkow zakurzonych wspomnien przytlumiony glos wola o pomoc...
Kiedys to bylo szczescie...
Dzis pusta szafa na mysli o wolnosci...
rozklekotana komoda na wspomnienia milosne...
i drewniany stol na ktorym rozkzadam marzenia..
a teraz...
znikam w ciemnosci...

Yeti - Wto Paź 18, 2005 09:51

Szamanka napisał/a:
a teraz...
znikam w ciemnosci...


:calus:

"... a po nocy przychodzi dzień, a po burzy - spokój! "...

Szamanko! Tylko nam tu nie zniknij z naszego Forum!...
Niech twoje słowa pozostaną wyłącznie piękną ... metaforą (??? ale wstyd, nie znam znaczenia takich mądrych słów! :wstyd: )

Bary i swinki - Wto Paź 18, 2005 16:28

Czy są to tylko słowa czy rzeczywiście jesteś uwięziona w monotonii życia bez wizii na jakikolwiek przebłysk odmiany czy też wolności?? Jestem ciekawy co miałaś na myśli pisząc ten wiersz bo ja go sobie może inaczej interpretuje :) ma w sobie coś ale jest zbyt krótki żeby rozległe wywody o nim wygłaszać aczkolwiek niesie za sobą duża zastrzyk informacjii o Tobie :)
Szamanka - Wto Paź 18, 2005 20:42

Bary to cos co czuje...to mala namiastka mojego Ja


reszta niech zostanie tajemnica

Ana - Wto Paź 18, 2005 22:39

Szamanka napisał/a:
a teraz...
znikam w ciemnosci...

:(



piękne słowa, choć takie smutne :(

Szamanka - Sro Paź 19, 2005 06:28

Ana, Skarbie....ta ciemnosc niech bedzie przenosnia ;) ...powiedzmy malym ukojeniem dla ciezkich dni

niech ciemnia beda objecia Mofreusza ;)

Szamanka - Pon Lis 21, 2005 23:23

Aniele, czemu nie ma Cie na odleglosc reki? Czemu wyciagajac przed siebie dlon... nie moge poczuc puchu twoich miekkich skrzydel???
Twoja wygnieciona aureola nie swieci juz dawnym blaskiem... nie ma Cie?? Uciekles... miales na glowie za duzo spraw...
To wszystko przygniotlo Cie... zgniotlo i zmielo jak kawalek papieru... jak niepotrzebny material

A ja?... Ja pobiegne przed siebie... do ziemskiego aniola... to do niego sie wtule i zapomne o calym swiecie...
tak... tak wlasnie zrobie..
A potem ... a potem... jakie potem? Jutra nie bedzie wcale....

Kolejny dzien zagubi sie w chmurach wisielczego humoru... Przygarbiona postac nad ksiazka... klawiatura lezaca na boku i tak bardzo zachecajaca do tego, zeby polozyc na niej swoje dlonie i wyrzucic z siebie wszystko... wyrzucic wszystkie smutki i zale do ludzi, ktorych nie znam... do literek na monitorze... ale na tych wlasnie literkach mozna tak bardzo sie zawiesc...
Dlatego wychodze na spacer... patrze w niebo... a potem opuszczam glowe i prowadze dialog z chodnikami... z szarymi plytami... z kaluza ...sniegiem... z pasami na jezdni...

Naciagam na glowe niebieska czapke... owijam sie blekitnym szalem... szkoda tylko, ze zycie nie jest az tak niebiesciutkie a na zewnatrz.... mroz... przed ludzmi nie schowam sie za szalikiem... bo, bo ludzki mroz jest ...
ale nie mam zamiaru sie chowac...

Pora na kolejny kubek goracej czekolady

Muzyka w tle... wylapuje dlonmi kolejne nuty tanczace na wietrze... Z pudelka wyjmuje mala buteleczke... mieszanke mysli i wspomnien... pachnaca won przeszlosci... gasze swiatlo... zamykam oczy i w ciszy pokoju powracam do tego co bylo i moze... moze wroci...

Yeti - Wto Lis 22, 2005 09:42

Cytat:
... Jutra nie bedzie wcale....

Szamanko! Jutro nadejdzie! :) Zobaczysz!

Szamanka - Sro Gru 07, 2005 01:18

Cichutko.. na paluszkach... skrada sie moj cien... schowany za mna.. przy swietle lampki... biernie obserwuje... patrzy.. notuje.. zapisuje... otula ciemnoscia i pozwala zatopic sie w ciszy...

ale ciszy przeciez nie ma...

W poszukiwaniu cienia... stanelam przy swietle... ksiezyca... oswietlil mnie migotliwy blask gwiazd... mysli otulily chlodna mgla...

sznur westchnienia zaciska sie... dusze sie... powietrza coraz mniej... zaciesnia sie krag checi do zycia...

Ale jest nadzieja ... wypijmy za lepszy czas...

kolejny łyk procentow...

ide spac

pscoua - Sro Gru 07, 2005 16:30

Szamanka, czemu takie to wszystko smutne? :/ Piękne, bo kocham taki styl, sama kiedyś tak pisałam, znaczy starałam się ;)
Szkoda jedynie, że takie smutne..

Szamanka - Sro Gru 07, 2005 17:50

pscoua, bo w zyciu czasami mam wlasnie taka minke :( i wtedy literki ukladaja sie w taki sam sposob

a wszystko przez Aniola ;)

cinque - Czw Gru 08, 2005 12:24

Szamanka napisał/a:
Ale jest nadzieja ... wypijmy za lepszy czas...

:ok: :D :zdrowko:

Szamanka - Czw Gru 15, 2005 19:51

Wsluchujac sie w cykanie zegara rozmyslam o mijajacym dniu...
Szukam jakiegos Aniola... Aniola, ktory podobno kroczy za mna i czuwa ...
Moj aniol jest bardzo smutny...
Spoglada na mnie a w jego gwiezdzistych oczach szkla sie lzy...
kiedy spie... on przysiada obok i patrzy... przyglada sie i filtruje moj umysl... koloruje sny i spiewa kolysanke... anielska piesn, ktora pozwala na chwile... zapomniec...
Tak bardzo potrzebuje... kogos kto tak do konca mnie zrozumie... ale to niemozliwe...
to moje mysli i tylko ja umiem je odczytac...
Za malo slow na to aby przekazac to co teraz czuje...
Zima.. zima.. zima... moglby w koncu spasc snieg...
Male, biale platki... gwiazdeczki spadajace z nieba... wirujace na wietrze i pokrywajace bialym puchem miasto...
Mieciutka kolderka na chodnikach....

