|
|
dupiate forum
|
 |
O Szkole... - Szkoła Podstawowa nr 18
Zinka - Pon Lut 13, 2006 15:14
Witam serdecznie :) To mój pierwszy post, ale za to zmisją :) Wiem, że na tym forum są mamy dzieci ze szkoły nr 18. Szkoła jest w opłakanym stanie a stan okien woła o pomstę do nieba. Okna maja ponad 100 lat, śladowe ilości kitu więc szyby zlatują jak gilotyny (niejednokrotnie na przerwach, nieopodal bawiących się dzieci), a przejście pod budynkiem jest czymś w rodzaju sportów extrymalnych (dostanę szybą czy nie). Byłam w tej sprawie w Urzędzie Miasta i zgłosiłam sprawę, ale obawiam się, ze takie osamotnione protesty i skargi nic nie dadzą. Dlatego proszę rodziców o reakcję i zainteresowanie sie sprawą. Dzwońcie pod numer 032 23 91 123 do p. Krystyny Pilsyk i pytajcie o postępy. Jest to osoba odpowiedzialna za inwestycje i od jej decyzji zależy, czy znajdą sie pieniądze na okna dla 18. Zróbmy coś, zanim jakieś dziecko zapłaci życiem, bądź zdrowiem za głupotę i nieodpowiedzialność dorosłych.
mankut - Pon Lut 13, 2006 21:47
jestem za, tym bardziej ze uczeszczalam do osiemnastki. pozdrawiam wszystkich nauczycieli a szczegolnie pania od geografii
kisia - Pon Lut 13, 2006 22:55
mysle że gdyby SP nr 18 miała inną panią dyrektor znalazłyby sie pieniądze na okna to i na wiele innych rzeczy
Zinka napisał/a: | Byłam w tej sprawie w Urzędzie Miasta i zgłosiłam sprawę, ale obawiam się, ze takie osamotnione protesty i skargi nic nie dadzą. |
Szkoda ze najpierw nie zwrócono się z tą sprawą do rodziców dzieci z tej szkoły bo jakoś nie przypominam sobie by taka petycja była wystosowana, no chyba że na Radzie Rodziców, ale zawsze sprawy poruszane na Radzie rodziców są przedtawiane wszystkim rodzicom na zebraniach, a ja sobie tego nie przypominam. Może była ta sprawa poruszana na zebraniu, na którym mnie nie było, jeżeli tak to zwracam honor :)
Zinka - Wto Lut 14, 2006 11:31
Kisiu Pani Dyrektor nie dopuszcza do głosu nikogo, kto nie jest w jej Kole Wzajemnej Adoracji. Na pytanie rodziców: "Dlaczego rocznik 1995 nie ma angielskiego w klasie 1-3" (było to rok temu) odpowiedziała, bardzo wyczerpująco: "Bo tak". Kisiu, wierz mi, że nie ma z kim rozmawiać. Poruszyłam tę sprwę ,właśnie tutaj, aby wiadomość dotarła do rodziców jeszcze przed zebraniem na którym poruszymy tę sprawę. Pozatym to forum, to jedno z nielicznych miejsc, gdzie ludziom chce się coś zmieniać i widać lokalny patriotyzm.
Krzysio - Czw Lut 16, 2006 17:21
Zinka napisał/a: | Pozatym to forum, to jedno z nielicznych miejsc, gdzie ludziom chce się coś zmieniać i widać lokalny patriotyzm. |
a tak bardzo to nie, ale co tam :P
hmm a sp nr 18 to gdzie jest ? :looka: to jest ta szkola na okrzei czy sie myle ? :zakrecony:
Tonio - Czw Lut 16, 2006 17:28
TAk Bzyki to jest takie cos z czerwonej cegly na Okrzei :) Zreszta ja tez tam uczeszczalem i za moich czasow z inna dyrektorka byly jeszcze lepsze przeboje wiec nie rozumem czego wy sie czepiacie... bo okna... widocznie sa wazniejsze rzeczy, jak ja tam chodzilem to mi to nie przeszkadzalo mimo ze bylo jeszcze gorzej, bo teraz chociaz dzieci maja jakies normalne lawki i krzesla... ja pamietam nowe krzesla chyba tylko w 2-3 salach a reszta byla taka ze siadalo sie ze strachem zeby sie nie polamaly.... Ci dzisiejsi rodzice sa jacys nadwrazliwi....
