dupiate forum

Z życia wzięte ;) - Różnica wieku

Czarnulka - Nie Wrz 26, 2004 23:45
Temat postu: Różnica wieku
Jestem ciekawa co myślicie o związkach między nastolatkami i osobami w dojrzałym wieku.

Mam na myśli na przykład dziewczyny w wieku...ok. 15 lat i gości ok 10 lat starszych i na odwrót.

Czy takie coś może przetrwać??Czy też opiera się to na popędzie tych starszych do młodszych...nie ma w tym niczego duchowego...

Słyszałam dziesiątki zdań na ten temat.Jestem ciekawa jaka opinia tu bedzie dominowała...

Frycek - Nie Wrz 26, 2004 23:48

O takim przypadku jak mowisz, to nikle szanse. Fact bedzie chcial zakladac rodzine , dziewczyna bedzie chciala sie bawic ,korzystac z zycia. Odpada



natomiast np. jesli kobieta powiedzmy ma 30 a on 40 to juz tu nie ma znaczenia.



Jedni mowia ze wiek ma znaczenie inni ze nie- ja mysle ze to zalezy od ludzi.

Czarnulka - Nie Wrz 26, 2004 23:50

Wiesz...nie zawsze facet ma ochote zakładać z tą osobą rodzinę.

Ale ok :] Szanuję Twoje zdanie.





P.S.Pan raczył się pojawić :| :wink:

Uszatek - Pon Wrz 27, 2004 00:00

Wg. mnie 10 lat to za dużo i to niezależnie od wieku tych ludzi. Choć w sumie nie ma zasady, bo każdy przypadek jest inny. Sądzę, ze ważne jest to, żeby ludzie mieli zrozumienie dla "trybu życia" drugiej osoby, co niestety w większości przypadków wiąże się z wiekiem. Zazwyczaj gimnazjalistę/tkę nie bardzo obchodzą/nie bardzo rozumie obowiązki człowieka na studiach, czy też pracujacego -- przynajmniej tak wynika z doswiadczeń moich znajomych. Najlepiej więc byłaby mała różnica wiekowa (do jakichś 5 lat) ale mniej więcej na tym samym etapie życia obu osób.
lisza - Pon Wrz 27, 2004 01:09

Ja słyszalem ze najlepsze zwiazki to wlasnie takie gdzie facet ma ok 20 a kobieta ok 30 (ale jest to czysto FIZYCZNA teoria) Co do sprawy intelektualnej czy tez psychicznej to znam jeden przypadek (kobieta 30 facet 50-pare) i sa ze soba szczesliwi. Mysle ze to jak w kazdym zwiazku jedna osoba z druga musza pojsc na kompromis i sie ze soba dograc (czyli dogadac) w taki sposob zeby byli ze soba szczesliwi. Nieudane zwiazki wywodza sie z barku porozumienia i zaufania - niezaleznie od wieku. Co do wieku to kazdy musi dojrzeć do tego aby umiec byc z kims w zwiazku.. i tyle
kisia - Pon Wrz 27, 2004 01:22

czemu wcześniej nie widziałam tego topoku :(, nic już więcej nie mogę dodać poza to co zostało napisane.



no moze tylko tyle że najlepszy związek to kobieta 20 lat, a facet 80 z odpowiednia suma na koncie i po 2 zawałach :wink: :lol: :lol: :lol:

lisza - Pon Wrz 27, 2004 02:03

albo odwrotnie kobieta 80 (najlepiej jakas miliarderka) a facet 20 :D
Fenix - Pon Wrz 27, 2004 18:55

:jupi: HeHe Zna Ktoś panią w podeszłym wieku ???? :lol: :lol: :lol: :lol:
Jolka - Pon Wrz 27, 2004 19:03

Czy 34 to juz podeszły wiek :) ??
Fenix - Pon Wrz 27, 2004 19:11

Według mnie nie jest to jeszcze podeszły wiek ale to tylko moje zdanie 8)
Jolka - Pon Wrz 27, 2004 19:13

:]
Fenix - Pon Wrz 27, 2004 19:19

:wink:
Asienka - Pon Wrz 27, 2004 19:56

A ja sobie tak myśle że róznica wieku niejest wogóle istotna, wazne to jak kto kogo postrzega. :)
kisia - Wto Wrz 28, 2004 00:45

Asieńka napisał/a:
A ja sobie tak myśle że róznica wieku niejest wogóle istotna, wazne to jak kto kogo postrzega. :)




być może tak ale postrzeganie może sie z czasem zmienić a różnica wieku nie ;)

luciddreamer - Wto Wrz 28, 2004 09:26

ehehehe, dobre spostrzezenienie.

jak dla mnie to przytoczony przyklad jest dosc dziwny (ona 15 on 25), facet bedize chcial ja wykorzystac (kto to pisal o zakladaniu rodziny?!?) , a ona wydaje mi sie jest troszke za mloda na bara bara. od 20roku zycia wiek wlasciwie nie ma znaczenia, jesli komus odpowiada zwiazek z duzo starsza/mlodsza osoba to jest ok. ja tak nie lubie :)

Asienka - Wto Wrz 28, 2004 10:43

Może jestem idaelistką , ale wierze w takie związki chociażby na własnym przykładzie :mg:
Bea.tka - Sob Paź 02, 2004 02:26

>> ... a ja z tym włąsnie mam problem ... :roll:
kisia - Sob Paź 02, 2004 02:30

Dyszka z czym masz problem??
Bea.tka - Sob Paź 02, 2004 02:49

>> róznica 9 lat ... a ja czuje strach ... obawa przed czyms .... przed czym ? ... to pytanie zadaje sobie juz poraz ... i jeszcze pewnie nie raz sobie je zadam
Asienka - Sob Paź 02, 2004 07:51

Dziewięć lat to naprawde nie jest tak dużo
MajkeL - Wto Paź 05, 2004 12:38

.....to zależy w jakim wieku są obie osoby....
Asienka - Wto Paź 05, 2004 20:26

Ja jednak mysle że to nie ma znaczenia - ja mojego partnera zyciowego poznałam jak miałam lat 15 no i jestesmy dalej razem, a jest miedzy nami róznica 9,5 roku :D
Frycek - Wto Paź 05, 2004 22:39

Asieńka napisał/a:
Ja jednak mysle że to nie ma znaczenia - ja mojego partnera zyciowego poznałam jak miałam lat 15 no i jestesmy dalej razem, a jest miedzy nami róznica 9,5 roku :D


no to tylko gratulowac :mg:

kisia - Wto Paź 05, 2004 22:46

Asieńka i oby tak dalej :)
kazidelko - Czw Paź 07, 2004 19:32

Pozwólcie,że włączę się do rozmowy...

Ja właśnie 29-tego września obchodziłem 9-tą rocznicę ślubu...Moja małżonka szanowna jest właśnie o 9 lat ode mnie młodsza...:).Nie mam nic więcej na razie do dodania...;)

Bea.tka - Czw Paź 07, 2004 22:38

hehe moze powinnam sie skusic ; ) ...
kisia - Pią Paź 08, 2004 00:54

kazidelko, a więc życze niegasnącej miłości :)
kazidelko - Sob Paź 09, 2004 10:56

:) Dziekuję
kisia - Nie Paź 10, 2004 00:06

wobec powyższego moge jedynie powiedzieć



niewazny jest wiek,

niewazne co mowia inni,

Ci, ktorzy sie kochaja

kochac sie powinni

:serce: :miłość: :serce: :miłość: :serce: :miłość: :serce: :miłość: :serce:

jan - Nie Paź 10, 2004 00:55

jak juz tak o różnicach i rocznicach piszemy to czy ktoś mnie pobije.

30.08.2004 minęło lat ......................................

czy ktoś zgadnie??

jan - Nie Paź 10, 2004 00:58

zapomniałem dodać róznica wieku to 6 m-cy

a minęło lat 18 :D

kisia - Nie Paź 10, 2004 02:04

Janie moje gratulacje :) , ale z tego powodu nie musisz rozwalać strony tymi kropeczkami ;) :P
Czarnulka - Nie Paź 10, 2004 09:57

Frycek naprawi :D
jan - Pon Paź 11, 2004 12:43

juz sam naprawiłem :)
Kornik - Pon Lis 01, 2004 19:42

Powiem tak: Moja kobieta jest starsza o 12 lat.... ma syna, ktory jest mlodszy o lat 11. Planujemy i zyjemy razem...
karolla - Wto Gru 07, 2004 19:13

Hej!

Wydaje i sie, ze w pewnym wieku juz przestaje miec roznice, czy ktos ma 26 czy 36 lat...bo jednak nie sadze, zeby sie dogadala 15latka z facetem przed 30. A z moich okolic- moj bliski kolega wlasnie pare miesiecy temu ozenil sie ze swoja wielka milosica, starsza od niego 12 lat:)

frohike - Wto Gru 07, 2004 19:24

moim zdaniem rozniaca wieku wcale nie musi wplywac na powodzenie zwiazku.

jesli osoby toleruja sie takie jakie sa i bardzo sie kochaja to na pewno beda razem i nic im w tym nie przeszkodzi.

ja osobiscie wolalbym jdnak kogos w zblizonym wieku do mnie chociaz nigdy nie wiadomo kiedy strzałka amorka cie dosięgnie.

LuKaSh - Sro Gru 08, 2004 08:48

Cytat:
Wydaje i sie, ze w pewnym wieku juz przestaje miec roznice


mi też się tak wydaje.. że młodzież patrzy na wiek .. bo np. chłopak w moim wieku nie lubi być z dziewczyną starszą od niego np. o 2 lata :D a pó?niej już nie zauważamy różnicy :P

cinque - Pią Gru 10, 2004 13:17

Witam,

roznica wieku to mij problem wlasnie - coraz wiekszy...

Roznica 7 lat - wiem, sa wieksze, ale nakrecam sie caly czas bardziej...

Oczywiscie, to ON jest mlodszy, i do tego daleko....

Jakie mamy szanse? Ciagle pojawiaja sie nowe watpliwosci.