Dana - Czw Gru 15, 2005 23:27

Szamanka, opisałaś moje myśli zimowe :D jak tobie udałosię opisać to co ja czuje :ok: ?
Ana - Pią Gru 16, 2005 00:53

Szamanka napisał/a:
Tak bardzo potrzebuje... kogos kto tak do konca mnie zrozumie... ale to niemozliwe...
to moje mysli i tylko ja umiem je odczytac...

wszyscy potrzebujemy kogoś kto zrozumie... ale czasami zdarza się ktoś wyjątkowy kto rozumie :)

Dorothea - Pią Gru 16, 2005 11:28

Dana, mysle, ze po trosze wszyscy teraz czujemy sie własnie tak jak opisała to Szamanka, :zalamany:
Yeti - Pią Gru 16, 2005 14:23

Dorothea napisał/a:
...mysle, ze po trosze wszyscy teraz czujemy sie własnie tak ...


Nie wiem, czy wszyscy, ale ja teraz właśnie tak się czuję...


Szamanko!... Czy chwalić twój talent, czy tulić (wirtualnie) twoją duszę?... Co jestem w stanie?... A co Ty być wolała?...
Przez to, że to, co ja mogę zrobić, nie jest tym co Tobie mogłoby pomóc,... jest mi jeszcze smutniej...

Nie mam tu takich emotków, jak na gg, żeby pogłaskać albo przytulić, więc... :calus: :calus: :calus:

Szamanka - Pią Gru 16, 2005 14:38

Ale ja nie chcialam nikomu pomagac dolka kopac :kwasny:


taka mnie naszla chwilka zwatpienia...chyba w sama siebie :(



Ciagle czekam na swojego Aniola ......

pscoua - Pią Gru 16, 2005 21:46

Szamanko, a znasz może to? (skojarzyło mi się z Tobą natychmiast, jakoże mowa o aniele :D swoją drogą fajnie chyba być kojarzoną z Aniołami? ;) )

Ktoś pogniótł ci skrzydła
Zabrał aureole
Pobrudził ręce
Byłeś kiedyś Aniołem
Pamiętasz?
Dziś nie potrafisz nawet
Powiedzieć gdzie leży Niebo...

M. Radzisz

Szamanka - Sob Gru 17, 2005 22:31

pscoua, piekny tekscik i przyznam sie,ze do tej pory byl mi nie znany


dziekuje za napisanie go :D

Szamanka - Sro Gru 28, 2005 23:45

Moze przyjdzie sen... moze otuli mnie swoimi skrzydlami... wyszepta tytul kolejnej bajki, ktora stanie się snem... kolejnym marzeniem... westchnieniem do Ksiezyca.... Spojrzeniem na niebo i morzem mysli...

Moze przyjdzie Aniol... zaspiewa kolysanke i zamknie mi oczy... zeby nie myslec o tym co jest tu i teraz... Moze poda mi szklanke z cieplym mlekiem... serum zapomnienia... dosypie kilka tabletek szczescia...
Na lyzeczce poda syrop na piekne marzenia...

Moze opowie mi basn.. z odrobina prawdy... o kims kto osiagnal szczyty swoich marzen... o kims kto dobrnal do celu... ciekawe czy kiedys bede taka i ja...

Spij... zamknij oczy... snij... snij... snij...slysze w oddali dzwiek muzyki
Spiewaj... spiewaj dalej... zasne i... obudze sie z energia na nowy dzien...
Daj mi ten cudowny sen...
Skrop marzenia perfumami nadziei...
A jednym podmuchem odgon mgielki smutku ....

Rozplywam sie w ciemnosci... znikam w otchlani snu... przewiazana cienka nitka do skrzydel Aniola... wroce.. kiedy bedzie odchodzil nad ranem...z moimi marzeniami....

Dana - Czw Gru 29, 2005 09:31

Szamanka, takie ładne dobranoc, dla kogoś kto nie moze zasnąć ,dręczony myślami w których jest wiele pytań o przyszłość - przeczytam jeszcze raz wieczorem :)
Dorothea - Czw Gru 29, 2005 13:12

Szamanka, piekne to było :ok:
Yeti - Pią Gru 30, 2005 08:19

:) :ok: :calus: :ok: :calus: :ok: :calus: :ok: :calus: :)
Szamanka - Pią Gru 30, 2005 21:36

:zawstydzony: :zawstydzony: Yeti, te caluski sa bardzo smakowite...kiedys upomne sie o nie na jakims spotkaniu ;)
Yeti - Pią Sty 06, 2006 07:43

Cytat:
...kiedys upomne sie o nie na jakims spotkaniu

Szamanko,... w zastępstwie czegoś, co tu napisałem, ale znikło,...
... czy pozwolisz, że odpowiem, używając zuchwale twoich słów?... ;)

Daj mi ten cudowny sen...
Skrop marzenia perfumami nadziei...


