glewitz - Sro Cze 22, 2005 17:43 Temat postu: Konurbacja górnośląska Ostatnio w Dzienniku Zachodnim był artykjuł, aby połączyć wszystkie miasta od Gliwic po Dąbrowę Górniczą w wielką konkurbację pod nazwą... Katowice. Wyobrażacie to sobie. Ja nie chcę tego za żadne sklarby, bo to i tak nic nie zmieni. Wątpię, aby osoba zarządzająca tym dużym systemem urbanizacyjnym mogła sobie poradzić z jego problemami (które w każdym mieście są inne). Dlatego prędzej proponowałbym połączyć Glwiice, Zabrze i Bytom w Trójmiasto o nazwie Gliwice. Pewnie pomyślicie, że jestem lokalnym patriotą. Ale: po primo- dlaczego ammy być równi statusem z Czerwonym Zagłębim (blee...), Gliwice wcale dużo nie ustępoują Katowicom, obojętnie na jakiej płaszczyźnie, dlatego takie poniżenie dla Gliwc nie mógłbym znieść. A Zabrze bylo 80 lat temu wsią, więc szybko się zapomni, że istniało :P. I wtedy Trójmiasto Śląskie spokojnie by wygrywałoby z wywyższanymi przez wszystko Katowicami. Trzeba połączyć G-ce, Z-e i B-m przeciw Wielkim Katowicom. Co wy o tym sądzicie ??? Mogę przedstawić argumetny za tym pomysłem :) kisia - Sro Cze 22, 2005 18:10 Nie podoba mi się Zabrze ani Bytom i nie chcę mieć z wiele z nimi wspólnego :zly: Piotrulek - Sro Cze 22, 2005 18:33
Caly czas jest wsią,bo nie ma rynku ,ani ratusza,więc nie może być miastem... :) :) trunks - Sro Cze 22, 2005 21:26 Zabrze to jeszcze, ale Bytom juz mi sie nie podoba, do Zabrza zresztą bliżej mamy :oczami: frohike - Sro Cze 22, 2005 22:52 osobiscie niech Gliwice zostana Gliwicami bez tych Bytomiow i Zabrz Aither - Sro Cze 22, 2005 22:56 glupie pomysly... kazde miasto ma swoja historie obojetnie czy liczona w setkach lat czy dziesiatkach... nie wazne... nie moze ot tak sobie zniknac... nie chce ani nalezec do Katowic ani nie chce aby zabrze i bytom nalezalo do nas... niech jest jak jest i tworzenie takich planow jest dla mnie po prostu strata czasu. ANIUS - Sro Cze 22, 2005 23:02 yyyyyyyyyyyyyyyyy eeeeeeeee co za pomysl! Gliwice to Gliwice, gdzie tam Zabrze, a Bytom to juz za wielka woda!!! :zdegustowany: trunks - Sro Cze 22, 2005 23:54 Zabrze to ponoć "najbardziej polskie ze śląskich miast" jak powiedział gen. De Gaull jak był tam jakoś niedługo po wojnie :oczami: cinque - Czw Cze 23, 2005 09:44
??? moze kiedys.... Konurbacja juz jestesmy - aglomeracja policentryczna - czyli skupiskiem z kilkoma centrami A to byloby po prostu jedno wielkie miasto.... bleee, koszmarny zamysl gigantomanii limnea - Czw Cze 23, 2005 09:56
Proponuję nazwę GLIZAB :rotfl: (Zrost GLIiwic ZAbrza i Bytomia). ?aczyłaby nas jeden strumyk Bytomka (wskazana zmiana nazwy na Glizabka). :hyhy: Piotrulek - Czw Cze 23, 2005 10:00
Ten generał wiele głupot w życiu powiedział i dlatego"dostal"ulicę w Zabrzu... ;) ;) Gmeras - Czw Cze 23, 2005 12:44 Gliwice to Gliwice i niech tak pozostanie :) Dorotka - Czw Cze 23, 2005 12:57 a niby dlaczego pod nazwą Katowice?? :zly: przecież ogólnie wiadomo, że Katowice to tylko takie dziwaczne miasto niedaleko GLIWIC - myślę sobie że "Gliwice" to byłaby o wiele bardziej odpowiednia nazwa dla tekiego nowego miasta :) trunks - Czw Cze 23, 2005 13:06
zgadzam się, byłoby to niefajne ;) Aither - Czw Cze 23, 2005 15:10 i tak nikt sie nie zgodzi z samorzadowcow na takie "polaczenie" to utrata wielu stanowisk pracy i to wcale nie nisko platnych... nigdy sie na to nie zgodza :) glewitz - Czw Cze 23, 2005 19:53
