dupiate forum

Um Gliwice - Jak oceniasz prace UM

Frycek - Wto Wrz 27, 2005 01:44
Temat postu: Jak oceniasz prace UM
Jak oceniacie prace , szybkość załatwiania spraw,kulture pracowników Urzędu Miasta
Czarnulka - Wto Wrz 27, 2005 08:08

Ja narazie mam na nich focha :looka:
Asienka - Wto Wrz 27, 2005 08:24

hmm mnie denerwuje ze na wszytko trzeba czekac minimum 2 tygodnie i że te godziny pracy UM sa takie jakie są :| aby cos zalatwic musze sie zwalniac szybciej z pracy :dontgetit:
ziutek997 - Wto Wrz 27, 2005 13:11

Narzekać można jak na każdy urząd :) Niezależnie jak dobry by nie był :) Ale ja osobiście nie miałem nigdy tam większych klopotów z załatwieniem czegokolwiek :)
Dobra rada nie zostawiać załatwiania spaw na ostatnią chwilę :) Wtedy załątwimy wszystko od ręki :)

kisia - Wto Wrz 27, 2005 13:59

kiedyś juz był taki Wątek ale chyba się skasował.

Asienka napisał/a:
aby cos zalatwic musze sie zwalniac szybciej z pracy

w czwartki UM pracuje do godz 18 :)
Za wiele nie mam do załatwiania w UM, i zazwyczaj sa to sprawy do załatwienia na samym dole. Jednak musze przyznac że praca urzędników się poprawiła. Panie które załatwiały moje sprawy były kompetentne, wszystko dokładnie mi wyjaśniały. Zawsze miłe i uprzejme. Czasami zauważam kolejki do rejesteracji pojazdów ale nie sa one juz takie dłuuuugie jak kiedyś.
Już nie chodze do UM z niechęcia i myślą, że znowu bede musiała sie denerwowac i wykłucać.
A najfajniejszą Panią w UM jest Pani Ania z USC :D

ziutek997 - Wto Wrz 27, 2005 14:05

chciałem powiedzieć że rzecznik praw konsumenta w UM w Gliwicach działa super skutecznie :D W razie jakichkolwiek kłopotów polecam się tam udać... naprawdę nie wiecie jakie macie prawa względem sprzedawców... a czasami jeden telefon powoduje że problem znika a sprzedawcy stają się mili :D
Asienka - Wto Wrz 27, 2005 14:11

Cytat:
w czwartki UM pracuje do godz 18 Wesoly


Nieprawda Kisieńko :)

Nowe godziny pracy Urzędu Miejskiego w Gliwicach

poniedzialek - środa
8.00 - 16.00

czwartek
8.00 - 17.00

piątek
8.00 - 15.00

Aither - Wto Wrz 27, 2005 14:30

rejestracja samochodu trwala na prawde krotko :) fakt w kolejce trzeba postac, ale kwestia obslugi jednego petenta - blsykawica :) i mile sa te kobietki :)
ziutek997 - Wto Wrz 27, 2005 14:33

To chyba najlepszy urząd w Gliwicach chociaż w 2 skarbówce dzisiaj też nie miałem problemów :)
Gmeras - Wto Wrz 27, 2005 15:26

nie narzekam :]
kisia - Wto Wrz 27, 2005 23:31

Asienka, nie spieram się, ale czy te godziny nie były tylko zmienione na okres wakacji :?:
Mosiu - Sro Wrz 28, 2005 00:29

No nie narzekac mi tu na UM ! :) Wszystko tam da sie zalatwic a jak masz magiczna smycz i identyfikator z UM to jest odrazu inna rozmowa i wszystko idzie duzo sprawniej :)
Frycek - Sro Wrz 28, 2005 00:36

To ja poprosze taka smycz, w sumie mi juz niepotrzeban w tym urzedzie :hyhy:
ale czasami mnie tam zalewala krew

zania - Sro Wrz 28, 2005 13:42

Cytat:
A najfajniejszą Panią w UM jest Pani Ania z USC
Kod:

oj dzieki, tez to chcialam napisac,
a pozatym wiele jeszcze trzebba by zmienic w urzedzie, tylko prosze pamietac nie urzednicy ( niestety) o tym decyduja, Ci ktorzy decyduja nie maja pojecia o pracy, nie mowiac o jej organizacji ech szkoda tylko ze my obrywamy ;)

zania - Sro Wrz 28, 2005 13:45

wystarczy popatrzec na nowe godziny, to wola gory i ludzi ( byla ankieta) urzednicy wypowiedzieli sie przeciw
zania - Sro Wrz 28, 2005 13:49

acha Fry cek to ja Ci odstapie moja smycz bo nie nosze, bo jak do bluzki smycz???? a fe
Mariusz - Czw Paź 06, 2005 11:59

