max1904 - Pią Kwi 15, 2011 14:33 Temat postu: Omijajcie tego weterynarza Witam Chciałem Wszystkich ostrzec przed nieuczciwym weternyrzem nieuczciwym to bardzo łagodne słowo... ale może komuś pomoge i nie pójdzie do niego leczyć swojego pupila.. CHODZI O GABINET PRZY UL. PSZCZYńSKIEJ NA ROGU - kiedyś tam była jakaś knajpka Mój pies ma zmiany nowotworowe których gwałtowny rozrost jest spowodowany podaniem niewłaściwego leku. Mówiąc innymi słowy pies dostał hormony w okresie kiedy miał już wyczuwalne guzy przy sutkach... Podano mu hormon antykoncepcyjny który nie może być podawany w momencie wyczuwalnych guzów ... a te były tylko małe.. gdy dostał ostatni hormon guzy rosną jak szalone.. musi miec operacje.. nie wiadomo czy przeżyje... Pies ma zrobione wszystkie badania, prześwietlenie, krew i nadaje się do operacji tzn nie ma nowotwora w płucach....który dyswalifikowałby operacje guzów sutka.... właściwie dwie operacje bo guzy są po dwóch stronach.. Byłem u pseudo lekarza .... pokazałem książeczke z wpisami o podaniu leku a on bezszczelnie mówi mi czy ja mam na piśmie że te guzy były przy podaniu ostaniego hormonu w postaci zastrzyku.... jak sie wściekłem to mówi że dzwoni na policje ale jakoś nie zadzwonił..... Zastanawiam się na założeniem mu sprawy w Sądzie.. szukam zdjęć z datą na których widać guzy przed ostatnim wpisem o podaniu leku... OSTRZEGAM OMIJAJCIE GABINET PRZY UL PSZCZYńSKIEJ TEN NA ROGU ZA ŚWIAT?AMI MOŻE NIKT WAM NIE BęDZIE CHCIA? UŚMIERćIć PSA....... Toby - Sob Kwi 16, 2011 09:38 Polecam ci weterynarza na Chorzowskiej. Nie zawiódł mnie ani razu. Appo - Wto Cze 21, 2011 17:07 Mój psiak jest non stop pod opieką weterynarzy z Rybnickiej. I szczerze? Czasem mi głupio, że bardziej się troszczą o tego psa niż nawet ja :o sppati - Czw Paź 27, 2011 18:41 Temat postu: Omijajcie Klinikę weterynaryjną na ul. Toszeckiej i Szobiszo Pies przychodzi z katarem a wychodzi martwy i nie słyszymy nawet "przepraszam". Zgodnie z wypisem "pies przyszedł z lekką poprawą (temperatura w normie), osłuchowo szmer pęcherzyków (brak szmeru nad krtanią). Po podaniu leków pies wyszedł o własnych siłach, a po paru minutach wrócił z objawami wstrząsu. podjęto akcję reanimacyjną. w czasie terapii nastąpił krwotok. pacjent zmarł". Lekarz: Hubert Kucharski. Gliwicka Klinika Weterynaryjna na ul. Toszeckiej oraz Szobiszowicka 2 kajusiaw - Pią Paź 28, 2011 15:31 sppati jest w szoku bo również tam chodzę z psem i kotem, ale wiem jedno, że lekarz Hubert Kucharski jest trochę dziwny. Szczepiłam dwa razy u niego kota i ciężko się z nim dogadać. Wg mnie najlepszy jest lekarz Jakub ......... |
||||||