... ale czy takie spotkanie
kiedyś faktem się stanie? :hyhy:
... i czy przeżyć bym zdołał
zazdrosny gniew Anioła?... :looka:
Yeti!... Ty baranie! :idiota:

Szamanka - Pią Sty 06, 2006 15:17

:D :D :D :D


Yeti ubawiles mnie Twoim tekstem

ale ja tez powiem pewnymi slowami


" wszystko sie moze zdarzyc, gdy glowa pelna marzen....gdy czegos bardzo mocno chcesz" ;) :hyhy:

Szamanka - Sro Sty 11, 2006 20:14

Podziele sie z Toba moim swiatem
ale ulam i dla mnie kawaleczek nieba.
Szczescia szuka kazdy...

zniknelam

Szamanka - Nie Sty 15, 2006 21:58

Zyje sobie po cichutku
w cieniu wspomnien i w ciszy dnia
rozpamietuje
zapominam
snie
czasem bez sensu a jednak cos
moze nie wiem juz czego w zyciu chce
moze czuje sie tylko mala nitka w calym klebku welny
moze ktos bawi sie mna jak chce, jak kot przed zjedzeniem kolejnej myszy
moze wszystko jest bez sensu
moze i nic sie nie udaje
moze zycie jest jak delikatny wiatr, ktory jest a czasem go nie ma
moze placze do poduszki
moze nikt mnie nie widzi
moze wszyscy zapomna
moze po prostu znikne i juz sie nie pojawie
MOZE....


dzis wiem, ze Anioly, ktore odlatuja, juz nie nigdy nie wracaja

Bary i swinki - Nie Sty 15, 2006 22:21

a może sie ładnie uśmiechniesz :) sympatyczny tekst tylko wolałbym coś weselszego ale czasem cięzko wiem też tak mam że życie wydake sie momentami bez jakiejś głębi bez sensu wydaje sie że nic wiecej nie można osiągnąc i nie wie sie czego sie chce.... ale sa też dobre dni :D
Yeti - Pon Sty 16, 2006 07:46

Bary i swinki napisał/a:
...a może sie ładnie uśmiechniesz?...
Przyłączam się do takiej prośby, Szamanko!


Cytat:
moze ktos bawi sie mna jak chce, jak kot przed zjedzeniem kolejnej myszy

Ja tam rozumiem, że są i takie koty,
Co by im w głowie z Tobą jakieś psoty,
Ale nim zapłaczesz, to pomyśl, Kochana!...
Może nie masz być jedzona, tylko całowana?
:rotfl: :rotfl: :rotfl:
Kot taki czasem słodko patrzy w oczy myszy,
I bywa, że patrząc na nią z pożądania dyszy,
I widać, że jest w nim siła zmysłów wielka,
By myszkę biedną, małą, rozebrać z futerka...
:rotfl: :rotfl: :rotfl:
Co się dzieje potem, opisać tu nie da się!
Zwłaszcza, że kot miał dziś viagrę (na śniadanie) w whiskasie!
:rotfl: :rotfl: :rotfl:

Szamanko! Uśmiechnij się!

Dorothea - Pon Sty 16, 2006 10:46

Yeti, to jest poprostu niesamowite i dla mnie zupełnie nie do pojęcia aby tak wymyslac rymy na poczekaniu :ok: Dla mnie to czarna magia i zupełnie nie do przeskoczenia, dlatego jestem dla Ciebie pełna uznania :D :calus:
Szamanka - Pon Sty 16, 2006 18:11

Bary :D :D :D ,czy taki usmiech Cie zadowoli :D

To moze ja wyjasnie,aby nikt sobie nie pomyslal,.....to co czasami pisze, nie swiadczy o tym, ze czuje sie mroczna osoba w oblakanym swiecie cierpienia. Zwykly swiat i codziennosc, tylko ze te wewnetrzne uczucia opisane inaczej.Czasami mysle, ze to co sie dzieje w mojej glowie tak naprawde nie istnieje.


I jak tu sie nie usmiechnac, po Twoim wierszyku Yeti :D

Yeti - Wto Sty 17, 2006 12:33

Szamanka napisał/a:
I jak tu sie nie usmiechnac, po Twoim wierszyku Yeti

Ależ!... Uśmiechać się, uśmiechać! :] :) :rotfl:

Szamanka - Wto Sty 24, 2006 22:19

Mgla spowila wyblakle mysli... otulila je chlodna pierzyna... spijcie i nie wracajcie...
umieraja natretne mysli... problemy...marzenia...

Polowka ksiezyca zasypia na niebie... uklada sie na niewidocznych chmurach... przed snem liczy gwiazdy...
pierwsza... druga trzecia... ksiezycowe oczy zamykaja sie pomalutku... robia sie coraz ciezsze i ciezsze...

Opadajace powieki nocy... ciemniej i ciemniej...

sen... powolnymi krokami zbliza sie i otula moj umysl... otacza wonia perfum wieczornego powietrza...

Ciemna kotara zamyka codzienne przedstawienie...

dobranoc...

Szamanka - Pon Lut 13, 2006 22:09

Biegne...szybko.....szybciej
nie zdaze!
pedze...biegne co sil...lece....wznosze sie....frune
Rozlozylam juz skrzydla...
Biale jak chmury, blekitne jak niebo...
Piora wyginaja sie od wiatru...
upadlo jedno...nie szkodzi.....ktos je znajdzie
lece dalej...pedze...szybko.....szybciej....frune co sil
posrod chmur...po niebie....
jak aniol do swiatla...jak cma do okna.....wpadam.....uderzam z loskotem o sciane
odpadly skrzydla...nie szkodzi...ktos je znajdzie
zatrzymaj mnie...
opadlam sil...ale jestem na miejscu
chyba...
to tu?
Nie pomylilam adresu?
Tak to Ty...

To ty moje szczescie...ulotne ale jeszcze widoczne
pachniesz ... tak bardzo pachniesz szczesciem...
zatrzymam troszke tego zapachu... tylko dla siebie... nikomu nie oddam... juz schowalam... w malym niebieskim pudelku...

zasypiam...

Dana - Wto Lut 14, 2006 06:56

Rany ,ile trzeba sie namęczyć
Szamanka napisał/a:
Biegne...szybko.....szybciej

aby potem stwierdzic
Szamanka napisał/a:
To ty moje szczescie...

z tym się zgodze ,jest wysiłek ,a potem nagroda -ale to:
Szamanka napisał/a:
tylko dla siebie... nikomu nie oddam... juz schowalam... w malym niebieskim pudelku...

jak upilnować to niebieskie pudełko ,aby zawartosć sie nie ulotniła :)

Yeti - Wto Lut 14, 2006 07:53

Szamanko,... brawo! :padam:

Szamanka napisał/a:
Nie pomylilam adresu?
Tak to Ty...
Szczęściara!...

...jeśli to jest plan, to już tylko go zrealizować trzeba!

ps.: czyżbym dostrzegał pewną metamorfozę?... nawet, jeśli to tylko w marzeniach...

