dupiate forum

Forum Ogólne - nudy w pracy

kisia - Sro Sie 25, 2004 12:28
Temat postu: nudy w pracy
Co robicie gdy Wam sie nudzi w pracy??? Gdy macie juz wszyściutko zrobione.

Tak bardzo nudzi mi sie w pracy, ze już nie wiem co mam robić.



POMOCYYYY

Frycek - Sro Sie 25, 2004 14:15

Jak mi sie nudzi to wchodze na neta :) albo sprzatam :P :547:
kisia - Czw Sie 26, 2004 08:13

kolejny dzień nudów, nie mam już co robić, dokumenty napisane, telefony wykonane, zaczęłam nawet sprżatać i wszystko posprzątane, sprzęty błyszczą jak jeszcze nigdy, chyba zaczne zaraz myć okna
prezes_g_sz - Czw Sie 26, 2004 18:12

jak tak ci sie w pracy nudzi to od pazdziernika bedziesz mogla mi sprzatac w pokoju w akademcu :D
kisia - Czw Sie 26, 2004 21:02

nudzi mi sę teraz, a w paË?dzierniku, z tego co wiem nie bedzie mi się nudzic ani trochę, poza tym nie stac Cię na to żeby mnie zatrudnić do sprzątania :P
prezes_g_sz - Czw Sie 26, 2004 21:36

kto tu mowi o zatrudnianiu? ja sadzilem ze to bedzie w gescie dobrej woli :D
Volt - Czw Sie 26, 2004 22:00

kisia napisał/a:
kolejny dzień nudów, nie mam już co robić, dokumenty napisane, telefony wykonane, zaczęłam nawet sprżatać i wszystko posprzątane, sprzęty błyszczą jak jeszcze nigdy, chyba zaczne zaraz myć okna




Na miejscu Twojego szefa zredukowałbym etat do 3/4 pełnego wymiaru ;)

kisia - Pią Sie 27, 2004 00:06

W zasadzie mam 4 szefów , więc nie trzeba mi nic redukowac bo każdemu moge poświęcić wlaśnie 1/4 mojego pełnego etatu :P, a jak ich nie ma to nie mam co robic
Frycek - Pią Sie 27, 2004 06:17

Kisiu- nie pisz takich rzeczy bo szef jeszcze wejdzie na forum i bedzie Ë?le ;)
kisia - Sob Sie 28, 2004 22:57

ale szefowie wiedzą kiedy się nudzę, więc nudzę się legalnie ;)

Kłopot w tym,że ja nie znoszę się nudzić :(

luciddreamer - Sob Sie 28, 2004 23:26

jejku, to pracuj :P kto ci broni? widac nie jestes dobra pracowniczka skoro uwazasz ze wszystko jest zrobione ..... dobry pracownik zawsze sobie znajdzie zajecie i to takie ktore przyniesie firmie zysk
kisia - Nie Sie 29, 2004 10:10

Cytat:
dobry pracownik zawsze sobie znajdzie zajecie i to takie ktore przyniesie firmie zysk
i rozumiem ,że ty takim pracownikiem jesteś
lisza - Czw Wrz 02, 2004 20:41

Chyba nikt sie nie nudzi w pracy jak ja siedze tu rano, w popoludnie, w nocy i juz nawet znudzil mi sie ten net

Ps: szefa nie ma i chyba zjawi sie za rok;))) Kto by tak chcial ? ;)))

h0lek - Pią Wrz 03, 2004 02:31

tez mialem posadke za biurkiem. najgorsze sa krzyze bolace i oparzony jezyk od 20 herbatki dzisiaj...
kisia - Sob Wrz 04, 2004 01:10

to po co gorace herbaki pijesz?? a na bolące krzyże najlepszy masaz, popros jakas koleżanke niech Ci zrobi :)
oaza - Sob Wrz 04, 2004 20:19

a ja moge poprosic ciebie zebys mi zrobila????
kisia - Sob Wrz 04, 2004 23:55

a co bolą cie plecy??
Obi Wan - Nie Wrz 05, 2004 00:49

kisia napisał/a:
ale szefowie wiedz? kiedy się nudzę, więc nudzę się legalnie ;)

Kłopot w tym,że ja nie znoszę się nudzić :(


Jak ja sie nudze to gadam z KISIA i juz sie nie nudze

kisia - Nie Wrz 05, 2004 01:41

obi wan fajnie sie masz, ja w dzień nie moge z nikim pogadać bo tu nikogo nie ma :(
oaza - Nie Wrz 05, 2004 18:45

oj bola bola i takie raczki jak twije by pomogly
Frycek - Nie Wrz 05, 2004 21:15

No i przyszla pora na mnie :)

Wlasnie zaczynam prace ,pierwsza nocka z 6 , jak narazie spokuj :) ichyba si etak zapowiada :)

oby do rana

lisza - Pon Wrz 06, 2004 00:35

Ja zachecam do spania jak juz sie tak bardzo wam nudzi. przynajmniej jak jest to 2;00 w nocy.;)

[ Dodano: 2004-09-06, 01:36 ]
Bede Ciebie wspieral w spaniu Frycek ;)

kisia - Pon Wrz 06, 2004 00:54

Cytat:
Bede Ciebie wspieral w spaniu Frycek




no tak a ja myślałam, że chociaż z Tobą sobie pogadam :(



Nic mi innego nie pozostaje jak tez pójść spać. A wiec dobranoc, pchły na noc, karaluchy pod poduchy i niech Wam się przyśnią aniołki ;)

lisza - Pon Wrz 06, 2004 01:17

Ze mnia zawsze mozesz pogadac;) Jak narazie mam duzo pracy to nie ide spac - z reszta i tak sobie nie pospie w pracy.
kisia - Pon Wrz 20, 2004 16:04

A dziś nudzi mi się w domu. Jestem choreńka, nie poszłam do pracy, a tutaj i nie mam z kim pogadać :(
Uszatek - Pon Wrz 20, 2004 16:55

Kisia: współczacza. Jakby co to ja tu posiaduję trochę, czytam Wasze różne wątki, wiec możesz ze mną pogadać :)
Frycek - Nie Paź 03, 2004 22:23

Jest godzina 23.30 a mi sie juz nudzi :wink: , oczywiscie zartuje , cala noc przedemna a juz widze co bedzie sie dziac ......byle do 6
MajkeL - Pon Paź 04, 2004 09:36

....,a ja "Nie lubie poniedziałków" :wink:
Bea.tka - Wto Paź 05, 2004 11:50

>> Nudy w pracy hm ... jeszcze mam czas zeby sie dowiedziec co to znaczy : P



>> :)

kisia - Pią Sty 21, 2005 09:50

odświeżam temacik , bo dziś mam naprawde wielkie nudy w pracy. niew mam co robić, na forum pustki , na gg nikt nie chce ze mna gadać :( więc żeby całkiem nie paść z nudów musze sobie gdzieć coś popisać :mg:
Mariusz - Pią Sty 21, 2005 10:48

Popisz w notatniku :-)
PAKuS - Pią Sty 21, 2005 13:47

Mariusz napisał/a:
Popisz w notatniku :-)


albo niech sobie zrobi swoją własną strone internetową

ANIUS - Pią Lut 11, 2005 12:02

hmmm, ja się przyznam, że kiedy się nudzę w pracy (podczas prowadzenia zajęć to jest jest dość rzadko, przypada na te dni, kiedy pisza test) wtedy "planuję niecnie" tzn obmyślam kolejne testy :rotfl: :rotfl: :rotfl: :mg: , a nawet je spisuje na wolnych swistkach papieru:) lub uzupełniam swój kalendarz wpisując rzeczy, o których mam nie zapomnieć. :brawo:
frohike - Pią Lut 11, 2005 15:29

Anius a jakiego przedmiotu uczysz
ANIUS - Pią Lut 11, 2005 16:18

takiego jezyka, w ktorego kraju zwyklo sie pic herbatke popoludniowa, do ktorej sie teraz szykuje:)
frohike - Pią Lut 11, 2005 16:41

aaa juz rozumiem,
dobrze miec kogos dobrze mowiacego po inkszemu wsrod znanych twarzyczek z forum

Wongraven - Pią Lut 11, 2005 16:56

nudy w robocie mało zamowień :/
Dana - Pią Lut 11, 2005 19:37

Moja praca to same nudy - :evil:
ciekawie jest tylko w dzień wypłaty :twisted:
i ludzie z którymi pracuje są ciekawi ,czasami sympatyczni amoże ja takich ludzi wyłapuje tz.resztą się nie przejmuje są przeżroczyści dla mnie nie nasiąkam nimi :P

kisia - Pią Lut 11, 2005 20:09

u mnie nudy się skończxyły bo pewna Pani wóciła i rozwala mi zawsze mój plan pracy :(
PAKuS - Sob Lut 12, 2005 10:34

kisia napisał/a:
u mnie nudy się skończxyły bo pewna Pani wóciła i rozwala mi zawsze mój plan pracy :(

