dupiate forum

Dział Motoryzacyjny - Zielony Listek

Alinka - Nie Wrz 03, 2006 11:37
Temat postu: Zielony Listek
Czy ktos wie , gdzie moge kupić zielony listek na samochód??? pytalam w wydziale komunikacji to powiedzieli mi ze w sklepach motoryzacyjnych, a jak tam pytam to faceci patrza na mnie jak na kosmite :przestraszony: , gdzie mam kupic:( a duzo tego potrzebuje heh
Mariusz - Nie Wrz 03, 2006 12:02

Stacje benzynowe ? ;-)
A w sklepach motoryzacyjnych też powinny być ...

Frycek - Nie Wrz 03, 2006 12:18

Oczywiscie ze w sklepach motoryzacyjnych :)
a jak nie to ci calego klona mozemy posadzic w aucie :P

a swoja droga myslicie ze ludzie zwracaja uwage na "listki" ??

Alinka - Nie Wrz 03, 2006 12:28

na BP nie maja ,pytalam heh:) ja w sumie nie moge miec zielonego listka, ale chce zeby ludzie zwracali uwage i byli ostrozni... bo ja sie ucze.. i jakbym tak w kazdym rogu szyby nakleila to by uwazali :hyhy:

ja zwracam uwage na listki... :D

ps.nie chce calego klona w aucie bo mam białe pokrowce:P predzej chyba dostane naklejki z listkiem marihuany.... :cool:

Mariusz - Nie Wrz 03, 2006 14:01

Pewnie, że zwracają. Ja np: jadę za takim autem z odpowiednim odstępem ... ;-)
Takich kierowców można liczyć jako zagrożenie w ruchu drogowym ... może nie takim jak pijany kierowca, ale coś podobnego ;)

Frycek - Nie Wrz 03, 2006 14:29

Mariusz napisał/a:
Takich kierowców można liczyć jako zagrożenie w ruchu drogowym

tutaj sie z toba nie zgodze...dlaczego zagrozenie??

a ja wlasnie zauwazylem ze do ludzi z "listkami" inni podjezdzaja bardzo blisko tak jakby chcieli wymusic wypadek...i mowie to z wlasnego doswiadczenia mimo iz jestem juz"starym" kierowca z pewnym doswiadczeniem

Mariusz - Nie Wrz 03, 2006 14:38

Frycek napisał/a:
dlaczego zagrozenie??

Zbyt wolna ajzda to także powodowanie zagrożenia w ruchu drogowym, poza tym podjazd pod górkę ... zazwyczaj nowym kierowcom auta gaśnie, częściej zjeżdzają w dół uderzając w pojazd stojący za nim ...


Frycek napisał/a:
a ja wlasnie zauwazylem ze do ludzi z "listkami" inni podjezdzaja bardzo blisko tak jakby chcieli wymusic wypadek...

Jak ktoś ma starsze auto to się nie dziwie ;-) Ubezpieczalnie wypłacają całkiem niezłą kasę ...
Za porysowany minimalnie plastikowy zderzak i mały odprysk na lakierze przy nadkolu dają 800zł ...

Monique - Nie Wrz 03, 2006 14:44

Alinka, i bardzo dobrze ze chcesz miec taki listek popieram ciebie :ok: tak samo jak uwazam ze w aucie gdzie czesto jezdza dzieciaczki tez powinna byc naklejka..
trunks - Nie Wrz 03, 2006 15:07

to tak wogle jak dlugo z takim listkiem sie jezdzi ?
voyteck - Nie Wrz 03, 2006 15:09

trunks, Niektórzy powinni całe życie :hyhy:
krystian - Nie Wrz 03, 2006 17:57

Mariusz napisał/a:
Pewnie, że zwracają. Ja np: jadę za takim autem z odpowiednim odstępem ... ;-)
...ale przeciez ty tez powinienes miec listek!! prawa jazdy chyba nawet jeszcze rok nie masz.
Alinka - Nie Wrz 03, 2006 18:06

Frycek napisał/a:
ze do ludzi z "listkami" inni podjezdzaja bardzo blisko tak jakby chcieli wymusic wypadek...


to nie jest wymuszenie wypadku , tylko oni chca nastraszyć młodego kierowce.. tak samo robia kierowcy samochodow ciężarowych, podjezdzaja bardzoo blisko , bo mysla ze jak sa duzi to wszystko im wolno :znudzony:

"z przodu listek.. z tyłu listek ... a w środku głąb.."