de Galle powiedział: "najbardziej śląskie ze śląskich, a więc najbardziej polski z polskich miast". Co dla mnie najśmieszniejsze, wcale nie mówił tego o Zabrzu (które już pod taką nazwą widniało oficjalnie) a o Hindenburgu :D
Mnie też nie, ale lepiej byłoby połączyć te trzy miasta (był zresztą taki projekt w latach 20. XX wieku) niż wszystko w Wielkie Katowice
Wiem, ale może kogoś to mogo urazić, więc zastosowałem formę bezpieczniejszą :D
Zgadzam się- Gtliwice są starsze, niewiele mniejsze, bardziej znane w świecie i bądź co bądź, mają najlepszego gospodarza ze wszystkich śląskich miast (bo wolę mieć Frankiewicza niż Gołubowicza na przykład) Aither - Nie Cze 26, 2005 12:40 Gospodarza mozna zawsze zmienic... nie patrz na miasto tylko z punktu widzenia kto w tej kadencji nim rzadzi. ziutek997 - Nie Cze 26, 2005 13:20 Gliwice mają i tak wiekszą szansę niż inne miasta stac sie dużą aglomeracją. Nie są ograniczone z kazdej strony i mogą w miarę potrzeb "wchłaniac" przyległe miejscowości. A co do połączenia to sądzę ze dobrym rozwiązaniem byłoby powołanie nowej jednostki samorządowej ktora mogłaby wydawac zarządzenia w sprawach istotnych dla calej aglomeracji GOP przy zachowaniu oczywiscie obecnego podziału. Moim zdaniem i tak budowa DTŚki i podebne tego typu inwestycjie powoduje to ze miasta jeszcze bardziej zbliżają sie i zamieniają sie w jedną wielką całość. Aither - Nie Cze 26, 2005 17:47 ziutek997 oczywiscie tutaj masz racje :) ale to sa trasy tylko :) trasa taka sama, ktora laczy Gdansk z Warszawa :) i jakos te dwa miasta sie nie lacza :) no ale co do samorzadu o ktorym mowisz :) to od tego jest ministerstwo :) to oni planuja, przydzielaja srodki finansowe oraz "nie" wykonuja potem planu :D :hyhy: :rotfl: nie ma sensu tworzyc czegos co i tak bedzie uzaleznione od Ministerstwa :) chyba ze stworzymy sobie "wolne panstwo GOP" :) ale to bardziej nierealne niz zbudowanie obwodnicy do konca 2010 :) ziutek997 - Nie Cze 26, 2005 19:55 Połączyc całkiem oczywiscie sie nieda ale na stan dzisiejszy na sama podroz do katowic trzeba sobie zarezerwowac 1h a podroz zamienia sie w mala wyprawe:) a gdy bedzie to mozliwe w paredziesiat minut to bedzie mozna bardziej wykorzystac fakt ze zyjemy w aglomeracji. Aither - Nie Cze 26, 2005 20:02 ziutek997 z domu do Katowic mkne w ciagu 25 do 40 minut :) to godzina nie jest :) DTS ladnie sie przejedzie. ale dalej nie rozumiem :) po co sie laczyc to tylko trasy :) fakt lacza miasta ale tylko jesli chodzi o dojazd a nie polaczenie "samorzadowe" :) ziutek997 - Nie Cze 26, 2005 20:59 oczywiscie chodzi mi tylko o wzgledy praktyczne :) nawet jesli nie jestesmy polaczeni administracyjnie w calosc to mozemy sie czuc jak w wielkiej metropolii Aither - Nie Cze 26, 2005 21:11 ziutek997 no tak tutaj sie zgodze w koncu jesli chodzi o nasze miasta slaskie to sa jedne obok drugich :) i czasem nie mozna zorientowac sie gdzie zaczyna sie kolejne miasto... przyklad chorzow - katowice od strony parku chorzowskiego, ktory o dziwo lezy po stronie katowickiej nie chorzowskiej i to samo z zoo :D ale to nic :) tutaj zatraca sie granica i dobrze :) wydaje mi sie, ze z wiekszoscia naszych miast niedlugo tak bedzie :) ziutek997 - Nie Cze 26, 2005 21:19 tak i wraz z powstajacymi ulatwieniami