kisia - Czw Wrz 01, 2005 11:38 Temat postu: Rozpoczęcie roku szkolnego Drogie moje Dzieci :D Co prawda wakacje szybko się skończyły, ale mam nadzieje że zdążyliście wypocząć i nabrać sił i ochoty by rozpocząć nowy rok szkolny. Zyczę Wam zatem checi do zdobywania i pogłębiania swojej wiedzy, wielu sukcesów i samych miłych chwil w czasie roku szkolnego, niech ten rok zleci szybciutko by znów można było wyjechac na kolejne wakacje :D Czy u Was w szkołach też są jakieś bezsensowne akademei czy apele :?: :kwasny: Szamanka - Czw Wrz 01, 2005 12:08 kisia, nie wiem jak to teraz wyglada ale za moich czasow byl to straszne,straszniaste minuty :D no ale potem bylo milo spotkac sie ze wszystkimi fajnie w szkole bylo,mnie sie podobalo :P Mariusz - Czw Wrz 01, 2005 13:03 U mnie w II LO była jakaś akademia na rozpoczęcie roku szkolnego, ale i tak nie byłem, bo to dla pierwszoklasistów :) Ja w tym roku kończe edukacje, potem może studia, a póki co czeka mnie matura :) Niedziękujemy Kisielku żeby nie zapeszyć ;-) ziutek997 - Czw Wrz 01, 2005 13:41 jak ja się cieszę że u mnie w "średniaku" nie było akademi itp.... :padam: glewitz - Czw Wrz 01, 2005 21:24
nawet nie mów mi Mariusz... myślałem, że padnę z nudów. Zaprezentowali nam wiersz... Juliana Tuwima "Lokomotywa". Najperw w starej wersji, później plecenie jakieś o image i nowa wersja, gdzie zamiast lokomotywy był elektrociąśgnik. Myślałem, że wstanę i ostentacyjnie opuszczę klasę. Ale udało mi się wytrzymać. Proszę o brawa. :P Szamanka - Czw Wrz 01, 2005 22:00 :hurra: :hurra: :hurra: kisia - Czw Wrz 01, 2005 22:29 jejku byłam z synkiem na rozpoczeciu i naprawde szkoda mi tych dzieci, ktore to musza przygotowac. Z reszta mój synek dwa lata temu tez występował. trzy tyg w czasie wakacji miał próby, denerwował sie a na rozpoczęciu nikt tego nie słuchał. Jeszcze gdyby piosenki jakieć na czasie były, a tu jak z czasow gdy ja chodziłam do szkoły, żenada :kwasny: Mariusz - Pią Wrz 02, 2005 12:30 Glewitz, nie przejmuj się :) Najlepsze akademie, MałeFormyTeatralne, itp robiła moja klasa, klasa (obecnie) III F :) Nikt nie był lepszy :) Dostawaliśmy dodatkowe dni wolne od nauki za piekne przygotowania ... :) Aither - Pią Wrz 02, 2005 12:39 buhehehehee ale macie problemy :) ja lubialam przygotowania do akademi :) byly na prawde bardzo zabawne :] Mariusz - Pią Wrz 02, 2005 14:27 Ile lekcji na to szło ... :) Piotrulek - Pią Wrz 02, 2005 18:03 A ja najbradziej się cieszę,że nareszcie te bezproduktywne nieroby,nauczyciele zabior?? się przynajmniej za pozorowanie pracy,aby bylo za co na konto kapuchę na koniec miesi??ca zebrać :D :D ... :rotfl: :rotfl: ANIUS - Pią Wrz 02, 2005 20:59 Piotrulek mowisz tak jakby kokosy zbierali :zdegustowany: a dobrze wiesz jak to jest z ta kapucha u nauczycieli dzieki swoim rodzicom Dev - Pią Wrz 02, 2005 23:42 a ja jeszcze nie mialem rozpoczecia glewitz - Sob Wrz 03, 2005 08:52 Szamanko, dziękuję za brawa. Ja już kjestem po dwóch