Szamanka - Wto Lut 14, 2006 21:58

Dana, napisala
Cytat:
jak upilnować to niebieskie pudełko ,aby zawartosć sie nie ulotniła
:zalamany: , niestety nie znam odpowiedzi nie mam specjalnego kodu, ktory moglby sprawic, ze owe pudeleczko z cala jego zawartoscia bedzie nalezec tylko do mnie
jednak masz racje...czasem wysilek sie oplaca...wysilek, w ktorym wiadomo co bedzie na " mecie"

Yeti, moja glowa jest pelna marzen...a w nich gdzies tam Aniol

Dana - Wto Lut 14, 2006 22:21

Szamanka napisał/a:
niestety nie znam odpowiedzi


refleksje w Twoim wykonaniu na ten temat poczytam z checią :)

Szamanka - Nie Lut 26, 2006 22:24

Ja wiem...
mam cel...
nawet jesli nie wiem jaki... to gdzies tam jest... czeka... odlicza sekundy... biegne...
Wszystko musi miec swoj sens... nawet jesli swiat nie jest doskonaly...
Schowam marzenia w pudelku zapalek... rozpale nadzieje gdy bedzie mi zle... zawolam Aniola... popatrzymy razem w rozpalony plomien zwyczajnej zapalki... tanczacy plomyk... i chwilka szczescia... jest szansa na lepsze jutro dopoki zapalka nie zgasnie...
Spiesze sie... moze zdaze jeszcze na moj autobus do nieba... Kierowco stoj... nie mam biletu... mam maly kamyk w dloni... a twarz odbila sie w kawalku bursztynu...

Milcze...

A on stoi obok i patrzy... obserwuje... czuwa... nasluchuje... slyszy nawet oddech podczas snu... wyczuwa puls... sprawdza czy zyje... czy kocham... czy chce...

Yeti - Pon Lut 27, 2006 07:49

:ok:

Szamanko, zgłoszę się do Ciebie!... po nadzieję! :calus:

Szamanka - Pon Lut 27, 2006 13:48

Yeti, :calus:....jest jej u mnie pod dostatkiem, zywie sie nia i poje codziennie, kazdego dnia inaczej...

zapraszam wiec na wspolna biesiade :D

Szamanka - Wto Mar 14, 2006 22:57

Ciche skrzydla
z amortyzacja
prawie nieuzywane piora
sprzedam.

Nie chciane
nie kochane
nigdy sie nie wzniosly
raz tylko upadly.

Tanio

Zimowo zimne swiatlo brutalnie zagarnelo pokoj.
Zabralo senne marzenia i rozkazalo przetrzec zaspane oczy :)

dzien dobry i do widzenia.

Ot co.

I to wszystko.

Szamanka - Czw Mar 23, 2006 22:57

ciii...
cicho sza...
delikatny szept jak musniecie wiatru zaplatal sie we wlosach...
Nie mow nic...
Bo zmacisz ta piekna oblana promienym blaskiem wiosenna chwile...
ciiicho sza...
Przyszla wiosna a na ulicach ja...
Ide z podkulonymi skrzydlami ze wzrokiem skierowanym na swiat...
to ty?
nie to ja...
Z usmiechem na twarzy ruszam w swiat ...
zachwycam sie cieplym tchnieniem, pełnym nowej nadzieii...

Yeti - Pią Mar 24, 2006 07:15

Szamanko!...

Cytat:
Z usmiechem na twarzy ruszam w swiat ...


:cmok: :padam: :ok:

Szamanka - Pon Mar 27, 2006 18:35

Czasem... czasem przychodza takie dni... kiedy czlowiek nie wie co ze soba zrobic... szwedam sie po tym domu... ide na spacer i czuje jak krople deszczu splywaja po twarzy...
To dobra chwila na wypuszczenie kilku lez na wedrowke po policzkach.. cieply...slony smutek...

To tak jak szukanie samej siebie... bladzenie po bezkresach wlasnej duszy...
Odnalezc siebie na nowo?
eh nie wiem...
To takie bezmyslne...
Czemu nie mozna byc beztroskim jak maly bobas, dla ktorego caly swiat to dom i rodzice... male lozeczko ograniczone szczebelkami...
Nie uciekac w marzenia... stapac twardo po ziemi i nigdy nie patrzyc w niebo...
Bo kiedy czlowiek raz spojrzy w niebo to juz zawsze marzy o tym zeby umiec latac...
Miec skrzydla i uciec na drugi kraniec swiata... z gory spojrzec na wlasne ja ... krytyczne oko...
kamieniem w lustro...
myslami w serce...
slowami w umysl...

Ana - Pon Mar 27, 2006 23:03

Szamanka napisał/a:
Miec skrzydla i uciec na drugi kraniec swiata...
mam nadzieje, że kiedys wyrosną :) :calus:
Szamanka - Sro Maj 10, 2006 21:38

Powietrze zmienia swoj zapach, wiosenna metamorfoza...
Wdycham z calych sil wieczorne chwile szczescia...
Kolejny krok do przodu, droga przed siebie...
nie uciekam lecz biegne razem z wiatrem...Wiem, ze wszystko co sie dzieje musi miec jakis swoj cel...
Moj Aniol juz nie placze po nocach... skrzydla wyprane w bielince nadzieii wypelniaja pokoj swoim blaskiem...
Wszystko ma swoj sens... prawda moj Aniele?
Nie patrz tak na mnie... mowie prawde.. wiem ze to do mnie nie podobne, ale to wlasnie kotluje mi sie w glowie... szereg mysli powoli zapelnia mieszkanie i osiada alfabetycznie na polkach zycia...
tak tak to ja... moze inna ja...
nie wiem ale sie dowiem

Ana - Sro Maj 10, 2006 22:05

Szamanka napisał/a:
Kolejny krok do przodu, droga przed siebie...
nie uciekam lecz biegne razem z wiatrem...Wiem, ze wszystko co sie dzieje musi miec jakis swoj cel..


też chcę w to wierzyć :calus:

Yeti - Sro Maj 10, 2006 23:20

Szamanka napisał/a:
Wszystko ma swoj sens...