I ja dziś odwiedziłem nasz Urząd Miasta.
Byłem stawić się w celu rejestracji przedpoborowych i przy okazji złożyć wniosek o wydanie dowodu osobistego ;)
Zacząłem od dowodu osobistego :) Poszedłem o potwierdzenie danych, że nie jestem żonaty do Urzędu Stanu Cywilnego. Pani bardzo miła, kulturalna :) Potem do kasy zapłacić za dowód osobisty. Tam też wszystko z uśmiechem na twarzy :) Kolejnie udałem się do okienka, gdzie przyjmują wnioski o wydanie dowodu i tam Pan także wykonał wszystko uprzejmie, tak jak być powinno :) Jedną sprawe miałem załatwioną, potem do pokoju 216 - Wydziału Spraw Obywatelskich. Tam też szybko poszło, dostałem kwitek i czekam teraz na wezwanie na komisję lekarską :) Miałem na koniec wypełnić ankietę, ale z powodu braku czasu nie zdążyłem.
Ogólnie w skali uprzejmości urzedników 1:10 daje ocenę 10.
To nie to samo co pierwszy lepszy warzywniak, gdzie każdy klient jest wrogiem sprzedawczyni ...
A wracając spotkałem Demmo ;)

Gmeras - Czw Paź 06, 2005 15:16

no na ta przedpoborówke tez dziś czekałem chwileczke a siedziałem tam niecale 2 min ;p
Mariusz - Czw Paź 06, 2005 15:41

Na którą miałeś ?
Gmeras - Czw Paź 06, 2005 17:20

13:00
Piotrulek - Sob Paź 22, 2005 09:43

Nie tak dawno mialem marną przyjemność załatwiać coś na III pietrze w UM i pozostal mi śmieć do wyrzucenia i musiałem nieść go aż na parter,gdyż tam dopiero byly kosze na śmieci,czyż to nie za wielka oszczędność na koszach na śmieci,a teraz napiszę coś do pana Dyrektora UM "Nie tam jest czysto gdzie jest dużo sprzątających,tylko tam gdzie jest mało brudzących",to tak na przyszłośc panie Dyrektorze mala dygresja... :zdegustowany: :zdegustowany: :zdegustowany:
FlashMan - Sob Paź 22, 2005 11:27

Ja oceniam pracę UM i jego pracowników bardzo dobrz, wszyscy zawsze byli dla mnei bardzo mili, służyli informacją. W skali szkolnej, 6!
kisia - Nie Paź 23, 2005 02:39

a ja sobie troszkę narzeknę na panią w okienku kasowym na IV piętrze.
Wykupowałam weksle i niby wszystko było ok, ale pani miała taka mine jakby robiła ze wszystkim łaske, zero uśmiechu. Za pierwszym razem pomyślałam że może ma zły dzień, ale byłam tam juz ze 4 razy i zawsze jest tak samo :(

FlashMan - Pon Paź 24, 2005 08:03

Kisiu, może mąż ją opuścił? :)
kaszanna - Pon Paź 24, 2005 10:12

Jak na razie jestem bardzo zadowolna, choć rzeczywiście jest jedna pani w kasie która mało się uśmiecha. Może ma jakiś dołek.
W każdym razie 3 sprawy załatwiłam w ciągu 15 minut.

FlashMan - Pon Paź 24, 2005 17:09

Ale jedna sprawa co do UM mnie zastanawia..., dlaczego pracuje tam aż tak wielka liczba ludzi?!?! Będąc na wpisie przedpoborowym, czekając w kolejce na korytarzu przez te kilkanaście minut widziałem mnóstwo ludzi, którzy tylko chodzili międzyz pokojami, ja bym tak zredukował najchętniej liczbę etatów w UM, a tych ludzi dać do innej, bardziej przydatnej pracy.
Gmeras - Pon Paź 24, 2005 18:25

Dzis mi zamkneli przed nosem urzad bo niewiedziałem ze jest do 16 otwarte :( ;(


FlashMan napisał/a:
ja bym tak zredukował najchętniej liczbę etatów w UM, a tych ludzi dać do innej, bardziej przydatnej pracy.

A po co by kolejni ludzie zostali bez pracy ? jesli maja kase na ich utrzymanie to niech robią a dzieki temu nam zycie umilaja bo szybciej sprawy nasze załatwimy

kaszanna - Wto Paź 25, 2005 07:50

Po to tyle ludzi zatrudniają żebyś nie stał w kolejce :/
Gmeras - Wto Paź 25, 2005 12:47

ale i tak kolejki są ;)
FlashMan - Wto Paź 25, 2005 20:41

To może jakieś ładne sportsmenki niech dadzą do naszego UM, wtedy wszystko będzie szło szybko... i ładnie :)
Gmeras - Wto Paź 25, 2005 21:01

duzo tam jest młodych kobiet ;) przykładowo w informacji :P Ale z tego co wiem teraz jest lepiej niz kiedyś
FlashMan - Wto Paź 25, 2005 21:25

Gmeras, dowiedz się może czy któraś nie ma chłopaka... ? :)
Mariusz - Sro Paź 26, 2005 14:41

Gmeras napisał/a:
duzo tam jest młodych kobiet ;) przykładowo w informacji :P Ale z tego co wiem teraz jest lepiej niz kiedyś

No właśnie, miło się rozmawia z nimi, konkretne i w ogóle fajne :P

Dorothea - Sro Paź 26, 2005 14:47

Najwiecej to sie zawsze wystoje w UM jak musze zapłacic roczny podatek za domek, ale nawet sprawnie im to idzie.A tak pozatym to jest o niebo lepiej teraz jak kiedys, mozna powiedziec ze nie ma porownania,panie sa milsze i bardziej kumate i dlatego załatwianie roznych formalnosci staje sie bardziej miłe i przystepne....
FlashMan - Sro Paź 26, 2005 23:29