Zinka napisał/a: | ...Okna maja ponad 100 lat, | Niestety nie moge sie zgodzic :P bo ten budynek jeszcze 100lat nie ma
Krzysio - Czw Lut 16, 2006 17:32
Tonio napisał/a: | TAk Bzyki to jest takie cos z czerwonej cegly na Okrzei :) |
wiem gdzie to jest i jak wyglada, tylko nie wiedzialem jaki nr szkoly :p to zaraz kolo mojej sredniej ;) ech chodzilo sie na przerwach wyrywac gorace jedynastki :rotfl: nie no zartuje... :rotfl:
Tonio - Czw Lut 16, 2006 17:34
Bzyki napisał/a: | [ ech chodzilo sie na przerwach wyrywac gorace jedynastki | Wyszlo szydlo z worka :P
Krzysio - Czw Lut 16, 2006 18:22
Tonio napisał/a: | Wyszlo szydlo z worka :P |
:ups:
kisia - Czw Lut 16, 2006 19:15
Zinka napisał/a: | Pani Dyrektor nie dopuszcza do głosu nikogo, kto nie jest w jej Kole Wzajemnej Adoracji. | niestety zdążyłam się o tym już wiele razy przekonac, bo mam kontakt z tą szkołą już 7 rok.
Zinko, jeżeli tylko na zebraniu bedzie przedstawiona ta petycja to podpiszę sie na niej obiema rękoma :luka:
Zinka napisał/a: | Poruszyłam tę sprwę ,właśnie tutaj, aby wiadomość dotarła do rodziców jeszcze przed zebraniem |
i bardzo dobrze, jednak poza mną to tu nie ma więcej rodziców, mających dzieci w tej szkole.
Tonio napisał/a: | ten budynek jeszcze 100lat nie ma |
ten budynek ma 101 lat :P
kobi - Czw Lut 16, 2006 19:25
kisia napisał/a: | mam kontakt z tą szkołą już 7 rok |
Z moich obliczeń wynika, że już powinnać skończyć szkołę... To można tak długo kiblować? :|
:rotfl:
Piotrulek - Czw Lut 16, 2006 19:28
kobi napisał/a: | To można tak długo kiblować |
kobi,są ludzie którzy mają więcej niż jedno dziecko...pomysl proszę...
Krzysio - Czw Lut 16, 2006 19:30
kisia napisał/a: | Tonio napisał/a:
ten budynek jeszcze 100lat nie ma
ten budynek ma 101 lat :P |
a nie 102 ? :P 2 lata temu bylem tam z okazji wlasnie 100 lecia szkoly, hmm to bylo w 2004 na pewno :P
kobi - Czw Lut 16, 2006 19:33
Piotrulek, czytaj uważnie to co piszę... proszę ;)
Tonio - Czw Lut 16, 2006 19:35
A ja nie wiem juz ile ona ma lat. Moj brat twierdzi ze jak byl w 6klasie bylo 100lecie wiec teraz ma 102lata bo on jest 2GIM. No ale szloly to tam od zawsze nie ma, wczoesniej szpital byl :P Ale dalej nie zmieniam zdania jak ja bylem w podstawowce to rodzice nie byli az tacy nadopiekunczy, i az tak sie nie rzucali o tak przyziemne sprawy jak okna w szkole. Jak sie komus w UM przypomni to zmienia te okna, pewnie w roku szkolnym i wtedy to dopiero bedzie afera ze dzieci musza sie uczy w remontowanym budynku.... pfff
madziar - Czw Lut 16, 2006 20:35
budynek ma 102 lata, a wypadły już szyby z 3 okien, z dwóch na zewnątrz, a z jednego do środka. Dobrze że nikt w tym czsie nie przechodził i nie stała się tragedia. Już od dawna jest mowa o oknach w tej szkole, ale widac musi się stać jakaś tragedia, żeby ktoś z miasta zainteresował się tematem
Tonio - Czw Lut 16, 2006 21:04
Zawsze cos... za moich czasow byla wojna o sale komputerowa a jak ja rodzice wywaliczyli to sie okazalo ze my i tak nie mamy tam zajec bo program tego nie przewidywal... a tak btw to czy ten budynek nie jest zarejestrowany jako zabytek czy cos?? bo wtedy to glupia wymiana okien moze byc naprawde duzym wyzwaniem dla budzetu bo trzeba je wymienic na wygladajace tak samo... a i wydaje mi sie ze na salach gimnastycznych i w przybudowce gdzie okna sa jaknajbardziej stnadardowe juz dawno je wymieniono na plastiki...
