|
|
dupiate forum
|
 |
Dział Motoryzacyjny - tani elektromechanik
sebus31 - Pią Cze 18, 2010 22:04 Temat postu: tani elektromechanik witam.poszukuje dobrego i w miare taniego elektromechanika samochodowego w gliwicach,bo potrzebuje dac do naprawy alternator bo mi dioda akumulatora sie swieci podczas jazdy
prosze o odpowiedz
krystian - Sob Cze 19, 2010 00:05
sprawdzales paski? moze byc po prostu slaby akumulator lub slabo naciagniete paski. a co do elektromechanika...w wilczym gardle koles sie tym zajmuje ale nie pamietam adresu
sebek - Sob Cze 19, 2010 00:30
jaki przebieg auta ? i czy był wcześniej robiony alternator ?
sebus31 - Sob Cze 19, 2010 06:38
sebek napisał/a: | jaki przebieg auta ? i czy był wcześniej robiony alternator ? |
to jest fiat uno rocznik 1993 a przejechane ma 65000 km,a czy byl robiony to niewiem bo go kupilem 2 miesiace temu.wymienilem tydzien temu regulator napiecia razem ze szczotkotrzymaczem ale sie nic nie zmienilo.paski sa ok
espi - Sob Cze 19, 2010 09:32
Mnie ostatnio w fabii robił alternator gość w Stanowicach. Rzut beretem od zjazdu z A1
Pracuje popołudniami tak po 14.30-15.
Omyła Grzegorz. Elektromechanika pojazdowa
Leśna 26 , 44-237 Stanowice
woj. śląskie powiat rybnicki gmina Czerwionka-Leszczyny
tel (32) 4319338
sebek - Sob Cze 19, 2010 21:39
sebus31 napisał/a: | sebek napisał/a: | jaki przebieg auta ? i czy był wcześniej robiony alternator ? |
to jest fiat uno rocznik 1993 a przejechane ma 65000 km,a czy byl robiony to niewiem bo go kupilem 2 miesiace temu.wymienilem tydzien temu regulator napiecia razem ze szczotkotrzymaczem ale sie nic nie zmienilo.paski sa ok |
właśnie zmierzałem czy szczotki nie są wytarte, jak znasz się choć trochę na mechanice / elektryce i masz skąd załatwić diody(jeśli będą potrzebne) to odezwij się na gg(często niewidoczny) powiem ci jak sprawdzić która padnięta, naprawiałem już parę alternatorów, póki co jeżdżą ;)
sebus31 - Sob Cze 19, 2010 22:10
sebek napisał/a: | sebus31 napisał/a: | sebek napisał/a: | jaki przebieg auta ? i czy był wcześniej robiony alternator ? |
to jest fiat uno rocznik 1993 a przejechane ma 65000 km,a czy byl robiony to niewiem bo go kupilem 2 miesiace temu.wymienilem tydzien temu regulator napiecia razem ze szczotkotrzymaczem ale sie nic nie zmienilo.paski sa ok |
właśnie zmierzałem czy szczotki nie są wytarte, jak znasz się choć trochę na mechanice / elektryce i masz skąd załatwić diody(jeśli będą potrzebne) to odezwij się na gg(często niewidoczny) powiem ci jak sprawdzić która padnięta, naprawiałem już parę alternatorów, póki co jeżdżą ;) |
kiedys w maluchu robilem alternator,ale w uno jest kiepskie dojscie ja nie mam nikogo kto by mial kanal niestety
a powiedzcie mi co mnie taniej wyjdzie?oddanie alternatora do elektromechanika czy kupienie jakiegos po regeneracji?