historiach z Trojanem. Po prostu rewelaccyjny gość. A teraz w środę zaczyna się. Polski, angol, niemiecki, rela, WOK. Aż mi mnie żal :zalamany: ziutek997 - Sob Wrz 03, 2005 11:06 glewitz, nie użalaj się bo średniak to były najlepsze lata mojego krótkiego żywota.... :] Asienka - Sob Wrz 03, 2005 11:08 ja mam rozpoczecie z miesiąć :] Dev - Sob Wrz 03, 2005 17:20 mi sie bardziej gimnazjum podobalo niz Liceum, wieksze jaja lecialy :rotfl: glewitz - Sob Wrz 03, 2005 19:02
ciekawe czy będą to też najepsze lata mojego żywota Czarnulka - Sob Wrz 03, 2005 23:18 Gleiwitz,będą :D Jestem pewna :) Sredniak i studia są najlepsze :super: A ja sie nie ciesze za bardzo z rozpoczęcia :looka: glewitz - Nie Wrz 04, 2005 12:16 ja też nie :/ ziutek997 - Nie Wrz 04, 2005 13:31
popytaj ludzi.. prawie wszyscy Ci to powiedzą... tak naprawdę w średniaku jest jeszcze lajtowo... dobra ściema to połowa sukcesu... pamiętaj o tym :) Piotrulek - Nie Wrz 04, 2005 16:25
nie ucz go od pierwszego dnia w nowej szkole nierobstwa i cwaniakowania,na wszystko przyjdzie czas i kolej,niech sam do tego dojdzie,a nie tak odrazu kawę na ławę... ziutek997 - Nie Wrz 04, 2005 18:14 Piotrulek, przepraszam juz będę grzeczny :zalamany: ;) Piotrulek - Nie Wrz 04, 2005 18:32
jasne ,wszystko w porz??dku... :D :D glewitz - Pon Wrz 05, 2005 21:18 ja zawsze3 byłem porządny i uczciwy :P ziutek997 - Wto Wrz 06, 2005 13:05 glewitz,albo kłąmiesz albo powinni Cię do muzeum wstawić!! Myslałęm że tacy ludzie wygineli wraz z upadkiem klasy rycerskiej... heheheeh :rotfl: :rotfl: :] Pawcio_Labedy - Pon Wrz 12, 2005 10:46 a mi sie w nowej szkole podoba :P Pelno nowych osob poznalem :P glewitz - Pon Wrz 12, 2005 20:41 ja też Zodiaczek - Pon Wrz 12, 2005 21:26 Hejka poszukuję szkoły dla siebie:) Warunki muszą być spełnione: - zaoczna - niedroga - okolice gliwic, lub gliwice - związana z infą :) :) :) :) Mariusz - Pon Wrz 12, 2005 21:40 Glewitz, fajne laski mamy w szkole, co ? :) A w I E są same dziewczyny ... :) Ach te biol-chemy ;) Mi dodatkowo do klasy doszła jeszcze jedna, fajna, ładna, miła .. :) Admike - Wto Wrz 13, 2005 07:54 Może wyda Wam się to śmieszne,ale ja juz się cieszę na rozpoczęcie nowego roku akademickiego. Jako,że jestem "Wodzem" (tak mnie nazywają "moje" dziewczyny z roku - niezły wynik: nas facetów jest 3 onych 17... :hyhy: )naszego roku ciekaw jestem co słychać u moich poddanych... :D :rotfl: Aither - Wto Wrz 13, 2005 12:29 hehehehehheee :] no ale masz trzodke Adasiu :) Czarnulka - Wto Wrz 13, 2005 22:10 Mariusz Ty jesteś z biol chemu tak?:> glewitz - Pią Wrz 16, 2005 17:50 dziś miałem dzień kota. Jako jedyny się zbuntowałem ;P Zodiaczek - Pią Wrz 16, 2005 17:56 Oj biedactwo :) Mariusz - Pią Wrz 16, 2005 19:29
Nie, human ;) A z biol-chemu to mi się dziewczyny podobają :) [ Dodano: 2005-09-16, 19:30 ]
Te, zbuntowałeś się ? Chyba zapomniałeś, że chodzisz do II LO. Tam nic nie umyka tak więc możesz się spodziewać dnia kota nawet na Wigilię :) Piotrulek - Sob Wrz 17, 2005 12:54