Zinka - Sro Mar 08, 2006 16:10
Tonio, może Ty nie masz jeszcze dzieci i stąd ta Twoja beztroska. Ja mam jedno i chcę, żeby przeżyło. Wiesz śniegiem na dachach też nikt sie nie interesował, do momentu aż doszło do tragedii. Tak więc widzisz, że pewne sprawy trzeba załatwiać wtedy kiedy nikomu jeszce nic się nie stało. Poza tym, krzesełka które się rozlatują, czy też brak sali komputerowej, za przeproszeniem, nie zagrażają życiu dzieci w takim stopniu co spadające szyby. Echhhhhh........ zresztą, jak będziesz mieć dzieci to reczę, że światopogląd Ci się zmieni. Choć niektórzy forumowicze, mimo młodego wieku mają tę wrazliwość i dojrzałość już teraz. I im bardzo dziękuję :)
Tonio - Pią Mar 24, 2006 14:36
Nie zauwazylem wczesnie tego posta... ale jak mam cos odpowidziec to powiem ze swiatopoglad mi sie nie odmieni bo to akurat u mnie idzie po moim tacie ktory tak samo jak ja poprostu czasem nie moze z nadwrazliwosci innych rodzicow... ehhh, nic wiecej nie dopisze.
A tak BTW zauwazylem ze na moim kochanym Zatorzu coraz przejrzysciej jest, tak jakby zima sie topila:P Podlesie znowu staje sie ulica 2 kierunkowa :P
mankut - Pią Kwi 07, 2006 21:48
Tonio napisał/a: | TAk Bzyki to jest takie cos z czerwonej cegly na Okrzei :) Zreszta ja tez tam uczeszczalem i za moich czasow z inna dyrektorka byly jeszcze lepsze przeboje wiec nie rozumem czego wy sie czepiacie... bo okna... widocznie sa wazniejsze rzeczy, jak ja tam chodzilem to mi to nie przeszkadzalo mimo ze bylo jeszcze gorzej, bo teraz chociaz dzieci maja jakies normalne lawki i krzesla... ja pamietam nowe krzesla chyba tylko w 2-3 salach a reszta byla taka ze siadalo sie ze strachem zeby sie nie polamaly.... Ci dzisiejsi rodzice sa jacys nadwrazliwi.... |
hiehie, nowe krzesla dotarly najpierw do naszej ukochanej sali nr 29!! :cwaniak: teraz sie pewnie rozlatuja. :dobani: a co do okien to za moich czasow zluzyly one do puszczania papierowych samolocikow dopoki do sali nie wparowala dyrektorka (a dokladniej dwie vice dyrektorki w tym samym czasie) i od tej pory z sali 29 wstrzymano lot samolocikow :looka:
Morqana - Pią Kwi 07, 2006 22:07
Buahahah lotnisko, sala 29??!!Ladnie ladnie ;]
Gmeras - Pią Kwi 07, 2006 22:46
bo to nie jest lotnisko pasazerskie tylko sportowe bez terminala takiego jak w nowym jorku :P
Morqana - Pią Kwi 07, 2006 22:53
Sportowe)szkolne_hehe nio chyba, ze tak to sie zgodze ;]
Gmeras - Pią Kwi 07, 2006 23:04
ach te moje czytanie ze zrozumieniem
wogóle na jaki temat ja tu napisałem :D
Tonio - Pią Kwi 07, 2006 23:08
he he sala29 :P moja byla 38 i z niej lataly nawet krzesla i choinka ale to dlugie historie :P
Morqana - Sob Kwi 08, 2006 12:13
Ja chodzilam do podstawowki na Robotnicza, no i u nas to lataly rzecz przez okna, najczesciej doniczki z kwiatkami.Mielismy tez takiego wariata co wchodzil na parapet od zewnetrznej strony okna ;] Dobrze, ze zle sie to nie skonczylo ;/ Ale idiota z niego byl niezly ;)
mankut - Sob Kwi 08, 2006 12:42
Kiedy skonczyles podstawowa nr 18 (znajdujaca sie na zatorzu) ? bo ja jak konczylam to byl rok 1998. klasa 8A!!! hjeh no a sala 38 to byla od historii? nie wiem czy pamietam dobrze ale mysmy mieli jeszcze gabinet biologiczny bo nasza wychowawczyni uczyla wlasnie biologi a mysmy sie troszczyli o jej zwierzatka i roslinki (chlopacy zjadali rybki z akwarium na surowo).