KISIU a lubisz jak Ona Ci rozwala twój plan pracy na cały dzionek :?:

kisia - Nie Lut 13, 2005 03:09

Cytat:
KISIU a lubisz jak Ona Ci rozwala twój plan pracy na cały dzionek

a jak Ci się wydaje ??? cyba nikt nie lubi jak mu sie rozwala plany ;/

LuKaSh - Nie Lut 13, 2005 20:40

nudy w pracy - nudy w szkole... :D:D
Piotrulek - Nie Lut 27, 2005 09:02

kisia, Nie mów zbyt głośno w obecności szefa ,że ci się nudzi,bo szef zacznie redukcję i co wtedy?? :|
kisia - Wto Mar 01, 2005 02:37

piotrmp, nigdy szefowi nie pokazuje ani nie daje do zrozumienia że sie nudze, choćbym miała malowac szlaczki to bede i bede przy tym bardzo intensywnie myśleć by szef widział że pracuje nad czym poważnym ;) :lol:
Piotrulek - Wto Mar 01, 2005 07:43

kisia, Gratuluję pomyslowości,a w szczegolności pięknych szlaczków.
Rafalka - Sob Mar 05, 2005 23:38

Och jak ja bym chciala nudzic sie w pracy!!! Ale chyba mi to nie grozi! :) Pozdrawiam serdecznie wszystkich którzy sie nudzą, nudzili, wynudzili w pracy, szkole lub w domu! :spoko:
LuKaSh - Nie Mar 06, 2005 08:38

nudzisz się w pracy i zarabiasz $ .. każdy by tak chyba chciaał .. :P a nie codziennie po więcej niż 8h za 600zł :P
Piotrulek - Nie Mar 06, 2005 09:44

Rafalka, Nie poddawaj się ,tylko szukaj okazji do nudów w pracy!!!!!!!! :D :) :lol: :lol: :lol: :lol:
kisia - Pią Cze 17, 2005 09:55

Jak Wam się dzis pracuje :?: bo u mnie jest nudno straszliwie, nie mam co robić
ANIUS - Pią Cze 17, 2005 10:00

hihih ja dzis nie mam swojej pracy:) ale umilam prace mezowi w firmie hahaha :]
zania - Pią Cze 17, 2005 10:02

zawsze jest cos do zrobie, co nie znaczy ze nie nudzi mi sie, zwlaszcza w piatek ,mysle zeby tylko natsala ta godzina, to myk i juz mnie nie ma :P
( a i tak uwazam sie za dobrego pracownika)

Frycek - Pią Cze 17, 2005 10:03

U mnie nudy jak...szkoda gadac teraz musze pokisic zamiast gdzies sie prazyc na sloneczku..i w dodatku jeszcze jutro..koszmar...Nudy i tyle
cinque - Pią Cze 17, 2005 10:06

Och jak ja chcialabym nudzic sie w pracy.....!!!!
u mnie zajecie dla kilku minimum dodatkowych osob by sie znalazlo

zania - Pią Cze 17, 2005 10:09

to ze mi sie nudzi nie znaczy ze nie mam co robic, ale chyba jestem znudzona swoja praca, moze pora zmienic? tylko to nie takie proste, zreeszta niektorzy uwazaja mnie za fachowca
zania - Pią Cze 17, 2005 10:12

:P
Frycek - Pią Cze 17, 2005 10:28

zania napisał/a:
to ze mi sie nudzi nie znaczy ze nie mam co robic

dokladnie :0 musze sobie to gdzies zapisac :) :hyhy:

Frycek - Pią Cze 17, 2005 10:44

zania napisał/a:
to ze mi sie nudzi nie znaczy ze nie mam co robic, ale chyba jestem znudzona swoja praca

dobrze powiedziane :)..musze sobie to zapisac :)

zania - Pią Cze 17, 2005 11:00

lo matko
Cytat:
dobrze powiedziane ..musze sobie to zapisac

czyzby jakis literat sie ze mnie rodzil? :hyhy:

Frycek - Pią Cze 17, 2005 11:07

Cytat:
czyzby jakis literat sie ze mnie rodzil?


bardzo mozliwe..podesli j mi na maila swoje mysli -wydamy tomik :hyhy:

asik - Pią Cze 17, 2005 11:12

u mnie dziś też nudy i odliczam godziny do końca:)
ałć:)

zania - Pią Cze 17, 2005 11:51

trzymama :hyhy: :hyhy: za slowo
Cytat:
bardzo mozliwe..podesli j mi na maila swoje mysli -wydamy tomik

frohike - Pią Cze 17, 2005 14:16

to ja nie bede pisal ale w nocy sprobowalem jak mozna skutecznie robic powoli przy normalnym czasie pracy i zrobic wszystko co sie planowalo
cinque - Pią Cze 17, 2005 14:23

frohike napisał/a:
jak mozna skutecznie robic powoli przy normalnym czasie pracy i zrobic wszystko co sie planowalo


to moze... ale na pewno nie to, co jest do zrobienia (natychmiast, na wczoraj, dla miliona osob)
:mur:

frohike - Pią Cze 17, 2005 15:00

znam osoby ktore nawet jak robia cos bardzo pilnego potrafia to robic niemilosiernie dlugo
cinque - Pią Cze 17, 2005 15:17

uuu to musi byc strasznie nuuuuudne :) (powrot do topiku) ;)
frohike - Pią Cze 17, 2005 15:22

osobiscie nie lubie nie miec nic do roboty
kisia - Sob Cze 18, 2005 01:56

oczywiście jak się pożaliłam że mam nudy w pracy to diametralnie się to zmieniło :kwasny:
Frycek - Wto Cze 21, 2005 18:09

jest godzina 19 - troche mi sie nudzi w pracy...i widze ze koledze z naprzeciwka tez skoro takie dziwne rzeczy robi z tym dlugopisem :P ;)
Mariusz - Wto Cze 21, 2005 19:07

A ja myślałem, że w pracy się pracuje ;)
Frycek - Wto Cze 21, 2005 19:57

jaka płaca taka praca :P
lisza - Sro Cze 22, 2005 16:19

Frycek napisał/a:
jest godzina 19 - troche mi sie nudzi w pracy...i widze ze koledze z naprzeciwka tez skoro takie dziwne rzeczy robi z tym dlugopisem :P ;)



- mozna sprobowac zmusic dlugopis do tego aby sie troche powyginał jak w Matrixie - motyw z łyżką :D
Jak komus sie uda wtedy moze powiedziec ze mu sie nudzi.

Frycek - Sro Cze 22, 2005 16:45

lisza napisał/a:
Jak komus sie uda wtedy moze powiedziec ze mu sie nudzi.

:rotfl: :zdziwko: :rotfl:

Piotrulek - Sro Cze 22, 2005 17:50

Wszystkie leniuchy do zwolnienia,a etat do likwidacji :) :) :) :)
Appo - Pią Cze 24, 2005 07:50

Ja biorę laptopa do roboty i oglądam filmy kiedy klientów nie ma :D hehehe...
Dzisiaj leci : Las Vegas Parano :D

limnea - Nie Lip 03, 2005 14:50

Ja się nie nudzę. W zakładzie MARTIFER na Wyczółkowskiego był zbiorowy wypadek i mamy co robić... niestety :( :(
Aither - Nie Lip 03, 2005 16:41

nudze sie w domu... az niemozliwe :|
kisia - Pią Lip 22, 2005 15:03

Wreszcie koniec tygodnia pracy.
musze powiedziec że dziś wyjatkowo fajnie minął mi dzień w pracy :rotfl: . Jak około 8 rano zalogowałam się na forum tak do tej pory mnie nie wylogowało. Dziekuje wszystkim forumowiczom , którzy umilali mi te 8 godzin w pracy :rotfl: no to teraz jak sobie ładnie popracowałam :rotfl: ide sobie na do domku. Papa :D

trunks - Pią Lip 22, 2005 16:34

To praca była dziś owocna jak widze :oczami:
Asienka - Pią Lip 22, 2005 17:03

ja sie niestety nigdy nie nudze sie w pracy :/
Piotrulek - Pią Lip 22, 2005 17:18

kisia,a może świętowalaś dzisiaj 22 lipca(dzieciarnia niech sięgnie do książek i poczyta co bylo kiedyś w tym dniu),jak to kiedyś bywalo,pikniki,festyny,darmowe kielbaski i piwo w zakladach,paczki dla najlepszych i nagrody...eeeeech co za piękne czasy byly kiedyś
trunks - Pią Lip 22, 2005 22:21

co to za rocznica ? Jakis manifest komunistow z 44 roku chyba ? Albo bitwa jakas na wschodnim froncie ? Taa to napewno jedna z tych 2 rzeczy...ale mam slaba pamiec :P
kisia - Pią Lip 22, 2005 22:55

Piotrulekprzez 2/3 dnia nie zajarzyłam że dziś 22 lipca
trunks tak w 1944 został ogłoszony Manifest PKWN
a czy tego dnia chyba w 74 nie ruszyła produkcja Fiata 126p :?:

trunks - Sob Lip 23, 2005 09:53

kisia napisał/a:
tunks 1944 został ogłoszony Manifest PKWN

ha to dobrze napisałem....w końcu 5 z historii było :oczami:

kisia - Pon Lip 25, 2005 08:13

Mam do napisania pare pisemek, a przez ta pogode zasypiam.
Szukam sposobu na niezasypianie przed kompem :kwasny: POMOCYYYY.

