dupiate forum

Na wesoło - Logika rozmyta - humor myślących inaczej

kwg - Wto Maj 02, 2006 18:19
Temat postu: Logika rozmyta - humor myślących inaczej
przychodzi pakiet icmp do lekarza, a lekarz: panie, z takim ttl to pan długo nie pożyjesz.
kwg - Wto Maj 02, 2006 19:10

'...
<gery> wasz most
<artC`gwr> nash bridges
...'

Szamanka - Wto Maj 02, 2006 20:02

kwg, napisal
Cytat:
humor myślących inaczej
:niepewny: :przestraszony: :rotfl: ..faktycznie...moje myslenie i rozumowanie jakos tak ..ekhmmmm :rotfl:
kwg - Wto Maj 02, 2006 22:45

-Piekny lipcowy dzien.
-Las, w lesie cisza.
- Slychac cwierkanie ptaszkow, gdzieniegdzie przebiegnie zajaczek, sarenka,
w tle slychac leniwe stukanie dzieciola.
Po prostu sielanka, idylla.
-Wtem z glebi lasu wylania sie potezna chmura kurzu.
-Widac ze jakis tabun przebiega rozpedzony przez las.
Zajace uciekaja do swych nor. Zwierzeta w poplochu uciekaja.
-Tabun biegnie z wielka predkoscia przetaczajac sie przez las, nic nie
widac, pyl i kurz wszystko zaslania.
-Az wreszcie tabun dobiega do lesnej polanki. Zatrzymuje sie tam.
Kurz powoli opada. I nagle okazuje sie ze cala polanka jest
wyscielana...... JEZAMI.
Cala polanka grafitowa.
Wszystkie sapia i i ciezko oddychaja, sa zmeczone. Tylko jeden jez, ktory
prowadzil caly tabun lekko sie usmiecha,
ale caly czas probuje zlapac oddech.
- Odycha odycha, mysli, i wreszcie w zachwycie:
- JAK MUSTANGI...................

kwg - Wto Maj 02, 2006 22:45

Mamusiu, mogę ciasteczko?
- Dobrze, ale umyj rączki.
- Mamusiu, ale ja nie mam rączek!
- Nie ma rączek, nie ma ciasteczek!!!

kwg - Wto Maj 02, 2006 22:51

God is real, unless declared as integer
kwg - Wto Maj 02, 2006 23:04

<m4tt> wiesz.. 67% dziewczyn nie uzywa mozgu
<funky_girl> ja naleze do tych 13 %

Aither - Wto Maj 02, 2006 23:13

kwg napisał/a:
JAK MUSTANGI


ROTFL :D chcialabym zobaczyc tak pedzacego jeza :D

kwg - Wto Maj 02, 2006 23:13

<FD8> Ma ktoś generator liczb losowych?
<NiTa> osiemnaście...

kwg - Wto Maj 02, 2006 23:19

<Koti> - Ciemna druga strona jest, ciemna
<Koti> - Zamknij sie Yoda i jedz swojego tosta

kwg - Wto Maj 02, 2006 23:27

<m`kima>co wpisac w google. jak chce sie dowiedziec czemu moj kot przestal miauczec ?

// pozwolę sobie zauważyc , że są to prawdziwe pytania i wypowiedzi //

kwg - Wto Maj 02, 2006 23:37

<gorna> o/
<gorna> \o
<gorna> o/
<gorna> \o
<gorna> o/
<gorna> \o
<gorna> o/
<gorna> \o
<gorna> o/
<gorna> doplynelam ;)

kwg - Wto Maj 02, 2006 23:49

<rezos> poleci ktos mi analizator logow pocztowych ? w formie stron www ?
<Rv> polecam.

kwg - Wto Maj 02, 2006 23:59

<HaVeL> hmm, zna ktoś dobrą książke z 'logiki i teori mnogości'?
<HelDoRe> kamasutra ?

p4cz3k - Sro Maj 03, 2006 06:05

zeby nei bylo watpliwosci - wiekszosc pochodzi z bash'a :]
kwg - Sro Maj 03, 2006 11:17

Cieć siedzi sobie w służbowym mieszkaniu w bloku i popija piweczko przed
telewizorem. Nagle pukanie do drzwi. Cieć otwiera, a przed progiem stoi żyrafa
z krokodylem i chomik. Żyrafa cichutko pyta:
- Na którym piętrze mieszka ten Kowalski, który ma halucynacje?

manexxl - Sro Maj 03, 2006 12:26

Idzie babcia przez las
a dziadek tez jedzie czołgiem.