Eh, zauwazyłam ,ze jezdze jak mi sie podoba a nie jak mnie na kursie uczyli :/
Monique napisał/a:
bardzo dobrze ze chcesz miec taki listek popieram ciebie


chce poprostu chronić innych kierowców, bo nie mam AC :D przy rejestracji mam taki napis "jesli umiesz to przeczytac, to znaczy ze jestes za blisko" czy cos w tym stylu.
trunks napisał/a:
to tak wogle jak dlugo z takim listkiem sie jezdzi ?

słyszałam , ze około roku powinno się jeździc z tym listkiem:)

kobi - Nie Wrz 03, 2006 19:04

Mariusz napisał/a:
Pewnie, że zwracają. Ja np: jadę za takim autem z odpowiednim odstępem ... ;-)

A to nie na Ciebie przypadkiem powinno się uważać? :niepewny:

Alinka, jedyne miejsca to stacje benzynowe i sklepy motoryzacyjne. Chociaż niestety ciężko będzie znaleźć :kwasny:

Piotrulek - Nie Wrz 03, 2006 19:24

nie oznaczenie na przedniej i tylniej szybie czyni młodego,niedoświadczonego kierowcę bezpiecznym lecz jego postępowanie i zachowanie na jezdni...o tym trza pamiętać przed każdym odpaleniem auta...
Mariusz - Nie Wrz 03, 2006 19:37

krystian napisał/a:
ale przeciez ty tez powinienes miec listek!! prawa jazdy chyba nawet jeszcze rok nie masz.

Listek nie jest wymagany ustawowo, ale do tego dążą, więc ... każdy z nas ma takie samo prawo do przyklejenia zielonego listka ... bez względu na to kto ile czasu ma prawo jazdy.
Prawo jazdy mam od 3.I.2006, więc jest to równe 9 miesięcy jeśli Cię to interesuje.
Co do przepisów ruchu drogowego i manewrów w ruchu drogowym: Śmiem twierdzić, że znam przepisy ruchu drogowego lepiej od niejednego kierowcy. A problemów z podstawowymi manewrami nie mam ... więc po co mi listek ?

voyteck - Nie Wrz 03, 2006 20:41

Mariusz napisał/a:
A problemów z podstawowymi manewrami nie mam ... więc po co mi listek ?

Po to że nie wszystkich sytuacji uczą na kursach i w książkach . I można się bardzo , ale to bardzo zdziwic co robią inni kierowcy na drogach .
A przewidywac te dziwne sytuacje da sie dopiero po fakcie ich zdarzenia . Więc niestety tylko praktyka i tysiące kilometrów po tych polskich (...) drogach dają wyobrażenie o prawdziwym ruchu drogowym który sie odbywa w tym kraju , a nie książkowym i ustawowym

Alinka - Nie Wrz 03, 2006 21:37

Mariusz napisał/a:
Śmiem twierdzić, że znam przepisy ruchu drogowego lepiej od niejednego kierowcy


i oczywiscie sie do nich dostosowujesz :kwasny: , eh a my sie dziwimy ze tyle wypadkow.. skoro osoba ktora ma 9 mc prawko uwaza ze jest "wielkim kierowca" i wszystko wie.. takie rzeczy to moze powiedziec moj tata , ktory prawko ma od 32 lat i codziennie pokonuje 1000 km po Europie :/

voyteck - Nie Wrz 03, 2006 21:44

Alinka, Racja :ok: Ja mam 11 lat i dalej mnie zaskakuja niektóre akcje na drogach
Mariusz - Nie Wrz 03, 2006 22:26

Alinka mylisz pojęcia ...