Mariusz - Pon Lip 25, 2005 10:34

Pomyśl o nas i o najbliższym forumowym spotkaniu. Gdzie się może odbyć, co się może wydarzyć albo po prostu kawa (jeśli na Ciebie działa) :)
frohike - Pon Lip 25, 2005 14:01

ja dzis sie wynudzilem w pracy
jeszcze 4 dni sciemniania
a ja zrobilem cala prace przeznaczona na ten tydzien juz :D

kisia - Pon Lip 25, 2005 19:09

kawa mi nawet pomogła, i odrobina świeżego powietrza ( poszłam podlać kwiatki, które stoją na zewnątrz, a potem miałam już tyle innej pracy że nawet nie zjadłam śniadania :(
frohike - Wto Lip 26, 2005 15:34

nawet nie narzekam ale dzis mialem cudowne bezrobocie w pracy
ANIUS - Wto Lip 26, 2005 15:52

Wy sie tach chwalcie dalej swoim "bezrobociem" w robocie (...) ;) ale jak Wasz szef to przeczyta ...to bedzie mozna sie chwalic prawdziwym bezrobociem... :P

oczywiscie tego Wam nie zycze :D

frohike - Wto Lip 26, 2005 16:08

ANIUS no coz
a niech sobie czyta
kazdemu nalezy sie kilka dni obijania w roku
w koncu ciezko zaczac intensywnie w pracy po 3 tygodniach urlopu

ANIUS - Wto Lip 26, 2005 16:10

frohike napisał/a:
ciezko zaczac intensywnie w pracy po 3 tygodniach urlopu


:hyhy: no to napewno:)

ja sie obijam do woli:)

frohike - Wto Lip 26, 2005 16:20

ANIUS teraz to ty uwazaj na swojego pracodawce
kisia - Wto Lip 26, 2005 16:55

ANIUS napisał/a:
jak Wasz szef to przeczyta

dzien dobry Panie P. :padam: :D :rotfl: ja sie wcale nie nudze tylko Cieżko pracuję :rotfl:

trunks - Wto Lip 26, 2005 22:39

Przypomniał mi sie śmieszny tekst:

Z zarządzenia cara Rosji, Piotra Wielkiego:
"podwładny powinien w obecności przełożonego mieć wygląd przygarbiony i durnowaty, aby swoim pojmowaniem istoty sprawy nie wprawiał przełożonego w zakłopotanie" :D :rotfl: świetne

kaszanna - Sro Lip 27, 2005 07:29

Chciałabym się ponudzić w tym tygodniu i to bardzo. Proszę o "zarażenie" ;)
ANIUS - Sro Lip 27, 2005 13:34

frohike napisał/a:
ANIUS teraz to ty uwazaj na swojego pracodawce


ja jestem sama swoim szefem :) obecnie :P

frohike - Sro Lip 27, 2005 13:47

dzis tez sie nie zmeczylem
mam jeszcze jeden dzien na obijanie a pozniej juz trzabedzie ciezko pracowac

Mariusz - Sro Lip 27, 2005 18:53

Ja się nigdy nie nudze w pracy, szczególnie jak jest taka pogoda jak dzisiaj ... a w piątek i sobotę to chyba nie wyrobie :)
Szamanka - Czw Lip 28, 2005 07:28

Ja tam na nude nie narzekam...nawet o niej nie mam czasu pomyslec.Czas w pracy biegnie jak "szalony"
frohike - Czw Lip 28, 2005 14:28

oj u mnie skonczyl sie okres zbijania bakow
kisia - Wto Sie 09, 2005 14:38

nawet faaaajnie było dzis w pracy, necik był :D , faaaajnie się pracowało :D , a teraz juz koniec na dziś. Żegnam się z Wami na jakis czas ( pewnie za 5 minut się tu pojawie, tym razem już z domu :rotfl: )
frohike - Sro Sie 10, 2005 12:02

nie powiem aby mi sie nudzilo ale za duzo pracy to ja nie mam
kisia - Sro Sie 10, 2005 13:38

jakby co to mnie tu nie ma, ja ciężko pracuję :wstyd:
kisia - Sro Sie 10, 2005 14:07

jeszcze troszkę i kończe prace , mam nadzieje :D
kobi - Sro Sie 10, 2005 14:13

Jeszcze troszkę więcej niż troszkę i też kończę pracę ;)
ANIUS - Sro Sie 10, 2005 16:07

kisia napisał/a:
nie powiem aby mi sie nudzilo ale za duzo pracy to ja nie mam


grrrrrrrrr, ta czcionka mnie w.... :zly: irytuje :zly:
Cytat:
jakby co to mnie tu nie ma, ja ciężko pracuję Wstyd

grrrrrrrrrr

trunks - Sro Sie 10, 2005 16:42

Widze ze wszyscy tu tak ciezko pracują...na forum :P
kisia - Sro Sie 10, 2005 21:03

ANIUS napisałam to tak drobno żeby mój szef nie przeczytał :rotfl: , ale oki już nie będe :D
Szamanka - Sro Sie 10, 2005 21:23

trunks
Cytat:
wszyscy tu tak ciezko pracują...na forum
no Polak to jednak potrafi :hyhy: :hyhy: :hyhy:
Frycek - Sro Sie 10, 2005 21:38

a ja w pracy dzisiaj mam luzik...chyba ,tzn. nic planowego :)
Szamanka - Sro Sie 10, 2005 21:42

Frycek a Ty teraz w pracy jestes?
Ischtwan - Czw Sie 11, 2005 10:34

rany, takiej dniówki w pracy nie pamiętam jak długo tu pracuję chyba
przecież ja do tej 14 jajko zniosę jak będę tak dalej siedział i prawie nic nie robił :|
co jest u licha? telefonie zadzwoń, kierowco przyjdź
chyba mnie już nie lubią :zalamany:

frohike - Czw Sie 11, 2005 10:38

a ja mysle ze dzis znowu sie poobijam
Dana - Czw Sie 11, 2005 11:37

a ja wpracy się nie nudze jest jeszcze miła urlopowa atmosfera
szeryf na urlopie a my sobie pracusiujemy bez jego wtracania sie :D
nagadam sie jak nigdy ,kawy się opije jak nigdy ,porecham się z tego i owego ,zero stresów ,zero nerwów -TO MI SIę PODOBA
chwilo trwaj !!!!!! :D

frohike - Czw Sie 11, 2005 11:45

Dana napisał/a:
chwilo trwaj !!!!!!

:hyhy: :D

kobi - Czw Sie 11, 2005 11:48

A ja dziś sam jestem w pracy :] Oprócz swoich zajęć, także handluję i prezesuję :D
Ischtwan - Czw Sie 11, 2005 11:53

kobi napisał/a:
także handluję i prezesuję

to zupełnie jak u mnie :D
prezesuję, bo na jednoosobowym stanowisku pracy sam jestem sobie sterem, żeglarzem, okrętem
a handluję, bo do firmowej kasy zarobiłem dziś... 5zł :rotfl:

cinque - Czw Sie 11, 2005 12:00

Ischtwan napisał/a:
kobi napisał:
także handluję i prezesuję

to zupełnie jak u mnie

:D ja tez
jakie VIPy dzis tu u nas goszczą ;)
najchętniej zarządziłabym dni wolne od pracy ;)

kobi - Czw Sie 11, 2005 12:16

cinque napisał/a:
zarządziłabym dni wolne od pracy

U mnie to nie przejdzie. Właśnie zarabiam sporą kasę dla firmy :] Ale i tak pochwały nie będzie :/ A urlopik mam już niedługo więc wytrzymam ;)

kisia - Czw Sie 11, 2005 12:24

miałam mieć dzis ciężki dzień w pracy, a nie mam i nie wiem czy się cieszyc czy nie, bo wszystko zostaje mi na jutro, a jutro jestem ostatni dzień przed urlopem i nie chce siedzieć do wieczora w pracy :(
Piotrulek - Sob Sie 13, 2005 17:55

kisia napisał/a:
miałam mieć dzis ciężki dzień w pracy


a makijaż kisiu nakladalaś w czasie przerwy(o 11.30) czy rano przed pracą????????wiesz tak tylko pytam...

kisia - Wto Wrz 06, 2005 10:45

Piotrulek, z tym makijażem to nie do końca jest tak jak myślisz, jestem zawsze pomalowana jadac do pracy tylko czasami chcę coś jeszcze dodać ( np kreseczki na powiekach), bez tego moge sie obejść ale czasami mam ochote sobie domalowac

Muszę powiedziec że bardzo milutko mi sie dzis pracuje, mimo że nie mam mało pracy :)

Frycek - Sro Wrz 07, 2005 01:51

mi sie jakos dzisiaj nie nudzi w pracy, co godzina naczepa,kolejny kierowca,kolejny transport a co za tym idzie dokumenty....a chcialem odetchnac..a tu od 22 do 6 rano non stop
espi - Czw Wrz 08, 2005 14:46

Jakoś mi nudnawo mimo, że termin jest taki, że powinien być młyn. Co gorsza na forum pustki. :(
Mariusz - Czw Wrz 08, 2005 18:13

burek napisał/a:
Jakoś mi nudnawo mimo, że termin jest taki, że powinien być młyn. Co gorsza na forum pustki. :(

Zawsze masz mnie ;)

espi - Czw Wrz 08, 2005 18:14

Mariusz napisał/a:
Zawsze masz mnie


O Mariusz, widzisz... jakos... zapomnialam o Tobie. :zawstydzony:
:rotfl:

Czarnulka - Czw Wrz 08, 2005 18:40

Burek,jak mogłaś zapomnieć o Mariuszku!? :wstyd: :P
espi - Czw Wrz 08, 2005 18:46

=CzArNuLkA= napisał/a:
Burek,jak mogłaś zapomnieć o Mariuszku!?