Gmeras - Sro Maj 03, 2006 12:37

najpopularniejszy
poszła baba do lekarza a lekarz tez baba

kwg - Sro Maj 03, 2006 12:37

Dla wszystkich rodzicow teoretycznych ku przestrodze,
dla faktycznych w celu weyfikacji rzeczywistosci:

Zapomnij o poradnikach na temat wychowywania dzieci i
przestan bujac w oblokach. Oto dziewiec sposobow na
sprawdzenie, czy jestes juz gotowy zostac dobrym
rodzicem.

Kobiety aby przygotowac sie do macierzynstwa:
wloz szlafrok i przymocuj na brzuchu worek z grochem.
Trzymaj go tam przez 9 miesiecy. Po tym czasie wyjmij
z worka 10 procent grochu.

Mezczyzni:

Aby przygotowac sie do ojcostwa, pojdz do najblizszej
apteki, wyloz cala zawartosc portfela na lade i oddaj
aptekarzowi.

Nastepnie pojdz do supermarketu i zalatw, by cala
Twoja pensja byla co miesiac przelewana
bezposrednio na konto sklepu.

Aby przekonac sie, jak beda wygladaly Twoje noce,
powinienes chodzic po pokoju od 5 po poludniu do
10 wieczorem, noszac mokry tobolek o wadze okolo
5 kilogramow. O 10 wieczorem odloz tobolek, nastaw
budzik na polnoc i idz spac. O polnocy wstan i chodz
po pokoju z tobolkiem na rekach do godziny pierwszej.
Nastaw budzik na 3 rano. Poniewaz nie możesz zasnac,
wstan o 2 i wez sobie cos do picia. Wroc do lozka o 2.45.
Wstan, gdy budzik za dzwoni o 3. Spiewaj piosenki przy
zgaszonym swietle do godziny 4. Ustaw budzik na 5. Wstan.
Zrob sniadanie. Postepuj tak przez 5 lat.
Sprawiaj wrazenie zadowolonego z zycia.

Wydraz melon, robiac mu z boku maly otwor o srednicy
pileczki pingpongowej. Zawies na sznurku u sufitu i
rozbujaj. Wez miseczke wodnistej papki i sprobuj za
pomoca lyzeczki przelozyc jej polowe do wnetrza
bujajacego sie melona, udajac przy tym,
ze jestes samolotem.

Druga polowe papki wylej sobie na kolana. Jestes juz
gotow karmic roczne niemowle. Aby przygotowac sie na
karmienie raczkujacego dziecka, rozsmaruj dzem na kanapie
i wszystkich zaslonach. Ukryj paluszek rybny za szafa i
zostaw go tam na pare miesiecy.

Ubieranie maluchow nie jest wcale takie latwe,
jak sie wydaje. Kup osmiornice i siatkowa torbe.
Sprobuj wlozyc osmiornice do torby tak, by zadne jej
ramie nie wystawalo na zewnatrz. Czas przeznaczony na
to zadanie: cale przedpoludnie.

Przygotuj sie do wyjscia rano z domu. Czekaj pol godziny
przed drzwiami do ubikacji. Wyjdz z domu. Wroc.
Wyjdz ponownie. Wroc. Wyjdz i odejdz kilkanascie
metrow od domu. Wroc. Wyjdz i oddalaj sie bardzo powoli.
Po drodze zatrzymuj sie, by dokladnie przyjrzec sie
kazdemu niedopalkowi na chodniku, kazdej gumie do zucia,
kazdemu papierkowi i kazdemu martwemu owadowi.
Wroc pod dom. Krzycz glosno, ze masz juz tego wszystkiego
dosyc, az sasiedzi stana w oknach i z zaciekawieniem
zaczna sie na Ciebie gapic. Teraz jestes juz gotow, by
zabrac swojego malucha na spacer.