stajemy sie coraz wieksza "rodzina":) Mamy wspolne autobusy jezdzimy do sosiednich miast na zakupy czy do szkoły...mozemy sie poczuc jak jedno wielkie miasto Aither - Nie Cze 26, 2005 21:22 ziutek997 oczywiscie :) bo temu sprzyja ulozenie tych miast :) popatrz na Warszawe i miasta przyboczne... roznica polega na tym, ze nasze miasta sa na bardzo podobnej stopie "zycia" ze sie tak wyraze :) nie ma za duzych roznic :) ale nie wyobrazam sobie aby to bylo jedno wielgachne miasto :] ziutek997 - Nie Cze 26, 2005 21:33 ja tez nie. chociaz to chyba jest nieuniknione i kiedys pewno sie połączą. Raczej nie na zasadzie wchłaniania ale powstania np nowego miasta. Na calym swiecie moznaby znalesc wiele ogromnych miast powstalych w podobny sposob (np budapeszt). chociaz nie mozliwe ze gliwice ominie to nasze miasto ma sznase na rozbudowe i rozwuj w strone zachodnia, a co ma powiedziec np chorzow?? u nich na dluższą mete to jakies połaczenie jest jedyna szansa na rozwoj. Aither - Nie Cze 26, 2005 21:36 ziutek997 polaczenie nie zawsze rowna sie z jakims rozwojem. Co do Chorzowa moga wiele stracic na polaczeniu :) nie mowie, ze taka sytuacje da sie jakos uniknac... bo faktycznie moze to byc nierealne :) MY mozemy sie rozwijac :) to jest fakt ale miasta "ze srodka" tego zlepku nie maja miejsca :) ale nam niedlugo moze tez go zabraknac :) a co w tedy zrobimy ? :) ziutek997 - Nie Cze 26, 2005 21:43 tak naprawde to gliwice wchlonely juz w cale nie tekie male miejscowosci: czechowice, wilcze gardło itp... a miejsca narazie napewno wystarczy. Usytułownie naszego miasta daje mu duzo wieksze szanse na rozwoj niz u naszych sasiadow. Aither - Nie Cze 26, 2005 21:45 ziutek997 oczywiscie tutaj sie z Toba w 100% zgodze :) prawde mowiac ja tez powinnam nalezec do Zabrza :) ale Gliwice jakims cudem wywalczylo sobie uprawnienia co do Sosnicy :) gdzies czytalam to w jakiejs ksiazce o Gliwicach :) mam nadzieje ze takie polozenie miasta bedzie nam tylko sprzyjac :) i nie sadze aby w takim wypadku laczenie bylo dobrym pomyslem :) ziutek997 - Pon Cze 27, 2005 15:02
o tym akurat nie slyszalem ale to calkiem mozliwe bo w sumie to juz prawie zabrze. :zdziwko: Aither - Pon Cze 27, 2005 15:11 ziutek997 no dokladnie :) nie znam szczegolow tego polowania ale zostalismy w Gliwicach :) takze uwazam, ze jesli takim sposobem bedzie zdobywal kolejne przyboczne wiochy to jest szansa ze Gliwice stana sie najwiekszym miastem na slasku :) poki co katowice znacznie nasz przewyzszaja ale kto wie :) glewitz - Pon Cze 27, 2005 16:49
Nie cudem, tylko Warszawa tak zadecydowała, bo faktycznie, Sośnica powinna należeć do Zabrza, gdyż od kiedy powstała, należała do powiatu zabrzańskiego itp. I zgadzam się z tym, że Gliweice mają najlepszą sytuację w GOP-ie. Dlastego- niech się łączą jak chcą, byle niew wciągasli w to Gliwic :) Aither - Pon Cze 27, 2005 19:35 glewitz ech... nie wiem jak ale ja se znajde te ksiazke i poczytam jak to sie stalo :) bo teraz nie chce sie klocic :P ale racja powinna nalezec do Zabrza :D bylo to chyba podyktowane naturalnym biegiem jakiejs rzeki ale nie wiem ktorej :) bo watpie aby chodzilo o klodnice... a nie wiem sprawdze to powiem :) glewitz - Pon Cze 27, 2005 19:38 ja tam czytalem, że to rada KC PZPR zdecydowała dać Sośnicę liwicom. Ale jak najdziesz o tym książkę to powiadom