Taaak, jest miło :)
zolw - Sro Lis 16, 2005 21:48

wszystko co chciałem załatwiłem szybko i przyjemnie, więc nie mam podstaw do narzekań
kisia - Czw Lis 17, 2005 02:28

ostatnio jak byłam w UM rozmawiałam chwilke z nasza forumowa koleżanka tam pracująca :D
zolw - Czw Lis 17, 2005 07:51

Jeszcze jedna historia. w zeszłym roku były straszne kolejki w urzędach do rejestracji aut. Odpowiednio uzbrojony w cierpiliwość poszedłem do naszego UM przekonany że "odstoje swoje", jednak auto zarejestrowałem w 20min :szok:
kazidelko - Czw Lis 24, 2005 00:04

Przyznam , ze nigdy nie spotkalem sie w naszym UM z niekompetencja czy brakiem zyczliwosci. :)
wolf - Nie Sty 22, 2006 16:18

Negatwynie oceniam prace urzedu, zawalili sprawe przez jednego geodete i w sumie wszytko teraz by trzeba sądownie załatwiac bo w urzedzie nie idzie sie dogadac. :dobani:
De_Luca - Nie Sty 22, 2006 18:05

ja raz w życiu musiałam skorzystać z "usług" UM i to zdecydowanie było negatywne przeżycie- zawiodłam sie. Braliśmy udział w konkursie na najlepszy fotoreportaż. I mieliśmy najlepszy- no po prostu wszystko było profesjonalnie, ale wygrała praca która nawet nie spełniała wymogów regulaminu, pisana było byle jak, zdjęć praktycznie nie było (to miał być fotoreportaż!!). Pozostawie to bez komentarza bo do dzisiaj mi adrenalinka podskakuje na wspomnienie tych dwóch zmarnowanych dni.
miriam - Nie Sty 22, 2006 23:13

Nooo człowieku jak się nie ubierzesz tak że wyglądasz na pięć lat starzej(mowa o mnie bo ponoć na smarkatą wyglądam) nie uzbroje się w szpilki ,make up i pysk za przeproszeniem to nic nie osiągnę...:)jak chce się cos w UM załatwić na swoją korzyść trzeba pyskować...poza tym panie urzędniczki jak dla mnie zawsze mają miny w stylu..."zaś nastęny walnięty petent któremu w ogóle nie warto mówić "dzieńdobry"..najlepiej odrazu kopa w d..."......no nie podchodż bez kija....
Dorotka - Pon Sty 23, 2006 07:53

miriam, może jakiś konkret bo jak na razie, to co napisałaś brzmi jak opowieści "jednej pani drugiej pani" oparte na fabule komedii z lat osiemdziesiątych :dobani: a może to Ty wchodzisz tam z taką mina i nastawieniem, że już gorzej być nie może?

De_Luca, noooo, ocenianie pracy całego urzędu i wszytskich jego pracowników w taki sposób, dlatego że się przerżnęło jakiś tam konkurs jest bardzo ..... dojrzałe

wolf
, a może to geodeta, który robił podział dał ciała a nie urząd?

trochę obiektywizmu poproszę

miriam - Pon Sty 23, 2006 09:15

Konkret...przy załatwianiu sprawy o zgłoszenie dodowu osobistego...
Ja:Dzieńdobry
Pani Urzędniczka:......(oznacza cisze)
Ja:Prosze mi powiedziec co mam zrobić w razie zgubienie dowodu osobistego??
PU:...wzrusza ramionami
Ja:zdziwienie i ponowne pytanie..
PU:rzuca mi papierek zaznaczam bez żadnego slow i na papierek daje długopis
Zrozumiałam że chyba mam sobie coś wypełnić....:):):)

Punkt drugi:
Idę do referatu mieszkaniowego(kiedy chciałam starac się o mieszkanie)..pani urzędniczka do mnie a ty w ogóle dziewczyno jesteś pełnoletnia?????

A co ją to do jasnej cholery obchodzi????Dodam że było to dwa lata temu więc miałam 23 lata.....następnym razem jak się ubrałam jak stara maleńka...było lepiej...i to sa konkrety dwa z wielu...reszte podam póżniej...bo musze lecieć do przedszkola:)

wolf - Pon Sty 23, 2006 09:53

Urzad dal ciala bo niechce odkrecic co ich pracownik nabroil, pozatym jak kos sie zatrudnia to sie kontroluje co robi a nie samo wolka bo paniz ukladami zamieszała geodete.
De_Luca - Pon Sty 23, 2006 13:49

Dorotka ja wcale nie oceniłam pracy całego urzędu- broń Boże, mam z nim za mała styczność, poza tym moja mama też pracuje w urzędzie i doskonale wiem, że można trafić na ludzi mniej i bardziej kompetentnych. Po prostu opisałam swoją "przygode" z tą instytucją. Skoro uważasz, że takie traktowanie ludzi którzy starają się promować miasto jest w porządku, to ok- Twoja sprawa. Ale mnie sie to nie spodobało.
Yeti - Sob Mar 11, 2006 10:28

Na urzędy zawsze się narzeka!...

Ale jeśli ktoś z Was może porównać np. sposób załatwienia i uciążliwości z jakimi się trzeba było pogodzić jeszcze 10 lat temu, chcąć zarejestrować samochód, z tymi samymi czynnościami od czasu, kiedy w naszym Urzędzie funkcjonuje tzw. hol otwarty, to jestem przekonany, że potrafi docenić to, co jest teraz!