Pojdz do supermarketu, zabierajac ze soba cokolwiek,
co przypomina dziecko w wieku przedszkolnym. Najlepiej
nadaje sie do tego dorosly koziol. Jesli chcialbys
miec wiecej niz jedno dziecko, wez ze soba kilka kozlow.
Zrob sprawunki na caly tydzien, nie spusczajac ich z
oczu ani na chwile. Zaplac za wszystko, co kozly
zjedza lub zniszcza.

Naucz sie na pamiec imion bohaterow dobranocek.
Kiedy zorientujesz sie, ze spiewasz podczas kopieli
"Ja jestem pan Tik-Tak", jestes gotow, by zostac
rodzicem. Pamietaj, aby wszystko to, co mowisz,
powtarzac przynajmniej piec razy.

Zanim dorobisz sie potomstwa poszukaj ludzi, ktorzy
maja juz dzieci. Krytykuj ich bezustannie za brak
konsekwencji i cierpliwosci, za to, ze nie ucza swoich
pociech dyscypliny i ze pozwalaja im na wszystko.
Doradzaj im bez przerwy, co powinni zrobic, by dzieci
wczesniej szly spac, jak maja je nauczyc dobrych manier
i zachowania przy stole. Ciesz sie tym okresem.
Nigdy pozniej nie bedziesz juz tak doskonalym ekspertem
w wychowywaniu dzieci.

kwg - Sro Maj 03, 2006 12:47

Czy krokodyl jest bardziej zielony, czy bardziej długi ???
- Bardziej zielony, bo długi jest od ogona do pyska, a zielony jest jeszcze na boki.

kwg - Sro Maj 03, 2006 12:48

Po co słoń ma trąbę ?
- po to, żeby sie tak GWA?TOWNIE nie zaczynał...

kwg - Sro Maj 03, 2006 12:51

Science-fiction

Wyobrazcie sobie powiesc sf z roku 1900 dziejaca sie w roku 2000. Caly
swiat opleciony jest siecia superszybkich telegrafow pozwalajacych na
przekazywanie obrazu, a nawet calych filmow gramopatefonowych. 90 procent
ruchu to gole baby i narzedzia nielegalnej rozrywki, specyficzna odmiana
opium bez narkotyku - zamiast halucynacji sa nieziemskie krainy pokazywane
na ekranie urzadzenia. Ludzie dyskutuja o potwornych duperelach. Glowny
bohater uczestniczy w jednej z takich dyskusyjnych list, ktora - zaznacza
to na samym poczatku powiesci - i tak trzyma najwyzszy poziom
intelektualny. To znaczy, ze gada sie tam - jak wszedzie - o zarciu,
seksie i polityce, ale przynajmniej bez bledow ortograficznych.
Ludzie mieszkaja w ogromnych miastach o zatrutym srodowisku i potwornej
przestepczosci, ale nie chca sie wyprowadzac, bo sie przyzyczaili. Pedza
supernowoczesnymi automobilami trzy razy szybszymi od produkowanych obecnie
i zabijaja sie w wypadkach oraz stercza w korkach. Uzywaja tak zwanych
telewizorow do przekazywania obrazow, w ktorych na zmiane ktos z
zatroskaniem mowi o narastajacej fali przemocy, a potem puszczaja film o
wypruwaniu flakow.

Na samym poczatku XX wieku w Rosji wynaleziono upiorna ideologie, w imie
ktorej podbito i spustoszono kawal swiata. Pod koniec XX wieku nagle ta
ideologia upadla, ale ludzie prawie tego nie zauwazyli, zapatrzeni w
telewizory. Pokazuja w nich potwornie krwawe wojny. Ludzkosc bardzo
rozwinela swoje humanitarne nastawienie - ale bardzo lubi ogladac
realistyczne przedstawienia zbrodni wojennych w telewizorach.