Tak mi wstyd. :wstyd:

ziutek997 - Czw Wrz 08, 2005 19:19

Nudno.... i na dodatek nic mi się nie chce.... :|
a wakacje mam dopiero od kilku godzin... az strach pomysleć co będzie pózniej :przestraszony:

Mariusz - Czw Wrz 08, 2005 19:34

burek napisał/a:
O Mariusz, widzisz... jakos... zapomnialam o Tobie. :zawstydzony:
:rotfl:

Ty tak zawsze ... :>

Admike - Pią Wrz 09, 2005 07:59

nudy w pracy?? czasem się zdarza.Nudne są często tematy do opracowania,a już najbardziej nudzą mnie takie wenętrzne narady
espi - Pon Wrz 12, 2005 14:26

Mati pojechał, na forum jakoś pustawo i mi się zrobiło nudno. :(
kobi - Wto Paź 11, 2005 14:48

Już nikt się nie nudzi w pracy? Podejrzane... bo zupełnie inne informacje dostaję od niektórych :P
espi - Wto Paź 11, 2005 14:59

Ja sie dopiero dziś zaczęłam nudzić bo teoretycznie do 7. był termin płatności. W rzeczywistosci większość przychodzi 10. Tak więc od 1-10 mam młyn jakich mało, po 10-tym zaczynam się nudzić. :P
p4cz3k - Wto Paź 11, 2005 15:53

ja jak leniuchowalem tzn wakacje - zadnej szkoly czy jednej czy drugiej to sie nudzilem - teraz wpadam robie co mam zrobic - skozystam z komputera zeby tu zajzec i wracam do domku i tak tam juz tylko spie ;)
kisia - Sro Paź 26, 2005 11:08

cudnie dziś jest w pracy, cisza, spokój, nawet telefory nie dzwonią, faxy , maile nie przychodzą . Taki dzien jak dzisiejszy był mi potrzebny :D
asik - Sro Paź 26, 2005 11:18

kisia napisał/a:
cudnie dziś jest w pracy, cisza, spokój, nawet telefory nie dzwonią, faxy , maile nie przychodzą . Taki dzien jak dzisiejszy był mi potrzebny

ja dziś też mam taki dzień:)

kisia - Czw Lis 17, 2005 15:03

i jak Wam sie dziś pracuje:?:
Ja juz swój plan wyknałam , teraz odliczam minuty do wyjścia :D

asik - Czw Lis 17, 2005 15:24

a u mnie papierki, telefony i tak w kółko:)
cinque - Czw Lis 17, 2005 15:25

asik napisał/a:
a u mnie papierki, telefony i tak w kółko:)

u mnie tez :kwasny:
non stop

kisia - Czw Lis 17, 2005 15:40

asik napisał/a:
u mnie papierki, telefony i tak w kółko

dzis u mnie dokładnie to samo i zeby sie tym nie znudzić to bawimy si e nowym wypasionym ksero.
Checie zobaczeć kserokopie mojej reki :?: :rotfl: :rotfl: moge zeskanowas i wam pokazać :rotfl:
Albo skseruje ( czy to sie tak pisze bo juz zgłupiałam) sobie dwie rece i otworze topik " Ręce które leczą " :rotfl: :rotfl:

Piotrulek - Czw Lis 17, 2005 15:49

Ja mam dzisiaj też w pracy raczej spokój,żadnej szarpaniny i klientow nie za wielu...wszak zima nadchodzi...
frohike - Czw Lis 17, 2005 20:20

ja mam zapieprz
nawet nie mam czasu na forum wskoczyc :rotfl:

Szamanka - Czw Lis 17, 2005 23:34

asik, napisala
Cytat:
a u mnie papierki, telefony i tak w kółko:)
a cinque, dodala
Cytat:
u mnie tez
non stop
kisia, przytaknela
Cytat:
dzis u mnie dokładnie to samo


to ja Wam powiem kochane Kobietki,ze u mnie to wszystko wyglada inaczej


sa pampersiki,reczniczki,myjki,masci i tabletki


jakos na nude w tym miejscu nigdy nie narzekalam :D

kisia - Pią Lis 18, 2005 00:43

Szamanka, ja zazwyczaj też nie narzekam na nude ale bywają czasami chwilowe przestoje
Dana - Sob Lis 19, 2005 07:17

ja na nudy nie narzekam w pracusi - dzieje sie tam oj dzieje :]
kisia - Sob Lis 19, 2005 08:57

a ja dziś nie pracuję na szczęscie, ale wcale mi sie nie nudzi :D
Frycek - Sob Lis 19, 2005 09:51

sobota - czemu pracuje ??przeciez jest sobota....eh
czy mi sie nudzi...w sumie troche ale sobie jakos radze z tym...

Ana - Sro Gru 07, 2005 14:25

do południa było sennie i nuuuudno

sposób na nudę: bomba w pracy :]



czyżby ktoś chcial nas wysadzić? :zdziwko: :zdziwko:





i na dodatek jestem w domu dwie godziny wcześniej :)

p4cz3k - Sro Gru 07, 2005 16:17

ale mnie moj szef zaczyna wk :cenzura: :cenzura:
Admike - Czw Gru 08, 2005 14:05

od jakiegoś czasu nie wiem,co to są nudy w pracy... :/
bocianu - Czw Gru 08, 2005 14:50

ja tez... zasuwam tak ze nie mam czasu sie w tylek podrapac...
koniec roku :/

kisia - Czw Gru 08, 2005 17:16

a ja dziś się nudziłam bo nie byłam w pracy i jakoś tak dziwnie mi było i czegoś brakowało, czyżbym była pracoholikiem :?: :przestraszony:
kobi - Czw Gru 08, 2005 20:52

Może Wasza praca tak wygląda:

Siódma rano, żona serwuje urzędnikowi zestaw śniadanie gazetka.
Konsumują śniadanie, on czyta gazetkę, nikt się nie odzywa. Trzy
godziny później on nadal siedzi za stołem, czyta gazetkę, to sobie
kimnie, to się zbudzi, smętnie spojrzy za okno... W końcu żona pyta:
- Kochanie, a ty dzisiaj nie musisz iść do biura?
Urzędnik zrywa się jak oparzony:
- Rany Boskie, myślałem, że już tam od dawna jestem...



Ja zdecydowanie wolę nadmiar pracy :] Nie mam czasu na nudy :P

bocianu - Pią Gru 09, 2005 07:39

a ja wole złotą równowage.
lubie jak mam co robić, ale musi byc czas na kawe :)

Szamanka - Pią Gru 09, 2005 10:17

Jakos nie wyobrazam sbie bezczynnego siedzenia,siorpania kawy i robienia kresek dlugopisem na biurku( z nudow)

w moim zajeciu nie mam nawet czasu pomyslec...." nuda"...zawsze cos tam jest do zrobienia....