Zasady ruchu drogowego, a technika prowadzenia to ogromna różnica.
Bo:
-zasady ruchu drogowego w 100% powinien znać każdy keirowca (w zależności od tego jaką kat. prawa jazdy posiada). PRzecież to sama teoria, której można się nauczyć na pamięć ! Tutaj raczej żadna sytuacja w mieście nas nie zaskoczy ! Wiemu komu ustąpić pierwszeństwa, z jaką prędkością się poruszać, na jakim świetle jechać, itp.
-technika prowadzenia: tutaj doświadczenie zdobywa się przez całe życie. Nie zawsze auto zachowuje się tak jak powinno, np: gdy ktoś przesiada się w zimie z auta przednionapędowego do tylnonapędowego ...

kobi - Nie Wrz 03, 2006 22:37

Mariusz napisał/a:
A problemów z podstawowymi manewrami nie mam ... więc po co mi listek ?

Ano po to, że nie jesteś w stanie przewidzieć wszelkich sytuacji na drodze. Co z tego, że znasz zasady skoro i tak jesteś zielony jak ten liść. Bo do tego potrzeba doświadczenia, które można zdobyć tylko z czasem. Podstawowe manewry? Co się kryje pod tym pojęciem wg Ciebie? Bo ja w tym widzę tylko parkowanie, cofanie, zmiana pasa ruchu i inne podobne pierdoły. Ale jak sam piszesz są to podstawowe rzeczy. One nie uchronią Cię przed uniknięciem pewnych sytuacji w ruchu.
Alinka napisał/a:
takie rzeczy to moze powiedziec moj tata , ktory prawko ma od 32 lat i codziennie pokonuje 1000 km po Europie

Ale i tak przyzna, że nie jest w stanie przewidzieć wszystkiego. Dlaczego? Bo nabrał szacunku.

Major - Nie Wrz 03, 2006 22:37

Mariusz napisał/a:
Ja np: jadę za takim autem z odpowiednim odstępem

Za każdym pojazdem powinieneś jechać z pewnym odstępem :D
Alinka napisał/a:
słyszałam , ze około roku powinno się jeździc z tym listkiem:)

Nie ma żadnego przepisu regulującego przymus naklejania takiej naklejki. Ja bym w życiu tego nie nakleił nie tylko ze względu na totalny brak chęci, ale również z powodu oszpecania pojazdu.
Tak wogóle to te listki to niezła kpina. Ona chyba tylko daje otuche kierującemu, a tak naprawde w zachowanie pozostałych kierowców nic nie wnosi. Nawet bardziej prowokuje do dziwnych zdażeń i częstrzego wyprzedzania auta z taką naklejką.
Ja bym się naprawde poważnie zastanowił nad zakupem tego szpecącego elementu :P

Mariusz - Nie Wrz 03, 2006 22:43

Kobi, a czy ja napisałem, że jestem mistrzem kierownicy (czyt. ze 100% doświadczeniem) ? ;-)
Ja napisałm tylko żeby nie mylić teorii (Kodeksu Ruchu Drogowego) z praktyką (techniką jazdy) :)

A co do naklejki: faktycznie szpeci auta, a poza tym ... u mnie nie ma z tyłu na szybie miejsca na naklejkę ...

voyteck - Pon Wrz 04, 2006 01:29

kobi napisał/a:
Ale i tak przyzna, że nie jest w stanie przewidzieć wszystkiego. Dlaczego? Bo nabrał szacunku.

Święta racja !!!

Mariusz napisał/a:
u mnie nie ma z tyłu na szybie miejsca na naklejkę ...

Ale na NOC-STOP czy na odwrót - jest miejsce ? :hyhy:

Mariusz napisał/a:
Tutaj raczej żadna sytuacja w mieście nas nie zaskoczy !

zdziwisz sie kiedys - ile razy pierwszeństwo wcale nie oznacza pierwszeństwa a zielone światło wcale nie jest takie zielone.