Zwariuje sama ze soba!

lisza - Sob Gru 11, 2004 09:59

kurcze problem odleglosci moze byc powaznym testem dla was,ale roznica wieku mysle ze nie, jak sie oczywscie dobrze czujecie ze soba. Zycze powodzenia i wytrwalosci w spelnianiu marzen. Pozdrawiam.
Mysza - Sob Gru 11, 2004 21:36

Zgadzam sie z kilkoma przedmowcami:) im czlowiek starszy tym bardziej niweluje sie roznica wieku miedzy partnerami. Roznica 10 lat miedzy 15tka a 25latkiem to cale lata swietlne, ale juz miedzy 35latka i 45latkiem jest jak najbardziej ok. Poza tym pod uwge trzeba jeszcze wziac wiekowe poczucie czyli na ile lat dana osoba sie czuje - bo ja znam starych 20 latkow i mlodszych duchem 50 latkow.
Dana - Wto Gru 28, 2004 15:03

Zestawienie 15 i 25 to układ niemozliwy.Lat 15 wkracza w dorosłość z ciekawością a lat 25 w takim układzie jest wampirem energetycznym czerpiącym siłe z młodego wieku-to nie jest partnerstwo nie rokuje przetrwania ani miłych wspomnień
Takie jest moje zdanie :)

Asienka - Wto Gru 28, 2004 15:06

Ja jestem chyba zyciowym ewenementem Moj narzyczony jest starzy odemnie o 9 lat jesteśmy razem tez już prawie 9 :)

Poznałam go jak miałam ze 14 lat on miał 23 i ciesze sie z tego bardzo :)

Za niedługo weselicho :)

Lilly - Wto Gru 28, 2004 15:09

roznica wieku nie jest tak wielkim problemem natomiast wiekszym moze byc odleglosc od siebie bo juz sie sama przekonalam ze "milosc na kilometry" nie ma szans, uczucie wygasa a maile i telefony go nie reanimuja tylko pozwalaja na przejscie z milosci do przyjazni... :)
Dana - Wto Gru 28, 2004 15:25

moje gratulacje ASIEńKA
wiec wszystko jest możliwe
i to jest piękne

frohike - Wto Gru 28, 2004 16:01

No Asieńka teraz to mnie zdziwilas

a ja myslałem ze w moim wieku ogladanie sie za 18 to juz zboczenie :P

a tu taka rewelacja.

wiec pogratulowac tylko i zycze powodzenia

darkenstein - Sro Gru 29, 2004 23:10

odległosc z całą pewnościa nie ma wpływu na uczucie to nie jest problem tak jak i wiek czy rożnica wieku.
Dana - Pią Gru 31, 2004 12:20

darkenstein napisał/a:
odległosc z całą pewnościa nie ma wpływu na uczucie to nie jest problem tak jak i wiek czy rożnica wieku.

Tu zgadzam się z tobą w tym temacie
odległość jeśli jest problemem to mniejszym niż wiek

darkenstein - Czw Lut 10, 2005 21:54

roznica wieku nie ma znaczenia kiedys przespaBem sie z panienka w wieku mojej corki byBo caBkiem fajnie
frohike - Pią Lut 11, 2005 15:19

darkenstein ja mysle ze rozmawiamy tutaj o stalych zwiazkach a nie o ...
zastanow sie czy chcialbys spedzic z nia cale zycie mimo ze ten jeden raz byl przyjemny

ANIUS - Pią Lut 11, 2005 16:23

darkenstein


potepiam
a feeeeeeeeeeeeeeeeeeee fe ae feeeee

Dana - Pią Lut 11, 2005 20:22

darkenstein napisał/a:
roznica wieku nie ma znaczenia kiedys przespaBem sie z panienka w wieku mojej corki byBo caBkiem fajnie


Tatoś tej panienki napewno cię nie zna !?
Napewno nie bo niebyloby Cię w śród nas :D

darkenstein - Sob Lut 12, 2005 00:47

Dana zna ale nic nie wie :lol:
poprostu zastosowalem sie do tego co pisze w twoim okienku na dole
"nie odmawiaj sobie radosci"

Dana - Sob Lut 12, 2005 10:43

No jasne Darkenstein jestem ja winna ze zniewalasz panienki
bez znaczenia jaka dzieli cie różnica wieku

a moze łączy wedle zasady czym młodsza tym lepsza :roll:

kisia - Sob Lut 12, 2005 10:57

darkenstein, a jak młoda była ta panienka,bo może to zahacza o piedofilie ??? :wink: :lol:
darkenstein - Sob Lut 12, 2005 22:52

Kisia moja corka ma 18 lat bez obaw o pedofilie
a tobie Dana moge zapewnic ze mlodsza nie znaczy lepsza

kisia - Nie Lut 13, 2005 02:25

darkenstein, ale ja pytałam o panienke a nie o Twoją córke :)
frohike - Nie Lut 13, 2005 10:12

Cytat:
darkenstein, ale ja pytałam o panienke a nie o Twoją córke


Cytat:
kiedys przespaBem sie z panienka w wieku mojej corki


cgyba juz wszystko jasne co kisiu

Jenny - Nie Lut 13, 2005 14:57

darkenstein napisał/a:
roznica wieku nie ma znaczenia kiedys przespaBem sie z panienka w wieku mojej corki byBo caBkiem fajnie

Ty to tak powaznie piszesz? czy ciagle sobie zartujesz?

kisia - Nie Lut 13, 2005 15:32

frohike napisał/a:
Cytat:
darkenstein, ale ja pytałam o panienke a nie o Twoją córke


Cytat:
kiedys przespaBem sie z panienka w wieku mojej corki


cgyba juz wszystko jasne co kisiu

no tak i wszystko jasne, czasami trzeba mi wkładać do głowy łopatologicznie :lol:

darkenstein - Nie Lut 13, 2005 16:00

moja corka ma 18 lat a panienka byla chyba starsza od mojej corki wiec pedofilia nie wchodzi w gre nic nie zgodnego z prawem nie zrobilem
ANIUS - Nie Lut 13, 2005 17:32

darkenstein
ciekawe jakbys sie czul jakby jakis starszy, czyt.dojrzały facet przespal sie z Twoja corka?

pyt retoryczne :lol: :lol: :twisted: :lol:

LuKaSh - Nie Lut 13, 2005 20:22

strasznie :D
darkenstein - Nie Lut 13, 2005 20:51

jak by byl taki jak ja to bylbym tylko troche zly na corke
LuKaSh - Nie Lut 13, 2005 20:52

troche ? :D
darkenstein - Pon Lut 14, 2005 01:38

no a czego sie zloscic o sobie nie mam zlego zdania no chyba ze by to byl ostatni lachudra
ANIUS - Pon Lut 14, 2005 06:24

troche zly...jakieś takie niedojrzałe to Twoje podejscie:)
Dana - Pon Lut 14, 2005 08:27

DARKENSTEIN - dziecko kwiat :rotfl:

nic dodać nic ująć :lol:

Ale to juz było wyszło z mody :rotfl:

Frycek - Pon Lut 14, 2005 10:01

Co to za tematy tutaj....... :| :admin:
ANIUS - Pon Lut 14, 2005 14:00

no wlasnie, ktos zszedl z tematu :lol:
darkenstein - Wto Lut 15, 2005 00:49

OK to nie byla prawda tylko tak sobie napisalem zeby zobaczyc jaka bedzie reakcja :lol: tak naprawde to taki nie jestem
ANIUS - Wto Lut 15, 2005 06:10

tak naprawde to ile masz lat czlowieczku darkenstein skoro sprawdzasz nasze reakcje..
Dana - Wto Lut 15, 2005 16:08

darkenstein napisał/a:
OK to nie byla prawda tylko tak sobie napisalem zeby zobaczyc jaka bedzie reakcja :lol: tak naprawde to taki nie jestem


Testuj sobie proszki do prania a nie NAS
Czasami klikasz jak baba zeby potem udawac super facia co z toba /obojniak/ podziel sie pogladami i bedzie OK a testring j/w :mg:

pozdrawiam i pytam o różnice wieku :D

kisia - Wto Lut 15, 2005 21:40
Temat postu: Re: RóŻnIcA WiEkU
=CzArNuLkA= napisał/a:
Jestem ciekawa co myślicie o związkach między nastolatkami i osobami w dojrzałym wieku.

Mam na myśli na przykład dziewczyny w wieku...ok. 15 lat i gości ok 10 lat starszych i na odwrót.

Czy takie coś może przetrwać??Czy też opiera się to na popędzie tych starszych do młodszych...nie ma w tym niczego duchowego...

Słyszałam dziesiątki zdań na ten temat.Jestem ciekawa jaka opinia tu bedzie dominowała...

przytoczyłam dla przypomnienia o co pytała autorka topiku, aby nie robić :ot: :mg:

kisia - Wto Lut 15, 2005 21:44

Cytat:
OK to nie byla prawda tylko tak sobie napisalem zeby zobaczyc jaka bedzie reakcja

bez sensu, a co to króliki doświadczalne jesteśmy czy co ??? ;/

darkenstein - Czw Lut 17, 2005 23:08

tak naprawde to ona byla starsza od mojej corki o miesiac :D
darkenstein - Czw Lut 17, 2005 23:10

a jeszcze jedno nigdy nie chcialem byc super facetem co bym zrobil z tymi wszystkimi malolatami :D ??
darkenstein - Czw Lut 17, 2005 23:13

wasza reakcja jest bardziej krytyczna na to ze tego nie zrobilen niz ze to zrobilem nie dziwne???
kisia - Czw Lut 17, 2005 23:42

darkenstein, nasza reakcja i krytyka dotyczy tego ze sprawdzasz sobie nasze reakcje na rzeczy, które piszesz, a nie na to że nie przespałeś się z małolatą
darkenstein - Nie Lut 20, 2005 03:03

OK juz nic nie bede sprawdzal ale czy nie po to jest forum??
Dana - Nie Lut 20, 2005 16:41

darkenstein napisał/a:
OK juz nic nie bede sprawdzal ale czy nie po to jest forum??


Dla ciebie może po to
Dla mnie nie

Ale myśle ze oboje znajdujem na forum to co chcemy wiec miłego kliklania :D

Jak jest różnica wieku między mną a tobą ? 8) panie doświadczalski i eksperymentujący forumowiczu
Darkenstein / tu celem jest zaspokojenie mojej ciekawości - jestem pewna ze prawdy nie napiszesz :rotfl: /

darkenstein - Nie Lut 20, 2005 18:38

jeden raz zrobilem cos nie taka reakcja z twojej strony prosze o wybaczenie :prosze:
Dana - Nie Lut 20, 2005 19:33

darkenstein napisał/a:
jeden raz zrobilem cos nie taka reakcja z twojej strony prosze o wybaczenie :prosze:


nie wiem co zrobiłeś tak a co nie tak
a moja reakcja dlaczego wzbudza w tobie potzrebe :prosze: z mojej strony
każdy ma prawo klikać swoje poglądy po to zeby inni mogli je czytać i tyle ....
zapewniam ze nic nie mam tobie do wybaczenia
:D :) :D :) :D :) :D :) :D :D :D :) :D :D :D :)

Dana - Nie Lut 20, 2005 19:35

a....a....zapomniałam temat różnica wieku - no to jaka jest ?
darkenstein - Nie Lut 20, 2005 21:33

Dana, Odczułem ze poczułaś się urażona moim występkiem
Dana - Nie Lut 20, 2005 22:03

darkenstein napisał/a:
Dana, Odczułem ze poczułaś się urażona moim występkiem


O..o.. jaki TY subtelny sie zrobiłeś ,w moim wieku to działa zrobiło mi sie miło i moje zdanie o tobie jakie miałam po czytaniu twoich wypowiedzi uległo małej weryfikacji :mg:

frohike - Nie Lut 20, 2005 22:08

Cytat:
w moim wieku
:lol: :lol: jutro jak sie bede z ciebie smial to juz wiesz czemu :rotfl:
Dana - Nie Lut 20, 2005 22:18

Cytat:
jutro jak sie bede z ciebie smial to juz wiesz czemu


Nie nie wiem , śmiać sie możesz-bedziesz pogodnie wyglądał i moze zweryfikuje zdanie o Tobie -bede miała powód zeby być miła dla ciebie :lol:

darkenstein - Nie Lut 20, 2005 22:55

Dana, dzieki teraz sie lepiej czuje
kisia - Pon Lut 21, 2005 15:04

a wracając do różnicy wieku toDana, Darkenstein z tego co wiem jest od Ciebie parę lat starszy. Parę osób miało okazję poznać Darkensteina osobiście :)
Dana - Pon Lut 21, 2005 23:24