Nie mówię, że jest idealnie, ale... bywało już gorzej!

Nie wiem, czy zapisać to na konto UM, czy Urzędu Skarbowego, ale przydzielam plusik za możliwość złożenia zeznania podatkowego w Urzędzie Miejskim, z czego skorzystałem w ubiegłym roku,... szybko, sprawnie, bez kolejki... i całkiem miło!

frohike - Pon Mar 13, 2006 00:49

ja nie moge narzekac na nasz UM
jak juz musze cos zalatwic to panie ostatnio calkiem milo mnie obsluguje
wiec ogolnie jest OK

kisia - Sob Mar 25, 2006 01:24

po niedzieli idę przerejestrować kolene samochody, wrażenia opisze później, a może spotkam zanie :)
krystian - Nie Mar 26, 2006 06:47

jak dla mnie niektore kobiety pracujace w urzedzie miasta wygladaja i zachowuja sie jakby byly zmeczone zyciem, i kazdego ranka gdy otwieraja oczy stwierdzaja..."boze, znowu musze oddychac:/" one chyba zapominaja, ze sa dla nas a nie my dla nich. no coz, to jest chyba zle przyzwyczajenie z lat gdy panie urzedniczki byly jak dyrektorki, mogly wszystko i kazdy sie ich bal. osobiscie nie lubie chodzic do urzedmu miasta. jak juz tam ide to staram sie jak najmniej odzywac i patrzec na panie urzedniczki, jak widze ich zamulone miny to mam dosc. zal mi tylko ze takie osoby reprezentuja miasto. a panie ktore siedza w informacji sa po prostu najlepsze!!!!! je bym zwolnil na pierwszym miejscu
ruckzuck - Pon Kwi 03, 2006 12:06

Żeby nie narzekać, to chyba najlepiej tam nie bywać...
kisia - Pon Kwi 03, 2006 21:34

ja byłam dzisiaj i uważam że jest dobrze. Panie miłe, uprzejme życzliwe, można sie z nimi dogadać :D
kaszanna - Wto Kwi 04, 2006 08:05

Byłam ostatnio w urzędzie załatwić parę spraw. Ogólnie rzecz biorąc większość pracowników jest bardzo miła, życzliwa. Część na mój widok wzdychała i raczej do miłych na pewno nie zaliczyłabym. Ale przypatrując się ich pracy i interesantom to nie dziwię się takiej reakcji. Gdyby większość z nas zachowywała się przyzwoicie, nie zawracała im głowy sprawmi którymi się nie zajmują to myślę że ich podjeście też byłoby inne. Jeśl ileś osób z kolei przychodzi do pani która zajmuje się meldunkiem i ma wielki napis nad głową że właśnie tym się zajmuje, to po co pytać się jej o samochód czy dowód osobisty? Od tego jest informacja. Pracownicy UM mają naprawdę anielską cierpliwość.
horsky - Sro Kwi 19, 2006 00:43

Witam!
Przeglądając strony dot. Gliwic "wpadłem" na Państwa stronę i mam zamiar się nieco poprzyglądać profilom Użytkowników oraz tematyce wymiany informacji.
Chciałbym znaleść osoby które nieco dalej i szerzej widzą Nasze Miasto, osoby które chciałyby w Nim coś zmienić - jeszcze mam nadzieję na to że jest to możliwe. Okazja ku temu jest szczególna - zbliżają się wybory samorządowe. Jestem zdegustowany merytorycznym i formalno-prawnym "stylem" zarządzania Miastem, wszechmocnymi układami i związkami. MAM "ICH" JUŻ DOŚć.
Być może to tylko moje odczucia? Być może...

Pozdrawiam "Horsky".

Yeti - Sro Kwi 19, 2006 12:36

Właśnie złożyłem wniosek o wymianę prawa jazdy...
Zarówno pani w kasie, jak i ta, która przyjmowała wniosek, obsłużyły mnie miło i bezproblemowo. Ulotka informująca mnie jak załatwić tą sprawę, była czytelna i nie miałem żadnego problemu, ani nigdzie nie musiałem się zbędnie pałętać.
Tak więc kolejny raz zostałem w naszym Urzędzie obsłużony grzecznie i fachowo. :)
Za to bardzo niegrzeczny był jeden z petentów...

Piotrulek - Sro Kwi 19, 2006 20:04

horsky napisał/a:
Chciałbym znaleść osoby które nieco dalej i szerzej widzą Nasze Miasto, osoby które chciałyby w Nim coś zmienić -



w pierwszej kolejności trza zmioenic prezydenta,ale o tym w innym temacie piszemy...

horsky - Sro Kwi 19, 2006 21:48
Temat postu: Możemy coś zmienić
Witam!

TEMAT
Nie jestem zadowolny z pracy prezydium Miasta, władza już tak daleko odeszła od tych którzy ją wybrali że stała się obcą lub nawet wrogą dla swych wyborców - uważam że powinno to się zmienić. Jeśli są osoby którym dobro NASZEGO MIASTA na sercu leży, które podobnie jak ja chciałyby coś zmienić to proszę o aktywny udział na FORUM.