Mariusz - Pon Wrz 04, 2006 09:50

voyteck napisał/a:
Ale na NOC-STOP czy na odwrót - jest miejsce ? :hyhy:

Powiem tak: według mojego uznania na szybę można nakleić max. 2 naklejki. 3 lub 4 odpada, auto to nie makieta na naklejki. Oprócz NOC STOP mam naklejoną jeszcze naklejkę z klunu Renault Clio ;-)

Mariusz napisał/a:
Tutaj raczej żadna sytuacja w mieście nas nie zaskoczy !

zdziwisz sie kiedys - ile razy pierwszeństwo wcale nie oznacza pierwszeństwa a zielone światło wcale nie jest takie zielone.[/quote]
Bo jak jedzie jakiś debil to zawsze lepiej ustąpić niż dać w siebie wjechać ... chociaż są ludzie, którzy czyhają na to by ktoś walnął w ich auto, np: wtedy gdy chcą zmienić samochód :-)

krystian - Pon Wrz 04, 2006 20:27

Mariusz napisał/a:
auto to nie makieta na naklejki
to po cholere ci te naklejki z noc stop...kto ci ukradnie kilkunastoletnie reanauly clio pierwszej generacji. pomoz innym uczestnikom ruchu i daj cos co jest pozyteczne. naklej listek!!!
Mariusz napisał/a:
Bo jak jedzie jakiś debil to zawsze lepiej ustąpić niż dać w siebie wjechać ..
nie zawsze debil przejedzie na czerwonym, nie zawsze debil nie zatrzyma sie na stop, nie zawsze debil nagle zacznie zawracac w miejscu gdzie nikt by sie tego nie spodziewal. sa sytuacje ktorych trzeba sie uczyc. ludzie sa dziwni i nie mozna im ufac. mam prawo jazdy 5 lat i do tej pory mnie niektorzy kierowcy zaskakuja. podejrzewam ze beda mnie zaskakiwac do konca zycia, ja sam czasem ich zaskakuje. nikt nie jest alfa i omega, szczegolnie po 9 miesiacach posiadania prawa jazdy, i jezdzenia autem rodzicow. jesli naprawde listek w czyms pomaga, to naklej go dla bezpieczenstwa wlasnego i innych. a z tego co widze mowisz ze pomaga bo sam zachowujesz odstep gdy widzisz auto z tym znaczkiem na szybie, wiec dlaczego sie go wstydzisz?
Alinka - Wto Wrz 05, 2006 07:13

krystian napisał/a:
jezdzenia autem rodzicow


eh, no ale to troche siara miec listek na BMW, co koledzy powiedza :rotfl:
Mariusz napisał/a:
według mojego uznania na szybę można nakleić

szyba ma 4 boki, a ty masz dopiero 2 znaczki, z tego co widac na dolnych rogach szyby, a listek przykleja sie raczej na gornych bokach, wiec miejsce jest :hyhy:

osoby ktore ze mna jezdza , sa bardziej przerazone niz ja, kiedy wczoraj mi samochod zgasl to mama o malo zawału nie dostała.. oni nie rozumieja , ze skoro zdałam prawko, to chyba umiem jezdzic...no ale sie nie przekonaja, bo ciagle sie z siorka sprzeczam, az w koncu mi powiedziala ze jade z nia ostatni raz no to ch... :rozpacz: ,poczekam na swoje autko :hurra:
kiedy jade to ciagle czuje sie jak w "L", ze kierowcy mi wszystko wybacza haha, stad pomysl z listkiem, zeby uwazali na mnie, bo sie ucze :D

voyteck - Wto Wrz 05, 2006 14:24

Alinka napisał/a:
kiedy jade to ciagle czuje sie jak w "L", ze kierowcy mi wszystko wybacza haha, stad pomysl z listkiem, zeby uwazali na mnie, bo sie ucze


Też mialem podobnie , po zdaniu prawka .
Ale tak chyba jest do momentu jak weźmiesz auto kompletnie sama i uświadomisz sobie ze jestes całkowice tak samo traktowana
jak wszyscy inni na drodze :hyhy:
Troche to moze przerażać na początku , dlatego ja brałem autko i jeździłem bardzo dużo na początku - dla samego jeżdżenia ( zresztą to mi chyba zostało do dzisiaj ) :P

trunks - Wto Wrz 05, 2006 23:43

ino jeszcze zeby paliwo bylo tansze hehe
Major - Wto Wrz 05, 2006 23:56

voyteck napisał/a:
Troche to moze przerażać na początku , dlatego ja brałem autko i jeździłem bardzo dużo na początku

Robiłem podobnie, tylko dopiero po pół roku kiedy dostawałem auto już po zimie. Mogłem szaleć ile się dało :) Aż się ojciec wkurzał i mi przestał dawać, bo stwierdził, że on co dwa tygodnie nie będzie zapełniał 75l baku do pełna.

