ZWM is my home - Czw Paź 19, 2006 18:53 Temat postu: Ujęcie wody dla Gliwic Nawiązując do tematu ciepłej wody z sieci, chciałbym Was zapytac o żródlo wody pitnej dla Gliwic oraz o jakość wody w waszych kranach w poszczegolnych dzielnicach miasta. Swego czasu Gliwice jak wiekszosc miast Gornego Ślaska korzystaly z wody pochadzacej ze zbiornka goczalkowickiego, woda ta byla uzdatniana chlorem i miala nieciekawy zapach i smak, dobrych kilka lat temu m.in moja dzielnica (Trynek) zostala podlaczona do ujecia ze studni glebinowej usytuowanej pomiedzy Gliwicami a Tarnowskimi Gorami (okolice Czekanowa). Jakosc wody, smak, kolor (uzdatnianie ozonem) poprawila sie, jednak dalo sie zauwazyc zwiekszona mineralizacje tej wody. Spotkalem sie jednak w innej dzielnicy miasta z zupelnie inna woda podobna do tej Goczalkowickiej. Pytanie zatem, jakie zrodlo obsluguje obecnie Gliwice? Czy tylko Czekanow, czy moze Czekanow i Goczalkowice? trunks - Czw Paź 19, 2006 23:49 U mniei na Zatorzu jest woda uzdatniana chlorem, co dobitnie widac nalewając ją do szklanki. Pozatym co mi sie nie podoba to to, ze jest dosc "twarda" - wytrąca przy gotowaniu duzo kamienia. Na ten przyklad w Zabrzu mają wodę miększą, co czuć chocby podczas mycia rąk Mariusz - Pią Paź 20, 2006 16:17 Woda z kranu jest fuj, przynajmniej na Sikorniku ... nie nadaje się nawet do robienia zupy ... Dlatego korzystam ze źródła 20 km od Gliwic :) Byłem świadkiem elektrolizy (wytrącania pierwiastków z tablicy Mendelejewa i innych śmieci) z wody z kranu ... czarne nitki brudu, a kolor wody ... żółty ... Tonio - Pią Paź 20, 2006 16:37 kurde uczylem sie o ujeciach wody dla Gliwic na 1semestrze ale juz nic nie pamietam... ale pewnie na stronce wodnychciągów :P gliwickich powinno cos byc ZWM is my home - Pią Paź 20, 2006 22:29 Przedsiębiorstwo dostarcza wodę dla gmin: Gliwice, Pyskowice, dla Kozłowa i części Smolnicy w gminie Sośnicowice oraz dla Taciszowa, Kleszczowa, Rzeczyc i Ligoty ?abęckiej w gminie Rudziniec. Na obsługiwanym terenie mieszka 215 386 osób. ?ączna długość sieci wodociągowej wynosi 782,4 km. wg h t t p;//w w w pwik.gliwice, p l/infrastruktura.php : Dostawy wody w roku 2005 wyniosły 10 567 019 m3. Własna produkcja wody pokrywa 76% potrzeb. Pozostałe 24% to woda uzdatniona kupowana od Górnośląskiego Przedsiębiorstwa Wodociągów z siedzibą w Katowicach. Ujęcia wód podziemnych (studnie głębinowe) są położone na wodonośnym terenie triasu gliwickiego. Wydobywana woda jest uzdatniana na Stacji Uzdatniania Wody w ?abędach lub na stacjach lokalnych przy studniach. Praca studni głębinowych jest monitorowana przez radiowy system telemetryczny, który umożliwia również zdalne sterowanie pracą pomp. Na terenie miasta Gliwice pracuje 17 przepompowni wody zasilających osiedla dla których jest konieczne podwyższenie ciśnienia w sieci. Wszystkie przepompownie zostały wyposażone w nowoczesne, energooszczędne zespoły pompowe sterowane układami mikrokomputerowymi, co umożliwiło likwidację starych zbiorników wodno-powietrznych tzw. hydroforów. Przepompownie wody są zdalnie sterowane i monitorowane przez radiowy system telemetryczny ------------------------- Podejrzewam ze moja dzielnica zaopatrywana jest z tych 76%, gdyz woda diametralnie rozni sie od tej np w Katowicach gdzie całe miasto zaopatrywane jest z Goczałkowic. ziutek997 - Pon Paź 23, 2006 14:57 Na twardość nie ma co tak narzekać :) w końcu twarda woda jest smaczna :) co prawda gożej się nadaje do prania czy mycia ale dla obecnych detergentów nie stanowi to większego problemu. Czystość pozostawia sporo do życzenia ale znam miejsca w których jest znacznie gożej. Na Obrońców woda jest nienajgorsza. p4cz3k - Wto Paź 24, 2006 11:15 mnie jedynie na sikorniku denerwuja braki w dostawie wody...czasem wracam z hali..jedyne o czym mysle to prysznic...a tu wody nie ma O_O jeszcze jedna rzecz mnie drazni ... po przerwie w dostawie wody...z kranu przez pewien czas leci ciemno zolty "syf" ... nie wiem z czym jest to zwiazane...ale zapchalo mi juz ogrzewacz wody w kuchni :/ a w zbiorniku w wc poprostu na dole jest takie ... hmmm ... drobny piasek :/ czasem sie zastanawiam nad tym czy nie uzywac tej wody jedynie do mycia naczyc i siebie...a w wode pitna zaopatrywac sie gdzie indziej (choc nie wiem gdzie 3malbym karnistry z woda :P) --- na warynskim na jakosc wody nei marudzilem moze sie przyzwyczailem...ale z elektrycznego czajnika zrezygnowalem po jakims czasie...bo co kilka miesiecy grzalka byla tak zakamieniona ze mozna bylo go odstawic ... a ciagle odkamienianie prowadzilo do destrukcji elementow grzewczych :) Gmeras - Wto Paź 24, 2006 11:22
p4cz3k - Wto Paź 24, 2006 12:02 Gmeras no wlasnie...musze chyba sie wybrac do przedstawiciela wspolnoty - albo do samych wodociagow...bo to nie jest spoldzielnia a wspolnota...a to zadzi sie troszke innymi prawami :/ Arex30 - Wto Paź 24, 2006 12:14
Jakimi prawami Masz prawo głosu!!!!( jesliś jest właścicielem lokum).Masz prawo postawić na zebraniu wsp. wniosek o odszkodowanie z tytułu dostarczania wody nie zdatnej do picia(pisz daty i godziny kiedy to było).Z uwagi na monopolistę masz prawo do skargi na działania monopolistyczne do instytucji do tego powołanych (vide TPSA płaci kary jak sie patrzy). Niestety nie możesz zmienić firmy dostarczającej wodę (jeszcze). trunks - Wto Paź 24, 2006 22:57
to normalne po przerwie w dostawie wody. Rury sa stare.
dziwne...a czego uzywales ? Ja uzywam kamixa i jest ok KMGKW - Wto Sty 02, 2007 15:11 U Mnie na Chudoby woda jest fatalna na herbacie robi sie taki kolorowy naciek ciekawe kogo chcą przez to otruć, nie chce być drugim Litwinienkiem |
||||||||||||||