Cciałbym na początek zadać Państwu pytania:

Czy jesteście Państwo zadowoleni z poczynań Miasta w obszarze komunikacji zbiorowej?
Czy miejskie inwestycje drogowe prowadzone są w stopniu wystarczającym/dają oczekiwane efekty/?
Co jest ważniejsze dla mieszkańców Miasta Droga Średnicowa czy Obwodnica Miejska?
Jakie Miasto wprowadziło udogodnienia prokreacyjne /stawki opłat za żłobek, przedszkole, szkołę, mieszkania, etc./?

Być może ktoś zechce się do powyższych ustosunkować?

Pozdrawiam "Horsky"

Do Pana P.
Zatorze to miejsce mojego dzieciństwa i młodości. To świat który dziś magicznym się zdaje. Była to mieszanina lwowiaków, niemców, żydów, ślązaków którzy wspólnie umieli się z sobę porozumiewać tworząc często przyjażnie które po dziś trwają. Dziś jest już inaczej dzielnica smutku, nędzy, trwania w niewiadomym celu. Jedni wyjechali do Niemiec, inni za oceany czy morza. Zniknął gdzieś ten urok szkoły "35", tych przedwojennych nauczycieli z Podola którzy własne życie nam poświęcali. Pan P. który mi odpowiedział jest być może kolegą ze szkoły czy podwórka - jesteśmy w podobnym wieku.
Horsky

kisia - Sro Kwi 19, 2006 22:00

horsky, bardzo ciekawy temat ,a nie powinien on znajdować się w tym topiku.

Czekam na Twoja odpowiedź na moje PW :D

Frycek - Czw Kwi 20, 2006 08:55

temat zostal scalony..
Piotrulek - Czw Kwi 20, 2006 15:38

Opowiem wam coś ciekawego co pozwoli ocenic jaki jest cel wydawania spolecznych pieniędzy przez Biuro Prasowe Urzędu Miejskiego w Gliwicach,a mianowicie w moim sklepie w Sośnicy od kilku lat można sobie odebrać darmowy tygodnik "Miejski Serwis Informacyjny Gliwice",przez ten cały okres gazetki te mieściły się w specjalnie wykonanym,z metalowych pręcikow,zmyślnie powyginanych,gazetniku.Z biegiem czasu jak coraz większe bylo zapotrzebowanie na tą gazetkę stojak,ze względu na swoja delikatną konstrukcję ulegl powyginaniu i nie nadawal się do użytku.Poprosilem więc Pana który dowozi mi gazetki o nowy,stabilny stojak,dopasowany do formatu gazetki...i stalo się kilka dni temu otrzymalem,kolumbrynę wykonaną z płyty paździerzowej(chyba"rz"się pisze),bez kólek czyli możliwości przemieszczania tego gazetnika i co najgorsze,że projektant tego ustrojstwa nie dokonal pomiarow gazetki i gazetnik jest większy od gazety o okolo 20% z każdej strony,czyli na darmo wydene pieniądze na material i wykonanie - kpina i żenada!!!!!

Ale to nie wszystko - UWAGA - teraz będzie gwóźdź programu !!!!!!!!!!!!!


Zgadnijcie co dzisiaj dostalem z UM,no śmiało ,proszę,dodam,że szanujące się firmy rozdają ten gadżet przed Nowym Rokiem,no proszę....śmialo strzelajcie....tak jest dostalem ...2 sztuki kalendarza trojdzielnego na 2006 rok i 2 sztuki takiego zwykłego również na 2006,wystarczy sobie wyobrazić ile zostało wyprodukowanych i zaplaconych ,a ile jeszcze pójdzie na śmietnik lub do kotlowni na spalenie aby nikt tego marnotrawstwa nie widział...no cóż jaki prezydent taki UM ,jaki UM takie cale miasto - wstyd i hańba dla marnotrawcow społecznych pieniędzy...

Marysia - Nie Kwi 23, 2006 22:08

W UrzędzieOK- ale są braki w serwisie/stronce/ Urzędu. Kiedyś miałam ważną sprawe do załatwienia, ale nie wiedziałam gdzie znajduje sie ulica , ktorą miałam w adresie. Weszłam na serwis ,a tam okazało się , ze nie ma spisu ulic w mieście. Jest owszem mapka , a tam ulice , ale żeby znależć poszukiwaną trzeba przekopać wszystkie mapy i wszystkie dzielnice. Wydaje mi się że to chyba nie powinno być takie trudne zrobienie spisu ulic i ich umiejscowienie n mapce. Acha ,a t.z. " szukaj" działa jak mu się chce. :help:
Major - Nie Kwi 23, 2006 22:41

Przecież mapka na stronce gliwic jest wyśmienita i zupełnie czytelna. Po niej wszystko można zobaczeć, włącznie z przystankami autobusowymi i tramwajowymi. Spróbuj znaleść coś na mapce z serwisu Zabrza.
kisia - Nie Kwi 23, 2006 23:58

niestety wiele urzędów miejskich ma bardzo nieczytelne i niedokładne strony :(
Marysia - Czw Kwi 27, 2006 00:53

