Szamanka - Sro Wrz 28, 2005 10:36 Temat postu: Zmysly-Mały przewodnik po świecie zmysłów "Spojrzała na jego barczystą, wysportowaną sylwetkę, na złotą grzywę opadającą mu na czoło. Turkusowe oczy przenikały ją całą, brały w posiadanie. Robiło się jej gorąco, coraz goręcej. Osunęła się bez zmysłów na ziemię ..." Nasze prababki czytały takie miłosne opisy z wypiekami na twarzy, zdarzało się, że niektóre traciły na moment zmysły, śniąc o tajemniczym młodzieńcu z grzywą złotych włosów. Pięć zmysłów: wzrok, słuch, dotyk, smak i węch to nasi przewodnicy po świecie. Dzięki nim poznajemy otoczenie, nawiązujemy kontakt z innymi ludźmi. To one sprawiają, że ktoś nam się podoba bardziej niż inni, dzięki nim zakochujemy się, przeżywamy emocje. Już dawno stwierdzono, że kobiety inaczej posługują się zmysłami niż mężczyźni. Jak u Was dzialaja te zmysly? Ktore sa bardziej a ktore mniej wrazliwe? Jak reagujecie na zapach,smak,jak dziala na Was dotyk.....? Admike - Sro Wrz 28, 2005 10:46 Wzrok - dla mnie ma kolosalne znaczenie,bardzo często znajomość zaczyna się od kontaktu wzrokowego,ale nie najważniejsze.Dzięki niemu mżna podziwiać piękno kobiecego ciała Słuch - słyszeć szept ukochanej... wyznania miłosne w chwili uniesienia,jej przyspieszony oddech.. cichutkie a następnie głośne pojękiwania... to jest boskie Dotyk - o tak,temu zmysłowi dałbym pierwszeństwo.uwielbiam czuć skórę kobiety pod opuszkami palców jak również czuć jej dłonie... Węch - zapach czystego kobiecego ciała jest najpiękniejszą rzeczą dla mojego noska.Również wiele perfumów powoduje,że robi mi sie gorąco... Smak - tu nie będe się rozpisywał... ;) jednym słowem wszystkie zmysły sa dla mnie bardzo ważne.A w szczególności gdy można je "połączyć"... ;) Dorotka - Sro Wrz 28, 2005 11:41 zdecydowanie wzrok (uwielbiam patrzeć) i dotyk (uczenie się czegoś na pamięć dłońmi) - to są dla mnie najważniejsze zmysły. Nie tylko zresztą w relacjach między kobietą i mężczyzną ale i w pozostałych dziedzinach życia. Jestem wzrokowcem, jak czegoś nie zobacze i nie przezcytam to nie zapamiętam. Nawet jak ktoś podaje mi łatwe do zapamietania dane ale tylko je słyszę to natychmiast je zapisuję, na czymkolwiek - i dopiero jak widzę to wiem, że zapamiętam. Tak samo jest z dotykiem - czasem się na mnie "mężczyzna mojego życia" wkurza, że wszystko "macam" (jedynie jak to on sam jest przedmiotem "badania" to się nie wkurza :) ) Jak robię zakupy to na ogół zanim coś kupię to muszę tego dotknąć, jak oglądam nowe rzeczy robię dokładnie tak samo. Węch i smak mają dla mnie zupełnie drugorzędne znaczenie. Nawet jeżeli chodzi o potrawy (może dlatego że niecierrrrrpię jeść) darkenstein - Sro Wrz 28, 2005 22:08 nr.1 wzrok , nr. 2 dotyk jezyczek,nr.3 smak jezyczek :D Aither - Sro Wrz 28, 2005 23:07 Numer 1 to wech - mam bardzo wyostrzony zmysl powonienia i to on sprawia, ze na kogos zwracam uwage czy tez nie :) po wechu wylaniam ludzi z tlumu :) Numer 2 to sluch w momencie gdy wech juz wylapal ofiare zaczynam wsluchiwac sie w dzwieki jakie wydaje :) nie jest wyostrzony na w takim stopniu jak wech ale jest bardzo dobry :) Numer 3 to wzrok - kobiety to tez wzrokowcy, jestem obserwatorem... ale