Cytat:
Parę osób miało okazję poznać Darkensteina osobiście


Ciekawe jakie wynieśli z tego poznania korzyści :!: :] :?:
Czy mimo różnicy wieku nie nudzili sie krętactwami i eksperymentami naszego eksperta :mg:

frohike - Pon Lut 21, 2005 23:28

Cytat:
Ciekawe jakie wynieśli z tego poznania korzyści
Czy mimo różnicy wieku nie nudzili sie krętactwami i eksperymentami naszego eksperta


krętactwa i eksperymenty nie moga sie nudzic

Dana - Pon Lut 21, 2005 23:42

drugi ekspert sie odezwał
znawca tematu różnica wieku - miałam okazje przekonac sie dzisiaj zrobił mi wykład :rotfl:

darkenstein - Wto Lut 22, 2005 00:38

Dana, sadze ze na nastepnym spotkanku forumowym sie spotkamy i wtedy napewno bedziesz mogla mnie osadzic po konwersacji oczywiscie jesli bedziesz chciala zemna rozmawiac :?:
kisia - Wto Lut 22, 2005 11:44

Dana, Darkenstein ma tylko na forum ma tyle do powiedzenia, w rzeczywistości jest chyba trochę nieśmiały :), przynajmniej tak mi się wydawało
Dana - Wto Lut 22, 2005 23:44

Cytat:
wtedy napewno bedziesz mogla mnie osadzic

Darkenstein ja nie mam potrzeby osądzania ciebie - nie jestem sędziom
czytam twoje wypowiedzi i reaguje na nie swoimi wypowiedziami nie dbam o to czy ci się to podoba czy nie - mozesz spokojnie robić to samo
Cytat:
oczywiscie jesli bedziesz chciala zemna rozmawiac

Niewidze powodu zeby niechcieć z tobą rozmawiać /narazie/ :lol:

darkenstein - Sro Lut 23, 2005 00:03

no kiedys sie pojawie na spotkanku forumowym jak narazie to tylko obiecuje ale teraz dopadla mnie choroba :(
Dana - Sro Lut 23, 2005 00:26

darkenstein napisał/a:
no kiedys sie pojawie na spotkanku forumowym jak narazie to tylko obiecuje ale teraz dopadla mnie choroba :(


Oby ta choroba cie nie zniszczyła ,żebyś mógł pokazać sie na spotkaniu Forumowym w pełnym blasku z którego bedzie widać różnice wieku na twoją korzyść :mg: :rotfl:

darkenstein - Sro Lut 23, 2005 00:45

bez komentarza
Dana - Sro Lut 23, 2005 01:08

darkenstein napisał/a:
bez komentarza


to niepodobne do Ciebie -chyba jesteś naprawde chory
życze powrotu do zdrowia :)

To jaka jest ta różnica wieku między nami :?: :D

darkenstein - Sro Lut 23, 2005 01:13

Dana, 4 lata a jesli chodzi o doswiadczeni to nie wiem :D
frohike - Sro Lut 23, 2005 08:40

darkenstein, uwazaj z kim tak milo zadzierasz bo wiesz Dana, :lol: w jej wieku z kobietami to juz nie jest łatwo :rotfl:
kisia - Sro Lut 23, 2005 21:06

frohike, a co masz do kobiet w tym wieku ??? :x
Demmo - Sro Lut 23, 2005 23:00

o kurde :shock: ale Kisia nam się postarzała.. nie powiedziałbym że masz 94 lata - niexle się trzymasz :D
frohike - Sro Lut 23, 2005 23:24

Cytat:
o kurde ale Kisia nam się postarzała.. nie powiedziałbym że masz 94 lata - niexle się trzymasz


dobrze zakonserwowala sie nam odzywkami, maseczkami itp :wink:

darkenstein - Sro Lut 23, 2005 23:40

frohike, dziekuje za rade jakos sobie poradze ale z kisia bedzie gorzej bo w tym wieku tak wygladac ?? to mistyfikacja albo jest nie z tej ziemi?
kisia - Czw Lut 24, 2005 08:53

Cytat:
dobrze zakonserwowala sie nam odzywkami, maseczkami itp

no ba, a skąd w inny sposób miałabym tyle przepisów które podałam w topiku o maseczkach ;) :lol: poza tym to jesm konserwy więc jestem zakonserwowana ;) :mg:

frohike - Czw Lut 24, 2005 09:26

moze jakas wiedzma jestes i dlatego znasz tyle przepisów :lol:
Dana - Czw Lut 24, 2005 15:56

frohike napisał/a:
moze jakas wiedzma jestes i dlatego znasz tyle przepisów :lol:


Uwazaj zeby czaru nie rzuciła na Ciebie :rotfl: :rotfl: :rotfl: :rotfl:
Będziesz chodził jak w amoku :rotfl: :rotfl:
:rotfl:

kisia - Pią Lut 25, 2005 21:43

jestem czarownica i rzucam uroki :mg:
Demmo - Sob Lut 26, 2005 00:22

no to "uroczo" ;)
frohike - Sob Lut 26, 2005 09:34

czarodziejska atmosfera juz nam sie powolutku udziela
LuKaSh - Sro Mar 02, 2005 07:32

Na tym czarodziejskim forum :P
Dana - Sro Mar 02, 2005 16:38

a wtej czarodziejskiej atmosferze nie ma różnicy ani granicy wieku
i to właśnie nasze Forum jest :!:

Frycek - Czw Mar 03, 2005 08:52

Cytat:
a wtej czarodziejskiej atmosferze nie ma różnicy ani granicy wieku
i to właśnie nasze Forum jest
:spoko: :jupi:
PAKuS - Nie Mar 27, 2005 14:47

Frycek napisał/a:
Cytat:
a wtej czarodziejskiej atmosferze nie ma różnicy ani granicy wieku
i to właśnie nasze Forum jest
:spoko: :jupi:

Ja też jestem za :spoko: :spoko: :spoko: :spoko: :spoko: :spoko: :spoko: :jupi: :jupi: :jupi: :jupi: :jupi: :jupi: :jupi:

darkenstein - Nie Mar 27, 2005 14:54

kisia, czarownica jest moja tesciowa :D
espi - Nie Mar 27, 2005 19:22

darkenstein napisał/a:
kisia, czarownica jest moja tesciowa :D


Moja też. Czyżby należały do jednego klanu? :twisted:

bur

darkenstein - Nie Mar 27, 2005 21:27

burek, sadze ze jest to mozliwe moja to wlasciwie jest wiedzma nie (...) jej tylko dlatego ze jest kobieta ale czy napewno wiedzma jest kobieta??
kisia - Nie Mar 27, 2005 21:49

darkenstein, może bys tak przestał przeklinać, co ???
darkenstein - Nie Mar 27, 2005 23:14

to nie bylo przeklenstwo tylko mila wypowiedz o mojej tesciowej
kisia - Pon Mar 28, 2005 00:13

facet ostrzegam Cie , nie przeginaj ;/
darkenstein - Pon Mar 28, 2005 00:44

kisia, jak to ty bys byla moja tesciowa to byla bys nie wiedzma lecz aniolem
Demmo - Pon Mar 28, 2005 01:08

hmm.. kiedyś ktoś pisał (chyba na FCT) że takich wypowiedzi nie powinno się cenzurowac bo świadczą o autorze, jego wychowaniu, poglądach itd.
niemniej jednak przeklinanie na forum nie należy do mojej listy chwalonych lub ewentualnie pożądanych rzeczy na forum.. proszę więc o staranniejsze dobieranie słów przy wyrażaniu emocji... :evil:

darkenstein - Pon Mar 28, 2005 01:49

jesli chodzi o moja tesciowa to bylo bardzo lagodne
Demmo - Pon Mar 28, 2005 11:07

niezależnie od tego o kogo chodzi, nam chodzi o słowa.. proszę jedynie o trochę kultury.. :|
kisia - Pon Mar 28, 2005 14:00

a poza tym wroćmy do tematu różnicy wieku w związku :)
Piotrulek - Wto Mar 29, 2005 15:38

kisia, Minimalna rożnica wieku pomiędzy mężczyzną a kobietą powinna wynosić dwa lata (oczywiście men powinien być starszy),osobiście nie wyobrażam sobie,aby moja żona mogla być odemnie starsza,a już kompletnie nie dopuszczam aby była młodsza o powiedzmy ...15 lat.Max ile może być odemnie kobieta młodsza to 7-8 lat.Tak ja to widzę.
Aither - Wto Mar 29, 2005 19:46

moim zdaniem nie liczy się wiek... tylko to co do siebie czują ludzie. Ja osobiscie miałam chłopaka młodszego ode mnie o 5 lat... prawdę mówiąc Ä?le mi nie było wręcz przeciwnie... nie mam zdania czy ON powinien być starszy czy też nie... ale uważam, że kobieta powinna mieć wsparcie w swojej połówce, pocieszenie i możliwość realizacji wspólnych planów i marzeń... nie ważne czy starszy czy młodszy... jeśli się kochają i jest to szczere uczucie... to wiek jest tu mało ważny. Może bardziej obrazowo... jest w ogóle nie ważny !
Piotrulek - Wto Mar 29, 2005 21:06

Aither, Ja momimo wszystko pozostaję,przy swoich doświadczeniach.
Aither - Wto Mar 29, 2005 21:09

Piotrulek mój najstarszy facet... był/jest starszy ode mnie o 8 lat... było na prawdę cudownie... tylko, że za bardzo traktował mnie poważnie... jeszcze obrączki nie miałam a już mnie kontrolował... i tak mu zostało do dzisiaj... :) ale co tak... lubie szaleć :)
ANIUS - Wto Mar 29, 2005 21:18

hmmm w Twoim wieku Aither chlopak 5 lat mlodszy to prawie zakrawa o napastowanie nieletnich...

moim zdaniem mlodsza połowka w porzadku (mowie o kobietach), ale nie w wieku nastu lat, dlaczego?
...toz to jeszcze dzieci...Ci chlopcy:)
nie ma jak dojrzaly mezczyzna...

ale kazdy bierze to co lubi :P

Aither - Wto Mar 29, 2005 21:24

ANIU¦ no wiesz... wtedy to on mial 17 i 4 miesiące czyli nieletni to był ale prokurato mógł mi w tym momencie naskoczyć... poza tym nie wykorzystywałam go seksualnie tylko imprezowo :) że tak to ujmę :) czyli wypady w góry, wspólna nauka [douczałam go z matmy :D ] i szlajanie się po mieście... w sumie to raczej jak rodzeństwo i może dlatego rozstaliśmy się w przyjaÄ?ni :) ale nie żałuję :) przynajmniej znalazłam wspólny język z młodszym pokoleniem :)
darkenstein - Wto Mar 29, 2005 23:21

ja tam wole mlodsze panienki choc starsze tez sa OK
Aither - Wto Mar 29, 2005 23:28

Po panienkach mnie ostro mdli... :P
Nie ma to jak chrupiace młodziutkie ciałko, gibkie i miekkie z odrobiną delikatności i "nutką dekadencji" :D

darkenstein - Wto Mar 29, 2005 23:41

Aither, miekkie bezuzyteczne facet musi bys sprezysty i twardy jak skala wtedy jest z niego pozytek :)
kisia - Sro Mar 30, 2005 00:22

Aither napisał/a:
Nie ma to jak chrupiace młodziutkie ciałko, gibkie i miekkie z odrobiną delikatności i "nutką dekadencji" :D

mniam :spoko:

darkenstein - Sro Mar 30, 2005 01:22

ja napewno mam nutke dekadencji
Asienka - Sro Mar 30, 2005 09:43

A ja wole mężczyzn starszych od siebie , takich jak moja połówka (10 lat starszy) i na nic go nie zamienie :)
frohike - Sro Mar 30, 2005 10:31

Cytat:
Nie ma to jak chrupiace młodziutkie ciałko, gibkie i miekkie z odrobiną delikatności i "nutką dekadencji"
i dotego wstrzasniete nie mieszane :lol:
ANIUS - Sro Mar 30, 2005 13:48

ja tez wole starszych facecikow:) a w zasadzie tylko jednego (mojego mezusia!!!) reszta moze nie istniec :brawo: :brawo: no chyba, ze jako portierzy w hotelu, albo bagazowi, albo hmmmmmmmm murzyni wachlujący mi w upalne dni... :jupi: :jupi: :jupi:
frohike - Sro Mar 30, 2005 14:13

Cytat:
albo hmmmmmmmm murzyni wachlujący mi w upalne dni...