Tak, tak mapki są dobre , ale prostsze jest szukanie ulicy według spisu- klikam na nazwe i dopiero potem pokazuje się mapka z jej umiejscowieniem. Tak jest łatwiej i szybciej .Według tych zasad skonstruawany jest atlas samochodowy- proste, szybkie i wygodne- pozdrawiam! :super:
frohike - Czw Kwi 27, 2006 06:13

a mapce na UM trzeba wiedzieć jak sie nazywa szukana ulica i wszytko ladnie sie wyswietla

nie znalazlem lepiej wykonanej mapki Gliwice ani innego miasta w okolicy niz ta nasza na stronie UM

kisia - Pią Kwi 28, 2006 01:16

dzis w UM były niezłe tłoki na parterze, ponieważ tam też znajduje sie punkt przyjmowania PIT-ów :)
niezgrzeszona Stysia - Nie Maj 07, 2006 11:03

co do załatwienia spraw w urzedzie ... moge co nieco powiedziec jak to jest w moim miejscu zamieszkania... Z doświadczenia... kiedy przychodzi strona na wstepie z "buzią" i pretensjami to jest ładnie odpałowana :rotfl: ... ale kiedy przychodzi z wymalowanym spokojem na twarzy, wtedy jest załatwiona również ze spokojem :D i wszyscy sa zadowoleni :hurra:

niestety zdarzaja sie ludziska wrecz stare hetery które z zasady obsługują strony z góry :zdegustowany: i dlatego przez takich pracowników opinia o załątwianu spraw w urzedzie jest taka a nie inna :zdziwko:

ale miejmy nadzieje ze emerytura ich doścignie i ciutke sie poprawi :D

tajfun - Pią Maj 12, 2006 23:38

składalem wniosek o wymianę prawka no i się trochę nastałem.tam gdzie powinny obslugiwac dwie lub trzy panie to jest jedna i kolejka po byku.ale narzekanie nic nie da i trzeba swoje odstac(PRAWO JAZDY WYDANE DO 98 ROKU JEST WAZNE DO KONCA CZERWCA).pozdrowienia :)
Gmeras - Sob Maj 13, 2006 10:11

tak to jest jak sie wymienia na ostatnia chwile ;]
Yeti - Pon Maj 15, 2006 09:12

Gmeras napisał/a:
tak to jest jak sie wymienia na ostatnia chwile


Dokładnie! :) Będąc w tej samej sytuacji, odebrałem w ubiegłym tygodniu nowe prawo jazdy... Zarówno złożenie "papierów" jak i odbiór dokumentu, miały miejsce szybko, bezproblemowo i ... miło! :)

Myślę, że gdyby w tym miejscu faktycznie siedziało trzy razy tyle urzędników, to ktoś zarzuciłby, że utrzymujemy niepotrzebnie zbyt liczną bandę "darmozjadów". (jeśli kogokolwiek to określenie miałoby urazić, to przepraszam!... Był códzisłów! :) )

Asienka - Pon Maj 15, 2006 09:13

W?ASNIE WOJEWÓDZKI DZWONI DO NASZEGO UM :rotfl: :rotfl: :rotfl:
kisia - Pon Maj 15, 2006 16:13

Cytat:
W?ASNIE WOJEWÓDZKI DZWONI DO NASZEGO UM

po co :?:

Yeti - Pon Maj 15, 2006 17:06

Asienka napisał/a:
W?ASNIE WOJEWÓDZKI DZWONI DO NASZEGO UM


Urząd Wojewódzki?... :przestraszony:

... Czy Kuba Wojewódzki? ... :hyhy:

Asienka - Pon Maj 15, 2006 20:50

Yeti napisał/a:
Kuba Wojewódzki


robic sobie jaja :D cos na temat PIASTA niewiem dokładnie bo zadzwonił mi telefon :\

Marysia - Wto Maj 16, 2006 23:00

Ostatnio zauważyłam zmiany na Zatorzu- nowe chodniki , naprawanie jezdni, i jakoś się czyściej zrobiło- zmiany na lepsze- czy ktoś wie jak się nazywaja radni z Zatorza i z jakiej są partii- to ważne bo zbliżają się wybory na jesieni!
Gmeras - Sro Maj 17, 2006 08:37

h t t p;//w w w um.gliwice, p l/index.php?id=10888/1 tu masz tych radnych wszystkich
Marysia - Czw Lip 06, 2006 23:42

Załtwiałam wymiane dowodu osobistego- wszystkie formalności trwały około 10 minut- nie ma porównania z czasami kiedy stało sie godzinami w kolejkach! Acha- dla tych co nie wiedzą- oprócz kasy na dole są jeszcze na 4 piętrze 2 kasy, przy których nie ma nikogo!
Yeti - Pią Gru 01, 2006 22:18

Marysia napisał/a:
Załtwiałam wymiane dowodu osobistego

Ja również dziś odebralem nowy dowód osobisty. Wszystko zgodnie z procedurą. Nie mam do czego się przyczepić.
Przy składaniu wniosku obsługujący mnie urzędnik wykazał z własnej inicjatywy dobrą wolę, zaangażował swoją koleżankę do wygrzebania czegoś w archiwum, przez co zaoszczędził mi sporego problemu. Po nowy dowód zgłosiłem się w wyznaczonym terminie i ten czekał na mnie (pewnie był już przed czasem, ale mi się nie spieszyło).
Kolejny raz mogę powiedzieć, że przez nasz U.M. zostałem obsłużony bardzo dobrze :)

Aither - Czw Maj 24, 2007 12:47

Po dzisiejszym przesiadywaniu w UM moge smialo stwierdzic ze praca w UM jest sprawna i bezproblemowa. Na dzien dobry pozalatwialam wszystko, kasa szybka potwierdzenie w Cywilnym expresowo zlozenie wniosku tez szybko, mila obsluga w kazdym z dzialow, informacja krotko i na temat informowala co dzie jak zalatwic. Uwazam ze wiele sie zmienilo od czasu gdy pol roku temu odbieralam prawko :) i dobrze :) czlowiek z usmiechem wchodzi do UM :)
Anula - Czw Maj 24, 2007 14:57