to cieniasek jesteś chłopie,czyli nie jeteś licealistą tylko dalej kotem,no to pssssiiiiiiiik futrzaku Mariusz - Sob Wrz 17, 2005 13:51 Kici kici Glewitz ;-) Piotrulek - Sob Wrz 17, 2005 13:53
widzę Mariuszku,że z ciebie taki sam Â?cigacz,jak ze mnie był w wojsku,czyli jakieÂ? 23 lata temu,brawo,tempić kota Czarnulka - Sob Wrz 17, 2005 14:46
nie za mocno powiedziane? :zdziwko: Chyba,ze mamy 2 różne definicje....tempi to się robactwo :looka: Piotrulek - Sob Wrz 17, 2005 14:54
czepiasz się slowek moje dziecko... :D :D ;) Czarnulka - Sob Wrz 17, 2005 15:10 Może :P Ale to takie zboczenie humanistki ;) Piotrulek - Sob Wrz 17, 2005 16:15
(bez urazy)mieliÂ?my już tu kiedyÂ? tak?? jedn??"zboczon??"humanistkę czepiala się wszystkiego i dlugo już coÂ? nie pisze,oby się to tobie moja droga nie przytrafiło... :D :D :D :D ;) ;) ;) ;) ;) [ Dodano: 2005-09-17, 16:17 ] A wracając do tematu to znalem kiedyś taki wierszyk "Niech kociarstwo wciąż pamięta,że rezerwa to rzecz święta"Można to zmienić i napisać "Niech kociarstwo wciąż pamięta,że starszyzna szkolna to rzecz święta" - może być?? Mariusz - Sob Wrz 17, 2005 18:53
Pewnie, ale z umiarem zawsze :) W granicach rozsądku ;)
A ja jakoś nie mam w klasie zboczonych humanistek ... a szkoda :) Piotrulek - Sob Wrz 17, 2005 19:46
naturalnuie tylko rozs??dek musi być Czarnulka - Sob Wrz 17, 2005 23:52
Ha ha ha!! :P No żałuj ;)
Nie jestem aż tak przewrażliwiona :) Po prostu dobieram słowa tak,aby idealne pasowały więc pytam się dla pewnosci :) Piotrulek - Nie Wrz 18, 2005 11:03
to Â?wietnie,gratuluję ... :D :D :rotfl: :hyhy: Mariusz - Nie Wrz 18, 2005 18:12
Żebyś wiedziała, że żałuje ... u mnie same cnotki-niewydymki :P asik - Nie Wrz 18, 2005 18:15 hehehhe Mariusz - Nie Wrz 18, 2005 18:49 :P kisia - Pon Wrz 26, 2005 01:31
a co to znaczy w granicach rozsądku :?: Szlak mnie trafiał jak moja corka wracała ze szkoły popisana marterem po buzi, czasami i ubranie było popisane. W szkole się dowiedziałam że jest na to przyzwolenie dyrekcji i że powinnam się cieszyć że corka pare lat temu nie poszła do 1 klasy gimnazjum bo pewnie miałaby nie jeden raz glowę włożoną do ubikacji :kwasny: :kwasny: co to za durna moda :zly: :kwasny: :zly: Mariusz - Pon Wrz 26, 2005 21:23 No właśnie ten umiar o który mi chodzi to jest to o czym Ty piszesz ... nie rysowanie wąsów markerem, nie wsadzania głowy do ubikacji, nie wrzeszczenie na dzieci namolnie :"koty !". U mnie w szkole takie zabawy jakie Ty wyżej były zabronione ... na upartego znajdzie to swój odnośnik w Kodeksie KARNYM, nie Wykroczeń ... a dyrekcja szkoły nie powinna przyzwalać na takie drastyczne metody kocenia ... U mnie nowym licealistom dawali pieczątki z ziemniaków na ręke z napisem :"kot", kazali pić mleko z miski i inne różne konkurencje z udziałem grona pedagogicznego. kisia - Pon Wrz 26, 2005 21:38
|
||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||
