|
|
dupiate forum
|
 |
Świat Kobiet - Szukam przyjażni
Cashelmara - Czw Cze 03, 2010 19:33 Temat postu: Szukam przyjażni Witajcie
W Gliwicach mieszkam od stycznia, niestety wszystkie przyjaciolki i znajomi pozostaly w innym miescie.
Moze jest tu ktos kto chcialby sie zaprzyjaznic??
Najlepiej kobieta w wieku 30- 35 lat (sama mam 32), moze byc samotna mama (ja tez nia jestem). Mam 7letniego syna. Moze bysmy mialy duzo wspolnych tematow.
Najlepiej z okolic Rynku, osiedla Gwardii, Urzedu Skarbowego. :/
espi - Czw Cze 03, 2010 19:40
Myślisz że to zadziała? Chciałabym, ale wydaje mi się że tak się nie da. :(
Zapraszamy na spotkania. Te oficjalne i te mniej ;) Wtedy można się poznać, polubić, a wtedy przyjaźń to tylko kwestia czasu.
Ja nie spełniam kryteriów mieszkaniowych póki co ;)
Cashelmara - Czw Cze 03, 2010 19:48
Nie wiem czy zadziała, nie mam do kogo "gęby"otworzyc ;)
Człowiek wariuje i dziczeje troszke, niestety... ale troche racji masz....
Dzieki za dobre checi.
Pozdrawiam
espi - Czw Cze 03, 2010 19:54
Powiem tak. Wiek w profilu widać. Mam córkę 8 lat i w zasadzie też sama ją wychowuję. I też szukam pracy już dość długo. Towarzystwa babskiego brak :(
Witam w klubie :niepewny:
Cashelmara - Czw Cze 03, 2010 20:01
No to na poczatek niech bedzie klub :) zawsze to cos :rotfl:
Tylko ze brzmi to bardzo przygnebiajaca :zalamany:
ale jednak zawsze "cos"
espi - Czw Cze 03, 2010 20:02
Nie marudź słoneczko ;) Jak się nie ma co się lubi... :hyhy:
Cashelmara - Czw Cze 03, 2010 20:05
..to sie lubi co sie ma...
No i juz lubie :hyhy:
espi - Czw Cze 03, 2010 20:09
Zobacz PW :)
sebek - Czw Cze 03, 2010 20:09
zapraszamy na spotkania forumowe ;)
espi - Czw Cze 03, 2010 20:11
sebek napisał/a: | zapraszamy na spotkania forumowe |
Już to zrobiłam :)
kisia - Pią Cze 04, 2010 09:35
espi napisał/a: | sebek napisał/a: | zapraszamy na spotkania forumowe |
Już to zrobiłam :) | ale jak więcej osób zaprosi to może chętniej przyjdzie na spotkanko :), więc i ja zapraszam na spotkania, jak również do pisania na forum, to też jakaś forma poznania ludzików :)
Dorothea - Pią Cze 04, 2010 20:07
ja sie nie nadaje bo przekraczam limity wiekowe :( :(
krzys - Pią Cze 04, 2010 21:16
i ja również ...
Harcerka - Pią Cze 04, 2010 21:24
a ja nie wiem czy zaliczam sie do rynku:)
alenda - Pią Cze 04, 2010 21:27
Wiekowo jestem ok, ale mieszkam na wsi niedaleko Gliwic i mam córkę dużo młodszą, w marcu skończyła roczek ;) aczkolwiek lubię nowe znajomości :)
myśle, że przyjaźń to dużo słowo i nie można sie od tak zaprzyjaźnić, ale zakumplować na pewno tak :)
Harcerka - Pią Cze 04, 2010 21:38
o alenda a moze tak jakis meeting z dziecmi w parku Szopena;) jakies kocyki i maly piknik:))) troche dzieciakow w koncu jest juz na forum:)
alenda - Pią Cze 04, 2010 21:41
No fkatycznie byłoby ok, od 14 mam 5 dni urlopu, co prawda muszę pracę pisać, ale na parę godzin mogłaby się wyrwać, weekendy prawie wszystkie zajęte przez uczelnię, ale to już tylko do lipca :)
bocianu - Pią Cze 04, 2010 22:08
ja też się nie nadaje, bo choć wiek pasuje, to płeć nie ta :D
espi - Pią Cze 04, 2010 22:32
A mnie to się marzy taka mieszana ekipa do wyjścia do kina, na piwko i do wygłupów... Ech... Trudno budować coś takiego :(
Arex30 - Sob Cze 05, 2010 00:14
espi napisał/a: | A mnie to się marzy taka mieszana ekipa do wyjścia do kina, na piwko i do wygłupów... Ech... Trudno budować coś takiego |
Przesadzasz ....
