dupiate forum

Nasze miasto - Nazwy ulic

angry - Czw Wrz 11, 2008 23:12
Temat postu: Nazwy ulic
Witam! Jestem tu nowy. jestem spoza gliwic, ale ostatnio bardzo często przebywam w gliwicach (bardzo miło spędzam tu czas) i zastanawia mnie jeden fakt tudzież fenomen gliwiczan:D skad inąd wiem, że na ulice Dubois gliwiczanie mówią Dibuła lub Dibła, co jest sprzeczne z fonetyka francuska. wg tej fonetyki wymowa powinna być Dubła. odpowiedzcie mi skad u was wzięło się to "i" po "d" skoro tam go nie ma?
moze pytanie troche glupie, aczkolwiek wydaje mi sie ciekawe :D nie wiadomo gdzie człowiek osiądzie w przyszłości wiec dobrze byloby wiedzieć co nie co o zwyczajach panujących w danym mieście :)
pozdrawiam wszystkich :cool:

Szamanka - Czw Wrz 11, 2008 23:16

Bo moze z tym " i" sie lepiej wymawia i lepiej brzmi niz Dubla ( gdzie akcent pewnie kladzie sie na " la"- a i wybacz ze nie mam polskich znakow bo takowych nie posiadam :) )
angry - Czw Wrz 11, 2008 23:19

akcent kladzie sie na druga sylabe od końca więc wypada na "du" tudzież u was na "di" :D dzieki za odp i zachecam do opinii innych :)
MajkeL - Czw Wrz 11, 2008 23:50

...tyle lat byłem w błędzie ;)
Dzięki angry, za wyprowadzenie mnie z tego błędu :)

angry - Pią Wrz 12, 2008 00:10

hehe nie ma sprawy:D przekaż to innym :) chyba bede musiał przeprowadzić jakąs akcje w gliwicach ktora wyprowadzi Was wszystkich z błędu :p
kisia - Pią Wrz 12, 2008 00:27

nie wiem skąd się to wzięło, ale od dziecka zawsze słyszałam Dibuła i jak dla mnie ładniej brzmi tak niż Dubła i nie zamierzam tego zmieniać. Z resztą gdybym zaczęła wymawiać poprawnie chyba nikt nie wiedziałby o czym mówię.
krystian - Pią Wrz 12, 2008 00:50

angry napisał/a:
co jest sprzeczne z fonetyka francuska. wg tej fonetyki wymowa powinna być Dubła
wg francuskiej fonetyki "u" wymawia sie prawie jak i(cos pomiedzy "u" , a "i"), natomiast literki oi - ła (voila - włala).zatem, jako ze nasz jezyk jest bardzo twardy i nie uznaje zmiekczen pt. pomiedzy "i"a "u" dlatego wymawiamy tak jak wymawiamy. tak jest latwiej i przyjemniej, w rzeczywistosci to nawet Dubla nie powinno sie mowic. tylko jakos tak...dziwacznie;P
Basia K - Pią Wrz 12, 2008 07:40

Nie znam francuskiej fonetyki,dla mnie może byc i "dibuła"...zawsze to lepiej brzmi niż "dubois" :szok: ,jak nieraz się słyszy :rotfl:
angry - Pią Wrz 12, 2008 09:52

"wg francuskiej fonetyki "u" wymawia sie prawie jak i" masz racje ja i tak juz to spolszczylem:) mniej wiecej to powinno być coś pomiędzy Djubła a Dubła :p ale Dibuła to już wogóle mi nie pasuje hehe. oczywiście szanuje wasz można by powiedzieć tradycje. nie mam nic do tego że tak wymawiacie. tak tylko zwróciłem uwagę na to bo mnie to zaciekawiło :] i widze, że wątek sie rozrasta hehe :D
kobi - Pią Wrz 12, 2008 11:53

angry napisał/a:
zastanawia mnie jeden fakt tudzież fenomen gliwiczan:D skad inąd wiem, że na ulice Dubois gliwiczanie mówią Dibuła lub Dibła, co jest sprzeczne z fonetyka francuska

To nie jest żaden "fenomen" ani nawet wynalazek Gliwiczan. We Wrocku też jest taka ulica i na nią także sporo (jak nie większość) ludzi mówi "Dibuła" :P
Może tak jest prościej? ;)

kisia - Pią Wrz 12, 2008 17:46

i prościej i ładniej :D
Bot - Pią Wrz 12, 2008 19:04

angry, ty to nie masz prawdziwych problemów ? Tak się mówi, tak się przyjeło i nie wynika to z gwary tylko z nieznajomości francuskiego (przynajmniej dialektu nielizanego :hyhy: )
kisia - Pią Wrz 12, 2008 22:53

khaman, ale przecież angry nie mówił ze ma z tym problem, zapytał z ciekawości
angry - Sob Wrz 13, 2008 00:19