wole czuc otoczenie wechem i sluchem... czesto wzrok zawodzi bo widzi rzeczywistosc... w przypadku ludzi TYLKO cialo... a to nie jest dla mnie glowna rzecza, czesto sie na wzroku zawodze. Numer 4 to dotyk - nie mam czulego dotyku, czasem bywam brutalna bo nie znam swojej sily :) wiec odpada :D Numer 5 smak - uzywam go przewaznie w kuchni... chociaz gotuje na wech :D ale czasem sie przydaje :) trunks - Sro Wrz 28, 2005 23:20 na odległość to wzrok, a potem wszystkie inne kisia - Czw Wrz 29, 2005 00:58 zdecydowanie najwrażliwsze sa wzrok i dotyk, chociaż nie wiem czy czasem nie w odwrotnej kolejnoci. Co prawda najpierw na kogoś patrzę i czesto ten widok podudza moja wyobraźnię, ale to jeszcze bardziej powoduje że chcę dotknąc. Uwielbiam dotykać i być dotykana :D. Poza tym wszystko co znajduje się w zasięgu mojego wzroku, a nie było jeszcze przeze mnie ogladane, maczne ląduje w moich rękach, często jest tak że przy oglądaniu od razu wacham. Lubię czuć miłe zapachy, tez potrafią pobudzić wyobraźnię :D Lubie kapiele z dodatkiem olejku zapachowego, dzieki któremu moge sie zrelaksować :D. Przy oglądaniu i wachaniu rzeczy jeżeli są jadalne to zawsze równiez je próbuje. Jak bylismy w grocie solnej to mimo iż wiedziałam że ściany są słone, nie mogłam tego znieść, że nie mogę dotknąć i polizać :D Czarnulka - Czw Wrz 29, 2005 07:15 Uwielbiam: 1.Wizualność mojego... 2.Zapach perfum mojego.... 3.Smak ciała mojego... 4.Szepy mojego... 5.Dotyk mojego... Ukochanego :) <Kolejność przypadkowa> darkenstein - Pią Wrz 30, 2005 23:52 lubie tak rozchylic n..... popatrzec przez chwile wprawic w ruch jezyczek i delektowac sie smakiem az ........ :P :D Czarnulka - Pią Wrz 30, 2005 23:57 darkenstein, :szok: Mam jedno skojarzenie :P A be dziewczynka ze mnie,a fe :P :wstyd: darkenstein - Sob Paź 01, 2005 00:02 =CzArNuLkA=, :D glodnemu chleb na mysli :rotfl: Czarnulka - Sob Paź 01, 2005 00:16 darkenstein, pudło,nie jestem głodna :P Dorothea - Sob Paź 01, 2005 00:19 a ja jestem i wcale nie o jedzenie tu chodzi.................... darkenstein - Sob Paź 01, 2005 00:21 a mi slinka leci :P Czarnulka - Sob Paź 01, 2005 00:21 Dorothea, godzine temu pojechał mój Luby więc wiesz ;) Mi też nie o jedzenie chodziło :P Chociaż jego nigdy mało :zawstydzony: darkenstein - Sob Paź 01, 2005 00:28 lubie jesc na miescie moze byc nawet sucha bulka :D Dorothea - Sob Paź 01, 2005 00:28 Czarnulka a gdzie pojecha ł??? Mam nadzieje, ze nie na długo? Czarnulka - Sob Paź 01, 2005 00:29 Dorothea, do swojego domu :D No niestety nie zobaczymy się do...jakiejś 11 :P darkenstein - Sob Paź 01, 2005 00:30 Dorothea, bez obawy zawsze macie mnie jako kolo ratunkowe :D Czarnulka - Sob Paź 01, 2005 00:31