Ana napisał/a:
też chcę w to wierzyć

A ja w to wierzę! :)



Szamanko, :padam:

Morqana - Wto Maj 30, 2006 13:13

Cos tam kiedys nabazgralam, jak dola zalapalam :/


"Wierzylam w milosc....
Wierzylam we wspomnienia...
Chcialam wierzyc w Ciebie, lecz powiedziales mi "Do widzenia"
Jak mam zapomniec o Tobie, gdy w duszy mej motasz sie?
Jak mam zapomniec, ze me serce znow Ciebie kochac chce?


Stare to juz, dawno nie pisalam :/ Takie mlodziencze wierszyki:P

Dorotka - Wto Maj 30, 2006 14:26

MorQaNa, co prawda to Szamankowy temat ale... wierszyk całkiem zgrabny - i nareszcie w języku, który rozumiem :)
Morqana - Wto Maj 30, 2006 18:14

Wiem wlasnie Szamanka sory, zem go tu wcisnela, mozesz usunac :rozpacz: :rozpacz: :rozpacz:

Co do Twoich wierszy sa bardzo piekne i pisane w bardzo ladnym, poprwanym jezyku.Gratuluje:*:*

Szamanka - Sro Cze 07, 2006 13:54

Rozwijam swe skrzydla ( w konu odrosly) i unosze sie na wietrze...
Kolysze sie delikatnie w takt muzyki drzew...
Wsluchuje sie w szept ksiezyca i slucham piesni gwiazd...
Tancze na mlecznej drodze...
Wiruje posrod chmur.....
A moja dlon w jego dloni...
A moje skrzydla jego skrzydlami...
A moje oczy jego lzami...
A moje serce jego cierpieniem

Ale nie opuszczaj mnie moj Aniele...
W ciebie tylko wierze...
Badz przy mnie, zebym wiedziala, ze rozumiesz...
Badz przy mnie, bo samotna droga posrod bezkresu nieba niczym juz nie zachwyca...Co mowisz? Glosniej, nie slysze?
Szczescie?
Jakie szczescie?
Szczescie pozwala ci zyc?....Ja jestem tym szczesciem...to mnie szukales?
Wroce....

madziar - Sro Cze 07, 2006 21:45

jak przeczytałam temat to pierwsza myśl przyszła do ulubionej mojej książki, kiedy miałam lat 14 tj Wieczerska - Zawsze jakieś jutro. Może to przypadek , ale polecam :)
Szamanka - Sro Cze 21, 2006 13:34

Wyciagam dlon...Chwycic chce marzenia z calych sil...
Swiat sie jeszcze nie skonczyl...jakos trzeba zyc...
Widze i czuje zapach drzew i mokrych lawek w pustym porannym parku...
Wijace sie wszedzie alejki i kwiaty uwiezione w betonowym swiecie...
cicho sza...
Nie zbudzcie szczescia...ono tak szybko ucieka...
Ja nie uciekam... ja tylko probuje dogonic wiatr i chwycic go w dlonie...Ale jak mozna miec cos czego nie widac?
Chce miec dla siebie szum morza i promienie slonca...
Probuje zrozumiec " moja doroslosc"...
Jeszcze nie teraz...Jeszcze chwilka niewinnosci...
Pluszowa maskotka....
Zatrzymaj sie na chwile i spojrz na starego mezczyzne siedzacego na lawce w parku... na przygarbiona staruszke uparcie opowiadajaca o wszystkich wnukach...o Aniele jaki pojawil sie w jej zyciu
Bo Anioly moga tylko patrzec... plakac i otulac skrzydlami ale ich lzy nie zatrzymaja czasu...

Szamanka - Pon Lip 03, 2006 23:20

Lubie wczesne poranki...
Budze sie rano i patrze na szary horyzont za oknem...
Lubie poranne chlodne powietrze... i ta mgielke ktora otula swiat przed 7 rano...
Lubie patrzec jak wszystko budzi sie do zycia... a niebo robi sie rozowo, zolto, pomaranczowe dajac znac o tym, ze zaraz zbudzi sie slonce...
Lubie zapach kawy po przebudzeniu...
Lubie kiedy zbudzony do zycia swiat... jak male dziecko koloruje kredkami drzewa, kwiaty, domy, ulice, ludzi....
I nic nie ma juz wtedy koloru czarnej kawy i szarego monitora....
Zawsze wieczorem mysle o poranku... znikam spac... nie moge sie doczekac ... dziwna jestem

Szamanka - Nie Lip 23, 2006 21:00

Rozsypalam na podlodze krysztalki smutku... male, szare blyszczace kamyki... nieporadnie probuje je zebrac... przemykaja pomiedzy palcami
Nikla postac skulona pomiedzy surowymi skalami zniszczonych marzen...Postac Aniola.... ktory postanowil odleciec
Wyciagam dlon... Chce go chwycic z całych sil...Odlatuje
Swiat sie skonczyl
jakos trzeba zyc...

Szamanka - Czw Lip 27, 2006 19:05

Wrocily wspomnienia.
Kolorowe.
Beztroskie.
Lekkie.
Zolto - niebieskie......I tylko chwile temu,rozwiniete skrzydla,marzenia czekajace na spelnienie.
Wszystko bylo takie jasne, takie oczywiste i logiczne.Kazde pytanie mialo swoja odpowiedz......nie bylo dnia bez chwili usmiechu.
A teraz?
Glebokie przemyslenia? Nielogiczna rzeczywistosc? Nierealne marzenia?

Yeti - Pią Lip 28, 2006 05:58

Szamanko, ja Ci nie każę
wyzbywać się własnych marzeń,
ale przez tego Anioła
w końcu dostaniesz fioła!

Niech on sobie leci do nieba,
a Tobie... chłopa potrzeba!
(a mówiąc między nami:
dobrego, ale... "z jajami"!).

Co nawet, gdy z groźną miną
spojrzy na Ciebie marszcząc brew,
to w nocy, pod pierzyną...
będzie przy Tobie jak lew!
... i wszelkie smutki zginą,
gdy w żyłach poczujesz krew! :P
-----------------------------------------------

Szamanka, nie gniewaj się, że taki żarcik w tym topiku!
(... nic się nie stanie, jeśli postanowisz go stąd usunąć :))

... ale... serce się kroi... :/

... jeśli możesz, to - po prostu - uśmiechnij się! :D

Szamanka - Pią Lip 28, 2006 13:34

Yeti, napisal
Cytat:
jeśli możesz, to - po prostu - uśmiechnij się!