np.h t t p;//moto.allegro, p l/item1065682179_alternator_fiat_panda_uno_oraz_lancia_y.html
prosze o porade
sebek - Nie Cze 20, 2010 12:39
zależy co padnie (szczotki/diody/regulator) i gdzie trafisz z alternatorem, nam jakieś 3 tygodnie temu w seju 1100 padł ale tam zupełnie inna bajka, jest źle zaprojektowany i po czasie wirnik "puchnie" trochę od wilgoci i soli zimą i zaczyna obcierać po stojanie, skończyło się na wytarciu uzwojeń, ogólnie z alternatora prawie nic się nie nadaje, skończyło się zawiezieniu do gościa co to robi na codzień i ma części na miejscu, sejek musiał na drugi dzień być na chodzie bo mama dojeżdża dziennie 25km do pracy a ja akurat byłem w akademiku więc nie miał kto tego zrobić bo tata czasem siedzi w pracy do 17
koszt naprawy 250zł łącznie z wyciągnięciem z auta (auto zostało tam zaholowane) i pełną naprawą połączoną z wymianą obudowy alternatora (oczywiście dał gwarancję chyba pół roku), koszt zupełnie nowego fabrycznego alternatora około 320zł
ja jak kupowałem alternator do mojego auta (dużo mocniejszy był mi potrzebny) to od razu założyłem wymianę łożysk i szczotek, na szczęście nie trzeba było ale teraz po roku zaczynają gwizdać i po sesji się będę musiał za to zabrać ;)
w skrócie kupowanie używki to loteria ;)
jakbyś chciał namiary na tego gościa to muszę do domu zadzwonić bo nie pamiętam ulicy, wiem jak dojechać, ale on jest w Mikołowie :ok:
sebus31 - Nie Cze 20, 2010 20:23
sebek napisał/a: | zależy co padnie (szczotki/diody/regulator) i gdzie trafisz z alternatorem, nam jakieś 3 tygodnie temu w seju 1100 padł ale tam zupełnie inna bajka, jest źle zaprojektowany i po czasie wirnik "puchnie" trochę od wilgoci i soli zimą i zaczyna obcierać po stojanie, skończyło się na wytarciu uzwojeń, ogólnie z alternatora prawie nic się nie nadaje, skończyło się zawiezieniu do gościa co to robi na codzień i ma części na miejscu, sejek musiał na drugi dzień być na chodzie bo mama dojeżdża dziennie 25km do pracy a ja akurat byłem w akademiku więc nie miał kto tego zrobić bo tata czasem siedzi w pracy do 17
koszt naprawy 250zł łącznie z wyciągnięciem z auta (auto zostało tam zaholowane) i pełną naprawą połączoną z wymianą obudowy alternatora (oczywiście dał gwarancję chyba pół roku), koszt zupełnie nowego fabrycznego alternatora około 320zł
ja jak kupowałem alternator do mojego auta (dużo mocniejszy był mi potrzebny) to od razu założyłem wymianę łożysk i szczotek, na szczęście nie trzeba było ale teraz po roku zaczynają gwizdać i po sesji się będę musiał za to zabrać ;)
w skrócie kupowanie używki to loteria ;)
jakbyś chciał namiary na tego gościa to muszę do domu zadzwonić bo nie pamiętam ulicy, wiem jak dojechać, ale on jest w Mikołowie :ok: |
ale to jest firma ktora zajmuje sie regeneracja alternatorow od 8 lat i kosztuje 100 zl
sebek - Nie Cze 20, 2010 20:27
no to skoro dają gwarancję to brać i jeździć ;)
sam nowy mostek diodowy nowy to wydatek około 60zł
sebus31 - Nie Cze 20, 2010 22:19
dzieki
jan - Pon Cze 21, 2010 20:28
sebus31 napisał/a: | to jest fiat uno rocznik 1993 a przejechane ma 65000 km........ |
tak nieco z innej beczki-1993 rocznik i 65000km przebiegu, nie zapomniałeś 1 z przodu?
sebus31 - Pon Cze 21, 2010 21:25
jan napisał/a: | sebus31 napisał/a: | to jest fiat uno rocznik 1993 a przejechane ma 65000 km........ |
tak nieco z innej beczki-1993 rocznik i 65000km przebiegu, nie zapomniałeś 1 z przodu? |
nie.nie pomylilem sie.tyle ma przejechane.a chcesz sprawdzic?
jan - Pon Cze 21, 2010 21:42
Sprawdzać nie chcę, tylko taki wynik wydaje się być mało realnym.
Chyba,że znasz właściciela i jesteś na 100% pewnym tak małego przebiegu.
sebus31 - Pon Cze 21, 2010 21:50
ostatnio sprzedalem tico i jezdzilem nim 4 lata.byl on z 2000 roku i mial przejechane 60000 i kupilem od 1 wlasciciela i mial wszystko udokumentowane w ksiazce serwisowej.wiec wierze w to.a pozatym wyczuje jak chodzi silnik po 50000 a jak po 150000.tego sie nie da oszukac.a pozatym nie kazdy robi w rok 20000 km
jan - Pon Cze 21, 2010 22:04
sebus31 napisał/a: | ..... nie kazdy robi w rok 20000 km |
Jak najbardziej masz rację, ale przyznasz, że średnio ok 4000km na rok co daje ok 300km z haczykiem na miesiąc to może być zastanawiające, aczkolwiek nie niemożliwe.
sebek - Pon Cze 21, 2010 22:45
Jan.... mysmy kupili troche ponad rok temu punciaka w prawie full opcji (full to dla mnie by była jakby pod maską było 1,4 turbo ale to inna bajka), auto z roku 2002, przebieg.... 38 tysi, 100% pewny, bo nawet byłem na tyle powalony że zacząłem zaraz po kupnie trochę auto rozkręcać żeby się przekonać czy tapicerka nie była zmieniana , inna sprawa ze w ten rok auto zrobiło już prawie 23tyś, głównie z mojego powodu, w zeszłe wakacje strasznie dużo jeździłem po Polsce ;)
aha i kupiony za cenę tego samego punciaka w tym samym standardzie z tego samego roku ale o przebiegu o 150 tysi wyższym ....
czasem okazje się zdarzają...
|
|
|