Tato!! Mój forumowy tato i takie coś proponuje?! :przestraszony: Dorothea - Sob Paź 01, 2005 00:32 darkenstein bede miała to na uwadze hihihihi, obys potem nie załował tylko!!!! Czarnulko kofanie to juz niedługo znowu bedziesz w ramionach ukochanego, zazdroszcze Ci Dorothea - Sob Paź 01, 2005 00:33 Niech proponuje , przynajmniej cos sie dzieje hihihihi darkenstein - Sob Paź 01, 2005 00:34 =CzArNuLkA=, sory zapopmnialem coreczko jakos tak wyroslas ostatnio ze zagalopowalem sie :) Dorothea - Sob Paź 01, 2005 00:35 coreczka........tatus.......? o co tu chodzi bo cos nie w temacie jestem??????? :rotfl: darkenstein - Sob Paź 01, 2005 00:45 Dorothea, corus moja slodka =CzArNuLkA=, ci wytlumaczy :D Dorothea - Sob Paź 01, 2005 00:51 nie wiem czy czarnulka ma ochote na tłumaczenie.......a Ty nie mozesz????? Czarnulka - Sob Paź 01, 2005 00:56 Dorothea, sama sobie zazdroszczę :D A darkenstein, to jest mój forumowy Tatuś :) Drugi forumowy tatuś :P Jak prześledzisz wszystkie tematy to będziesz wiedziała o co chodzi :) Niech ta tareźniejsza niewiedza będzie motywacja dla Ciebie do przeglądniecia wszystkiego ;) Dorothea - Sob Paź 01, 2005 01:01 Kochana czarnulko zycia mi nie starczy aby to wszystko przesledzic i przeczytac, mze zatem pozostane juz lepiej w tej słodkiej niewiedzy Czarnulka - Sob Paź 01, 2005 01:07 Dorothea, oj starczy Ci,starczy :) Zobaczysz,tak Cię wciągnie,ze wszystko obczaisz :) Ale teraz koniec,bo zaraz Frycuś na nas naskoczy za OT :P darkenstein - Sob Paź 01, 2005 01:08 =CzArNuLkA=, :ok: widac moje geny dobrze mowisz :) Czarnulka - Sob Paź 01, 2005 01:10 darkenstein, oj nie daj Panie Boże :rotfl: Ale ja już :cisza: Dorothea - Sob Paź 01, 2005 01:12 Tu zdaje sie mowa o zmysłach, wiec powiem Wam ze zdecydowanie jestem wzrokowcem,chociaz raz rozpoznany zapach na długo zostaje w mojej pamieci,wiele jest takich zapachow.Sa zapachy z dziecinstwa, ktore zawsze sie pamieta, sa zapachy miłosci i namietnosci, sa rowniez takie ktore z czyms złym sie nam kojaza.Takim złym zapachem jest zapach piwnicy ,a wspominam go zle bo jako dziecko w niej sie zatrzasnełam i siedziałm chyba godzine bo nikt nie słyszał mojego wołania darkenstein - Sob Paź 01, 2005 01:12 =CzArNuLkA=, :D kisia - Sob Paź 01, 2005 01:35
zamiast Frycusia przyszła Kisia i mówi ze nastepny post nie na temat będzie kasowany :P Dorothea - Sob Paź 01, 2005 01:40 no oczywiscie dotyk tez jest wazny, nawet bardzo, lubie dotykac meskie ciało, ale zdecydowanie bardziej lubie byc dotykana................. Kisiu kochana, ale jestes ostra.................... Piotrulek - Sob Paź 01, 2005 11:22
mam na dzieję,że o mnie myślałaś,prawda?? Czarnulka - Sob Paź 01, 2005 12:46 Piotrulek, no oczywiscie,ze Ty jesteś pierwszy :) trunks - Sob Paź 01, 2005 13:31 moze któras z forumowiczek zaadoptuje i mnie :P Szamanka - Sob Paź 01, 2005 15:02 trunks, moge zrobic to i ja......ale wpierw musze zobaczyc dotknac powachac a potem bede sie delektowac smakiem :rotfl: trunks - Sob Paź 01, 2005 16:56 hmm :zawstydzony: Piotrulek - Sob Paź 01, 2005 17:41
cóż za zaszczyt dla mnie...dwóch synów mam przystojnych i taką piękną córkę...no,no...o czymś to świadczy,no nie?? :D :D :D :D :D :D :D :D :D kisia - Sob Paź 01, 2005 18:40 Kochani przywołuję Was do porządku :zly: Piotrulek - Sob Paź 01, 2005 19:29
ok,porz??dek jest ok Czarnulka - Sob Paź 01, 2005 23:55
:zawstydzony: Oj....to się zawstydziłam :zawstydzony: :zawstydzony: :zawstydzony: Aither - Nie Paź 09, 2005 14:38 doszlam ostatnio do wniosku ze jednak dotyk i poczucie bliskosci jest wazne :) Bary i swinki - Nie Paź 09, 2005 15:01