:D :D :D
po Twoim posciku Drogi Kolego,
nie spodziewaj sie czegos innego
Smiech sam sie na usta wciska
czyzby rozpusta? :przestraszony: ;)

Szamanka - Czw Wrz 14, 2006 16:56

Postanowilam zaczac od poczatku..... nie znajac celu...
Poszukuje sama siebie... moze odnajde...moze uda mi sie pojsc dalej
z lotu aniola moze ujrze moja dusze.... a w mojej duszy pada deszcz...
rytmicznie uderza w serducho... i wygrywa rytmiczna melodie ...deszcz slonych lez...
Codziennie po pracy... zmywam kurz ze swoich nowych mebli... sciereczka lekarstwem na czas...na bol na wiele pytan
a w kacie... na malej poleczce na warstwie kurzu ktos zostawil napis... carpe diem...
Przyszlosc.. a co tam jest ???
ciemna odchlan, metlik planow i nadzieii...
kim jestem?
nie wiem
ale szukam ciagle...
znikam i pojawiam sie, jak deszcz na wiosne...
Tak bardzo tesknie ze promykiem slonca posrod zielonych konarow letniego drzewa :(
Tak bardzo brak mi Aniola

Szamanka - Sob Wrz 30, 2006 09:30

Obudzila sie we mnie jesien snuje sie mglami, ktora zamknelam pod powiekami...w zielone oczy sie wpatruje....w oczy Aniola, w ktore zatopilam sie zapominajac o swiecie...jego warg jestem spragniona.
Dotykam to co zakazane, siegam tam gdzie nie wolno.....daj mi siebie Aniele a ja w prezencie oddam Ci szum kojacy....lagodne rozkolysanie....radosne zachwycenie....glebokie westchnienie
Wiec przytul, przygarnij...wez chwilke pieknych uniesien....

I jakos tak teskno zrobilo mi sie do prawdziwej jesieni...do deszczowych wieczorow pukajacych w okno...do lisci nakrapianych zlotem...do wiatru niosacego braz i resztki zieleni...

i do Aniola

Szamanka - Sro Lis 01, 2006 10:13

.....Cisza... spokoj...
Wewnetrzne wyciszanie sie... ( a moze ze dzisiejsza data sklania do przemyslen)
Powracam do starych przyzwyczajen.....nadrabianie zaleglosci w ksiazkach i...
nie przejmowanie sie, czy sa to powszechnie znane tytuły..
Sluchanie wszystkich swoich plyt....od nowa.. ..nie patrzac na to, czy innym podoba sie
taka muzyka czy nie...
Ja.. ja ja kocham...
Co wieczor parzenie sobie zielonej herbaty..
I popijanie przy czytaniu.... upajanie sie smakiem i zapachem....
Zapalanie swiec... i wpatrywanie sie w ogien.. chloniecie ich zapachu i tej cudownosci,
jaka rozprzestrzeniaja wokol siebie..
Noszenie starych, rozciagnietych, wieeeelkich
swetrow, wyciagnietych z dna szafy...
Zasypanie w fotelu z ksiazka w reku, przy dobrej muzyce.. i wstawanie o 5 nad ranem, by przejsc do lozka,
a po drodze jeszcze podglosic muzyke...

Niby nic.. a daje mi tyle.. swobody.. tylko radosci... i taki spokoj...ze az chce sie zyc!!!

Odnajduje sie w sobie...
Odnajduje ta siebie - sprzed kilku miesiecy, sprzed roku, dwoch....

Czuje sie wspaniale...!

Yeti - Sro Lis 01, 2006 11:24

Szamanka napisał/a:
.....Cisza... spokoj... (...)
Zapalanie swiec... i wpatrywanie sie w ogien.. (...)
Odnajduje sie w sobie...
Odnajduje ta siebie - sprzed kilku miesiecy, sprzed roku, dwoch....
Czuje sie wspaniale...!

A moja intuicja mówi mi to,
że ta historyjka ma... drugie dno!...
Coś się odnalazło i coś się zapala...
chyba nawet już płonie!... Tralalalalala!...
:amor: :taniec: :cmok: ... :ups:

Szamanka - Czw Lis 09, 2006 00:11

Yeti, napisal
Cytat:
Coś się odnalazło i coś się zapala...
chyba nawet już płonie!...
:zalamany: :zalamany: :zalamany:

nagle zgaslo.....


Kolejna stoczona bitwa zakonczyla sie kleska
Przegralam......mimo iz nie chcialam sie poddac
Czy kiedykolwiek zobacze na mojej twarzy szczery usmiech? Czy w moich oczach bedzie mozna tylko dostrzec pustke, przerazenie i strach?
Wszystkie marzenia i pragnienia jakie budowalam, zostaly pokryte kurzem bez nadziei, ze kiedys ujrza swiat...

Monique - Czw Lis 09, 2006 06:22

to straszne smutne.. szamanko..
Ale pamietaj kochana... jestes wspaniala. i na swojego Aniola wymarzonego jeszcze trafisz.. jeszcze go spotkasz..
Nie przejmuj sie.. przegrana wojna.. tylko idz do przodu nie ogladajac sie ile w tej wojnie bitew bylo.. idz i zapomni.. to uleczy Twoje zmartwione serce

Szamanka - Pią Lis 10, 2006 10:24

Uroki wschodzacego slonca wczesnie rano...i ta wielka tesknota za sniegiem, ktory oczysci ziemie
Kwiaty w wazonie powoli zaczynaja usychac....ale o tej porze roku juz nie znajde swoich ulubionych
a przeciez jutro tez jest dzien...
Nie chce by ktos dotykal moich marzen, moich snow....tak jest mi dobrze, bezpiecznie...drzwi zostaly zamkniete, klucz gdzies sie zapodzial..
Czekaja na wlasciwa osobe.
Chcesz wejsc Aniele...nie mozesz?
Nie rozumiesz?
......odejdz.... :zalamany:

Meggi - Pon Lis 13, 2006 09:50

Nie wyrzucaj Anioła. nie zamykaj za nim drzwi...