Major - Pon Gru 12, 2005 19:20

Nie wiele w życiu pracowałem, ale z tego co robiłem zauważyłem, że nie ma nic gorszego niż bezczynność w pracy. Jest zajęcie czas mija przyjemnie i można stać na nogach 24h ale tego się nieodczuwa. Jak nie ma co robić to nawet 15min trwa jak wieczność. Mordęga. Obym w życiu nie musiał się nudzić w pracy.
Ana - Wto Gru 13, 2005 00:43

Major napisał/a:
nie ma nic gorszego niż bezczynność w pracy

masz rację Major, ostatnio się o tym przekonuję :] przenieśłi mnie w miejsce w którym podobno brakowalo osoby a teraz siedzimy z kolegą i czasami mamy ochotę rzucać filiżankami w ściany z nudów :kwasny: :kwasny:

Krzysio - Wto Gru 13, 2005 10:54

Cytat:
czasami mamy ochotę rzucać filiżankami w ściany z nudów
nie ma to jak rozrywka w pracy :hyhy:
p4cz3k - Wto Gru 13, 2005 11:12

Major napisał/a:
można stać na nogach 24h ale tego się nieodczuwa. Jak nie ma co robić to nawet 15min trwa jak wieczność. Mordęga. Obym w życiu nie musiał się nudzić w pracy.


po 36 godzinach non stop w fabryce VW zmienil bys zdanie :P

Ana - Wto Gru 13, 2005 11:47

Bzyki napisał/a:
nie ma to jak rozrywka w pracy

wolałabym jednak coś konkretniejszego robić :kwasny:
na szxzęście niedługo wybywam na miasto :) chociaż to też nie do końca czczęście :]

Asienka - Wto Gru 13, 2005 20:19

mnie sie nigdy nie nudzi :) w pracy
cinque - Czw Gru 15, 2005 15:21

ja chcę się wreszcie trochę ponuuuuudzić w pracy :]
Ana - Pią Gru 16, 2005 00:58

a ja już nie... przestaje mnie to bawić.... zagroziłam, że przejdę się do innego Wydziału i poproszę o cokolwiek do robienia bo zaraz coś mnie trzaśnie z nudów



i usłyszałam odpowiedź:

"a potem jeśli nawet z pistoletem zajdziesz mi drogę, powrotów nie będzie" zabrzmiało mi to jak groźba :zdziwko: :zdziwko:

i co tu teraz zrobić? :P

Krzysio - Pią Gru 16, 2005 17:50

przyjsc z pistoletem i rzadac przenosin :P:P
Ana - Pią Gru 16, 2005 18:56

Bzyki, :rotfl: :rotfl:

spróbuję w poniedziałek :]

cinque - Czw Sty 05, 2006 11:40

wreszcie mam trochę luzu w pracy....
ośmieliłabym się nawet stwierdzić, że chyba
trochę się nudzę

to zjawisko tak rzadkie ze wręcz niepokojące..... :rotfl:

rafal - Czw Sty 05, 2006 11:50

witaj cinque jak to masz nudy w pracy ? bo wiesz ja mam urlopik :)
cinque - Czw Sty 05, 2006 11:55

rafal, czesc :)
nudzisz sie na tym urlopie? :D


u mnie ludzie dopiera z sylwestra wracają :rotfl: i powoli i niemrawo wszystko dopiero sie rozkręca

rafal - Czw Sty 05, 2006 12:02

a cos TY mam duzo spraw na glowie i nawet wyspac sie nie moge a lubie pospac a o sylwku to ja juz zapomnialem :hyhy: to fajnie zabalowali nie :zdrowko:
cinque - Czw Sty 05, 2006 12:25

oj fajnie :) dopiero dochodzą do siebie :rotfl:
i dzięki temu mam luuuuuuz :)

kisia - Pią Sty 06, 2006 01:31

Admike napisał/a:
od jakiegoś czasu nie wiem,co to są nudy w pracy


mogę to samo powiedzieć, czasami nie wiem jak się nazywam :zakrecony:

frohike - Pią Sty 13, 2006 01:12

kisia, jak chcesz to ci przypomne jak sie nazywasz :evil:

a ja dzis sie nie nudze bo siedze na neciku i wogole towarzysko traktuje te nocke :D

Dorotka - Pią Sty 13, 2006 08:05

a ja dzisiaj mam dobry dzień, połowa firmy - w tym szefostwo i moja "wspóllokatorka" z pokoju - jedzie na cały dzień na szkolenie :) przepracować się dzisiaj nie zamierzam, ale też wcaaaale nie zamierzam się nudzić ;)
Ischtwan - Sob Sty 14, 2006 03:40

cinque napisał/a:
wreszcie mam trochę luzu w pracy....
ośmieliłabym się nawet stwierdzić, że chyba
trochę się nudzę

to zjawisko tak rzadkie, że wręcz niepokojące.....

ośmielam się stwierdzić, że ukradłaś mi tę kwestię troszkę ponad tydzień przed tym gdy o niej pomyślałem :P

cinque - Czw Sty 19, 2006 13:20

Ischtwan napisał/a:
ukradłaś mi tę kwestię troszkę ponad tydzień przed tym gdy o niej pomyślałem

to sie nazywa intuicja ;)
albo może jasnowidzenie?



juz się nie nudzę.....
:|

Ischtwan - Sob Sty 21, 2006 03:26

cinque napisał/a:
to sie nazywa intuicja
albo może jasnowidzenie?

tak czy inaczej cieszę się, że mam przyjemność znać (poniekąd :zawstydzony: ) najprawdziwszą w świecie wieszczkę :)

dziś kolejna piątkowa noc w pracy :rozpacz: i po raz kolejny wieje nudą :|

Frycek - Sob Sty 21, 2006 09:11

Ischtwan napisał/a:
i po raz kolejny wieje nudą

:przestraszony:
czemu ja nie mam takich nocek ,gdzie wieje nuda :rozpacz:

frohike - Nie Sty 22, 2006 13:46

wlasnie mam okienko w szkole i strasznie sie nudze wiec postanowilem was odwiedzic
kisia - Wto Mar 28, 2006 11:50

chyba sie zaraz rozbiorę i bede sobie ubrania pilnować, bo już nie mam co robić :przestraszony:
Może ktoś by do mnie zdzwonił pogadał bo strasznie mi się nudzi ;/

trunks - Wto Mar 28, 2006 13:53

nudy nie nudy wazne ze placą
voyteck - Pon Kwi 17, 2006 07:14

trunks napisał/a:
nudy nie nudy wazne ze placą
:ok:


Choć czasami nuda potrafi dobijać człowieka , zwłaszcza ze czas sie ciągnie i ciągnie :/

Harcerka - Pon Kwi 17, 2006 08:45

zazdroscze ludziom ktorym sie nudzi w pracy:))))

ja niestety nie mam tego szczescia;))))))

voyteck - Pon Kwi 17, 2006 08:46

Harcerka, Mi sie nudzi czasami na maxa a czasami jest taki młyn że nie wiem o czym myśle , co robie i jak to właściwie robie .
Szkoda ze nie idzie tego wypośrodkować jakos :kwasny:

Harcerka - Pon Kwi 17, 2006 11:16

ja mam głownie mlyn:)
Piotrulek - Pon Kwi 17, 2006 11:29

Harcerka napisał/a:
zazdroscze ludziom ktorym sie nudzi w pracy


ja również,nawet gdy nie mam klientów to zaleglej pracy mam od groma... :dobani: :dobani:

voyteck - Pon Kwi 17, 2006 12:06

Piotrulek napisał/a:
ja również,nawet gdy nie mam klientów to zaleglej pracy mam od groma

Mi sie wydaje ze w pracy najbardziej męczy kontakt z klientem .
Ludzie są różni i można trafić na kolesia z samego rana który wyprowadzi Cię z dobrego humoru na cały dzień :kwasny:

Dorotka - Pon Kwi 17, 2006 12:12

voyteck napisał/a:
najbardziej męczy kontakt z klientem
zgadzam się - szczególnie jak przyjdzie klient, który pyta i sam sobie odpowiada bo "wie wszytsko" i nawet jak się uda w jego wywody wtrącić zdanie i zwrócić uwagę na fakt, że coś jest jednak zupełnie inaczej to zaczyna się draka - ja zawsze dowiaduję się wtedy ze on płaci mi pensję ze swoich podatków więc ma rację :niepewny:
voyteck - Pon Kwi 17, 2006 12:13

Dorotka, Znowu Ty , prześladujesz Mnie w tych postach :P

Dorotka napisał/a:
który pyta i sam sobie odpowiada bo "wie wszytsko"
U Mnie dochodzi do tego to, że chciałby cos używanego w stanie jak nowym za baaardzo małą kase .
Dorotka - Pon Kwi 17, 2006 12:16

voyteck napisał/a:
Znowu Ty , prześladujesz Mnie w tych postach
:przestraszony: ;) już nie będę :)
voyteck - Pon Kwi 17, 2006 12:17

Dorotka, Luz , ja tam sie nie czepiam tylko stwierdzam fakt :P
Co to za avatar ? Aż taka radość nastąpiła ?

Dorotka - Pon Kwi 17, 2006 12:21

voyteck napisał/a:
Aż taka radość nastąpiła ?
tak - wiosna wszędzie i na dodatek prawdziwa szczęściara ze mnie :) :zawstydzony: :oczami: :hyhy:
voyteck - Pon Kwi 17, 2006 12:26

Dorotka, Ja chyba przechodze jakies przesilenie wiosenne :zakrecony:
Mariusz - Pon Kwi 17, 2006 13:29

Chyba równonoc ;)
voyteck - Pon Kwi 17, 2006 18:14

Mariusz napisał/a:
Chyba równonoc
To też :zakrecony:
Major - Pon Kwi 17, 2006 22:15

voyteck napisał/a:
Ludzie są różni i można trafić na kolesia z samego rana który wyprowadzi Cię z dobrego humoru na cały dzień

Niestety. Praca między ludźmi fajna, bo jednak coś się dzieje i nie zamykasz się w ścianach, ale jak się czasem trafi jakiś pajac, to masz już na reszte dnia dość rozmawiania z innymi. Jeszcze o tyle przewalone mam w robocie, że często ktoś przychodzi i się wypytuje o byle pierdoły to się wiecej nagadam, niż coś sprzedam, a palant na koniec powie mi, że on i tak kupi na allegro, ale chciał się doinformować. Wziąść tylko i przy**** głupi łeb.

voyteck - Wto Kwi 18, 2006 08:48

Major napisał/a:
że często ktoś przychodzi i się wypytuje o byle pierdoły to się wiecej nagadam, niż coś sprzedam, a palant na koniec powie mi, że on i tak kupi na allegro, ale chciał się doinformować. Wziąść tylko i przy**** głupi łeb.