tak jak kisia powiedziala oczywiscie ze nie mam problemu... mam o wiele ważniejsze rzeczy na głowei, ale to mnie tak poprostu zaciekawilo :) a ponieważ obiecałem pewnej osobie ze porusze ten watek na forum wiec tak uczynilem hehe. poza tym czuje sie juz bardzo zwiazany z gliwicami ( i nie chodzi tu o studia, bo studiuje w kat). pozdrawiam :]
kisia - Sob Wrz 13, 2008 01:37

angry napisał/a:
to mnie tak poprostu zaciekawilo
i bardzo fajnie że napisałeś o tym :)
angry - Sob Wrz 13, 2008 23:11

fajnie ze odpisujecie:) moze jeszcze macie jakas inna ulice ktora inaczej wymawiacie niz powinno byc? hmm ;)
krystian - Nie Wrz 14, 2008 00:15

angry napisał/a:
moze jeszcze macie jakas inna ulice ktora inaczej wymawiacie niz powinno byc? hmm
jasne...to sie dopiero usmiejesz:) ulica sie nazywa Kardynala Stefana Wyszynskiego a wszyscy na nia mowia Konstytucji:) to dopiero dziwna wymowa:)
kisia - Nie Wrz 14, 2008 00:58

krystian napisał/a:
ulica sie nazywa Kardynala Stefana Wyszynskiego a wszyscy na nia mowia Konstytucji:)
bo kiedys nazywała się konstytucji. Być może Ty tego nie pamiętasz, ale wiele ulic zmieniło swoją nazwę. Dworcowa - 1-go Maja,Daszyńskiego - Nowotki, Krupnicza - Ormowców, Horsta Bienka - Światowida, Lipowa - Świerczewskiego, Korfantego - PKWN, Jasnogórska - Findera - tyle pamiętam :)
krystian - Nie Wrz 14, 2008 02:37

kisia napisał/a:
bo kiedys nazywała się konstytucji
heheh ale ja doskonale o tym wiem. zartowalem tylko. mieszkam lub mieszkalem obok wiekszosci tych ulic jeszcze gdy byly stare nazwy.
Admike - Nie Wrz 14, 2008 06:46

angry, przypuszczam,że wzięło się to stąd,że przy nadawaniu nazwy ulicy tak odczytał to nazwisko w ten sposób i tak już zostało. Poza tym myślę,że nie ma aż tylu ludzi,którzy studiowali romanistykę i dlatego wymawiają to w sposób taki,a nie inny.W Opolu tez jest taka ulica i również nazywana jest "Dib(u)ła" ;)
dziękuję Ci za zwrócenie uwagi,teraz będę mówił poprawnie.
A swoją drogą był w latach 90-tych taki bramkarz holenderski Ed de Goey,którego polscy komentatorzy nazywali "de goj"...zapytajcie kogoś,kto zna trochę holenderski jak naprawdę należy czytać to nazwisko... :rotfl:

angry - Nie Wrz 14, 2008 11:22

pewnie "gej" :D z ta konstytucja to rzeczywiscie niezle hehe. teraz sie okaze ze "zniszcze" wasza tradycje i zaczniecie mowic poprawnie jezykowo :cool:
praz - Nie Wrz 14, 2008 15:38

Jak dla mnie to spolszczone Dibła jest bardziej poprawne niz Dubła. A najbardziej poprawnie bedzie jak wymawiając "u" zrobimy dziubek jak do "o" i powiemy "i" , takie wydluzone.
Admike - Nie Wrz 14, 2008 19:02

angry napisał/a:
pewnie "gej" :D
nie do końca...zaczyna się na "H" :rotfl:

praz napisał/a:
Jak dla mnie to spolszczone Dibła jest bardziej poprawne niz Dubła. A najbardziej poprawnie bedzie jak wymawiając "u" zrobimy dziubek jak do "o" i powiemy "i" , takie wydluzone.


ło matko i córko... ;)

kurcze,dziś poznałem osobiście prof.Miodka mogłem jego zapytać o poprawną wymowę nazwiska tego pana D.

Silesian - Pon Paź 20, 2008 10:03

kisia napisał/a:
bo kiedys nazywała się konstytucji. Być może Ty tego nie pamiętasz, ale wiele ulic zmieniło swoją nazwę. Dworcowa - 1-go Maja,Daszyńskiego - Nowotki, Krupnicza - Ormowców, Horsta Bienka - Światowida, Lipowa - Świerczewskiego, Korfantego - PKWN, Jasnogórska - Findera - tyle pamiętam

a Nowy Świat - BIERUTA:)

tak do wątku, to co Wy na to, że w Lublinie na tablicach z nazwami ulicy - ważnej z wieloma instytucjami (NBP, bibliotek KUL, wiele banków) stoi jak byk "Ulica SZOPENA"......i to chodzi o Chopin'a...