Alinka - Sro Wrz 06, 2006 07:34

trunks napisał/a:
ino jeszcze zeby paliwo bylo tansze hehe


bo to ma sie auto na gas:)
voyteck napisał/a:
Ale tak chyba jest do momentu jak weźmiesz auto kompletnie sama

ileż ja sie naprosze w domu o to zeby dali mi samochod:( eh wymagaja odemnie zebym sie nauczyla jezdzic, ale nie daja mi zadnej okazji abym sie uczyla :zdegustowany: a musze sie uczyc bo juz mi zapowiedzieli ze bede jezdzila sama do Nysy po autostradzie :przestraszony:
ale musze czekac... auto stoi w Mikołowie a papiery jego w hiszpani :/

voyteck napisał/a:
jeździłem bardzo dużo na początku - dla samego jeżdżenia


ale z drugiej strony, troche wkurza kiedy jedzie jakis młodzieniec, muzyka na fool a on 10 raz jedzie obok ciebie , tak jakby chcial pokazac ale ja mam bryke a jakie nagłosnienie... u lala

Anula - Sro Wrz 06, 2006 09:58

prawo jazdy ma 4 lata jednak od 1,5 roku nie jeździłam prawie wcale.Teraz planuje kupic sobie swoje autko ale przeraza mnie fakt że jak wsiąde to nie bede wiedziała co robić, że wszystkiego zapomniałam. :/
Listek z tyłu bedzie wiec konieczny bo po takim czasie niejeżdzenia to bede stanowic realne zagrożenie dla innych kierowców :P Także ostrzegam.
pojeżdze najpierw po oślich łączkach albo po lotnisku zeby sie troche wprawic i przypomniec co i jak.

MajkeL - Sro Wrz 06, 2006 10:36

Anula napisał/a:
pojeżdze najpierw po oślich łączkach albo po lotnisku zeby sie troche wprawic i przypomniec co i jak.

Może warto także pomyślec o wykupieniu sobie pare godzin jazdy w jakiejś szkółce...., ale na lotnisku także można potrenować ....

Szerokiej drogi ;)

Co do listka to miałem zamiar kupić (bo od niedawna mam prawko), ale jakoś wypadło mi to z głowy........ :)

Anula - Sro Wrz 06, 2006 10:43

MajkeL napisał/a:
Może warto także pomyślec o wykupieniu sobie pare godzin jazdy w jakiejś szkółce

tak tak o tym tez myślałam zeby w trakcie załatwiania spraw zwiazanych z kupnem samochodu i odebraniem go wykupic kilka godzin zebym sobie siary nie narobiła jak mi autko zgasnie za bramą komisu. :szok:

voyteck - Sro Wrz 06, 2006 11:06

Alinka napisał/a:
ale z drugiej strony, troche wkurza kiedy jedzie jakis młodzieniec, muzyka na fool a on 10 raz jedzie obok ciebie , tak jakby chcial pokazac ale ja mam bryke a jakie nagłosnienie... u lala

Serio spotykasz takie elementy ? :P Szkoda że mi sie nigdy nie zdarzy spotkac takiego ..... ( kierowcy )

Anula napisał/a:
pojeżdze najpierw po oślich łączkach albo po lotnisku zeby sie troche wprawic i przypomniec co i jak.

W sumie też bym tak zrobił . Ale prowadzenia auta się nigdy nie zapomina , to jest jak ........ jazda na rowierze :P

voyteck - Sro Wrz 06, 2006 11:14

Anula napisał/a:
bede stanowic realne zagrożenie dla innych kierowców Także ostrzegam.

Daj znać jak to nastąpi :hyhy: :hyhy: :hyhy:

Mariusz - Sro Wrz 06, 2006 16:09

krystian napisał/a:
kto ci ukradnie kilkunastoletnie reanauly clio

8-letnie jak coś, a odnośnie kradzieży ... złodzieje nie kradną tylko luksusowych aut, nie ma na to żadnej reguły, biorą się za każde auta ... czy to zamówienie na dane części, czy jeszcze inny cel. Mógłbym conieco o tym poopowiadać, ale nie na forum ...

krystian napisał/a:
pomoz innym uczestnikom ruchu i daj cos co jest pozyteczne. naklej listek!!!