Wszystko się da
espi - Sob Cze 05, 2010 00:16
Arex30 napisał/a: | Wszystko się da |
Być może, ale dziś jakoś trudno mi w to uwierzyć :(
Arex30 - Sob Cze 05, 2010 00:17
espi napisał/a: | Być może, ale dziś jakoś trudno mi w to uwierzyć | z nami wszystko możliwe :)
espi - Sob Cze 05, 2010 00:21
Może za tydzień, dwa, miesiąc... Dziś wszystko jest czarne i mokre :(
Lama71 - Sob Cze 05, 2010 00:32
wiesz, tekst co prawda nie mój, tylko pewnej znajomej. Jej pomaga, więc może i Tobie też pomoże:
"Jest tylko jedna przyczyna nieszczęścia: fałszywe przekonania, które masz w głowie, przekonania tak popularne, tak ogólnie uznane, że nigdy nie wpadasz na to, by je podważyć."
espi - Sob Cze 05, 2010 00:45
Ech jakby się tak wszystko dało na zdrowy rozsądek wziąć...
Lama71 - Sob Cze 05, 2010 00:50
tu właśnie idzie o to, że zdrowy rozsądek zawodzi w pewnych sytuacjach, sprawach, problemach. Rozwiązania bywają własnie pozarozsądkowe.
ale to czyjś tekst, można w sumie wyczytać co się chce.
Cashelmara - Pon Cze 07, 2010 14:20
Mniejsza z tym wiekiem i plcia, wazne zeby bylo do kogo sie odezwac :/
A moze te osamotnienie to ze wzgledu na wiek, z wiekiem chyba trudniej jest sie zaprzyjaznic, zakumplowac z kims?
espi - Pon Cze 07, 2010 14:29
Cashelmara, jak Cie trzasnę w ucho... Jaki wiek? Człowiek ma tyle lat na ile się czuje, a my kotek jesteśmy w najlepszym wieku teraz więc wiesz... Czuj się... :hyhy:
Cashelmara - Pon Cze 07, 2010 14:34
No to wyszlo na to ze jestem stara baba :rotfl:
a na serio:
A macie jakies lekarstwo na takie "czucie" sie stara baba??
Bo ja mam chyba jakas 80-dziesiatke :zalamany:
espi - Pon Cze 07, 2010 14:41
No to tak wirtualnie się nie da raczej. Musimy się spotkać :hyhy:
Cashelmara - Pon Cze 07, 2010 14:48
Chyba by sie przydała jakas terapia... ale tak sobie pomyslalam ze "oklady" z jakiegos mlodego przystojnego "cialka" mogly by pomoc?? :rotfl:
..albo butelka dobrego winka..albo i dwie nawet :hyhy:
a moze macie jakies sprawdzone sposoby na teka glupia depreche???
espi - Pon Cze 07, 2010 15:10
O tak, nic tak nie odmładza jak młody kochanek heeee Wiem coś o tym, ale na dłuższą metę to nie zdaje egzaminu. Najlepszą terapią są zwykłe babskie klachy :hyhy:
kisia - Pon Cze 07, 2010 15:10
Cashelmara napisał/a: | A macie jakies lekarstwo na takie "czucie" sie stara baba?? | wyjdź do ludzi, znajdź jakieś hobby pasję. Polecam taniec, od kiedy tańczę czuje się jak 20-to latka :D
plusz0wy - Pon Cze 07, 2010 15:12
młode, przystojne "ciałko" się kłania hehe :P
espi - Pon Cze 07, 2010 15:33
plusz0wy, oferujesz swoje usługi terapeutyczno-pocieszycielskie? :hyhy: To ja się zastanowię czy się też nie czuje staro :rotfl:
plusz0wy - Pon Cze 07, 2010 16:30
hmmm póki co, jako jeszcze student (z założenia biedny :D ) mógłbym sobie na boku troszkę dorobić :P Chociaż z moim dobrym sercem zrobiłbym to pewnie charytatywnie hehe :hyhy:
Cashelmara - Pon Cze 07, 2010 16:35
Student czy tez nie, biedny,bogaty...w obecnym stanie bierzemy wszystkich, bez wybrzydzania :P
Arex30 - Pon Cze 07, 2010 16:35
Cashelmara, wrrrrrrrrrrrrrr jak słyszę ( czytam ) takie bzdury to mnie sie reszta włosów na głowie jeży ............. :lol:
Za przeproszeniem rusz 4 litery i wyjdź do ludzi. Oni nie gryzą.