Morqana - Sob Kwi 08, 2006 13:47
Nio tak, Zatorze to liczy sie takze szkola przy Nim.Hehe.;] Fuj, rybki na surowo, zyczymy smacznego, radzimy podawac z salatka rzymska ;] ;)
trunks - Sob Kwi 08, 2006 14:22
szkola 18...nie mam milych wspomnien - menelstwo i tyle
Marysia - Czw Kwi 27, 2006 22:34
Jestem przedstawicielem pokolenia powojennego - w osiemnastce uczyłam się w latach 1954-61. Budynek był podzielony na dwie połowy- jedna połowa to byłą osiemnastka / szkoła dla dziewcząt, druga to ósemka dla chłopcow.Wymieszanie płci nastąpilo w 1955 roku- część chłopaków przeszło do osiemnastki a dziewcząt do ósemki.W klasach nie było ani krzeseł ani stołów tylko dużę wygodne łąwki- n aprawde nic nie ślizgało się po podłodze , nie rozlatywało się. Na skutek "reorganizacji" wyrzucono ławki i dali nam stoliki- to było beznadziejne- siedziało się fatalnie. Ja mam porownanie , więc wiem co jest lepsze.Uważąm , że wtedy popęlniono błąd. Szkoła jest stara, ale te mury wiele jeszcze wytrzymają- warto o nią dbać i remontować.
trunks - Pią Kwi 28, 2006 00:03
ta szkola to kawał historii
kisia - Pią Kwi 28, 2006 00:07
Marysia, ale to że pomieszali płcie to chyba dobrze co ;) :D :hyhy:
Marysia - Pią Kwi 28, 2006 23:35
Pewnie ,że dobrze- ale to był dla nas szok- mam nadzieje ,że w szkole istnieje coś takiego jak "Kronika" i tam napewno odnotowany jest ten moment. To były świetne lata, fajni nauczyciele.
Tonio - Sob Kwi 29, 2006 01:02
Mam zdjecia mojej klasy mojej mamy z podstawowki w sali 38 chyba w 4 klasie, ona chodizla do 8 :P bo wtedy akurat szkola byla podzielona wg. dzielnic a bylo to na poczatku lat 70-tych, moja oma tez tam chodzila na przelomie lat 40/50, ja i moj brat tez tam chodziloismy :] szkola ta ma wiec swoj udzial w tworzeniu historii mojej rodziny :]
Marysia - Czw Cze 08, 2006 00:12
Nie tylko Tonio Twojej - ale tych wszystkich , którzy od wielu lat mieszkaja na Zatorzu. Dla każdego przeważnie lata dzieciństwa, ktore spędzało sie w tej szkole należały do szczęśliwych, dlatego odnosimy się z wielkim sentymentem do tej szkoły.