.... swoim wachlarzem :lol:

ANIUS - Sro Mar 30, 2005 14:20

frohike

wachlarzem z liści palmowych ... :lol:

odorf - Sro Mar 30, 2005 16:47
Temat postu: Re: Różnica wieku
=CzArNuLkA= napisał/a:
Jestem ciekawa co myślicie o związkach między nastolatkami i osobami w dojrzałym wieku.
Mam na myśli na przykład dziewczyny w wieku...ok. 15 lat i gości ok 10 lat starszych i na odwrót.
Czy takie coś może przetrwać??Czy też opiera się to na popędzie tych starszych do młodszych...nie ma w tym niczego duchowego...

nie no 15 latka to lekka przesada ale taka 18 latka byłaby całkiem kul. Co to znaczy przetrwać ??? przetrwa taj jak para chce by przetrwał. Zazwyczaj takie połączenie płciowo-wiekowe opiera się o łóżko. i dopuki odu osobom to odpowiada to tak długo przetrwa :)

Piotrulek - Sro Mar 30, 2005 18:34

Cytat:
Zazwyczaj takie połączenie płciowo-wiekowe opiera się o łóżko


i prezenty,ktore zawsze są za drogie

Aither - Sro Mar 30, 2005 18:56

darkenstein napisał/a:
ja napewno mam nutke dekadencji

Hehehehehe no to dobrze :) wszystko jest do sprawdzenia :)

kisia no my kobiety wiemy co najlepsze :)

frohike "wstrząśnięte nie mieszane" to ja lubie martini z ledem i cytryną a nie faceta :) chociaż jednakową przyjemność mi dają i martini i facet :D
mrau mam smaka na martini teraz :lol: [i faceta :cry: ]

darkenstein - Sro Mar 30, 2005 23:36

Aither, jak skonczysz martini to zadzwon do mnie :P
Aither - Czw Mar 31, 2005 00:17

darkenstein napisał/a:
Aither, jak skonczysz martini to zadzwon do mnie :P


eaey ... a jaki masz telefon ? :] no wiesz ja po jednym martini jestem nie do "użytku" :) heheheheheheeeeee poza tym dziś nie piłam :) ojjj ale miałam smaka oj miałam :lol:

darkenstein - Czw Mar 31, 2005 00:56

Aither,oj cos krecisz najpierw piszesz ze po martini masz ochote na faceta a teraz piszesz ze jestes nie do uzytku?
Nelvana - Czw Mar 31, 2005 01:11

Ja po martini dopiero się rozkręcam, ale wytrawne musi być. :mg:

Nelvana

Asienka - Czw Mar 31, 2005 11:50

Cytat:
ale wytrawne musi być.

zgadzam sie z tobą wytrawne najlepsze :)
Cytat:


Zazwyczaj takie połączenie płciowo-wiekowe opiera się o łóżko
i prezenty,ktore zawsze są za drogie


Oj tu sie nie zgodze !!!

Piotrulek - Czw Mar 31, 2005 14:49

Asieńka, Jednak tak jest ,naprawdę,może nie w każdym względzie,ale wyjątek potwierdza regułę. :cry: :cry: :cry:
Aither - Czw Mar 31, 2005 22:46

darkenstein napisał/a:
Aither,oj cos krecisz najpierw piszesz ze po martini masz ochote na faceta a teraz piszesz ze jestes nie do uzytku?


hehehehehehe to że nie do użytku nie znaczy, że bez ochoty :D :D :D poza tym... spróbuj mnie upić martini a pożałujesz, że w ogóle mi je zaproponowałeś :)

darkenstein - Czw Mar 31, 2005 23:14

Aither, musze przyznac ze kuszaca propozycja ,mowisz pozaluje? coraz bardziej mnie to intryguje :)
Aither - Czw Mar 31, 2005 23:33

darkenstein napisał/a:
Aither, musze przyznac ze kuszaca propozycja ,mowisz pozaluje? coraz bardziej mnie to intryguje :)

Nie podpuszczaj i nie naprężaj mojej ambicji :) wydaje mi się.... że to nie jest rozmowa na forum :P

darkenstein - Czw Mar 31, 2005 23:35

OK zamykam sie woda w usta :wink:
Aither - Czw Mar 31, 2005 23:40

bul :lol: bul :lol:
kisia - Pią Kwi 01, 2005 02:20

kropka.
Prosze pisać na temat :P

Aither - Pią Kwi 01, 2005 09:21

Ja lubię dojrzałych facetów :) bo wiedzą co kobiecie potrzeba :)
Piotrulek - Nie Maj 08, 2005 18:34

Aither napisał/a:
Ja lubię dojrzałych facetów bo wiedz± co kobiecie potrzeba



Ja jestem dojrzałym facetem i co??

kisia - Pon Maj 09, 2005 00:26

Piotrulek i Aither napewno Cię lubi :)
Piotrulek - Pon Maj 09, 2005 09:25

Cytat:
Piotrulek i Aither napewno Cię lubi




To ekstra tak wlaśnie myślałem,może jeszcze któraś Pani??

kisia - Pon Maj 09, 2005 09:58

Piotrulek napisał/a:
może jeszcze któraś Pani??

noooo ja też :D

Piotrulek - Pon Maj 09, 2005 13:05

kisia napisał/a:
noooo ja też




No to jest już ekstra i nic mi więcej do szczęścia nie potrzeba :) :) :D :D

darkenstein - Pon Maj 09, 2005 22:13

moge do was dolaczyc??
Aither - Wto Maj 10, 2005 07:54

Piotrulek no jak kisia Ci powiedziala ja Cie bardzo lubie :) ^_^

darkenstein no nie wylaczajac Ciebie oczywiscie :P a sam sie przylaczyc mozesz :)

My z kisia to lubimy wszystkich facetow :hyhy:

Piotrulek - Wto Maj 10, 2005 14:43

darkenstein napisał/a:
moge do was dolaczyc??



Pewnie,podzielę się z tobą szczęściem z faktu że mnie takie piękne kobietamy lubią...hahahahahaha :) :) :)

kisia - Czw Maj 12, 2005 23:42

Aither napisał/a:
My z kisia to lubimy wszystkich facetow


no baaaaa, oczywiście że tak :) :hyhy:

darkenstein - Pią Maj 13, 2005 00:15

Piotrulek wierzylem w ciebie, dzieki :padam:
Aither - Pią Maj 13, 2005 10:37

heheheheh czyli co najblizsza okazja to urodzinki ;D kisia no to zaczynamy zabawe :D
Piotrulek - Sob Maj 14, 2005 11:09

Aither napisał/a:
no to zaczynamy zabawe



już się nie mogę doczekać :) :) :)

Aither - Pon Maj 16, 2005 13:14

my z kisia lubimy facetow z duzym zyciowym badazem :D no co za tym idzie w odpowiednim wieku :)

GgggRrrAaaaaUuuu :D :D :D niech zaryczy wyglodniala Smoczyca :hyhy: :D :hyhy:

Piotrulek - Pon Maj 16, 2005 18:13

Aither napisał/a:
my z kisia lubimy facetow z duzym zyciowym badazem



Nareszcie jakaś ciekawa opinia w kierunku Panow we wspanialym średnim wieku,a mlokosy niech zazdroszczą,hahahahahaha :) :D :) :D :rotfl: :rotfl: :hyhy: :hyhy:

Aither - Pon Maj 16, 2005 20:50

Piotrulek ale ja nigdy nie ukrywalam ze imponuja mi ludzie po 40 swoja zyciowa wiedza i doswiadczeniem nie koniecznie jesli chodzi o sex bo wiem ze za chwile darkenstein mi tu z tym wyskoczy :P Prawde mowiac to o niebo lepiej mi sie rozmawia z ludzmi o pokolenie starszymi ode mnie niz kokoskami w moim wieku :)
frohike - Pon Maj 16, 2005 20:53

Piotrulek ale z wypowiedzi kobietek wynika ze
Aither napisał/a:
lubimy facetow z duzym zyciowym badazem

tzn z duzym bandazem
Ale czym tu sie chwalic :rotfl:

frohike - Pon Maj 16, 2005 20:53

Aither napisał/a:
Prawde mowiac to o niebo lepiej mi sie rozmawia z ludzmi o pokolenie starszymi ode mnie niz kokoskami w moim wieku

pamietaj o wyjatkach :P

Aither - Pon Maj 16, 2005 20:56

frohike ech nie no wiesz co... jestes normalnie zdrowy sexualnie... po prostu chodzilo mi o to, ze predzej sie dogadam i porozmawiam z kims starszym typu Piotrulek darkenstein czy kazidelko :) ot co :) bo uwazam ze zawsze z rozmowy powinno wyjsc cos "pouczajacego" :) a od kogo sie uczyc jak nie od starszych ? :D
frohike - Pon Maj 16, 2005 21:12

Aither napisał/a:
jestes normalnie zdrowy sexualnie...

dzieki za komplemencik :)

Aither - Pon Maj 16, 2005 23:02

frohike polecam sie na przyszlosc :)
Piotrulek - Sro Maj 18, 2005 08:46

Aither napisał/a:
po prostu chodzilo mi o to, ze predzej sie dogadam i porozmawiam z kims starszym typu Piotrulek darkenstein czy kazidelko ot co bo uwazam ze zawsze z rozmowy powinno wyjsc cos "pouczajacego" a od kogo sie uczyc jak nie od starszych ?