Całkowicie sie zgadzam że te dwie rzeczy są ważne kiedy czujemy czyjąś bliskość i przeżywamy cokolwiek z drugą osobą daje nam to o wiele więkrzą radość i satysfakcje. ziutek997 - Pon Paź 10, 2005 20:36 Mhm... też się jak najbardziej zgadzam :) Czasem miło sobie popatrzeć lub powąchać... ale dotyk bardzo dużo znaczy... w ten spoób oczówamy bliskośći innych osób.. daje bezpieczeństwa i miłości... :) :oczami: kobi - Pon Paź 10, 2005 20:44
... i ciepła :zawstydzony: :oczami: A to bicie serca... :zawstydzony: :oczami: :zawstydzony: :oczami: :zawstydzony: :oczami: ziutek997 - Pon Paź 10, 2005 20:48 To jednak jedno z tych odczuć które zostały nam z wieku niemowlęcego.. gdy matka tuli swoje dziecko to wtedy ono jest spokojne... :) I ta potrzeba bliskości drugiego człowieka zostaje potem już na całe życie :) Major - Pon Paź 10, 2005 20:50 Ja się lubie przytulić do kobiecej piersi i posłuchać jej tykania serca. To takie miłe uczucie, lub na jej brzuszki. kobi - Pon Paź 10, 2005 20:54 Oj... brzuszek to jest to :zawstydzony: :oczami: :zawstydzony: :oczami: :zawstydzony: :oczami: p4cz3k - Wto Paź 11, 2005 12:53
+ kostki lodu :=] kobi - Wto Paź 11, 2005 13:27
+ bita śmietama :] p4cz3k - Wto Paź 11, 2005 13:33
+ wisienki lub truskawki aaaaa cisza bo mi sie robi goraco :hyhy: :zawstydzony: praz - Wto Paź 11, 2005 13:37 rozpustnicy :D Major - Wto Paź 11, 2005 13:38 Od razu rozpustnicy, przeciez to dla wspólnej przyjemności :D p4cz3k - Wto Paź 11, 2005 13:38 ~~ odrazu rozpustnicy ;=] kobi - Wto Paź 11, 2005 13:38 praz, zazdrościsz? :P kobi - Wto Paź 11, 2005 13:39 Hahaha!!!!!!!!! :rotfl: Ale równo odpowiedzieliśmy :rotfl: Major - Wto Paź 11, 2005 13:40 To się nazywa wyczucie czasu :D p4cz3k - Wto Paź 11, 2005 13:41 hmmm - solidarnosc ... nie dokoncze czego ;=] Major - Wto Paź 11, 2005 13:42 .POST DO USUNIECIA. Major - Wto Paź 11, 2005 13:42 Anteny odebraly w tym samym czasie fale radiowe od Praz :D praz - Wto Paź 11, 2005 13:42
no ba :P kobi - Wto Paź 11, 2005 13:43
:D To te nasze zmysły tak oddziałowują na Ciebie :D p4cz3k - Wto Paź 11, 2005 13:46 tu sie rozmowka rozkreca i idzie w dosc ciekawym kierunku - a ja musze na uczelnie uciekac :/ moj 6 zmysl mi mowi - ze jak nie wyjde w ciagu 30 sec to sie spoznie :=] ------------ przepis na mile spedzony wieczor: bita smietana lod wisnie badz truskawki :] i... a to juz w zaleznosci od zainteresowan :=] moze byc salaterka i lyzeczka a moze byc tez ... ;] kobi - Wto Paź 11, 2005 13:47 p4cz3k, :rotfl: praz - Wto Paź 11, 2005 13:48 ja też ide troche ochłonąć, ...do banku :) Dorothea - Pią Paź 14, 2005 23:32 dotyk jest wazny ,ale na rowni stawiam zapach...... Bary i swinki - Pią Paź 14, 2005 23:47 z tego co czytałem im ludzie mają mniej wspólnych genów tym bardziej ich zapachy są pociągające dla nich nawzajem oczywiście z tąd moze wywodzi sie powiedzenie ze przeciwności przyciągają sie :D Jeśli kobiera nie pali to jej pot poprostu słodko pachnie(zależy to również pewnie od diety) pewnie u facetów jest tak samo wiec kolejna mobilizacja aby skończyć z nałogiem :D Dorothea - Pią Paź 14, 2005 23:52 tak ,tak zupełnie sie z tym zgadzam Bary i swinki - Pią Paź 14, 2005 23:53 i jak tu Cie nielubić kolejny raz sie zemną zgadzasz :P Dorothea - Pią Paź 14, 2005 23:57 Bary no widzisz cos w tym chyba jest hihihihiii :rotfl: Major - Sob Paź 15, 2005 00:49 Im bardziej sie popieracie tym mniej przeciwni dla siebie jestescie. Pomyslcie o tym :D Dorothea - Sob Paź 15, 2005 19:47 Major mysliz, ze musimy o tym pomyslec??? :D Major - Sob Paź 15, 2005 19:50 Ja nie wiem. Mysle ze powinniscie pomyslec o tym co dla Was bedzie najlepsze :D Dorothea - Sob Paź 15, 2005 19:52 O ludzie nic nie kumam!!!!Major przez Ciebie mam teraz duzo myslenia......... ......Najlepsze dla nas.......?? Przeciez nie ma zadnych nas......!!! Bary i swinki - Sob Paź 15, 2005 20:56 :rotfl: Major czyźbyś zwietrzył nasz potajemny romans ??:P :rotfl: przez internet :rotfl: Dorothea - Sob Paź 15, 2005 20:59 Bary ale sie usmiałam, szczegolnie z tego ze jest potajemny hihihihiiii :rotfl: Major - Sob Paź 15, 2005 21:00 To tak jak tajna państwowa operacja. praz - Sob Paź 15, 2005 21:02
mamy was robaczki :D Dorothea - Sob Paź 15, 2005 21:02 Ale z nas tajniaki..........tajniackie romansowicze hihihihii Bary i swinki - Sob Paź 15, 2005 21:06 niepotrzebnie mówiłem jak ze Cie lubie pewnie to im dało do myślenia ale że Czarnulka nie domyśliła sie pierwsza przeciez to ona chce byc detektywem :P teraz już nie będzie słodkiej tajemnicy. Major kończ studia i zostań detektywem :D :rotfl: Major - Sob Paź 15, 2005 21:08 Pomyśle nad tym. Widać moje zmysły chyba działają w tym kierunku :P :P :rotfl: :rotfl: Dorothea - Sob Paź 15, 2005 21:08 Bary no i sie wydało .......... szkoda mogło pozostac tajniacko Bary i swinki - Sob Paź 15, 2005 21:11 poczekamy aż sprawa ucichnie....:D :rotfl: zapomną o tym jutro będzie inna tajemnica odryta i wtedy znowu pozostaniemy w cieniu :D :rotfl: Dorothea - Sob Paź 15, 2005 21:13 Bary masz racje musimy poczekac hihihihiiii :rotfl: (i znowu si z Toba zgadzam) :serce: Czarnulka - Sob Paź 15, 2005 23:57
Ile razy mam Ci powtarzać,ze to nie zboczenie detektywa tylko dziennikarskie?! :evil: Ja tam nie wnikam...nie moja sprawa z kim romansujesz :D Bary i swinki - Nie Paź 16, 2005 00:06 ja sobie zapamiętam że chcesz detektywem zostać i tak będe powtarzał :D Czarnulka - Nie Paź 16, 2005 00:12 Baier...u licha pokarz mi tekst gdzie pisałam,że chcę :/ Bo jakoś całe forum chyba wie,a nie ja :mur: Bary i swinki - Nie Paź 16, 2005 00:23 Mam mam mam!!!! tyle Twoich postów przeczytałem że aż mnie głowa boli ale znalazłem wiedziałem że dobrze sobie zapamiętałem "Bary mi się skojarzył :Jezyk: Ja jestem humanistką do tego na dziennikarskim i z dużymi pokusami na detektywa :Wesoly: Więc niech Cie to nie dziwi :Jezyk:" Dorothea - Nie Paź 16, 2005 00:30 wcale bym nie powiedziała abyscie pisali o zmysłach..........Bary i czarnulka :cisza: kisia - Nie Paź 16, 2005 02:39 i tu tez bałagan :zly: :cisza: :wsciekly: trunks - Nie Paź 16, 2005 11:27 nom takie kolezenskie rozmowy to przeciez przez gg mozecie :oczami: Bary i swinki - Nie Paź 16, 2005 11:38 nie były koleżeńskie tylko musiałem jej pokazać ze mam racje :P no a co do moich zmysłów to teraz odczuwam zimno, najwyższy czas wymienić okno bo kurde wieje jakbym miał optwarte a ja w bokserkach siedze :/ |
||||||||||||||||||||||||||||||||||||