Jacek13 - Sro Cze 21, 2006 16:38
Moi dwaj synowie są absolwentami tej szkoły.Ale niemam najlepszego zdania o niej.Pomijając wygląd to ipoziom też pozostawia wiele do życzenia :mad: :mad: :przestraszony: :przestraszony:
Tonio - Sro Cze 28, 2006 23:09
za moich czasow poziom byl naprawde niezly, no ale moim zdaniem w kazdej szkole jak ktos chce to nauczyciel do niego poziom dostosuje, od mnie zawsze wiecej wymagali...
kisia - Pią Cze 30, 2006 21:55
Jacek13 napisał/a: | poziom też pozostawia wiele do życzenia |
niestety częśc nauczycieli nie powinna uczyć bo się do tego nie nadaje, ale tak jest chyba w każdej szkole :kwasny: .
Jak do tej pory bardzo mnie denerwuje to , że w-ce dyr uczy matematyki.Kurcze albo jedno albo drugie. Wiecznie jej nie ma na lekcjach lub przychodzi w połowie, nie ma czasu wytłumaczyć dzieciom dokładnie materiału bo program goni i trzeba się na czas wyrobić. Normalnie beznadziejna baba :kwasny:
madziar - Sob Lip 01, 2006 07:52
jak wracam z roweru i przechodze koło 18 to rozpacz ogarnia, budynek wyglada jak slams, a dzieciki tluka piłką po murze, osiatkowanych oknach, pomalowana, nie wiem co dyrekcja robi, ale najwyraźniej czeka że się to wszystko samo rozpadnie :kwasny:
Jacek13 - Sob Lip 01, 2006 10:59
madziar napisał/a: | budynek wyglada jak slams | To niestety smutna prawda :rozpacz: :rozpacz: :rozpacz: :rozpacz: :rozpacz: :rozpacz: :rozpacz: :rozpacz: :rozpacz: :rozpacz:
kisia - Sob Lip 01, 2006 22:01
madziar napisał/a: | nie wiem co dyrekcja robi |
dyrekcja ma to głeboko gdzieś, tak jak i wiele innych rzeczy :kwasny:
Jacek13 - Pią Lip 07, 2006 14:59
Całe szczęście że moje dzieci zakończyły edukację w tej szkole. :super: :super: :super: :super: :super: :super: :super:
kisia - Pią Lip 07, 2006 15:07
u mnie jedni ma jeszcze dwa lata a drugie zacznie za 4 lata :kwasny:
trunks - Pią Lip 07, 2006 23:54
madziar napisał/a: | budynek wyglada jak slams, a dzieciki tluka piłką po murze, osiatkowanych oknach, |
czyli nie zmienia sie nic hehe. Ja tam lubie te stare odrapane mury i okratowane okna - to ma swoj klimat i budzi wspomnienia :)
jadwiga_44 - Czw Lis 16, 2006 09:54
Szanowana Kisiu ...wszystkie medale mają dwie strony..., a anonimy zawsze budzą mieszane uczucia..... :szok: !!
kisia - Czw Lis 16, 2006 12:52
jadwiga_44, nie wiem kim jesteś i o jakie anonimy chodzi.
Napisałaś to w temacie o SP 18, czyli mniemam że zarzucasz mi wysyłanie do szkoły anonimów, hmmm bardzo ciekawe, bo jedynymi anonimami pisanymi w szkole były anonimowe ankiety, które wypełniałam i wyraziłam w nich swoje zdanie na temat nauczycieli, a zwłaszcza niereformowalnej dyrekcji. Z chęcią porozmawiałabym o tym jakie mam ale co do tej szkoły z nauczycielami czy dyrekcją, ale niestety przekonałam się ze po piewsze nic sobie z tego nie zrobia, po drugie szkoda mi dziecka, które byłoby później szykanowane.
nowakm - Czw Lis 16, 2006 13:31
kisia napisał/a: | przekonałam się ze po piewsze nic sobie z tego nie zrobia, po drugie szkoda mi dziecka, które byłoby później szykanowane. |
To może czas pomyśleco zmianie szkoły dla dzieci?? np na 28 w gliwicach - polecam, ja tez tam chodzilam, dyrektorka była super,wywlaczyla co tylko sie da dla szkoly, a za uczniami to wrecz przepadala. Nie wiem kto jest teraz dyrektorem tej szkoly, ale generalnie nauczyciele w niej byli Okey :ok: wszyscy :)
acha no i oczywiście okna sa plastikowe - nowe :)
jadwiga_44 - Pią Lis 17, 2006 08:24
..szczerze, to miałam na myśli wiadomości typu :szyby tną jak gilotyna..??