Pozdrawiam
Meggi

Szamanka - Nie Gru 24, 2006 00:37

Ksiezyc w co nocnym romansie z gwiazdami...zegar wyznacza kolejne godziny snu na jawie...niekonczaca się opowiesc... nocnych rozwazan...
To znowu ja... w otchlani nocy podziwiam swiat...swiat ktory mimo szarosci przybiera codziennie inne barwy
Moja dusza spiewa teraz sobie codziennie kolysanke...a Aniol tuz obok, bardzo blisko probuje ratowac moj swiat...
Rozmyslam sobie wieczorami wtulona w swego Aniola....
Jak to jest kiedy czujesz, ze druga osoba stala sie kawalkiem ciebie.
Ze bez niej byt bylby szary i pusty.
A to ze jest, jest juz tak naturalna czescia codziennosci, ze bez tego kawaleczka zycia swiat bylby stworzony bez celu...

De_Luca - Pon Gru 25, 2006 04:32

=) ślicznie :super:
ps.nie ma nic piękniejszego niż Anielska łza.. zwłaszcza ta szczęścia. I wielu takich Ci życzę =*

Yeti - Pon Gru 25, 2006 18:36

Szamanko!... Fiu, fiu!... :przytul:
siebawie - Czw Gru 28, 2006 23:00

......... noooooooo, nooooooooo ..... no nie wiem co mam powiedzieć :padam:
Jacek_s - Sob Gru 30, 2006 20:59

Ja tez umiem pisac wiersze ale jestem skromny :)
Yeti - Nie Gru 31, 2006 12:04

Jacek_s napisał/a:
Ja tez umiem pisac wiersze ale jestem skromny

To dobrze trafiłeś!... bo tu nie płacą!...
Więc zanim świeżość stracą,
podziel sie z nami
swoimi wierszami!
Nie czekaj!... bo na co?... ;)

Szamanka - Sro Mar 14, 2007 22:50

Nie wiem juz co mam ze soba zrobic.....w ktora strone przekrecic kierownice.
Jade od przecznicy do przecznicy....Zakrecam w slepe uliczki....Rozmazane drogowskazy wskazuja niewidoczny cel.
Jak sobie wytlumaczyc?
Jak zrozumiec?
Jak zrobic to, czego nie bede zalowac?
Ktora gwiazda wskazuje polnoc, a ktora poludnie?
Mysli wiruja w mojej glowie.....nierozwiklane suply i zagadki.
Kim jestem?
Czego chce?
Jak dotrzec do innych, tak aby zrozumieli, ze rania....jak zwalczyc egoizm?
Jak rozmawiac, zeby odebrali mnie tak a nie inaczej?
Jak znow uwierzyc?

Szamanka - Czw Maj 03, 2007 18:27

Zauwazam promienie slonca, padajace na lawki w parku....zielen trawy i szum wody w szarej fontannie.....wiosenna swiezosc, ktora pochlania cale moje cialo.
Nowa era w moim zyciu.
Cos musialam zepsuc po to, aby na ruinach czyjegos uczucia zbudowac swoje nowe zycie....zal, ale jednoczesnie ulga.
Nie wazne jakie problemy stana na mojej drodze, wszystko da sie naprawic, bo przeciez wszystko jest mozliwe...
Aniol zawrocil z mazej gwiazdy... posrod "betonowych plyt" szuka zagubionych skrzydel... aureola wygiela sie pod ciezarem miejskiego pylu... obdarty z mistyki i tajemnicy ... z jakiejkolwiek romantycznosci zmieszal sie z tlumem...wystraszony.... podkulil skrzydla i schowal sie tam.. na rogu... w schowku na dwa smietniki...
Ideal siegnal bruku?

siebawie - Sob Maj 05, 2007 07:01

Szamanka, -wiosenne przebudzenie....piękne :)
Szamanka - Sro Maj 30, 2007 21:11

Ubrana w srebna sukienke z porannych marzen...tanczylam z Toba Aniele na miekkiej murawie....szeptales-" spojrz nie jestesmy sami"....obok, dotykajac nas rekami,plasaly sie rusalki o malowanych ustach i dlugich jasnych wlosach.... suknie z ksiezycowej poswiaty, powijaly pierwsze dni, pierwszy nas taniec , pierwszy usmiech wiosny....w tym snie nie bylam juz sama...to wlasnie Ty uczyles mnie jak odrozniac zapach deszczu i sosny, polnych kwiatow i rosy.....nauczyles mnie kochac jesien prawdziwa...nauczyles spowiadac sie brzozie.....nauczyles miec nadzieje na lepsze jutro...
Szamanka - Wto Lip 17, 2007 12:48

Przysiadl na malym laurowym lisciu...na wyrazie triumfu...podniosl wysoko glowe...
i...
z usmiechem spojrzal na swiat...
Doszedl do wniosku, ze nie musi byc jedynie chusteczka mokra od lez...dawno juz wyschla w promieniach slonca...Rozprostowal skrzydla... swiezo wyprane w cieplym, letnim deszczu... bielince nowego ja...
No tak... - pomyslal...- jak na razie nic tu po mnie... poradzi sobie - pocalowal w czolo... otulil skrzydlami i odlecial... pozostal po nim tylko zapach szczescia, ktory unosi sie w pokoju....
A ja?
...na skrzydlach motyla dolece do slonca... i znajde tam zapach lasu... a pod stopami poczuje zielony mech... przesiakne zapachem lisci i niebieskiego nieba...
Teraz zabiore komus odrobine deszczu... kilka promykow slonca... jedna chmurke... trzy liscie... dwa polne kwiaty i odrobine zielonej trawy...
Dodam trzy platki rozyy i liscie bzu
Schowam wszystko do sloika... zamkne szczelnie i otworze gdy bedzie mi zle