Skuli Ciebie zrobimy jakieś nieformalne spotkanie ... kawa, herbata cokolwiek. Chcesz?
Cashelmara - Pon Cze 07, 2010 16:41
Rusze, rusze sie ale na razie chyba jestem na etapie uzalania sie nad soba. W takim stanie ducha to raczej moja osoba bardziej nadaje sie na stype niz na spotkanko :/
Arex30 - Pon Cze 07, 2010 16:54
Cashelmara, ok dzisiaj g 20:30 pasi ?
plusz0wy - Pon Cze 07, 2010 16:57
Cashelmara napisał/a: | Student czy tez nie, biedny,bogaty...w obecnym stanie bierzemy wszystkich, bez wybrzydzania :P |
hmm jednak poczucie humoru cięgle masz więc może już czas wyjść do ludziów ;)
espi - Pon Cze 07, 2010 16:59
Cashelmara napisał/a: | w obecnym stanie bierzemy wszystkich, bez wybrzydzania :P |
Mówcie za siebie koleżanko. Ja jednak trochę powybrzydzam :P
Arex30, ja Cię widziałam tylko raz i ciemno było, ale uwielbiam łysych facetów dlatego Cię obejrzałam... Jesteś pewien że na głowie Ci się te włosy jeżą? :niepewny: :zdziwko: :rotfl:
Cashelmara napisał/a: | W takim stanie ducha to raczej moja osoba bardziej nadaje sie na stype niz na spotkanko :/ |
To zróbmy stypę. Kto chętny w czwartek na kulki? :hyhy:
plusz0wy - Pon Cze 07, 2010 17:02
espi jaki czwartek, dzisiaj jest piwko - wpadaj po gazetę :P
a kulki beze mnie to się nie godzi...
espi - Pon Cze 07, 2010 17:03
Dziś nie mogę :zalamany: Stary gdzieś jedzie. Ja muszę zostać z młodzieżą wczesnoszkolną
espi - Pon Cze 07, 2010 17:05
plusz0wy napisał/a: | a kulki beze mnie to się nie godzi... |
Jeszcze będą nie raz z Tobą pluszaczku :) Przynajmniej się trochę podszkolimy i nie będziesz się nudził/wściekał* że kiepsko gramy.
* niepotrzebne skreślić
Cashelmara - Pon Cze 07, 2010 17:06
To nie humor pluszOwy to ostatnie tchnienie zycia :niepewny:
espi - Pon Cze 07, 2010 17:07
Jak na ostatnie tchnienie to całkiem nieźle Ci wychodzi :hyhy:
Arex30 - Pon Cze 07, 2010 17:07
espi, aby raz ... ciemno ?? a gdzie ??
to jak dzisiaj ??
plusz0wy - Pon Cze 07, 2010 17:08
espi napisał/a: | nie będziesz się nudził/wściekał |
nigdy się nie wściekam i nikt kiepsko nie grał :)
Cashelmara napisał/a: | to ostatnie tchnienie zycia |
no to koniecznie musisz jeszcze zdążyć na dzisiejsze piwko w takim razie - może Arex Cię uratuje ;)
espi - Pon Cze 07, 2010 17:09
Arex30 napisał/a: | espi, aby raz ... ciemno ? a gdzie ?
to jak dzisiaj ? |
Jak to gdzie? W 4Arcie na urodzinach. Nie mów że tam było jasno...
Aj zazdroszczę wam tego spotkania dziś ale nie dam rady niestety :zalamany:
espi - Pon Cze 07, 2010 17:10
plusz0wy napisał/a: | i nikt kiepsko nie grał |
Nie wiem czego ode mnie chcesz ale uwielbiam Cię za to stwierdzenie :hyhy:
edit:
Kurde czemu ja tak piszę sama pod sobą... :kwasny:
Arex30 - Pon Cze 07, 2010 17:25
hmmmm espi, jasno było :)
espi - Pon Cze 07, 2010 17:51
Arex30 napisał/a: | jasno było |
Fest jasno :zdziwko:
Arex30 - Pon Cze 07, 2010 17:54
noooo:)
OK to ja dzisiaj ide wieczorkiem na miasteczko :) . Jesli kto chetny na wstrieciu to zapraszam :)
espi - Wto Cze 08, 2010 09:28
Cashelmara, zobacz PW :)
Nikaa - Sro Cze 09, 2010 13:42
UuuUu To ja tez cos napisze.. ja ostatnio tez nie mialam ciekawego czasu u siebie.. ale przyjechala do mnie Kisia na ploty.. posiedzialysmy pare pysznych kaw wypilysmy.. i juz wszytsko bylo wporzadku :)
Harcerka.. a co do twojego pomyslu z dzieciaczkami.. to jest za :) jak najbardziej..