Zali prawda to czy tylko fantazje .........................?? A może jest Szanowna Pani posiadaczką zarejestrowanych.:foto: , bo to bardzo poważny zarzut??
kisia - Pią Lis 17, 2006 19:51
miałam nadzieje że zawitało do nas jakieś "ciało pedagogiczne", z którym będziemy mogli sobie porozmawiać, ale po tym tekście jadwiga_44 napisał/a: | może jest Szanowna Pani posiadaczką zarejestrowanych.:foto: | mam wielkie wątpliwości. Chociaż w sumie to tłumaczyłoby niski poziom nauczania w tej szkole :kwasny:. Czy uważasz Szanowna Jadwigo, ze ktoś będzie stał i czekał z aparatem fotograficznym na spadającą szybę :?: :zdziwko:
Arex30 - Pią Lis 17, 2006 20:42
jadwiga_44, kisia,
przepraszam że sie wtrancam........
lecz niedopowioedzenia są raczej mało eleganckie.
Jesli macie cos do sie to na PM
A tak na forum to proszę o wytłumaczenie wszystkim o co biega........
Dorothea - Pon Lis 20, 2006 11:03
Arex30 napisał/a: | to proszę o wytłumaczenie wszystkim o co biega........ |
przeciez wiadomo o co chodzi..., wystarczy dokładnie przeczytac topic.....
nowakm - Wto Lis 21, 2006 08:05
Widzę, że mamy tu zagorzałą fanke katastrof :/ mowa oczywiście o p.jadwiga_44,
Hmmmm, ciekawe, jesli dojdzie juz do jakiejś tragedii (czego oczywiście nie życzę nikomu), to czy ktoś będzie stał z aparatem i robił zdjęcia, żeby udowodnic, że to właśnie przez spadającą szybę ktoś ucierpiał?? Proponuję p.jadwiga_44, :hurra:
jadwiga_44 - Wto Lis 28, 2006 10:41
..Szanowna Kisiu...!!!!
Nie szukam tanie sensacji, lecz chciałabym wiedzieć czy swoje spostrzeżenia na w/w temat masz podparte dowadami czy tylko siejesz wiatr.? To wszystko !
Mam nadzieję, iż jesteś w stanie udowodnić swoje, jakże bystre obserwacje okolicy... :hyhy:
Dorothea - Wto Lis 28, 2006 10:50
jadwiga_44, a Ty masz odmienne zdanie niz Kisia, czy tylko siejesz zamet.
Jesli Twoje spostrzezenia co do szkoły sa odnmienne to dlaczego sie nimi z nami nie podzielisz????
Monique - Wto Lis 28, 2006 11:00
jadwiga_44, wlasnie moze byc nam przedstawila.. swoj punkt widzenia.. a nie tylko prowokowala
nowakm - Sro Lis 29, 2006 12:11
jadwiga_44 napisał/a: | Nie szukam tanie sensacji, lecz chciałabym wiedzieć czy swoje spostrzeżenia na w/w temat masz podparte dowadami czy tylko siejesz wiatr.? To wszystko !
Mam nadzieję, iż jesteś w stanie udowodnić swoje, jakże bystre obserwacje okolicy... | jadwiga_44, ty tylko dowody i dowody, a może byś sie przeszła do gmachu szkoły i rozejrzała dookoła?? Bo jak narazie, to tylko Ty jestes innego zdania od wszystkich :kijemgo: rodziców, których pociechy chodzą to tej szkoły... :hyhy: :kijemgo:
kisia - Sro Lis 29, 2006 17:12
nowakm, jadwiga_44 zna ten gmach dobrze, dlatego nie jest po stronie rodziców
Tonio - Sro Lis 29, 2006 17:48
kisia, niezle stwierdzenie :P Moze p.jadwiga_44, zdradzilaby nam swoje powiaznia z tym gmachem??
jadwiga_44 - Sro Lis 29, 2006 19:25
Szanowna kisiu!!