Wiesz Aither z wrażenia i twojego uznania,nie wiem co mam powiedzieć.Szkoda tylko,że większość osób w twoim wieku nie interpretują życia tak realnie i prawdziwie jak ty.Jesteś the best

Aither - Sro Maj 18, 2005 16:28

Piotrulek ^^ hehehehe nie ukrywam tego ze bardzo wasza trojke polubilam :) darkenstein uczy mnie jak byc sexoholikiem :) kazidelko uczy mnie walki o swoje i podtrzymuje mnie na duchu :) a Ty dostarczasz mi na prawde uciechy z bycia mlodym i "dojrzalym" czlowiekiem mowiac mi na kazdym kroku, ze jestem "the best" :) hehehehe dzieki za cieplutkie i ojcowskie slowa :) szkoda ze moj nie jest z tego dumny, ze taka jestem.
darkenstein - Pią Maj 20, 2005 00:48

kurcze az musialem sie zalogowac no szkoda ze nie pogadamy na urodzinkach ale kto wie>??
Aither - Sob Maj 21, 2005 11:24

darkenstein :) dlaczego szczyka mnie w lewym jajniku ze sie zjawisz ? :D ale uwaga schodzimy z topica :D
darkenstein - Czw Maj 26, 2005 22:29

Aither to szczykanie chyba przynioslo skutek :)
Frycek - Pią Maj 27, 2005 07:46

OT
Aither - Pią Maj 27, 2005 09:05

no to zgodnie z tematem ja lubie starszych od siebie bardziej doswiadczonych i tyle :) ale i mlodsze miesko smakuje :D
Frycek juz sie nie OTuj :P

Szamanka - Wto Lis 08, 2005 12:32

Roznica wiekowa ma swoje wady i zalety...to zalezy jak no to popatrzec.Zachodzi pytanie

czego szuka dojrzaly facet wsrod nastolatki....i vice versa?

Odpowiedz nachodzi sama

-on-mozliwe,ze chce poczuc w sobie mlodosc ducha,chce pokazac mlodej dziewczynie,ze nie jest najgorszy,pewnie chce ja zaintrygowac swoja osoba,sposobem bycia
czesto sie slyszy,ze takie dziewczyny narzekaja na swoich rowiesnikow,ze maja niesmaczne zarzy i ze ogolnie sa do niczego....a taki starszy pan ( wieku tatusia) pokazuje inteligencje,kulture

ona-jak juz wspomnialam widzi roznice,w najgorszym przypadku,gdy w gre wchodza pieniadze.Taka mloda osoba,moze pochwalic sie przed kolezankami najnowoczesniejszym kosmetykiem,wypadem w eksluzywne restauracje( a nie tylko spacerem po parku lub w mc donalsie)

sprawa chyba wyglada inaczej gdy to ona jest starsza? czego wtedy szuka? czy chce poczuc sie dalej mloda i atrakcyjna?czy w ten sposob przedluza sobie mlodosc?
a on...mlodszy?....czy tylko w takich przypadkach chodzi o sex?.
Mozna by bylo pomyslec,ze taki mlody chlopak,uczy sie poznawac wszystkie te tajniki i tajemnice a starsza partnerka jest do tego odpowiednim materialem.Dojrzala kobieta wie czego chce,co potrzebuje,potrafi tez dawac.

Zastanawiam sie czy takie zwiazki maja szanse na dluzsza mete,choc statystyki pisza,ze tak.Ze nie kazdy taki zwiazek oparty jest na potrzebie seksualnej,ale rodzi sie tam tez uczucie....inne,dojrzalsze....

Piotrulek - Wto Lis 08, 2005 12:46

Szamanka napisał/a:
Zachodzi pytanie

czego szuka dojrzaly facet wsrod nastolatki.




Też nie wiem czego można szukać u nastolatki... :D :D

cinque - Wto Lis 08, 2005 12:47

Piotrulek napisał/a:
Też nie wiem czego można szukać u nastolatki...


hehehe ... cielęcego zachwytu?

Szamanka - Wto Lis 08, 2005 12:51

:krzeslem: :krzeslem: :krzeslem:


nie psuc mi mojej werwy tworczej :krzeslem:

Piotrulek - Wto Lis 08, 2005 12:53

cinque napisał/a:
cielęcego zachwytu



nie ma to jak dojrzała,piękna,zadbana,inteligentna,bystra,doświadczona,samodzielna(mam na myśli finanse) kobieta... :hurra: :hurra:

cinque - Wto Lis 08, 2005 13:04

Cytat:
nie ma to jak dojrzała,piękna,zadbana,inteligentna,bystra,doświadczona,samodzielna(mam na myśli finanse) kobieta...

.... osiemnastoletnia ... :rotfl: :rotfl: :rotfl:

Gmeras - Wto Lis 08, 2005 13:36

ostatnio sie przekonałem na róznicy wiku z moim szwagrem chodz to tylko 10 lat róznicy ale jednak po 5 latach znajomosci trzeba zaczac go gnoic :)
Piotrulek - Wto Lis 08, 2005 14:15

cinque napisał/a:
osiemnastoletnia



oj i przyznam,że bylobyto piękne,ale niestety nie może być prawdziwe a szkoda... :( :(

frohike - Wto Lis 08, 2005 14:27

Szamanka napisał/a:
sprawa chyba wyglada inaczej gdy to ona jest starsza? czego wtedy szuka? czy chce poczuc sie dalej mloda i atrakcyjna?czy w ten sposob przedluza sobie mlodosc?
a on...mlodszy?....czy tylko w takich przypadkach chodzi o sex?.


nie wierze w taki zwiazek

Bary i swinki - Wto Lis 08, 2005 14:48

Ktoś kiedyś powiedział że "miłośc nie zna granic" i ja w to wierze że wiek nie ma aż takiego znaczenia bynajmniej dla niektórych ludzi :)
frohike - Wto Lis 08, 2005 14:50

Bary i swinki napisał/a:
aż takiego znaczenia bynajmniej dla niektórych ludzi

moze sa osoby kochac mimo roznicy wieku jednakze nie kazdy
wiek nie oznacza ze ktos poytafi kochac i pozwolic czuc sie kochanym

Szamanka - Wto Lis 08, 2005 16:08

frohike, napisal
Cytat:
nie wierze w taki zwiazek
...mozesz wyjasnic dlaczego?

czy one nie maja prawa bytu bo za duza roznica?

powiedzmy,ze te sprawy sexu oddalimy na bok...co wtedy?

czy mlodszy facet nie moze pokac starsza od siebie kobiete,byc z nia szczesliwy?

Everlast - Wto Lis 08, 2005 16:19

Pewnie, ze młodszy factet może pokazać się ze starszą kobietą ba naweć ją kochać. Jednak zauważmy jedno, a mianowice lata lecą .... ona coraz bardziej starsza, brzydsza - a on jeszcze w miarę młody powiedzmy atrakcyjny i co wtedy ??? hmm... wtdy jest " narazony " na młodsze kobiety i na zdradę swojej starszej partnerki.

Jednak wszystko zalezy od ludzi. Są różni tak samo jak życie, które z dnia na dzień przynosi nam coraz to nowsze wyzwania i niespodzianki.

frohike - Wto Lis 08, 2005 16:23

Szamanka, nie lubie mowic oo milosci
po prostu uwazam ze malo jest ludzi ktorzy potrafia kochac bez granic i przelamac bariere wieku

Everlast - Wto Lis 08, 2005 16:28

frohike napisał/a:
po prostu uwazam ze malo jest ludzi ktorzy potrafia kochac bez granic


jak bedziesz miał rodzinę tj, żonę i dzieci inaczej bedziesz mówił- póki co zostawię twój post bez komentarza.

Szamanka - Wto Lis 08, 2005 16:36

frohike, tak masz racje,zgadzam sie..malo jest takich ludzi...a wiesz dlaczego?


bo to nie oni sami niszcza te uczucie,ale otoczenie je niszczy,rodzina.

Mam znajoma,ktora jest atrakcyjna i zadbana jak na swoj wiek,kobieta.Jej zwiazke z mlodszym o 17 lat partnerem trwa juz 3 lata.Nie wiem jakie on uczucia do nie zywi i jakie ma plany,lecz widze,ze sa szczesliwi..gdyby...no wlasnie gdyby nie otoczenie...jego i jej rodzina.

cinque - Wto Lis 08, 2005 16:44

Everlast napisał/a:
wtdy jest " narazony " na młodsze kobiety i na zdradę swojej starszej partnerki.


cóż za eufemizm...

dla niego, zauważ Everlast, też lata lecą
jeśli mówimy tu o sporej róznicy, rzędu 10 czy więcej lat, to wówczas masz oczywiście rację

wszystko jest ładnie pięknie cudownie i niezwykle do momentu, w którym pewne aspekty decydują o rozstaniu, postrzeganie świata przez mężczyznę sporo młodszego różni się mocno od punktu widzenia kobiety starszej od niego...

Everlast - Wto Lis 08, 2005 17:19

cinque napisał/a:
postrzeganie świata przez mężczyznę sporo młodszego różni się mocno od punktu widzenia kobiety starszej od niego...


podpisuję się pod tym dwiema rękami.

cinque - Wto Lis 08, 2005 17:22

Everlast napisał/a:
cinque napisał/a:
postrzeganie świata przez mężczyznę sporo młodszego różni się mocno od punktu widzenia kobiety starszej od niego...

podpisuję się pod tym dwiema rękami.


nie zmienia to faktu, że może być cudownie :)
wiem coś o tym :zawstydzony:

to, że się ze mną zgadzasz, Everlast, też świadczy o czymś :D ;)

Everlast - Wto Lis 08, 2005 17:29

cinque napisał/a:
to, że się ze mną zgadzasz, Everlast, też świadczy o czymś :D ;)


dla reszty Userów gwoli wyjasnienia ja i cinque wogóle się nie znamy ;) .... no bynajmniej jak na razie :D

frohike - Wto Lis 08, 2005 17:35

Everlast napisał/a:
frohike napisał/a:
po prostu uwazam ze malo jest ludzi ktorzy potrafia kochac bez granic


jak bedziesz miał rodzinę tj, żonę i dzieci inaczej bedziesz mówił- póki co zostawię twój post bez komentarza.


tzn nie chodzilo mi o milosc do dzieci tylko o to ze nie kazdy pokochac partnera mlodszego badz starszego od siebie
wiekszosc ludzi boi sie takiego zwiazku

cinque napisał/a:
wszystko jest ładnie pięknie cudownie i niezwykle do momentu, w którym pewne aspekty decydują o rozstaniu, postrzeganie świata przez mężczyznę sporo młodszego różni się mocno od punktu widzenia kobiety starszej od niego...


czy uwazasz ze para musi sie zgadzac we wszystkim? ja uwazam ze roznica pogladow dodaje urokowi i sprawia ze zwiazek jest naprawde atrakcyjny

Everlast - Wto Lis 08, 2005 17:41

frohike napisał/a:
ja uwazam ze roznica pogladow dodaje urokowi i sprawia ze zwiazek jest naprawde atrakcyjny


powiedz mi kolego- jaki jest twój staż z dziewczyną? ....

wiesz do czego " piję "? a do tego, ze jeśli spotykasz się z dziewczyną to sie przygotowujesz, wybierasz miejsce, jesteś miły i ladnie ubrany. Wszystko się zmienia w momencie gdy mieszka się razem. Tą druga połówkę widzi się zmęczoną, smutną, - wokół biegają dzieci - nie masz czasu dla samego siebie......to właśnie jest pięknie i jeśli to przeżyjesz wtedy znaczy, że naprawdę kochasz

frohike - Wto Lis 08, 2005 17:47

Everlast, nie mam dziewczyny

Everlast napisał/a:
wiesz do czego " piję "? a do tego, ze jeśli spotykasz się z dziewczyną to sie przygotowujesz, wybierasz miejsce, jesteś miły i ladnie ubrany. Wszystko się zmienia w momencie gdy mieszka się razem. Tą druga połówkę widzi się zmęczoną, smutną, - wokół biegają dzieci - nie masz czasu dla samego siebie......to właśnie jest pięknie i jeśli to przeżyjesz wtedy znaczy, że naprawdę kochasz


podobno najwazniejsze jest aby pasowaly charaktery do siebie (i nie zawsze musza to byc charktery zgodne) a nie aby barbie z kenem sie spotykali

uwazam ze nie ma kobiet idelanych pod wzgledem wygladu i zawsze cos ci sie w niej nie bedzie podobalo

ponadto jesli facet jest w stanie zwiazac sie ze starsza kobieta to chyba granica wygladu kobiety odsuwa sie na drugi plan

Everlast - Wto Lis 08, 2005 17:53

frohike napisał/a:
uwazam ze nie ma kobiet idelanych pod wzgledem wygladu i zawsze cos ci sie w niej nie bedzie podobalo

ponadto jesli facet jest w stanie zwiazac sie ze starsza kobieta to chyba granica wygladu kobiety odsuwa sie na drugi plan


ciekawe, ciekawe a czy widziałes ostatni teledysk Madonny ( 50 lat ) czy jest uroda i figura myslisz poszłaby na drugi plan???