Chyba mamy podobne przypadki debili w pracy .

Szamanka - Wto Kwi 18, 2006 13:49

:zdziwko: ..ciekawa jestem dlaczego ja nigdy na nude nie narzekam...a czas biegnie tak szybko :zdziwko:

czasami po powrocie do domu zastanawaim sie, czy skorzystalam w pracy z ubikacji :rotfl:

a jednak to przyjemny stres, ktory daje zadowolenie

kisia - Wto Kwi 18, 2006 17:32

Major napisał/a:
jak się czasem trafi jakiś pajac, to masz już na reszte dnia dość rozmawiania z innymi.

Major, wtedy sie dzwoni po kisie, która przyjedzie kupi tuszyk do drukareczki i humorek poprawawi ;) :D
a ja znowu w pracy się nie nudzę :D

Major - Wto Kwi 18, 2006 21:42

W piątek posiedze w pracy, mam nadzieje, że nie będę miał czasu się nudzić.
Fenix - Wto Kwi 18, 2006 22:31

voyteck napisał/a:
Major napisał/a:
że często ktoś przychodzi i się wypytuje o byle pierdoły to się wiecej nagadam, niż coś sprzedam, a palant na koniec powie mi, że on i tak kupi na allegro, ale chciał się doinformować. Wziąść tylko i przy**** głupi łeb.

Chyba mamy podobne przypadki debili w pracy .


Też coś o tym wiem ale w pracy się nie nudziłem czasu kanapki dobrze zjeść nie miałem...

voyteck - Pon Maj 08, 2006 23:47

U mnie w pracy sie nagle tak rozkręciło - że zapominam co znaczy słowo Nuda
Frycek - Pon Maj 08, 2006 23:59

zastanawiam sie czy sie nudze ?? w sumie to nie ..tylko prace sobie ulozylem...wiec sie chyba nie nudze a moze sie nudze??
kisia - Wto Maj 09, 2006 00:06

Frycek, rzuc moneta to sie dowiesz :P
katarzyna35k-ce - Pią Paź 20, 2006 11:00

a ja sie nudze w pracy choc mogłabym popracowac .... ale po co ? skoro i tak nie dostane za to wynagrodzenia?....wiec mam to w (...). olewam prace!
Anula - Pią Paź 20, 2006 11:56

a ja sie nudze jak mi sie chce, czasem cały dzień nic a czasem zapiep... od samego rana, Czyli wszystko w normie.
A tak poza tym to uwielbiam swoją pracę. :P

Dorothea - Pią Paź 20, 2006 12:18

Anula napisał/a:
czasem cały dzień nic a czasem zapiep



to tak jak u m,nie, dokładnie tak samo

katarzyna35k-ce - Pią Paź 20, 2006 12:20

:rotfl: :rotfl: :rotfl: :rotfl: a ja mam sexualny stosunek do mojej pracy..... poprostu ja pier...... :hurra: :hurra: :hurra: :hurra:
Dorothea - Pią Paź 20, 2006 12:22

katarzyna35k-ce, dzis to juz mnie nic nie zdziwi
kisia - Sob Paź 21, 2006 22:14

Dorothea, dobrze ze trafiłam, na chwile przerwy bo mogłysmy sobie porozmawiac chwile :D
Dorothea - Nie Paź 22, 2006 18:56

kisia napisał/a:
dobrze ze trafiłam, na chwile przerwy bo mogłysmy sobie porozmawiac chwile


fajnie,ze mogłas wpasc do mnie na chwilke, teraz juz wiesz gdzie pracuje, wiec jak kiedys bedziesz miała sposobnosc to zapraszam..... :D

nowakm - Pon Lis 13, 2006 09:13

Ja sie tam nie będę wypowiadać na temat mojej pracy, bo szkoda gadać - po prostu szukam zmiany :) :mur:
Major - Pon Lis 13, 2006 17:11

a u mnie zapieprz na całego. Od paru dni jak wpada garstka klientów to potem przez godziny nie da się tego opanować :rotfl:
kisia - Pon Lis 13, 2006 21:38

Major, od piątku sie do Ciebie wybieram żeby pomóc Ci się nudzić w pracy ale jakoś mi się w mojej nie nudzi i nie mam czasu :kwasny:
Major - Pon Lis 13, 2006 23:55

kisia, czyli jak widać na całe szczęście mamy co robić w pracy. Dzisiaj to tak o godzinie 17:30 jak już nie było klientów, nie miałem nawet sił patrzeć na neta :P
Anula - Pon Lis 20, 2006 15:34

własnie sie nudze na własne życzenie, stwierdziłam ze co mam zrobic dzis zrobie jutro to sie jutro nie bede nudzic hihi.
Grunt to dobra organizacja pracy a ja kocham swoją pracę :)

Anula - Sro Lis 29, 2006 11:48

kurcze nudze się jak mops, co tu robic, wszystko posprzatałam, chyba pójde na spacer.
Madzia - Sro Lis 29, 2006 12:24

ehh, jak ja chciałabym sie ponudzić w pracy a nie w domciu :(
Krzysio - Sro Lis 29, 2006 20:10

lol, tak sie wczoraj na noce nudzilem w robocie ze gralismy przez 2 godziny w pilke :P i mielismy wala bo o 4 wpadl brygadzista :D
na szczescie spoko kolo, jakby co to jego tam nie bylo :)

trunks - Sro Lis 29, 2006 22:00

jak sie nudzi to źle, jak sie zap***dziela to tez niedobrze. Dlaczego trudno o złoty środek ?
Krzysio - Pią Gru 01, 2006 06:53

ja nie narzekam na nude w pracy :) tylko teraz po 3 nockach z pilka jestem wykonczony :P
kisia - Sro Gru 06, 2006 11:09

baaaardzo sie dzisiaj nudze :taniec:
Dorothea - Sro Gru 06, 2006 12:41

nudy.... a co to takiego??od kilku dni to nie wiem jak sie nazywam
Olaa - Sob Sty 06, 2007 21:29

ojj dzisiaj byly straszne nuuudy :kwasny: ale teraz sobie to odbije...a bardzo przyjemny sposob :hyhy:
kisia - Pon Sie 13, 2007 00:34

Gra "jak się rozluźnić" w biurze

Zadania za 1 punkt:
1. Przebiec z pełną prędkością wokół wszystkich stołów w pokoju
2. Głośno stękać i jęczeć w WC w obecności przynajmniej jednej osoby nie uczestniczącej w grze
3. Całkowicie zignorować pierwszych 5 kolegów mówiących "dzień dobry"
4. Zadzwonić do kogoś, nieznanego osobiście, powiedzieć "niestety - nie mogę teraz rozmawiać" i odłożyć słuchawkę
5. Sygnalizować zakończenie rozmowy przez zakrycie uszu rękami 6. Dokładnie "wymacać" dostarczana właśnie przesyłkę i mruczeć no... no... to jest naprawdę FANTASTYCZNE w dotyku"
7. Co najmniej 1 godzinę chodzić z rozpiętym rozporkiem?
8. ... i każdemu kto na to zwróci uwagę mówić "ale ja tak lubię!!!"
9. Wracając od kserokopiarki iść tyłem
10. W windzie za każdym razem, kiedy ktoś otwiera drzwi głośno wciągać powietrze

Zadania za 3 punkty
1. Powiedzieć do szefa " jesteś COOOOL" jednocześnie "mierząc" do niego palcami ułożonymi w pistolet
2. Mamrotać niezrozumiale do pracownika, następnie powiedzieć: zrozumiał pan? Nie cierpię się powtarzać..."
3. Wywoływać samego siebie przez interkom 4. Uklęknąć przed kranem z woda i pić - w zasięgu wzroku musi się znajdować przynajmniej jeden nie-gracz 5. Wykrzykiwać przypadkowe liczby, kiedy jeden z kolegów coś liczy