Ana - Nie Lip 22, 2007 20:24

Szamanka napisał/a:
Teraz zabiore komus odrobine deszczu... kilka promykow slonca... jedna chmurke... trzy liscie... dwa polne kwiaty i odrobine zielonej trawy...
Dodam trzy platki rozyy i liscie bzu
Schowam wszystko do sloika... zamkne szczelnie i otworze gdy bedzie mi zle


jakbym widziala moją prababcię zbierającą zioła... lekarstwo na świat jest tuż obok nas, wystarczy tylko dopowiednio dobrać proporcje :)

Szamanka - Sro Paź 24, 2007 17:12

Moj Aniol zawsze jest obok mnie i choc niewidoczny, to czuje Jego obecnosc.....rozmawialam z nim wczoraj w myslach, o tym jak bylo, jak budowal marzenia bardzo realne...czasem widze jak siedzi na lozku i patrzy mi w oczy, jak by chcial za wszystko przeprosic......
Wzial na swoje skrzydla wszystkie lzy, kawalek swiata, powiew mojej duszy, czastke mnie....zostawil melodie....znane slowa.....i wiersz....
a ja?
Budze sie do zycia od nowa i czekam na pocalunki i pieszczoty, ktore wlasnie sobie wysnilam...u boku mego Aniola

h t t p;//w w w wrzuta, p l/audio/3S3h9swX4C/isa_-_moj_aniol

katarzyna35k-ce - Sro Paź 24, 2007 21:12

jest cierpienie ktore w lejnot przemienia czas...................................bede pierwsza ktora stanie w twych drzwiach...... :)
shad_ow - Pon Paź 29, 2007 13:00

I cóż masz skarbie z Tych spojrzeń?
Tak wiem, kilka chwil rozkoszy ...
Gdy na mnie spoglądasz ...
Masz takie cudowne oczy!

Jestem w nich taka piękna,
Widzę jak bardzo mnie pragniesz ...
I wtedy ta mała łezka
zachowam ją w sercu na dnie ...

Bo cóż masz z mego uśmiechu,
choć przyznam,
że go uwielbiasz ...
Wiesz przecież, że ja dla Ciebie ...
Tak, z Tobą! Mogłabym zgrzeszyć
Ale po co na co ..
Ja jestem zajęta!!

Co noc chcesz mówić mi dobranoc
a w łóżku witać, lecz tam mnie nie ma ...
Wybacz ..
Te tylko niewinne uśmiechy,
Takie tam, niewinne spojrzenia!!

katarzyna35k-ce - Pon Paź 29, 2007 13:03

shad_ow, piekny wiersz
Szamanka - Pon Paź 29, 2007 21:37

Moja Aniol pojawia sie na chwilke, by znow zniknac...na chwilke daje poczucie, ze jestem w Edenie, ze jestem kobieta, ze mozna mnie kochac i adorowac, ze wierzy we mnie do tego stopnia, ze w koncu ja uwierzylam w siebie...na chwilke.....moje kompleksy, moje poczucie winy....wszystkie watpliwosci zrodzone w glowie......na chwilke stalo sie to koncem jakies ksiazki....wszystko to.....
Anioly bywaja okrutne.
Powinnam zapomniec, ze mozna kochac Aniola, powinnam zapomniej jak boli kiedy nagle znika...i wlasnie w tej chwili nie wiem czy mam sie cieszyc, czy tez klnac, ze mi przypomnial o swoim istnieniu

shad_ow - Wto Paź 30, 2007 20:17

Czemu zraniłaś właśnie mnie?
Kolejny raz cierpiałam ...
płakałam lecz nadal kochałam ...
Czy życie naprawde jest takie złe ?

Zburzyłaś nasz świat w jednej chwili,
Nic się dla Ciebie nie liczyło
Tylko ulotne fałszywe szczęście
Tylko ulotna fałszywa miłość!
Pieniądze

A ja Taka naiwna i głupia byłam
W wyznania o miłości Uwierzyłam
Za sobą wszystkie mosty spalić postanowiłam
Spaliłam...

Zraniłaś mnie najmocniej,
Jak mocno zranić potrafiłaś
Gożkimi słowami mnie poiłaś
Moja wyobraźnia zasnęła...
Bo wierzyłam w miłość
Inną niż była
Chciałam w nią wierzyć
Dlatego się zjawiłaś
Tak szybko... jak szybko ja się w niej zanurzyłam
Tak szybko zniknęła
Jak szybko mnie dopadła
Zostałam sama...
A Teraz już nie płacze juz dosyć łez ...

Szamanka - Wto Paź 30, 2007 21:15

shad_ow , ladne te wiersze i nie mysl ze Cie stad wyganiam ( a sio kobieto :P ;) ), ale proponuje otworzyc wlasny temat z poezja , lub jesli masz je wyszukane, to istnieje tez temacik z poezja ulubiona :D
Szamanka - Pon Lis 05, 2007 19:04

Zimno tak i pusto.....zupa pomidorowa wystygla w kubeczku
Aniele moj, jesli jestes, otrzyj lzy i powiedz ze kiedys bedzie dobrze......Pozwol mi rozlozyc jeszcze raz skrzydla i poczuc wolnosc dajaca promyk nadziei na to, ze jutro jeszcze przyjdziesz.
Prosze Cie przytul...otul swymi skrzydlami
Tylko ty mozesz dac te odrobine ciepla.... nikt inny
ale Ciebie nie ma...i juz nigdy nie bedzie....
Tak wybralam
i niech tak zostanie.

Szamanka - Pią Maj 16, 2008 15:45

Slonce swieci mi po oczach...Puscilam Twoja reke i sama nie wiem czemu...To byla chwila,sekunda,zupelne szalenstwo...Balam sie ze upadne,a Ty nawet mnie nie podniesiesz...Bo w koncu to ja wyrwalam sie z Twoich ramion...Przepraszam ale nie czulam sie tam bezpiecznie...Widzialam w Twoich oczach nadzieje na to,ze dogonie Cie ...Ze znow razem pojdziemy prosto przed siebie....Przykucnelam,zatrzymam sie chwilke,nie chce skrecac nie chce isc prosto nie cofne sie tez,wiec....Moge zostac tu na chwile?...Chce choc raz sie zatrzymac zobaczyc jak swiat wiruje i kreci sie wkolo.....Slonce zaszlo pora sie zbierac....Tylko w ktora droge mam sie udac?


Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group