Ja twierdzę natomiast, że dopasowane czyli podobne charaktery w związku to nudny związek. Lepsze są zróżnicowane poglądy każdego współmałżonka. Zawsze dojdzie do kłótni :super:
ale wtedy i pogodzić się można i dojść do porozumienia.

Dana - Wto Lis 08, 2005 18:09

frohike napisał/a:
ponadto jesli facet jest w stanie zwiazac sie ze starsza kobieta to chyba granica wygladu kobiety odsuwa sie na drugi plan

Ta..... wieczorem kiedy jesteście sami w domeczku - bo za dnia wścibskie sąsiadki ,ciekawe oczka na mieście ,rodzinka w najblizszym kontakcie czasami tak dopiecze ze och!!

frohike - Wto Lis 08, 2005 18:15

niestety juz takie sa te stare baby ze nie maja co robic tylko oceniaja innych ludzi i plotkowac przy okazji zatruwajac im zycie
Dana - Wto Lis 08, 2005 18:20

frohike, nie tylko stare baby - młodzi tez są w tej dziedzinie wspaniali :)

osobiście znam dwa zwiazki z różnicą wieku - nadal trwają
ale znam te które sie rozpadły powody były takie same jak przy rozpadku związków gdzie nie ma różnicy wieku

wiec nie wiek ma znaczenie - tak myśle :]

frohike - Wto Lis 08, 2005 18:21

Dana napisał/a:
nie tylko stare baby - młodzi tez są w tej dziedzinie wspaniali

wydaje mi sie jednak ze stare baby przoduja w tej dziedzinie

Szamanka - Wto Lis 08, 2005 19:13

frohike, mozliwe ze sie mylisz,mozliwe ze mast racje


tak jak wspomniala Dana,cale srodowisko jakie otacza takie pary,patrzy na to nie przychylnie( takze mlodzi ludzie)

Asia_:) - Wto Lis 08, 2005 22:19

roznica wieku nie ciagnie przeciez za soba roznicy dojrzalosci .....

a to chyba w tej kwestii sie dobieramy bardziej
jesli odpowiada 40-latkowi dziewczynka z ptasim mozdzkiem i sie z nia spelnia to niech im sie wiedzie...... :hurra:

czesto jest tez tak ze 18-letnia dziewczyna nie zaznala dziecinstwa, jest mocno doswiadczona przez zycie, od najmlodszych lat uczyla sie samodzielnosci i owiele wczesniej od swoich rowiesniczek zaczyna powaznie myslec o zyciu
wtedy 40- latek jest pelen podziwu nie tylko dla jej fantazji i kondycji erotycznej (jesli ja oczywiscie posiada) ale i dla madrosci zyciowej i poziomu intelektualnego

kazdy przypadek nalezy rozpatrywac moim zdaniem osobno i doglebnie na plaszczyznach fizycznych, intelektualnych i psychicznym potrzeb obu stron zwiazku z "roznica wieku"

cinque - Sro Lis 09, 2005 09:46

frohike napisał/a:
czy uwazasz ze para musi sie zgadzac we wszystkim? ja uwazam ze roznica pogladow dodaje urokowi i sprawia ze zwiazek jest naprawde atrakcyjny

nie mówię o różnicy charakterów
tylko o gotowości do podejmowania pewnych ważnych decyzji życiowych


Asia_:) napisał/a:
kazdy przypadek nalezy rozpatrywac moim zdaniem osobno i doglebnie

i tu masz oczywiście rację, jak najbardziej
teoretycznie każda konfiguracja parterów jest możliwa ale czy ma szanse? to zależy od bardzo wielu czynników...

voyteck - Nie Kwi 30, 2006 00:58

Everlast napisał/a:
wiesz do czego " piję "? a do tego, ze jeśli spotykasz się z dziewczyną to sie przygotowujesz, wybierasz miejsce, jesteś miły i ladnie ubrany. Wszystko się zmienia w momencie gdy mieszka się razem. Tą druga połówkę widzi się zmęczoną, smutną, - wokół biegają dzieci - nie masz czasu dla samego siebie......to właśnie jest pięknie i jeśli to przeżyjesz wtedy znaczy, że naprawdę kochasz

Tu sie z Tobą zgodze w 100% ............ tylko czaasami zdarze sie ze nie przeżyjesz tego :/

kisia - Wto Maj 02, 2006 00:48

cinque napisał/a:
każda konfiguracja parterów jest możliwa ale czy ma szanse? to zależy od bardzo wielu czynników...

przede wszystkim zależy od samych partnerów

madziar - Wto Maj 02, 2006 09:01

kisia napisał/a:
przede wszystkim zależy od samych partnerów
AMEN :)
extaska_ - Wto Maj 02, 2006 09:40

Ja raz miałam okazję doświadczyć takiego związku i już drugiego razu nie chce :kwasny: miedzy mną a moim byłym było 11 lat różnicy... na początku ok, ale potem zbyt duża różnica światopoglądowa zrobiła swoje...
voyteck - Wto Maj 02, 2006 12:06

Pewnie i racja jesli Dziewczyna ma 17 lat a facet 28 lat , to troche inaczej patrzą na świat i życie codzienne itd itd

Ale jeśli dziewczyna ma juz ok. 26 a facet 37 to wydaje mi sie to juz bardziej realne .

madziar - Wto Maj 02, 2006 21:44

ciekawe czy równolatkowie rowodzą się żadziej niż ludzie pomiędzy którymi jest spora różnica wieku. muszę poszperać i może coś na ten temat piszą, a może ktoś wie?
trunks - Wto Maj 02, 2006 23:55

madziar napisał/a:
czy równolatkowie rowodzą się żadziej

raczej częściej, bo jak jest duza różnica wieku to najprawdopodobniej jest miedzy nimi prawdziwa milosc, skoro sie żenią

trunks - Sro Maj 03, 2006 15:05

extaska_ napisał/a:
miedzy mną a moim byłym było 11 lat różnicy... na początku ok, ale potem zbyt duża różnica światopoglądowa zrobiła swoje...

hmm no gosciowi jak z taką młodą kręci to raczej chodzi tylko o jedno :)...Różnica światopoglądu powiadasz :>

voyteck - Sro Maj 03, 2006 15:07

trunks napisał/a:
Różnica światopoglądu powiadasz :>

Tak teraz sie To nazywa :hyhy:

madziar - Sro Maj 03, 2006 23:30

tak jak przy rozwodzie, ludzie znaja się kupę lat, a tu nagle różnica charakterów hehe. Że też wcześniej tego nie zauważyli ;)
voyteck - Sro Maj 03, 2006 23:34

madziar napisał/a:
Że też wcześniej tego nie zauważyli

Ludzie sie zmieniają , a raczej rzeczywistość wkoło nich .
Pojawiają sie nowe problemy , nowe pragnienia a nie zawsze oboje są w stanie sprostać swoim nowym oczekiwaniom.
Zreszta , czasami wystarczy mały powód który rośnie do kłótni i problemu - nie do przejścia ......... i rozwód :/

trunks - Czw Maj 04, 2006 15:09

voyteck napisał/a:
trunks napisał/a:
Różnica światopoglądu powiadasz :>

Tak teraz sie To nazywa :hyhy:

no jakis powód musi przecież być i jakos go trzeba nazwać ;)

voyteck - Czw Maj 04, 2006 15:34

trunks napisał/a:
no jakis powód musi przecież być i jakos go trzeba nazwać

Może to nazwać .......... znudzeniem i poszukiwaniem ... hmm nowej twarzy :hyhy:

madziar - Czw Maj 04, 2006 22:21

Panowie, tylko co to ma wspolnego z roznica wieku? Zycie ludzi zaskakuje i nigdy nie wiemy co nas czeka ;)
voyteck - Pią Maj 05, 2006 09:58

madziar, Heh fakt ! Bardzo dziwne rzeczy się zdarzają :P
madziar - Pią Maj 05, 2006 22:22

reguła regułą a wyjątki muszą być :P
voyteck - Sob Maj 06, 2006 01:38

madziar napisał/a:
reguła regułą a wyjątki muszą być

Masz racje , ale sama powiedz - chyba nie wyobrażasz sobie bycia teraz z np. 32 letnim facetem ? Z samego faktu że ten przykładowy facet napewno chciałby mieć juz dzieci , a Ty nie sądze że w swoim wieku myślisz już o tym . I takich powodów które dzieliłyby was jest więcej

Szamanka - Sob Maj 06, 2006 16:09

voyteck, nigdzie nie jest powiedziane, ze duzo starszy facet chce koniecznie zalozyc rodzine i miec " stadko" pociech.
Czasami obija mi sie o uszy, ze takie 21-letnie panny uwielbiaja miec u swojego boku 30-latka...powody?....nie jest mi znane, ale napewno wchodzi w to jakies doswiadczenie, jakis stosunek do pewnych spraw ( o pieniadzach nie bede wspominac)

extaska_ - Sob Maj 06, 2006 16:22

Ok ok :D do łóżka to on mnie nie ciągnął :D można powiedzieć, że było zupełnie na odwrót, :evil: ale nie ma co wnikać :P po prostu w pewnym momencie kompletnie nie umiałam się z nim dogadać, bo miał akcje takiego małego chłopczyka... To w nim kochałam, ale co za dużo to nie zdrowo :P hehe wizualnie prezentował się całkiem całkiem i osoba postronna na pewno nie dała by mu tyle lat ile miał... A pośmiać też się z czego było, jednak co za dużo to nie zdrowo... bo gonienie panny po mieszkaniu z gołym tyłkiem i papierem toaletowym, żeby tyłek podtarła to chyba jest już lekkie przegięcie... :rotfl:
Krzysio - Sob Maj 06, 2006 16:43

extaska_ napisał/a:
bo gonienie panny po mieszkaniu z gołym tyłkiem i papierem toaletowym, żeby tyłek podtarła to chyba jest już lekkie przegięcie... :rotfl:

:zdziwko: lol :zdziwko: kto komu mial tylek podcierac ? :zdziwko: zartuje, nie chce wiedziec :P