Ale po co ?
Jeszcze nikt mnie nie strąbił na drodze, nikomu nie wymusiłem pierwszeństwa przejazdu, pieszym ustępuję pierwszeństwa na "zebrze", więc po co ?
Równie dobrze Ty mógłbyś nakleić taką naklejkę, bo jesteś w tym samym przedziale wiekowym w ubezpieczalni pojazdu ... a to jest między 18, a 25 (czasem 26) rokiem życia.


krystian napisał/a:
sa sytuacje ktorych trzeba sie uczyc. ludzie sa dziwni i nie mozna im ufac.

Tego akurat mnie uczyli na kursie prawa jazdy. Nie znasz tego przysłowia ? Głupiemu się zawsze ustępuję ? Ja znam takich co zamiast odpuścić dają po garach i jadą za nim, żeby go tylko wyprzedzić. Nieważne z jaką prędkością się porusza, jak się porusza ...


krystian napisał/a:
nikt nie jest alfa i omega, szczegolnie po 9 miesiacach posiadania prawa jazdy

Nawet po 5 latach posiadania prawa jazdy nikt nie jest idealnym kierowcą, bo ... po prostu nie ma ideałów ! Chyba na lekcjach j. polskiego spałeś, nie uczyli ? ;-)


krystian napisał/a:
i jezdzenia autem rodzicow.

To był akurat spóźniony prezent. Pół osiemnastkowy, pół maturalny.
Auto jest zarejestrowane na ojca, mnie by OC wyszło ponad 700zł, a tak nieco ponad 234 zł ...

krystian napisał/a:
jesli naprawde listek w czyms pomaga, to naklej go dla bezpieczenstwa wlasnego i innych. a z tego co widze mowisz ze pomaga bo sam zachowujesz odstep gdy widzisz auto z tym znaczkiem na szybie, wiec dlaczego sie go wstydzisz?

Gdyby inni kierowcy na mnie notorycznie trąbili, miał w przeciągu 9-cy kilka stłuczek z mojej winy to zauważyłbym, że z moją techniką jazdy jest coś nie-tak. Wtedy bym sobie nakleił, a tak ... nie widzę potrzeby.

kobi - Sro Wrz 06, 2006 16:19

Mariusz, przyznaj, że się wstydzisz :] Każdy to wie :P
Mariusz - Sro Wrz 06, 2006 17:15

Nie :suchy:
krystian - Sro Wrz 06, 2006 17:25

Mariusz napisał/a:
Chyba na lekcjach j. polskiego spałeś, nie uczyli ? ;-)
oj pospalem troche:)
Mariusz napisał/a:
nie ma na to żadnej reguły, biorą się za każde auta
ale najpierw musi byc na nie popyt. nie powiesz mi ze na renault clio I generacji jest popyt. klient musialby byc zdeseprowanmy zeby krasc to auto. gdyby ie to ze pomalowalem swoje auto i zal mi go uszkodzic, to bym ci mogl udownodnic co na drodze potrafi zaskoczyc. nawet blachostka. twoj problem polega na tym ze uwazasz ze po 9 miesiacach potrafisz dobrze jezdzic. ktos kiedys ci udowodni ze 9 miesiecy to barrrrdzo malo. ja po przejechaniu okolo 60 tys km uwazam sie za sredniaka. jestes zbyt pewny siebie, a to duzy blad. przejedziesz sie na tym. juz abstrachuje od tego zielonego listka, ja go tez nie nakleilem jak zdalem prawko. ale nie dlatego ze czulem sie bardzo pewny tylko auto ktorym jezdzilem nie bylo moim autem tylko mojej siostry. ale wiecej pokory drogi mariuszu!!! na drodze to sie przydaje. i tak jak napisal wojtek...zielone czasem nie jest zielone, a stop nie zawsze oznacza stop. jesli te slowa kiedys zrozumiesz to stwierdze ze czegos cie jazda autem nauczyla. poki co jestes teoretykiem, a to nie zawsze pomaga
Mariusz - Sro Wrz 06, 2006 18:15