Nikaa - Sro Cze 09, 2010 13:43
AA i na takim forum mozna sie zaprzyjaznic.. naprawe :)
Arex30 - Sro Cze 09, 2010 14:04
noooo można co nie Nikaa, ;)
Nikaa - Sro Cze 09, 2010 14:19
Arex30, Jasne bejbe :* ;)
Arex30 - Sro Cze 09, 2010 15:45
nawet wrogami można zostać :D
Nikaa - Sro Cze 09, 2010 15:56
Arex30, ale chyba nie piszesz teraz o mnie i o sobie..
Nie wiem czy mozna stac sie wrogami?? mozna poprostu za kims nie przepadac.. ale wrogosc toi juz takie mocne slowo
Cashelmara - Sro Cze 09, 2010 15:57
Przypomniala mi sie taka historyjka z mojego sielankowego zycia..a mianowcie maz probowal mnie zapoznac z jakas swoja dawna znajoma z pracy. A ze tu nikogo nie znam propozycje przyjelam z otwartoscia i oczekiwaniem na wizyte.
Po jakims tam czasie, ale jeszcze przed zapoznaniem owa kolezanka zadzwonila w nocy do meza ze potrzebuje pomocy ze zle sie czuje zeby ja zawiesc do szpitala, za nie ma nikogo najblizszego bo mieszkamy 2 bloki dalej. Maz oczywiscie pojechal...
i niebylo go cala noc :zdziwko: podobno siedzial z nia na pogotowiu bo jakies tam zastrzyki bo jakies tam badania. Na drugi dzien a byla to niedziela maz poszedl na spacer nieopatrznie zostawiajac telefon w domu, wiec ja ten telefon wzielam i dzwonilam do niej. I z grzecznoscia sie pytam jak zdrowie czy wszystko w porzadku...ona na to ze tak ze dziekuje ale kto dzwoni???
A ja na to ze z tej strony dzwoni zona :P i ze to nie wporzadku tak z cudzym mezem po nocach sie wluczy :rotfl: , i ze On ma juz rodzine a jak nastepnym razem zle sie poczuje to niech dzwoni po pogotowie :hyhy:
Maz mial oczywiscie nieziemska awanture ale o zdrade go nie posadzam bo to chyba nie ten typ faceta.
No i na tym sie zakonczyla moja jeszcze nie zaczeta znajomosc z kolezanka meza :/
I mam nadzieje ze jej na tym forum nie ma bo z widzenia wiem ktora to :]
Cashelmara - Sro Cze 09, 2010 16:01
Maz oczywiscie sie tlumaczyl ze chcial mi pomoc :rotfl: zapoznac :hyhy:
i ze to ogolonie przeze mnie :zdziwko: taka sytuacja :zdziwko:
aoyaga - Sro Cze 09, 2010 16:22
Cashelmara historia urocza :rotfl: nie wiadomo czy się śmiać czy płakać, a najlepiej to połączyć i płakać ze śmiechu :) pokazałaś klasę :padam:
ale po takim ataku ze strony wyżej widniejących osób to chyba już lepiej co?
Cashelmara - Sro Cze 09, 2010 16:48
:zdziwko: moze jestem nierozgarnieta ale ataku nie zauwazylam :zdziwko:
kto? co? i kiedy?
aoyaga - Sro Cze 09, 2010 17:00
no wiesz ten 'atak' który ma już 4 strony i to oczywiście w sensie pozytywnym:)
Cashelmara - Sro Cze 09, 2010 17:06
A juz sie przerazilam :D
Nikaa - Sro Cze 09, 2010 17:08
aoyaga, ja juz tez szukalam jakiegos ataku na biedaczke.. i branic dziewczyny chcialam ale mi stracha napedzilas..
Harcerka - Sro Cze 09, 2010 17:45
:) to tak w ramach przyjazni:) moze jakis spacerek do Parku Chopina z dziecmi:)?
wezmiemy koce - jakies maty:)
pilki kulahop czy co toma:) i pobyczymy sie troche biegajac za mlodymi:))))
Nikaa - Sro Cze 09, 2010 18:53
Harcerka, jestem bardzo za tylko kiedy i o ktorej??
aoyaga - Sro Cze 09, 2010 21:14
aj aj wszystko się wzięło z tego że żle wyraziłam w piśmie swoje myśli, które były w największym stopniu POZYTYWNE....i nie wyszło :(
|
|
|