Zadania za 5 punktów
1. Na zakończenie zebrania zaproponować żeby wszyscy się wzięli za ręce i odmówili "Ojcze nasz", dodatkowy punkt, jeśli samemu zacznie się modlitwę...
2. Wieczorem wejść do biura jakiegoś pracoholika i w jego obecności 10 razy włączyć i wyłączyć światło
3. Każdego, z kim rozmawiamy, w przeciągu przynajmniej 1 godziny, nazywać Herbert
4. Podczas najbliższego zebrania głośno zakomunikować ze się musi wyjść do toalety "z grubszą sprawą"
5. Każde zdanie kończyć słowem "starrry"
6. Pod nieobecność któregoś z kolegów, przeciągnąć jego stół do windy
7. Podczas zebrania, co chwila walić się pięścią w głowę i powtarzać "bądźcie wreszcie cicho!!!! Skupić się nie można..."
8. Podczas obiadu uklęknąć przed jedzeniem i głośno powiedzieć "zaprawdę powiadam wam: pan dal mi pożywienie i nigdy już nie będę cierpiał głodu!!!"
9. W kalendarzu kolegi napisać "podobam ci się w pończochach?"
10. Zanieść własną klawiaturę do kolegi i zapytać "zamienisz się?"
11. 10 razy przeprowadzić z kolega "konwersację": "Słyszałeś?" "Co?" "Już nic..."
12. Przyjść do pracy w mundurze i na pytania odpowiadać "nie wolno mi o tym mówić"
13. Udając szefa eleganckiej restauracji zadzwonić do kolegi i przekazać mu ze podczas ostatniego losowania wizytówek wygrał darmową kolację dla dwóch osób.
14. Podczas ważnej telekonferencji mówić z wyraźnym obcym lub gwarowym akcentem
16. Włożyć w spodnie kawałek papieru toaletowego tak, aby wystawał i udawać zdziwionego, kiedy ktoś zwróci uwagę
17. Przed każdym uczestnikiem zebrania położyć filiżankę kawy i ciastko, następnie wszystkie ciastka rozgnieść ręką
18. Podczas zebrania powoli, z hałasem, "podciągać" krzesło do stołu
19. Podczas zebrania, ułożyć na stole plastikowe figurki (wg. uczestników zebrania) i kiedy ktoś zabierze glos - "animować" odpowiednią figurkę Wygrywa ten, kto zostanie z pracy wywalony ostatni. Znaleźć odkurzacz i przez dłuższy czas "sprzątać" wokół biurka
:rotfl:

madziar - Pon Sie 13, 2007 15:10

kisia i ktory z punktow udałoł Ci się zaliczyć? :hyhy:
katarzyna35k-ce - Pon Sie 13, 2007 15:19

kisia, hehe super . mi sie najbardziej podobało jak mowiłam do klientow: zrozumiał Pan , nie cierpie sie powtarzac hahahahahahha :rotfl:
kisia - Pon Sie 13, 2007 15:20

hehe
kisia napisał/a:
7. Co najmniej 1 godzinę chodzić z rozpiętym rozporkiem?

ale nieświadomie i na szczęście miałam sweterek troszkę dłuższy

madziar - Pon Sie 13, 2007 15:21

katarzyna35k-ce, nieźle

4. Zadzwonić do kogoś, nieznanego osobiście, powiedzieć "niestety - nie mogę teraz rozmawiać" i odłożyć słuchawkę

To się da zrobic ;)

katarzyna35k-ce - Pon Sie 13, 2007 15:23

Ja to czesto robie cos takiego jak przychodzi do nas np. pani prezes ( faktem jest ze jest cool kobietka) pytam sie jej grzecznie : Czy niedajboże napije sie Pani Prezes kawy?
:rotfl:

kisia - Pon Sie 13, 2007 15:34

część rzeczy da się zrobić tylko ja bym sie chyba posikała ze śmiechu, ale za to by mi sie nie nudziło. Chociaż w zasadzie to nie pamiętam kiedy ostatnio mi sie nudziło :(
Szamanka - Pon Sie 13, 2007 17:02

Cytat:
7. Co najmniej 1 godzinę chodzić z rozpiętym rozporkiem?


oj zdazylo sie i to wczoraj, poprostu sie popsul a spodni na zamiane nie mialam, cale szczescie mialam dluzszy fartuch :D


Cytat:
Podczas zebrania, co chwila walić się pięścią w głowę i powtarzać "bądźcie wreszcie cicho!!!! Skupić się nie można..."

:hyhy: zdazylo sie ale dlugopisem..... :hyhy:


Cytat:
W kalendarzu kolegi napisać "podobam ci się w pończochach?"


dlaczego nie, to musze wyprobowac i tak nie bedzie wiedziec ktora to byla, za duzo nas jest.... :rotfl:

Cytat:
Przyjść do pracy w mundurze i na pytania odpowiadać "nie wolno mi o tym mówić"


a ten " bialy mundur" tez sie liczy? ;)

Dorothea - Pon Sie 13, 2007 18:11

kisia napisał/a:
1. Na zakończenie zebrania zaproponować żeby wszyscy się wzięli za ręce i odmówili "Ojcze nasz", dodatkowy punkt, jeśli samemu zacznie się modlitwę...


buahaha juz sobie to wyobrazam...
u nas zebrania zawsze sa wybuchowe i taka propozycja moze rozładowałaby sytuacje......, a moze zrobiłoby sie bardziej wybuchowo


Kasiu jak myslisz???? ;)

Piotrulek - Pon Sie 13, 2007 19:21

katarzyna35k-ce, Dorothea, Szamanka, madziar, kisia,

do zwolnienia i to szybko,kurde :) :) :) :) ...wypowiedzenia z pracy czekaja na Waszych biurkach... :P :P :P :P ...koniec kpiarstwa ze stanowisk pracy...kurde... :P :P :P

nemo1125 - Pon Sie 13, 2007 23:31

kisia napisał/a:
6. Pod nieobecność któregoś z kolegów, przeciągnąć jego stół do windy
Tego nie zrobiłem ,za to z kolegami mieliśmy zwyczaj przenoszenia komuś malucha (inne auta ciężko ruszyć) w inne miejsce. Kolega owdzięczył mi się zimą. Zrobił prowizoryczy pług śnieżny z wózka widłowego i kilku palet po czym zasypał mi auto duuuuużą ilością śniegu. :rotfl:

Teraz niestety juz się w pracy nie nudzę...

katarzyna35k-ce - Wto Sie 14, 2007 12:43

Dorothea, oj jeszcze jekbysmy wbiegły razem na góre i chwyciły pana J i pana G za rece krzyczac :kochajmy Pana bo tylko on jest miłosciwy w tej firmie " buhahahahhahaha :rotfl: :rotfl: :rotfl:
katarzyna35k-ce - Wto Sie 14, 2007 12:44

Piotrulek, słonce Ty moje kochane ja sie w pracy wcallle nie nudze co zreszta widac obecnie ;)
trunks - Wto Sie 14, 2007 21:27

jak sie wam nudzi w pracy to sie za sprzatanie albo co wescie :P
kisia - Wto Sie 14, 2007 22:17

trunks, a co wtedy bedzie robiła sprzątaczka ?
trunks - Wto Sie 14, 2007 22:58

wtedy ona sie ponudzi :) nie wiem zalezy jak czesto i jak dokladnie ta pani sprzata, przewaznie za zadko lub zbyt niedokladnie :P
veronica - Pią Sie 17, 2007 21:48

h t t p;//pl.youtube, c o m/watch?v=kQ5BZmp8RWs&mode=related&search=]nudy w pracy
Szamanka - Sob Sie 18, 2007 20:34

ha najlepsze jest to ze zaden z tych panow nie przerwal swojej rozmowy telefonicznej :D
trunks - Sob Sie 18, 2007 21:20

czasem w biurze sie nudzimy ale naszczescie nie ma takich akcji :P
veronica - Nie Sie 19, 2007 09:50

jeszcze dwa filmiki ;)
h t t p;//pl.youtube, c o m/watch?v=TVn3vKipsYU]w biurze
h t t p;//pl.youtube, c o m/watch?v=6FQetgRqeyc]wypadek

katarzyna35k-ce - Nie Sie 19, 2007 13:22

veronica, dobre ;)
Jacek_s - Nie Sie 19, 2007 17:31

do licha nie ma to jak smiac sie z cudzego nieszczescia :P
alenda - Sro Maj 12, 2010 19:34

Mało kiedy nudzi mi się w pracy, to kwestia losu, raz jest dużo ludzi, raz mało. Jak mało to czytam, oglądam tv, sprzątam. A jeśli to weekend i jest szansa na mniej osób (chociaż czasem jest odwrotnie) to biorę laptopa i gram w Zoo Tycon :rotfl: Bo Simy mi nie chodzą :( albo piszę pracę licencjacką :/
Fajnie by tak było bardziej się ponudzić

alenda - Sro Maj 12, 2010 19:39

trunks napisał/a:
wtedy ona sie ponudzi :) nie wiem zalezy jak czesto i jak dokladnie ta pani sprzata, przewaznie za zadko lub zbyt niedokladnie :P


Ja sprzątam z sprzataczkami, bo większość robi to niedokładnie, więc one "myją" podłogi a ja parapety/biurka/stół no i sprzęt, a to już należy do pracy technika, czyli mojej. Za to parapety wołają odkurz mnie i właśnie to robię, bo patrzeć na nie nie mogę :/

plusz0wy - Sro Maj 12, 2010 19:51

a ja jak się nudzę to sobie wychodzę z biura hehe. U mnie nie ma na szczęście wielkiej presji ;) W końcu jest też Pan Internet.... Tylko dlaczego tak zawsze spaaaać mi się chce w pracy ? Czy 5 godzin snu to tak mało ? ;)
kisia - Sro Maj 12, 2010 19:54

plusz0wy napisał/a:
Czy 5 godzin snu to tak mało ? ;)
jak dla mnie wystarczająco.
Ja już sie w pracy nie nudzę :/