mnie o tym Aither - Pon Cze 27, 2005 19:42 glewitz mam cala ksiazke na temat Sosnicy... moment ide jej poszukac w bibliotece :) glewitz - Pon Cze 27, 2005 19:51 oki Aither - Pon Cze 27, 2005 19:58 ble ble ble... to ksiazka pt "Historia dzielnicy i kopalni "sosnica" opracowana z okazji jubileuszu 80-lecia koplani" :) wydana w bardzo niskim nakladzie :) moj Tatko dostal :) Takze... cala historia kto od kogo kupowal za jakie grzechy i takie tam... ble ble ble o jest.... cytuje: "W grudniu 1926 roku Sejm Gornoslaski postanowil gminy Sosnica i Ligota Zabrska przylaczyc do miasta Gliwice z dniem 1 stycznia 1927 roku. W ten sposob Sosnica o obszarze 520 ha, liczaca 6.493 mieszkancow, stala sie piata dzielnica Gliwic" :) no tak jak myslalam :) takze to przed wojna bylo jeszcze :) glewitz - Pon Cze 27, 2005 19:59 oki, zwracam honor :padam: Aither - Pon Cze 27, 2005 20:02 glewitz oj przestan jaki tam honor :) sama musialam sie upewnic :P atak poza tym jesli Gliwice maja taka sile przebicia :) i konkuruja z Zabrzem to moze sie niedlugo okazac, ze i Zabrze wchloniemy :) przynajmniej beda mieli rynek :D glewitz - Pon Cze 27, 2005 20:07 konkurują z Zabrzem ? Przecież Zabrze odpada w przedskokach :D Mam nadzieję, że nie nastąpi to za wcześnie (te wchłonięcie) bo takie brzydkie (z wyjątkami) wsio-miasto (Hindenburg) ma prawie 30% BEZROBOCIA. A to znacznie podwyższyło procent bezrobocia w Gliwicach. Na razie (o ile dobrze pamiętam) Gliwice mają ok. 10% Aither - Pon Cze 27, 2005 20:12 glewitz gdyby nie nasza strefa ekonomiczna i wielkie fabryki jak np. Opel to chyba bysmy mieli takie same bezrobocie jak Zabrze :P fakt faktem bezrobocie jest wysokie... tylko ze tam nie ma w ogole mozliwosci wybudowania jakiegos wiekszego zakladu... przeciez wiekszosc zakladow wiekszych podupada i nie bardzo im sie wiedzie co za tym idzie - redukcja zatrudnienia... i takie sobie koleczko. glewitz - Pon Cze 27, 2005 20:14 cytując bodajże za Wyspiańskim: "A to Polska właśnie!":/ a poza tym trzeba zaznaczyć, że Zabrze zawsze było miastem robotniczym, a Glwiice naukowym. Co wynikłoby z takiej mieszanki ?? Aither - Pon Cze 27, 2005 20:23 glewitz hehheheheheheeeee :] no i tutaj bym sie nie zgodzila slonko :) Gliwice bylo miastem typowo robotniczym i to od samego poczatku :) najwazniejsze w naszym miescie byla kopalnia potem zaklady scisle wspolpracujace z kopalnia czyli huty i ogolnie przemysl ciezki a dopiero potem nauka [tu wlasnie na scene wchodzi politechnika slaska] :) jednak z biegiem czasu zaklady zaczynaly podupadac pola kopalni zamykane np. Wschod... i wtedy ukradkiem zaczeto patrzec na Gliwice jako miasteczko studenckie :) kiedys polibuda ksztalcila kadry zakladow na slasku i na terenie Gliwic :) teraz jest miastem naukowym zgadza sie :) ale nie wiem czy wiesz... PS otworzyla przeciez wydzial zarzdzania w Zabrzu :) wiec powoli to miasto tez zaczyna kwitnac naukowo :) glewitz - Pon Cze 27, 2005 20:28 Gliwice nie były miastem robotniczym. Zgadza się- pracowały tu kopalnie itp. ale to dzziałało na tej samej zasadzie co jeden wydział PS w Zabrzu. Glwiice od zawsze było miastem kapitalistów. Mnóstwo było tu hoteli, pensjonatów, banków, wiele koncernów miało tu swoje siedziby, a PS tylko dodała nowy "tytuł" Gliwicom: miasto naukowe. A przy okazji: gdyby Gliwice były miastem robotniczymto