Alinka - Sob Maj 06, 2006 20:03

A moze mlode dziewczyny szukaja starszych facetow bo wiadomo z biologi ze faceci pozniej dojrzewaja :P
A tak serio to niektore szukaja juz jakiejs stabilizacji, co pewnie starszy duzo facet moze im zagwarantowac,a moze mialy zly kontakt z ojcem i szukaja ojcowskiego ciepla..
a na koniec cytat z na dobre i na złe:" młoda żona to prezent dla innych.."

madziar - Sob Maj 06, 2006 21:59

Jak widać po tym co opisywała extaska_ wiek nie jest wyznacznikiem dojrzłości. Ja bym się nie doszukiwała podwójnego dna. Jeśli ludzie się czują ze sobą dobrze, kochają się to takie głpoty jak wiek nie mają znaczenia. Nie szukajcie jakichś dziwnych teorii, bo nie ma regól. Dopuki nikt nikogo nie rani i jest im dobrze ze sobą doputy nikomu nic do tego. Trzeba tylko zyczyć 100 lat szcześcia i miłości :)
Major - Sob Maj 06, 2006 22:42

Niby dziewczęta, które nie miały ojca, szukają sobie starszego faceta, żeby właśnie poczuć tą ojcowską bliskość i może przy okazji coś więcej, tyle że takie związki chyba nie mają zbyt dużej trwałości.
madziar - Sob Maj 06, 2006 22:55

Major, znam ludzi ktorych róźnica wieku to ponad 20 lat, nie maja dzieci a są szczęsliwym małżeństwem od jakichś 25 lat. Nie sądzę , żeby połączyła ich chęć zastąpienia ojaca kobiecie. Raczej wspólne zainteresowania. I powiem Ci, że ludzie updabniają się z czasem do siebie, różnica nie wydaję się juz taka duża. Czasem mentalnie ludzie mimo różnicy wieku czują się ze sobą lepiej niż z rówieśnikami. Poza tym znam zbyt wiele związków rówieśników, które rozpadły się pomimo braku różnicy wieku. Gdyby tylko wiek decydował o trwałości związków to pewnie wiązalibyśmy się wyłącznie z rówieśnikami.
trunks - Sob Maj 06, 2006 23:59

extaska_ napisał/a:
bo gonienie panny po mieszkaniu z gołym tyłkiem i papierem toaletowym, żeby tyłek podtarła to chyba jest już lekkie przegięcie...

hehe no faktycznie jak 30-latek sie nie zachowywal, a gdzie go wogle poznałaś jesli mozna spytac ?

extaska_ napisał/a:
osoba postronna na pewno nie dała by mu tyle lat ile miał.

no to ja tez tak mam, ale to jest raczej wada :/

extaska_ - Nie Maj 07, 2006 12:30

A poznałam go przez znajomą, która robiła mi tipsy... :P pomieszkiwał u niej po powrocie ze Stanów, naprawdę zrobił na mnie ogromne wrażenie taki ideał faceta... w sumie nadal mam z nim świetny kontakt i gdyby nie został zajęty przez siostre mojej przyjaciółki to kto wie czy bym się znowu nie skusiła, w końcu do trzech razy sztuka... ;)
trunks - Nie Maj 07, 2006 14:13

to fajnie ma gosciu jak sie tak o niego panienki biją :)
extaska_ - Nie Maj 07, 2006 14:28

trunks napisał/a:
to fajnie ma gosciu jak sie tak o niego panienki biją :)
nikt nie mówił o biciu :P ja sobie moge spokojnie poczekać na okazję :P zresztą nie wyznaję zasady, że ,,dziewczyna jest jak mebel i zawsze można przesunąć'' ;) poza tym z tego co mi jest wiadomo to jak Sebe z aresztu wypuszczą planują mieć dzidziusia, więc raczej nic z tego. :P
Alinka - Nie Maj 07, 2006 14:40

extaska_ napisał/a:
Sebe z aresztu wypuszczą planują mieć dzidziusia

No to ładnie.. widac chlopak nie próznuje

extaska_ - Nie Maj 07, 2006 15:21

Alinko co masz dokładniej na myśli? Areszt czy dziecko?
Alinka - Nie Maj 07, 2006 15:26

extaska_ napisał/a:
Alinko co masz dokładniej na myśli? Areszt czy dziecko?

Areszt :)

extaska_ - Nie Maj 07, 2006 16:27

Każdemu się może zdarzyć... :P zbyt szybka jazda plus jakieś niedomówienia skutkują rozprawą, która będzie miała miejsce za 3 dni...
trunks - Nie Maj 07, 2006 23:53

extaska_ napisał/a:
nikt nie mówił o biciu

to tak w przenosni napisalem ;). No cóż, to oby stał sie rozsądniejszy jak bedzie mial to dziecko :oczami:

p4cz3k - Pon Maj 08, 2006 09:39

heh, znam pare gdzie roznica wieku to okolo 20 lat...i tak jak w przypadku przytoczonym przez madziar...polaczylo ich zainteresowanie...rodzina nie do konca potrafila to zaakceptowac...no ale coz...tak bywa...milosc nie wybiera... :P sa ze soba szczesliwi :=] i chyba to sie liczy :=]
trunks - Pon Maj 08, 2006 15:02

p4cz3k napisał/a:
znam pare gdzie roznica wieku to okolo 20 lat

jak rozumiem to ONA jest mlodsza :>

madziar - Pon Maj 08, 2006 20:04

myślę że jak komuś przeszkadza różnica wieku to zwiąże się z równolatkiem/ równolatką i będzie git. A ludzie którzy nie przywiązują znaczenia do wieku zwiążą się z tym z kim im będzie naprawdę dobrze :P
Mariusz - Pon Maj 08, 2006 23:14

Małe dzieci, duża wyobraźnia. Duże dzieci, duże doświadczenie.
Asienka - Wto Maj 09, 2006 08:54

ja jakoś zawsze miałam starszych facetów :) minimum 10 lat :) no byl taki jeden 9 lat starszy , a byl taki 15 i wiecej lat starszy :) facet to facet , a jesli sie z nim dobrze czuje to moja sprawa i nie interesuje mnie czy to dobrze czy to źle , czy wypada czy nie wypada , poprostu jesli jest fajnie to suuper :)
Dorothea - Wto Maj 09, 2006 12:13

Asienka napisał/a:
nie interesuje mnie czy to dobrze czy to źle , czy wypada czy nie wypada , poprostu jesli jest fajnie to suuper


dokładnie, nic dodac i nic ując. :D

darkenstein - Sro Maj 10, 2006 00:14

Asienka, podoba mi sie to co mowisz :P
Szaganka - Sro Maj 10, 2006 00:26

tak a propos wieku ;)


FaZy ŻyCiA MęŻcZyZnY...

Wiek / Napój:

17 piwo
25 wódka
35 szkocka
48 podwójna szkocka
66 tran

Wiek / Uwodzicielski tekst:


17 Moi starzy wyjechali na weekend.
25 Moja dziewczyna wyjechała na weekend.
35 Moja nażeczona wyjechała na weekend.
48 Moja żona wyjechała na weekend.
66 Moja żona nie żyje.

Wiek / Ulubiony sport:


17 seks
25 seks
35 seks
48 surfowanie po kanałach telewizji
66 drzemka

Wiek / Ulubiona fantazja:


17 strzelić gola po gwizdku
25 seks w samolocie
35 stworzyć trójkącik
48 przejąć firmę
66 Szwajcarska pokojówka
70 seksualny niewolnik pielęgniarki

Wiek / Idealny wiek aby się ożenić:

17 25
25 35
35 48
48 66
66 17

Wiek / Idealna randka:

17 Uniknąć horroru przy płaceniu.
25 Podzielić czek zanim pójdziemy do mnie.
35 Wpadnij do mnie.
48 Wpadnij do mnie i coś ugotuj.
66 Seks w samolocie firmy, w drodze do Las Vegas.


FaZy ŻyCiA KoBiEtY...


Wiek / Napój:

17 Cooler alkoholowy
25 Białe wino
35 Czerwone wino
48 Don Perignon
66 Kieliszek Jack'a Daniels'a z Napkin

Wiek / Wymówki na randkę:

17 Musiałam umyć włosy.
25 Musiałam umyć i wetrzeć odżywkę we włosy.
35 Musiałam ufarbować włosy.
48 Staszek musiał ufarbować mi włosy.
66 Staszek musiał ufarbować mi perukę.

Wiek / Ulubiony sport:

17 zakupy
25 zakupy
35 zakupy
48 zakupy
66 zakupy

Wiek / Definicja udanej randki:

17 "McDonalds"
25 "Darmowy posiłek"
35 "Diament"
48 "Większy diament"
66 "Spokój jak w piątek popołudniu"

Wiek / Ulubiona fantazja:

17 wysoki, przystojny brunet
25 wysoki, przystojny brunet z pieniędzmi
35 wysoki, przystojny brunet z pieniędzmi
i z mózgiem
48 facet z włosami
66 facet

Wiek / Idealny wiek na zamążpójście:

17 17
25 25
35 35
48 48
66 66

Wiek / Idealna randka:


17 On proponuje zapłacić.
25 On płaci.
35 On przygotowuje śniadanie następnego dnia rano.
48 Następnego dnia rano on przygotowuje śniadanie dla dzieci.
66 On jest w stanie przeżuć śniadanie.

Czarnulka - Sro Maj 10, 2006 00:44

Dobre to jest :D
darkenstein - Sro Maj 10, 2006 00:47

=CzArNuLkA=, coreczko i co u Ciebie slychac? :P
Czarnulka - Sro Maj 10, 2006 01:03

darkenstein, Tatuśku z takimi zapytaniami to na PW :D :)
voyteck - Pon Maj 15, 2006 12:22

Jaka różnica wieku ? obaliłem tą teorie :)
madziar - Pon Maj 15, 2006 21:58

voyteck, a jak to niby obaliłeś tą teorie?
trunks - Pon Maj 15, 2006 23:44

no wlasnie, jak ? :oczami:
voyteck - Wto Maj 16, 2006 03:50

Heh, to troche skomplikowane ale ogólnie mówiąc , obaliłem tą teorie w swojej głowie . Sorry za wymijającą odpowiedź ale to jest Serio skomplikowane .
Marysia - Wto Cze 20, 2006 23:05

Mój mąż jest odemnie starszy o 10 lat i nasze małżeństwo jest szczęśliwe-
Szamanka - Wto Cze 20, 2006 23:26

Marysiu no to jestes moze jedna na tysiac?...i gratuluje
Anula - Sro Sie 16, 2006 13:35

madziar napisał/a:
A ludzie którzy nie przywiązują znaczenia do wieku zwiążą się z tym z kim im będzie naprawdę dobrze


no i nigdy nie wiadomo kogo nam podrzuci przeznaczenie,... moje przyniosło mi mojego fascynującego Pana o ponad 20 lat starszego...i tak sobie przygotowujemy nasze życie i nasze serca do bycia razem. Jest cudownie... kto by pomyślał przy takiej róznicy wieku prawda?? :serce:

Major - Sro Sie 16, 2006 13:38

A ja jeszcze raz zadam pytanie.

Czy ktoś widział młodą kobiete kochającą starszego ubogiego pana ? :hyhy: hę?

kaszanna - Sro Sie 16, 2006 13:42

Ja znam. Różnica prawie 20 lat, ona wykształcona, na wysokim stanowisku, on pracuje fizycznie na budowie. Mają dwoje dzieci, są szczęśliwi. Ona nawet ostatnio e-mailem pochwaliła się że mąż zaczął łysieć i wygląda z tym słodko, tak bezbronnie ;)
Anula - Sro Sie 16, 2006 13:50

a czy ktos widział 23-latka z brzydka dziewczyną??????
Major - Czw Sie 17, 2006 22:58

Anula napisał/a:
a czy ktos widział 23-latka z brzydka dziewczyną??????