Jestem pokorny na drodze ;-) Nie jeżdzę 100km/h po mieście, nie wyprzedzam na podwójnej ciągłej :) Jest dobrze :) Można powiedzieć: jestem nastawiony bardziej na lans :P
krystian - Sro Wrz 06, 2006 19:57

Mariusz napisał/a:
Równie dobrze Ty mógłbyś nakleić taką naklejkę, bo jesteś w tym samym przedziale wiekowym w ubezpieczalni pojazdu ... a to jest między 18, a 25 (czasem 26) rokiem życia.
moze i moglbym. ale w przeciwienstwie do ciebie ja prawo jazdy mam juz 5 lat i troche kilometrow przejechane.
Mariusz napisał/a:
Jestem pokorny na drodze ;-) Nie jeżdzę 100km/h po mieście, nie wyprzedzam na podwójnej ciągłej
to nie jest oznaka pokory. tylko zdrowego rozsadku. pokora jest wtedy gdy przyznajesz sie do tego ze za kierownica jestes na poziomie szkoly podstawowej. jeszcze dluga droga przed toba i troche kilometrow przejechanych zeby uznac ze zdales do liceum.
voyteck - Sro Wrz 06, 2006 20:17

Mariusz napisał/a:
Nie jeżdzę 100km/h po mieście, nie wyprzedzam na podwójnej ciągłej

A Ja to robie :hyhy: bo są miejsca w terenie zabudowanym gdzie gdybym jechał 60km/h zabili by mnie inni uczestnicy drogi - Ci za mną w kilometrowym korku .

To samo do ciągłej lini , są miejsca w całej polsce gdzie trzeba wyprzedzic ciezarówke z przyczepą która jedzie 45km/h bo linia ciagła ciągnie sie baaardzo długo , a jak nie ciągła to przejscia dla pieszych itp . A korek za tobą rośnie i rośnie . I zazwyczaj wszyscy za mną i przede mną robią to samo - wyprzedzają na tej cholernej ciągłej a potem wieczorem siadają na Neta i wypisują, jak to trzeba sie trzymać przepisów ruchu drogowego

Mariusz, Jesli nie wierzysz albo coś w tym stylu - Przejedź sie po Polsce z zachodniej granicy na wschodnią albo jedź nad morze .

Możemy sie założyć , Pojade z tobą i jeśli nie złamiesz ani jednego przepisu - stawiam paliwo .
Nie wiem czy wrócimy bo pewnie nas zlinczują na drogach .

Tak jak kiedyś powiedział Hołowczyc " Jadąc z Południa nad morze trzymając sie przepisów droga by trwała około 2dni .

Alinka - Sro Wrz 06, 2006 20:44

voyteck napisał/a:
Serio spotykasz takie elementy ? Szkoda że mi sie nigdy nie zdarzy spotkac takiego ..... ( kierowcy )
bo u mnie na wsi... to robia taki szpan, no ale w gliwicach tez sie spotkalam, wystarczy przejsc zwyciestwa po godzinie 20 ..
Mariusz napisał/a:
Auto jest zarejestrowane na ojca, mnie by OC wyszło ponad 700zł, a tak nieco ponad 234 zł

a wpisał ciebie jako wspolwłasciciela?? mógł, leciało by ci juz PZU:)
krystian napisał/a:
ale nie dlatego ze czulem sie bardzo pewny tylko auto ktorym jezdzilem nie bylo moim autem tylko mojej siostry

a co to ma do tego? nie ma nigdzie napisane ze nie mozna nalepiac listka na auto osoby ktora ma dlugo prawo jazdy
Mariusz napisał/a:
Nie jeżdzę 100km/h po mieście

ah a ja jezdze 70, bo ciagle z gorki :hyhy: a z hamulcami cosik nie tak..

voyteck - Sro Wrz 06, 2006 20:56

Alinka napisał/a:
a wpisał ciebie jako wspolwłasciciela?? mógł, leciało by ci juz PZU:)