Szczęsciara jesteś albo ja mam wybitnego pecha, cokolwiek ide tam załatwic musze sie nabiegac po pietrach, nikt nie jest w stanie mnie dokładnie poinformowac a juz informacja tefoniczna to totalna katastrofa. No chyba że ja jestem jakaś niekumata :niepewny:
Aither - Czw Maj 24, 2007 15:03

Anula, moze zalezy co zalatwiasz :) ja dzis tylko wnioski o dowod osobisty... sadze ze jesli zalatwialabym np jakies sprawy spatkowe lub cos bardziej skomplikowanego to mozliwe ze tez bym miala klopoty :) Albo kobita w informacji miala okres :rotfl:
dade - Czw Maj 24, 2007 20:54

ja tam z przemeldowaniem sie oraz zlozeniem "zapotrzebowania" na nowy dowód nie miałem zadnych problemów - wszysto zalatwilem w jeden dzień ( w czwartki UM pracuje dłuzej :P )
ziutek997 - Czw Maj 24, 2007 22:18

Myslę że z załatwieniem tych najczęstszych prostych spraw w UM nie ma większych problemów. Bardzo dużym plusem jest forma w jakiej pracuje cały parter - zamiast pukać do drzwi i szukać podchodzimy do stolików - proste a jakie skuteczne.

Aither - nie sądzę aby coś się zmiło w kwestji obsługi petentów poprostu wydział komunikaji jest słabym ogniwem większości urzędów... Raz są pustki a innym razem wielkie kolejki - zależy jakie masz szczęście.

mefkm - Pon Maj 28, 2007 09:42

kupiłem mieszkanie w gliwicach!!!

niestety kupilem z 2 osobami zameldowanymi - poprzedni wlasciciel w pazdzierniku zeszlego roku zlozyl wniosek o administracyjne wymeldowanie - NIESTETY UM nie dalo rady W TAK DLUGIM OKRESIE wymeldowac tych osob - ktore od dawna nie mieszkaly na tym mieszkaniu - PARANOJA - wyrok juz zapadl ale jeszcze sie nie uprawomocnil. Teraz czekam na info czyosoby te zloza odwolanie czy nie.

malo tego - bardziej mnie martwi to, ze UM nie ma zadnej informacji o tym, ze zmienil sie wlasciciel i ten poprzedni juz nie ma parawa nikogo zameldowac - jesli notariusz dostarcza info z aktem do sadu rejonowego - to czy UM nie moglby tez miec takich informacji - wowczas nie trzeba by bylo prowadzic tyle tych spraw administaracyjnych - bo sprzedajacy nie moglby nikogo, po zbyciu mieszkania, zameldowac.

Przewaznie czlowiek daje zbywcy X dni na opuszczenie mieszkania - on w tym czsie moze zameldowac tam kogokolwiek i wystarczy, ze zamelduje cala rodzine z dziecmi i koniec umarl w butach - miasto nie ma lokali zastepczych i tym samym nowy wlasciciel nie moze eksmitowac intruzow - co gorsza musi jeszcze to mieszkanie utrzymywac zeby sie nie zadluzyc - POLSKA PARANOJA.

Info dla wszystkich nowych wlascicieli - po notariuszu z aktem pedzic do UM i pisac wniosek informujacy o zmienie wlasciciela i blokujacy mozliwosc meldowania tam kogokolwiek - cholera ja sie dzisiaj dowiedzialem dopiero, ze jest taka mozliwosc i nie wiem czy zdaze - jutro URLOP, a w pracy wsio trza pokonczyc - moge ino liczyc na uczciwosc poprzedniego wlasciciela.

Aither - Pon Maj 28, 2007 10:35

mefkm, nie zebym twierdzila ze ludzie sa nieuczciwi... ale raczej tak jest... jesli cfaniakuje facet to mieszkania nie ma i kasy tez nie :D
mefkm napisał/a:
miasto nie ma lokali zastepczych i tym samym nowy wlasciciel nie
moze eksmitowac intruzow


tia czyli nie dosc ze nie masz mieszkania i nie masz kasy i jeszcze masz ludzi na glowie i ich musisz utrzymywac :D

mefkm - Pon Maj 28, 2007 10:41

no niestety, ale dokładnie tak jest

moznaby bylo zakrecic intruzom gaz i wylaczyc prad - ale to wowczas beda palili jakas butla - albo co gorsza podpisza umowe z vatenfallem i wowczas to juz czlowiek ma pozamiatane - splaca kredyt, oplaca czynsz i ma lokatorow


:cisza:

Arex30 - Czw Maj 31, 2007 17:41

A jak to sie ma do faktu iż sprzedający sprzedaje mieszkanie z wadą prawną a także do dysponowania cudzym mieniem ?
Lama71 - Czw Cze 14, 2007 11:11