Tak sie składa, iż nie muszę się nigdzie przechadzać (spacjamnie) moje pociechy chodziły do tej szoły w sumie przez 13 lat (jest ich dwoje w bardzo róznym wieku)..
Zdąrzyłam poznać poprzednie i obecną dyrekcje szkoły, przez wiele lat a pamiętyam dobrze, iz już w połowie lat 90-tych ówczesna dyrekacja wraz z prężnie działającym Komitetem Rodzicielskim pisały pisma o wymiane stolarki okiennej, naprawę boisk i jak życie pokazuje zawsze coś stawało na przezkodzie w wykoniu tych przedsięwzięć...
Jeśli leżu Ci na sercu dobro szkoły , to raczej powinnaś sprubować zebrać wiarygodne informacje na ten temat..
Wracając do tematu okratowanych okien, to może czasem wieczorem przeszałbyś się na spacer od strony podwórka szkoły i popatrzyła na to co robi młodzież...?
I może zauważyłabyś, jak dzieciaki bawią się rzycaniem kamieniami w szyby... i po to by nie było wybitych okien co tydzien załozpono siatki w oknach...!! To takie prozaiczne, ale w obecnej sytuacji szkołę nie stać na " kamienio dporne szyby "....
To tyle gwoli wyjaśnień Szanowni Forumowicze..... :szok:
jadwiga_44 - Sro Lis 29, 2006 19:29
:upal: :rekin:
Tonio - Sro Lis 29, 2006 20:38
Cytat: | To tyle gwoli wyjaśnień Szanowni Forumowicze..... :szok: |
Hmm... generalnie troszke racji w tym jest, ale dalej jak dla mnie ma to jakis prowokacyjny wydzwiek... i to :
jadwiga_44 napisał/a: | z już w połowie lat 90-tych ówczesna dyrekacja wraz z prężnie działającym Komitetem Rodzicielskim |
z tego co pamietam to tamta dyrekcja na wszystko lała zwlaszcza glowna pani d., moja mama strasznie nabuzowana zawsze wracala z wywiadowek i to nie przez moje oceny bo z tym problemu nie mialem ale wlasnie przez dyskusje o sprawach "gospodarczych"
trunks - Sro Lis 29, 2006 21:57
Tonio napisał/a: | z tego co pamietam to tamta dyrekcja na wszystko lała zwlaszcza glowna pani d. |
zgadzam sie !
kisia - Czw Lis 30, 2006 00:09
Jadwigo, chyba Ci sie osoby pomyliły, bo nie przypominam sobie bym gdzieś wspomniała o oknach, poza tym nie jestem pracownikiem szkoły wiec nie miałabym możliwości zaopatrzyć się w jakiekolwiek dowody, jednak mysle ze historie z wypadającymi szybami nie sa całkiem wyssane z palca skoro dzieci o tym mówią, nawet jeżeli mają bujna wyobraźnie. jadwiga_44 napisał/a: | Jeśli leżu Ci na sercu dobro szkoły | najbardziej leży mi na sercu dobro dzieci, ich bezpieczeństwo, jak również by miały dobrych nauczycieli, a niestety tych zbyt wielu szkoła nie posiada :kwasny: jadwiga_44 napisał/a: | Wracając do tematu okratowanych okien | możesz mi wskazać miejsce gdzie o nich wspomniałam ? jadwiga_44 napisał/a: | może czasem wieczorem przeszałbyś się na spacer od strony podwórka szkoły i popatrzyła na to co robi młodzież...?