Nikaa - Sro Maj 12, 2010 22:23

a ja od kiedy pracuje w domu.. tez sie nie nudze.. tu pisze oferte.. i nagle slysze dupppp moje dziecko trzaska mlotkiem plastikowym po szafach.. znowu zasiadam pracuje pracuje.. i tu znowu szzzzzzzzzyyy moje dziecko porwalo gazety.. i tak caly dzien.. wiec ja caly czas pracuje na dwa etaty :D
Major - Czw Maj 13, 2010 16:26

Kurde co ja bym dal zeby na caly miesiac nie nudzic sie przez jego polowe. A szefostwo wiecznie jakis problem ma ze sie niby obijamy, a zaraz nic w zamian nie chca tac. Nikomu tego nie zycze. W ogole to od dluzszego czasu mam ta zla swiadomosc, ze praca biurowa to najmniej produktywna praca i chyba najgorzej wplywajaca na psychike. Juz nawet net jest nudny, dobrze ze czesciowo moge swoje hobby realizowac bedac w pracy, ale to nie wystarcza kiedy czlowiek glodny obowiazkow, a przez to jeszcze popada sie w lenistwo :/
alenda - Czw Maj 13, 2010 20:03

Ja nigdy w biurze nie pracowałam to nie wiem :/ Za to zawsze z ludzmi: sklep, pub, szpital. I czasem potrafią ludzie dać w kość.
plusz0wy - Czw Maj 13, 2010 22:02

a mnie nudy w pracy umila Kisia hehehe. Tylko ciiiiiiii :P
kisia - Czw Maj 13, 2010 22:33

plusz0wy, ciiiii, nie zdradzaj naszych tajemnic :krzeslem:
plusz0wy - Czw Maj 13, 2010 22:37

no dooobra, pozwalam usunąć ten i dwa powyższe posty ;)
Nikaa - Czw Maj 13, 2010 23:48

kisia, no ladnie widze tu sie dzieje :) moze jak znajdziesz czas mi tez poumilasz :D ?
jakas kawa.. mozesz pluszowego zabrac zebys tez mu poumilala :D

plusz0wy - Czw Maj 13, 2010 23:54

widzę, że będę zmuszony użyć tekstu Kazika...."Maciek ja tylko żartowałem........." :D
Major - Pią Maj 14, 2010 19:17

alenda napisał/a:
Ja nigdy w biurze nie pracowałam to nie wiem :/ Za to zawsze z ludzmi: sklep, pub, szpital. I czasem potrafią ludzie dać w kość.


Wiem, znam to z autopsji. Przyjdzie Ci jeden z takim drugim co to mieli zj**any dzien i zaczyna sie na Tobie wyzywac i psuc Ci humor. Srednio tak 2chn a tydzien potrafilo sie trafic. :cenzura: :wsciekly:

trunks - Pią Maj 14, 2010 22:29

my w pracy urządzamy pogaduchy, w sumie standardowo, ale wiadomo - podstawa to dobre towarzystwo, z poczuciem humoru i w podobnym wieku, a takie u nas jest, wiec jest fajnie :-). Ostatnio jednak mniej nudów...
sebek - Sob Maj 15, 2010 15:07

jak już mówicie o pracy... wróciłem 30 minut temu, padam... dzieciaki potrafią wykończyć :niepewny:
alenda - Nie Maj 16, 2010 16:23

sebek napisał/a:
jak już mówicie o pracy... wróciłem 30 minut temu, padam... dzieciaki potrafią wykończyć :niepewny:


Dzieciaki? A co robisz takiego? Mi też się zdarzają w pracy dzieci, ale na szczęście dorosłcyh więcej.

alenda - Nie Maj 16, 2010 16:26

Major napisał/a:
alenda napisał/a:
Ja nigdy w biurze nie pracowałam to nie wiem :/ Za to zawsze z ludzmi: sklep, pub, szpital. I czasem potrafią ludzie dać w kość.


Wiem, znam to z autopsji. Przyjdzie Ci jeden z takim drugim co to mieli zj**any dzien i zaczyna sie na Tobie wyzywac i psuc Ci humor. Srednio tak 2chn a tydzien potrafilo sie trafic. :cenzura: :wsciekly:


Niestety :( Ostanio na mnie jakiś dziadek wrzeszczał, że zdzieramy kasę i bierzemy do kieszeni. Cennik usług dodatkowych wisi, ja go nie ustalam, wsłałąm go do Prezes to nie ma czasu, wiadomo zawsze trzeba się wydrzeć na średni personel medyczny :cenzura:

sebek - Pon Maj 17, 2010 09:56

ano prowadzę takie warsztaty dla dzieci, niestety w każdej grupie trafi się jakiś nadpobudzony który potrafi człowieka zajechać, a wydzierać się przecież nie będziemy, najgorsze jest to, że polemika czasem działa tylko 5 minut i znów trzeba ich uspokajać, nie dziwię się nauczycielom, że chcą wcześniejszej emerytury...
alenda - Wto Maj 18, 2010 09:03

Praca z dziećmi jest cięzka, tzn nigdy nie pracowałam, ale byłam wolontariuszką w dziennym domu opieki społ i jeżdziłam jako opiekunka na wakcje i czasem w ciagu dnia modliłam się, żeby już była noc, sen i regeneracja...
A teraz pracuje jako S?UŻBA :kwasny: zdrowia i też bywa niefajnie, ale na szczęście tylko czasem :)

kisia - Pią Cze 04, 2010 08:44

dzisiaj baaardzo się nudzę, to bez sensu żeby przychodzić do pracy na jeden dzień. Wiedziałam, że nawet jednego telefonu nie będzie, ale po co mnie słuchać, sekretariat nie może być bez obsługi. Tylko ciekawe co ja ma tu dziś obsługiwać. Chyba będę sobie twarz kserować i będę w ten sposób obsługiwać ksero :rotfl:
Bot - Pią Cze 04, 2010 12:30

Zaraz podam telefon do pracy to będą dzwonić :P
kisia - Pią Cze 04, 2010 12:37

no właśnie ktoś dzwonił i chciał zakupić basen i nie wiedziałam czy szpitalny, czy dmuchany :P
Bot - Pią Cze 04, 2010 12:59

Ciekawe kto to :P ?
Taliatele - Wto Sty 25, 2011 14:37

Wiele jest sposobów na zabicie nudy, można coś porobić na komputerze, zrobić sobie kawkę, pogadać z towarzyszami niedoli :D Tutaj jeszcze kilka pomysłów na czas po pracy - [<spam> :]
Admike - Czw Sty 27, 2011 19:23

nuda w pracy...hm... jest coś takiego?
MacSen - Wto Lut 01, 2011 01:57

Nuda w pracy... tam gdzie do końca grudnia pracowałem było sennie teraz na zleceniach własnych jest fajnie. I hah wróciłem na polibudę dokończyć ten " bajzel " zdam tylko jeden przedmiot różnicowy i będzie fajnie.
Kasa się zarabia studia lecą jest dobrze :)

sebek - Wto Lut 01, 2011 08:41

Jakoś ten rok sporu osobom zaczął się lepiej z tego co widzę :)
kisia - Czw Maj 15, 2014 11:07

no prosze przez 3 lata same pracusie na forum były i nikt sie nie nudził :)
Ja dziś się nudzę, pewnie to cisza przed burzą :-o , w dodatku śpię na stojąco :zakrecony:

tier - Czw Maj 15, 2014 12:03

kisia napisał/a:

Ja dziś się nudzę, pewnie to cisza przed burzą :-o , w dodatku śpię na stojąco :zakrecony:

Ja się jeszcze podczas snu nie nudziłem... ;)

kisia - Czw Maj 15, 2014 12:08

No to pewnie z powodu nudy, nie jestem w stanie zwalczyć senności. W czasie rozmowy telefonicznej "urwał mi się film" na na kilka słów :-o dobrze że to była rozmowa z mamą bo rozmowa śmiesznie brzmiała i padło pytanie, czy się upiłam bo mówię dziwnie i niewyraźnie :rotfl: . Dobrze,że już mija :)
kropka75 - Czw Maj 15, 2014 12:20

Ciśnienie pewnie poszalało. :)

Też tak czasem miewam.
Ale nie dziś.

Chociaż ostatnio to wyjątkowo się czuję w ogóle. Mózg mi się wyłącza. :) Robię coś, a myślę o czymś innym. :D
Wiosna czy coś? :D

kisia - Czw Maj 15, 2014 12:35

no niby wiosna ale jakas taka gorsza jej wersja :/
sebek - Pią Maj 16, 2014 21:55

Natura drogie panie, natura :D
tomaszek - Pią Lut 26, 2016 15:10

Od dwóch lat już nikomu się nie nudzi :P


Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group