A w Alianz da sie tak ze Ja jestem właścicielem - tzn współ - ale na mnie jest dowód , a ubezpieczenie jest na ojca - To jest wypas dopiero :)

Mariusz - Sro Wrz 06, 2006 21:10

Auto jest ubezpieczone w Warcie i gdybym wiedział wcześniej to pewnie tak byśmy zrobili ... następnym razem :-)

Co do wyprzedzania na podwójnej ciągłej: przejechałem niecałe 7000 km, trafiło się kilka tras na podkarpacie, do Cieszyna, a reszta w mieście i nigdy mi się nie zdarzyło by wyprzedzać coś na podwójnej ciągłej ;-) Tak samo z sygnalizacją świetlną, nigdy nie przejechałem na zółtym, czy czerwonym.

voyteck - Sro Wrz 06, 2006 21:13

Pewnie to usuną , napewno to usuną , 100% to usuną .


Ale co do tego :
Mariusz napisał/a:
nigdy nie przejechałem na zółtym,

nasuwa mi sie jedno , a mianowicie ................<nie przeklinaj> heheh

krystian - Sro Wrz 06, 2006 21:45

Mariusz napisał/a:
do Cieszyna
heheh trudno zebys do cieszyna wyprzedzal na podwojnej ciaglej skoro tam jest caly czas dwupasmowka:P
voyteck napisał/a:
nasuwa mi sie jedno , a mianowicie ................<nie przeklinaj> heheh
hehehehehehe nie moge z tego tekstu, ale podpisuje sie pod nim obiema rekami. wojtek....a moze z nami cos jest nie tak:P
voyteck - Czw Wrz 07, 2006 00:35

krystian napisał/a:
wojtek....a moze z nami cos jest nie tak:P

To że z nami jest coś nie tak , to chyba wiemy od dawna :hyhy:
Ale to nie znaczy że nie można sie trzymać swojej wersji postrzegania świata :ok:

Mariusz - Czw Wrz 07, 2006 15:54

Ani razu ;-)
voyteck - Czw Wrz 07, 2006 16:26

Mariusz napisał/a:
Ani razu ;-)

Żałuj !!!

Mariusz - Czw Wrz 07, 2006 18:30

Nie ma czego !

W jednej z reklam kampanii PZU miła kobieta mówi:"Myślałam, że zdąże na żółtym" ... i pokazana jej córeczka, która na nią czeka ...

Piotrulek - Czw Wrz 07, 2006 19:55

Mariusz, voyteck, krystian,

dajcie już spokój w tym temacie o waszych wyczynach i umiejetnościach jako kierowcy i skoncentrujcie się na temacie"Zielony listek"

krystian - Czw Wrz 07, 2006 22:24

Piotrulek napisał/a:
ajcie już spokój w tym temacie o waszych wyczynach
nie przeczytales dokladnie postow a wtracasz jak zwykle swoje 3 grosze. tu jest caly czas mowa o tym listku.
trunks - Czw Wrz 07, 2006 23:45

krystian napisał/a:
tu jest caly czas mowa o tym listku.

jaaasne :oczami:

voyteck - Pią Wrz 08, 2006 01:02

Mariusz, Mi chodziło że żałuj ....... no wiesz czego :hyhy: skoro piszesz że Ani razu

Wszytsko się rozchodzi o Zielony Listek Poważna rozmowa a Piotrulek, nam tu miesza :P

Mariusz , w du.. mam kampanie PZU - zdziercy i zasrańcy - OC potrafią ściagać i to max stawki ale wypłacic nawet zaniżonej kwoty
w krótkim czasie to juz nie bardzo

Mariusz - Pią Wrz 08, 2006 18:33

Piotrulek napisał/a:
dajcie już spokój w tym temacie o waszych wyczynach i umiejetnościach jako kierowcy i skoncentrujcie się na temacie"Zielony listek"


Przeca to wszystko się kręci wokół owego listka ;)

voyteck napisał/a:
Mariusz, Mi chodziło że żałuj ....... no wiesz czego :hyhy: skoro piszesz że Ani razu


Jednak wole jak mi świeci zielone światełko ;)

A co do OC ... bez niego nie da się jeździć i trzeba ubezpieczyć autko ... innego wyjścia nie ma ;)



Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group