I może zauważyłabyś, jak dzieciaki bawią się rzycaniem kamieniami w szyby | wiem jak bawi sie młodzież na terenie szkoły i uważam że kraty w oknach sa dobrym rozwiązaniem jadwiga_44 napisał/a: | To tyle gwoli wyjaśnień | w zasadzie Twoja wypowiedź nic mi nie wyjaśniła bo nadal nie wiem o co chodzi np. z tymi anonimami
nowakm - Czw Lis 30, 2006 09:48
jadwiga_44 napisał/a: | pamiętyam dobrze, iz już w połowie lat 90-tych ówczesna dyrekacja wraz z prężnie działającym Komitetem Rodzicielskim pisały pisma o wymiane stolarki okiennej, naprawę boisk i jak życie pokazuje zawsze coś stawało na przezkodzie w wykoniu tych przedsięwzięć... |
droga Jadwigo, ja chodziłam co prawda do innej szkoły, ale problem z oknami pojawiał się chyba raczej w większości szkół, a moja była podstawóka też wcale nie jest taka "młoda" , ale ówczesna dyrektorka (pełen szacunek dla niej :padam: p,. Nagaj) potrafiła sobie poradzić z oknami i nie tylko - wymienili wszystkie- co do jednego, nawet w pomieszczeniach piwnicznych, naprawili i wyremontowali basen i salę gimnastyczną, wyremontowali wnętrze szkoły łącznie z klasami, powymieniali szafki i stoliki, zadbała również o to, żeby przed szkołą zrobić parking dla samochodów, bo często gęsto kierowcy zastawiali wyjśce ze szkoły.
Oczywiście trochę czasu to trwało, jakieś może 2 do 3 lat, wiadomo remonty trochę kosztują i trwają, ale jakoś poradziła sobie z tym wszystkim, i szkoła jest naprawdę bezpieczna dla dzieci, Dostała peiniądze z UM - w większości.
Także jadwiga_44, gdyby dyrekcja tejże szkoły naprawdę chciała coś zmienić w niej, a przede wszystkim poprawić bezpieczeństwo dzieci i młodzieży uczącej się tam, ale również swoje i ciała pedagogicznego, to napewno nie byłoby to większym problemem. Ale skoro p. dyrektor woli tylko piastować urząd derektorski i być tylko "figurą" to nie dziwne, że sprawy gospodarcze szkoły pozostają daleko w tyle, i pozostawiają wiele do życzenia... :zabawa:
fekete - Czw Lis 30, 2006 19:39
Też chodziłem do SP 18, ale wybicie szyby było wtedy bardzo rzadkie. Jeżeli teraz jest to na porządku dziennym, to niestety, jest w tym też trochę winy dyrekcji. W tej szkole zaczynał pracę p. Bronisław Kamiński lubiany przez młodzież dawniej i dziś (uczył nas WF), obecnie jest już dość długo vice dyrektorem w ZSO 4 i nie słyszałem, żeby tego rodzaju zdarzenia miały tam miejsce.
kisia - Czw Lis 30, 2006 22:22
fekete napisał/a: | wybicie szyby było wtedy bardzo rzadkie. Jeżeli teraz jest to na porządku dziennym, to niestety, jest w tym też trochę winy dyrekcji. |
tu sie z Tobą nie zgodzę. dyrekcja nie ma wpływu co robia dzieciaki na boisku popołudniu, wieczorem czy w weekendy,stąd też kraty w oknach na parterze. Co do okien to chyba częsć jest już wymieniona.
nowakm - Pią Gru 01, 2006 08:04
jadwiga_44 napisał/a: | pamiętyam dobrze | ideał swój.... :rotfl: hehe
kisia - Czw Lip 19, 2007 23:56
kisia napisał/a: | Co do okien to chyba częsć jest już wymieniona. |
w końcy szkoła doczekała sie po 100 latach wymiany wszystkich okien i pieknie wyczyścili elewacje. Szkoła wyglada jak nowa :super:
madziar - Sob Lip 21, 2007 09:10
poza wymiana okien i odświeżeniem elewacji powinni jeszcze odświeży kadrę nauczającą z dyrekcją na czele.
kisia - Sob Lip 21, 2007 22:08
Cytat: | powinni jeszcze odświeży kadrę nauczającą z dyrekcją na czele |
za to masz u mnie sok/kawe/drinka lub co tylko sobie życzysz. Piwa nie proponuję bo nie pijesz :)
|
|
|