Piękno czy brzydota to już inna kwestia, o tzw gustach się nie dyskutuje, a co dla innych jest piękne dla drugich może być okropne :)
Z mojego punktu widzenia dużo takich jest :P

Darx - Pią Sie 18, 2006 12:09

Ja mam kuzynkę w moim wieku i ma faceta (właściwie to już narzeczonego) chyba z 8 lat starszego... Więc myślę, że mają szanse przetrwać

PS. Są ze sobą jakieś 4 lata... :super:

Dorothea - Pią Sie 18, 2006 12:15

Darx, 8 lat to wcale nie duzo, powiedziałabym ze tak w sam raz.....
Miedzy moja babcia a dziadkiem było 11 lat roznicy i przezyli ze soba 62 lata.
Między mna a moim mezem jest 6 lat i 3 miesiace

katarzyna35k-ce - Pią Sie 18, 2006 23:55

kochani co tam róznica wieku jak sie kocha ponad życie :):)
Aither - Sob Sie 19, 2006 01:28

mlodsi sa fajni :hyhy:
Monique - Sob Sie 19, 2006 10:27

Moj narzeczony tez jest straszny odemnie o 10 lat.. i jakos sie tym wogole nie przejmuje zreszta zqwsze mialam starszych znajomych...
Darx - Sob Sie 19, 2006 10:37

Dorothea napisał/a:
Darx, 8 lat to wcale nie duzo, powiedziałabym ze tak w sam raz.....


No ale róznica jest...
katarzyna35k-ce napisał/a:
kochani co tam róznica wieku jak sie kocha ponad życie :)


I to są najpiękniejsze słowa na forum... Nieważny jest wiek tylko uczucie jakim się darzy drugą osobe...

Dorothea - Sob Sie 19, 2006 17:45

Darx napisał/a:
No ale róznica jest...

pewnie,ze jest ale nie taka znowu duza, w sam raz powiedziałabym..........


Z resztą to zalezy kto co lubi......

Szamanka - Sob Sie 19, 2006 17:54

Aither, napisala
Cytat:
mlodsi sa fajni
:hyhy: :hyhy:

fiu..fiu...swieze miesko ;)

atena - Nie Sie 20, 2006 15:49

Aither napisał/a:
mlodsi sa fajni :hyhy:

Zgadzam sie! ;)

Arex30 - Nie Sie 20, 2006 18:56

a starsze??
mmmmmmmm
mniodio

asik - Nie Sie 20, 2006 22:06

wszystko zależy od tego co komu pasuje:) i z kim się lepiej dogadujemy:)
Szamanka - Pon Paź 16, 2006 22:26

Przyznam sie szczerze, ze.....balam sie i boje sie takie zwiazku z mlodszym facetem.

Przeczytalam sobie ten temat od poczatku i chyba Evelast podal argumety, kiedy to kobieta szybciej sie starzeje, jej zegar biologiczny zaczyna szybciej bic.....staje sie innym czlowiekiem....kiedy w kolo takiego mlodego mezczyzny obraca sie tyle mlodych osob.
Czulabym sie na kazdym kroku niepewnie.....nie wiem czy nie odbilo by sie to na zwiazku, gdzie pojawila by sie tez chyba zazdrosc...

Anula - Wto Paź 17, 2006 09:35

Szamanka,
musze zapytac mojego mężczyznę który jest dużo starszy ode mnie co o tym sądzi, do niedawna był strasznie zazdrosny i ciągle niepewny czy zwiazek z młoda dziewczyna ma sens, ale juz ja sie o to postarałam zeby zmienił zdanie. Teraz mimo iz widujemy sie w weekendy ze wzgledu na budowe domu to czuję i jestem pewna ze juz nie ma zadnych wątpliwości. Fakt napewno w głowie świtaja mu rózne pomysły i wyobraża sobie wszelkie zagrożenia dla jego osoby ale robie wszystko zeby jego główka mogła skupić sie na ważniejszych sprawach :)

desperado - Nie Lut 11, 2007 12:10

Roznica wieku bez znaczenia pytanie czy to jest milosc czy to jest kochanie :)
Szamanka - Nie Lut 11, 2007 12:42

desperado napisal
Cytat:
czy to jest milosc czy to jest kochanie


a jaka jest roznica miedzy miloscia a kochaniem? :niepewny:


bo jesli w zwiazku z duza roznica wiekowa chodzi tylko o seks, no to wiadomo ze nie ma on szans

tuchałowa - Nie Lut 11, 2007 12:46

Wydaje mi się, że jest to dużą przeszkodą w związku, jednak nie twierdzę, że takie związki są niemożliwe. Słyszałam o wielu takich parach, niestety ich uczucie nie przetrwało. Być może dlatego, że w pewnym wieku oczekiwanie od życia są inne. Czasami nawet 10 lat to jest dużo. Bo załóżmy, że jest młoda dziewczyna, która chce się bawić, poznawać świat, ma wiele marzeń i jest pełna życia i facet, który zmęczony przykrymi doświadczeniami pragnie stabilizacji, małżeństwa itd. Jak to pogodzić?
desperado - Nie Lut 11, 2007 14:46

tuchałowa napisał/a:
Wydaje mi się, że jest to dużą przeszkodą w związku, jednak nie twierdzę, że takie związki są niemożliwe. Słyszałam o wielu takich parach, niestety ich uczucie nie przetrwało. Być może dlatego, że w pewnym wieku oczekiwanie od życia są inne. Czasami nawet 10 lat to jest dużo. Bo załóżmy, że jest młoda dziewczyna, która chce się bawić, poznawać świat, ma wiele marzeń i jest pełna życia i facet, który zmęczony przykrymi doświadczeniami pragnie stabilizacji, małżeństwa itd. Jak to pogodzić?
Masz racje mlode dziwczyny chca poszalec, ale znam takie ktore dostaly od zycia po d........i chca rodziny stabilizacji milosci. Sa kobiety ktore maja 40 i jeszcze nie dojrzaly szaleja , sa 20 ktore sa ustabilizowane , wszystko zalezy kto na kogo trafi.
kobi - Nie Lut 11, 2007 19:34

desperado napisał/a:
Sa kobiety ktore maja 40 i jeszcze nie dojrzaly szaleja , sa 20 ktore sa ustabilizowane , wszystko zalezy kto na kogo trafi.

Dokładnie. Różnica wieku nie ma znaczenia, po prostu dwie osoby muszą do siebie pasować, mieć podobne podejście do życia, oczekiwania. A wiek? Co z tego, że sobie ustalę przedział wiekowy +/- 3 lata a zakocham się w młodszej/starszej o 10 lat? Zmienię przedział? To bez sensu :P

desperado - Nie Lut 11, 2007 20:54

Zycie napisze scenariusz kto z kim bedzie, a gadanie ze ona chce starszego o 3 lata inna znow inaczej, bzdura, albo jest milosc albo jej niema.Kobi masz u mnie piwo i skonczymy temat jak sie spotkamy.
BlackOnyx - Nie Lut 11, 2007 21:12

Ktos mi kiedys powiedzial ze "Kobieta woli mlodszego bo starszych moze miec ilu chce "ale to tak pobocznie.Mialem kiedys dziewczyne o 7 lat starsza od siebie.Zwiazek sie rozpadl i to w cale nie z przyczyn wiekowych (W brew temu ze kobieta przezywa druga mlodosc i jak sie jej mlodszy znudzi to go zuci)Miedzy nami rozpadlo sie z innych przyczyn nie z powodu wieku.Wiec kto byl w takim zwiazku wie ze taka roznica nie musi miec znaczenia.
tuchałowa - Nie Lut 11, 2007 23:32

BlackOnyx napisał/a:
Kobieta woli mlodszego bo starszych moze miec ilu chce

Oj chyba coś w tym jest :]
A czy 30 lat też nie ma znaczenia?
Jeżeli facet chce mieć dużo młodszą dziewczynę to dlaczego? Bo młodsze wydają im się bardziej atrakcyjne niż dojrzałe kobiety. Dlaczego facet po pięćdziesiątce ogląda się za młodymi na ulicy, a nie kobietami w swoim wieku? Chyba tylko ze względu na wygląd, z tęsknoty za czasami kiedy sam był przystojny. A przecież ważniejsze są inne sprawy. Może się mylę, ale zwykle wraz z wiekiem stajemy się coraz mądrzejsi, czy to się nie liczy?
Wiek zawsze jest odczuwalny, nawet gdy rozmawia się z osobą starszą czy młodszą.
Może to mało romantyczne podejście, ale dla mnie osobiście różnica wieku ma bardzo duże znaczenie i zawsze jakoś skreślam osobniki niemieszczące się w przedziale +4/0 :P

p4cz3k - Nie Lut 11, 2007 23:39

kobi napisał/a:
a zakocham się w młodszej/starszej o 10 lat?



Kobi uwazaj ... bo przeskoczyc o jeszcze jedno oczko w dol i bedzie prokurator :)

BlackOnyx - Pon Lut 12, 2007 00:14

tuchalko powiem ci tak,ze tamtego zwiazku nie traktowalem jako eksperyment.Poprostu poznalem super kobiete bylo pierwsze spotkanie,ktore jak mysle mialo duze znaczenie.Z rozmowy nie odczulem roznicy wieku nie bylo mi tez w zaden sposob wstyd ze mam kogos starszego od siebie.I tak szczerze powiem ze mialem gdzies co ktos powie bo (Kochalem) :)
desperado - Pon Lut 12, 2007 09:34

tuchałowa napisał/a:
chyba coś w tym jest
A czy 30 lat też nie ma znaczenia?
Jeżeli facet chce mieć dużo młodszą dziewczynę to dlaczego? Bo młodsze wydają im się bardziej atrakcyjne niż dojrzałe kobiety. Dlaczego facet po pięćdziesiątce ogląda się za młodymi na ulicy, a nie kobietami w swoim wieku? Chyba tylko ze względu na wygląd, z tęsknoty za czasami kiedy sam był przystojny. A przecież ważniejsze są inne sprawy. Może się mylę, ale zwykle wraz z wiekiem stajemy się coraz mądrzejsi, czy to się nie liczy?
Wiek zawsze jest odczuwalny, nawet gdy rozmawia się z osobą starszą czy młodszą.
Może to mało romantyczne podejście, ale dla mnie osobiście różnica wieku ma bardzo duże znaczenie i zawsze jakoś skreślam osobniki niemieszczące się w przedziale +4/0

Jezli chodzi o 20 i 40 powiem Tobie ze wiele 20 kryje sie do kobiet w wieku 30-40 lat sa przepiekne cialem i duchem az chce sie chrupac.
BlackOnyx - Pon Lut 12, 2007 15:24

desperado napisał/a:
az chce sie chrupac.



A gdzie takie chrupki rozdaja hehehe :D

desperado - Pon Lut 12, 2007 22:33

BlackOnyx napisał/a:
A gdzie takie chrupki rozdaja hehehe
spoko przyjdzie czas na Ciebie trafi sie taka.


Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group