otrzymałoby o wiele więcej medali od komunistów, a otrzymało tylko jeden (Zabrze chyba z 5) Aither - Pon Cze 27, 2005 20:35 glewitz heheheh moment suonko o ktorych "wiekach" mowimy :) bo moze mowimy nie o tych samych latach :) odnosze sie do histori Gliwic :) ja mowie o pocztkach wieku XVII :D ale widzac slowo "komunisci" to chyna bie mowimy o tych samych latach :) glewitz - Pon Cze 27, 2005 20:44 kochana, gliwice nawet w XVII nie były miastem robotniczym (wiem, bo pisałem p[racę roczną z tego okresu) właśnie wtedy zaczęły powstawać hotele, ktorymi Gliwice byly zapchane (m.in. Złota Gęś w kltórej nocował Krasiński czy budynek Ligii Morskiej czy jak mu tam) i jedynym zakłądem produkcyjnym który istniał (albo jeszcze i nie istniał) była huta królewska (ob. GZUT). Dlatego nieważne o jakich latach mówimy, Gliwice nigdy nie były miastem robotniczym. Najpierw były kupieckim, później "hotelarskim", później "kapitalistycznym" i wreszcie naukowym. A to, że miały wtrącenia robotnicze (wspomniane wyżej kopalnie czy GZUT) nie znaczy to, że były robotnicze Aither - Pon Cze 27, 2005 20:49 glewitz no moze... ale tez nie mozemy stanowczo twierdzic, ze takiego okresu w swojej histori Gliwice nie mialy... poza tym na terenie Gliwic porowadzono kopalnie odkrywkowe juz wiek wczesniej niz jest mowa :) takze i tak uwazam, ze byl robotniczym :) no ale nie wazne :) hehehe :) glewitz milo sie z Toba gada na temat historii Gliwic ale... chcialam zauwazyc, ze znacznie nam sie zboczylo z glownego watku tematu :zawstydzony: Aither - Pon Cze 27, 2005 20:50 a tak jeszcze... przydalo by sie opracowac jakies kalendarium histori Gliwic :) od samego poczatku do teraz :] co ty na to glewitz ? glewitz - Pon Cze 27, 2005 20:55 z miłą chęcią. A jaką datę przyjąć za początkową :?: glewitz - Pon Cze 27, 2005 20:56 a co do temau głównego: może założę nowy temat,a by nie obciążać tego :?: nazwę go Histora Gliwic emez - Sro Sty 20, 2010 11:02 Nie rozumiem waszej niechęci do metropolii. Fakt, że wycieczka do Katowic PKP często trwa więcej niż 35 minut, ale spokojnie można traktować konurbacje jak jedno duże miasto. Kiedyś też miałem negatywne odczucia co do Zabrza i Bytomia. Poznałem jednak te miasta bliżej i uważam, że Bytom jest piękny tylko strasznie zaniedbany i też inna kategoria ludzi z wagonów ciągnących ze Wschodu tam wysiadła. Zabrze stało się miastem ambitnym i sporo się tam dzieje. Nigdy nie lubiłem Katowic, ale widać ciekawe plany ich rozbudowy, w centrum można odczuć namiastkę metropolii. Według nonsensopedii Gliwice są najmniej śląskim ze ślaskim miast. Coś w tym jest. Nigdy się tutaj aż tak nie godało i leżymy na samym krańcu GOPu. kisia - Sro Sty 20, 2010 11:27
emez - Sro Sty 20, 2010 22:39 Nie lubisz jak na przystanku okolice Gliwic godojom? ;) Prędzej czy później (bo narazie w strasznych bólach się rodzi) coś z tej Silesii powstanie. Skupmy się na dzisiaj. Katowice są stolicą także tam jest najwięcej przedstawicielstw firm krajowych, zagranicznych, urzędów. To one przyciągają wielu młodych z całego regionu także i z Gliwic. A w Bytomiu na rynku budują centrum handlowe. Co wy na to? ;) trunks - Czw Sty 21, 2010 07:44 centrum na rynku mówimy nie ! ksiemek - Nie Mar 28, 2010 18:22
Agora nie powstaje na rynku, a jedynie w jego okolicy. :P ;) |
||||||||||||||||||||||||||||||||||