Właśnie wróciłem z UM. I powiem, że jestem niezmiernie miło zaskoczony. Upał jak diabli, a panie przyznam że milusie. Mimo tego upału. Mnie by się nie chciało gadać z nikim w taki upał, a tam prosze... I pozdrawiam serdecznie Panią z punktu przyjmowania wniosków o dow. osob. :kwiatek: I panią od rejestracji autek też :kwiatek: , i panią od USC ze zgonów, co mnie wniosek potwierdzała :kwiatek: . Spędziłem tam przeszło godzinę, załatwiłem wszystko, i nawet nie klnę ;) :kwiatek: dla Pań, od tego z naklejką na koszulce.
Dorothea - Czw Cze 14, 2007 11:21

czy rejestracja autka odbywa sie w jeden dzien??
jak to jest z tablicami rejestracyjnymi?
jakie ponosi sie z tego tytułu opłaty???

krystian - Czw Cze 14, 2007 11:28

Dorothea napisał/a:
czy rejestracja autka odbywa sie w jeden dzien??
tak, w zasadzie w ciagu pol godziny.
Dorothea napisał/a:
jak to jest z tablicami rejestracyjnymi?
jesli auto kupilas z gliwic, wtedy tylko pokazujesz pani urzedniczce, ona przykleja taka naklejke na nie i oddaje ci je z powrotem, a jesli masz auto z innego miasta to musisz zdac stare i dostajesz nowe SG.
Dorothea napisał/a:
jakie ponosi sie z tego tytułu opłaty???
jesli auto kosztowalo powyzej 1000 zl. to placisz 2% podatku w urzedzie skarbowym. idziesz z tymi papierami do UM i tam placisz o ile sie nie myle 171,5 zl za dowod rejestracyjny wlacznie z tablicami naklejkami itd. a jesli auto by bylo z gliwic, to wtedy odchodzi ci oplata za tablice i placisz tylko za dowod rejestracyjny. chyba 90-100 zl
Lama71 - Czw Cze 14, 2007 12:49

:przestraszony:
krystian napisał/a:
jesli auto kosztowalo powyzej 1000 zl. to placisz 2% podatku w urzedzie skarbowym.

ja nic takiego nie płaciłem. Nie przedkładałem żadnego świstka... Przy poprzednim tak miałem, ale teraz nie.
Dorothea napisał/a:
czy rejestracja autka odbywa sie w jeden dzien??
jak to jest z tablicami rejestracyjnymi?
jakie ponosi sie z tego tytułu opłaty???

Co do czasu - mnie zajęło to mniej więcej 10 minut przy samej rejestracji, i z 2 na opłaty (171.5 zł). DOstałem blachy gliwickie (autko z Nysy przybyło), ale dowód tymczasowy na 1 miesiąc. Nowy dostajesz bezpłatnie.
Blachy musisz przynieść ze sobą, tak samo kartę pojazdu, dow ubezpieczenia, ważny przegląd (co najmniej 1 miesiąc), stary dow. rejestracyjny, umowę.
A jeszcze co do czasu - zależy jak trafisz. Jak ja byłem,nikogo nie było. Poprzednim razem, chyba 3 -4 latka temu, spędziłem tam chyba z 2 godzinki.
A jak masz jakiekolwiek wątplowiści, tel. do UM, wszystko Ci wyjaśnią. Ja tak zrobiłem, i przybyłem że się tak wyrażę przygotowany.

krystian - Czw Cze 14, 2007 12:53

Lama71 napisał/a:
ja nic takiego nie płaciłem. Nie przedkładałem żadnego świstka... Przy poprzednim tak miałem, ale teraz nie.
nie byles w urzedzie skarbowym?? nie ladnie:) masz 14 dni od daty zakupu na oplacenie podatku od czynnosci cywilno prawnych. kwota podatku to 2% od ceny rynkowej pojazdu. sa tam jakies widelki wiec mozna posciemniac, ale jak za bardzo obnizysz cene to i tak US ma swoj cennik. jesli kupiles auto w komisie to wtedy nie placisz tegopodatku ale do US i tak musisz isc:)
Dorothea - Czw Cze 14, 2007 13:27

krystian napisał/a:
jesli kupiles auto w komisie to wtedy nie placisz tegopodatku ale do US i tak musisz isc:)


ja kupilam w komisie i to komis zaplacil te 2 procent, wiec po co mam jeszcze isc do US?????

krystian - Czw Cze 14, 2007 13:36

Dorothea napisał/a:
ja kupilam w komisie i to komis zaplacil te 2 procent, wiec po co mam jeszcze isc do US?????
niektorzy mowia, ze trzeba isc, a niektorzy mowia, ze nie. jesli masz fakture na to to podobno nie trzeba isc. ale lepiej sie dowiedziec w US niz pozniej zalowac
Dorothea - Czw Cze 14, 2007 14:12

krystian, masz racje, dziekuje za wszystkie odpowiedzi
FlashMan - Wto Cze 19, 2007 22:18

Ja dzisiaj byłem w UM załatwić pewną sprawę i spotkałem się z bardzo życzliwą, miłą i szybką obsługą. Oby było więcej takich ludzi! :)
Dorothea - Sro Cze 20, 2007 11:48

byłam wczoraj w UM, przerejstrowac autko, wszystko trwało godzine, Panie bardzo miłe, za miesiac ide po stały dowod rejestracyjny, mam piekne tablice takie nowiutkie i takie łatwe do zapamietania
Szamanka - Sro Lip 11, 2007 21:11

Dorothea napisala
Cytat:
mam piekne tablice takie nowiutkie i takie łatwe do zapamietania


ja tez, swoje inicjaly i date urodzin :hyhy:



Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group