Na stronach internetowych jest Chopin, a na tablicach w mieście Szopen - to dopiero ubaw - nie mogłem uwierzyć własnym oczom jak rozpoczynałem tam studia...

kobi - Pon Paź 20, 2008 10:07

Silesian napisał/a:
tak do wątku, to co Wy na to, że w Lublinie na tablicach z nazwami ulicy - ważnej z wieloma instytucjami (NBP, bibliotek KUL, wiele banków) stoi jak byk "Ulica SZOPENA"......i to chodzi o Chopin'a...

Bo Szopen jest jak najbardziej poprawną formą tegoż nazwiska? :P Przecież sam Fryderyk używał spolszczonej wersji :P

Silesian - Pon Paź 20, 2008 10:10

kobi napisał/a:
Bo Szopen jest jak najbardziej poprawną formą tegoż nazwiska?


Zgadza się, tylko wczesniej się z tym nie spotkałem w nazwach ulic.... ponadto zapraszam na strony instytucji o których wyżej wspomniałem, jakoś żadna nie zdecydowała się na podanie adresu w stylu ul. Szopena 13... wszystkie mają Chopina...:) Nigdzie nie napisałem, że jest to niepoprawne, prawda :hyhy:

kisia - Pon Paź 20, 2008 12:49

nie wiem czy czadem w Pyskowicach nie jest na tabliczkach też po polsku czyli Szopena :niepewny:
kobi - Pon Paź 20, 2008 13:27

Silesian napisał/a:
jakoś żadna nie zdecydowała się na podanie adresu w stylu ul. Szopena 13

Niech teraz jakiś obcokrajowiec spróbuje tam trafić ;)

Z drugiej strony to trochę dziwne... Sądzę, iż powinno to być ujednolicone, jedna forma nazwiska powinna być w użyciu. W urzędach, w dokumentach, na ulicach... Dziwne :zakrecony: :zakrecony: :zakrecony: :zakrecony:

kisia - Wto Paź 21, 2008 00:03

Silesian napisał/a:
(NBP, bibliotek KUL, wiele banków)
to instytucje że tak powiem międzynarodowe, więc to raczej zrozumiałe (chyba)
Szamanka - Wto Paź 21, 2008 12:06

kisia napisala
Cytat:
w Pyskowicach nie jest na tabliczkach też po polsku czyli Szopena


zgadza sie, widnieje Szopena

kisia - Sro Cze 23, 2010 23:44

ponieważ moja firma wykonuje pewne zadanie na ul. Dzionkarzy zaintrygowała mnie ta nazwa, zaczęłam grzebać w internecie, ale niestety nic nie znalazłam.
Może wiecie od czego pochodzi na nazwa ? Myślałam, ze dzionkarze to jakiś wymarły zawód, ale nic na ten temat nie ma :niepewny:

Karlus - Czw Cze 24, 2010 00:29

Napewno jakiś wymarły zawód jeszcze za czasów autonomii Śląska ;)
Ale czym on sie zajmował to nie udało mi się znaleźć :wstyd:

kisia - Czw Cze 24, 2010 00:36

wiem, że w japoni sa małe drewniane stateczki, co sie nazywają dżonki i myślałam, że dzionkarze to ci co je robią, ale raczej pewnie nie
espi - Czw Cze 24, 2010 08:14

Wujek google milczy na ten temat. Znaczy wypluwa tylko ulice właśnie i to tylko w Gliwicach :niepewny: Władze żadnego innego miasta nie wpadły na tak genialny pomysł. ;)
Major - Czw Cze 24, 2010 19:47

Znalazlem cos takiego:

możliwiliśmy ewentualne skrócenie czasu pracy.
Przy tej sposobności chcialbym poruszyć jeszcze
inną sprawę. Ustawa reguluje tylko skracanie czasu
pracy \V przyszłości \y górnictwie \yęglowym, a prze-
cież na terenie vojewództwa śląskiego mamy jeszcze
inne poważne gałęzie przemysłu, jak hutnictwo żela-
zne i cynkowe. Niestety ta ustawa nie będzie mogła
objąć tych robotników na\.Tet częściowo. Mam tu na
oku fabrykę ołO\yiu Walter Krone, należącą do kon-
cernu Giesche w Szopienicacll. (Posel Kot: Bialy
Szarlej także.) Rohotnicy zatrudnieni w tej fabry-
ce ::oą wskutek swej pracy narażeni na poważne za-
trucie, tak Z\Y. ołO\yicę. Robotnik, pracujący tam
przez kilka lat, staje się niezdolnym do pracy i na
skutek zarządzenia wladz sanitarnych musi opuścić


.


20


swój posterunek pracy i idzie na t. zw. plac. W tym
wypadku pracuje jako dzionkarz i ma o wiele mniej-
szy zarobek,

tekst pochodzi z tej strony i jest zapiskiem o zmianie prawa pracy czy cos takiego :)

h t t p;//w w w sbc.org, p l/dlibra/plain-content?id=660

Basia K - Czw Cze 24, 2010 20:03

Major,dokładnie to samo chciałam wkleic :)

Dodam tylko,że jest to z 1937 r



Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group