Juz widze siebie jako recenzenta tej powiesci w roku 1900: Nadmiar
fantazji i eskapizm. Autor nie rozwinal szeregu interesujacych pomyslow - np.
wspomina mimochodem o tym, ze w 1969 roku 'trzech ludzi polecialo na
Ksiezyc'. I co potem? Ano nic. A przeciez logiczne chyba jest to, ze po
wyprawie na Ksiezyc powinny byc nastepne, na Marsa, Wenus i dalej. Autor
ani nic nie pisze o dalszych wyprawach, ani nie wyjasnia, czemu ich
zaprzestano (jakis kataklizm?). Wymyslone przez niego zbrodnicze
ideologie sa trudne do pomyslenia w XX wieku, ktory przeciez rozpoczynamy pod
znakiem miedzynarodowych konwencji o zapobieganiu niewolniczej pracy i o
godziwych metodach prowadzenia wojen. W Europie nie bylo zadnej wojny od 30 lat i
na nowe sie nie zanosi - tymczasem autor kresli nam wizje dwoch potwornych
kataklizmow z lat 1914-18 i 1939-1945 - nie bardzo wyjasniajac zreszta, o
co te wojny toczono (mozna odniesc wrazenie, ze bohater sam nie wie).
Sugeruje, jakoby nieszczesny wynalazek z toczacej sie wlasnie wojny
burskiej - oboz koncentracyjny - mial byc powszechnie stosowany w
Europie, i to juz za kilkanascie lat! Nawet w Rosji to trudne do pomyslenia.

Pomysl telewizorow (rodzaju fotoplastykonu dzialajacego na odleglosc)
jest nawet zabawny, ale autor rozbudowal go daleko poza granice zdrowego
rozsadku. Wyobrazaja sobie panstwo kogos spedzajacego piec godzin dziennie
przed fotoplastykonem? A tak to wlasnie ma wygladac - wedlug autora - w
roku 2000. A pomysl zbudowania wielkiej sieci sluzacej tylko do
przekazywania obrazkow nagich niewiast jest juz kompletnym absurdem (przeciez gdzie
indziej autor pisze o calkowitym rozluznieniu obyczajow w erotyce - kto by
chcial ogladac niewiaste w fotoplastykonie, gdyby zadne ograniczenia
moralne ani religijne nie zabranialy mu ogladac prawdziwej?). Krotko
mowiac, nie jest to uczciwe science-fiction, tylko fantastyka czysto
rozrywkowa.

Gmeras - Sro Maj 03, 2006 12:53

kwg, prośba pisz te dowcipy w jednym poście :]
kwg - Sro Maj 03, 2006 13:18

prośba została przyjęta i rozpatrzona przychylnie do wniosku, na drodze jednomyślnego głosowania spółgłosek k, w ,g .

sprostowanie: podczas rozpatrywania wniosku nie brano pod uwagę głosów sprzeciwu literek i , u i o z powodu nieprzynależności tych że do spółgłosek .

kobi - Sro Maj 03, 2006 13:21

A dzisiejsze dowcipy sponsorują literki F i U :]
kwg - Sro Maj 03, 2006 14:03

i duży żółty ptak :rotfl:
kwg - Sro Maj 03, 2006 19:49

Przychodzi komputer do lekarza.
-Co z panem?
-A miga mi tu cos

kobi - Sro Maj 03, 2006 22:26

W bibliotece:
– Czego pani szuka?
– Nietzschego.

kwg - Czw Maj 04, 2006 12:29

- Pytanie brzmi - czego w zdaniu "Ich mochte ein Schnaps" brakuje (chodzi o jedno słówko).
Głos z sali:
- Zagrychy!

kwg - Pią Maj 05, 2006 02:01

<mis> Po czym mozna poznac, ze kobieta szczytowala?
<malalady> je jablko :D
...
autentyczny zapis z sali sadowej :


P: Przypomina sobie Pan, o której zaczął Pan autopsję?
O: Autopsję zacząłem o godzinie 8:30.?
P: Czy Pan "X" był wtedy martwy?
O: Nie, siedział na stole i dziwił się, dlaczego dokonuję na nim
autopsji.
P: Panie Doktorze, zanim rozpoczął Pan autopsję, zbadał
Pan puls?
O: Nie.
P: Zmierzył Pan ciśnienie?
O: Nie.
P: sprawdził Pan oddech?
O: Nie.
P: A więc jest możliwe, że pacjent jeszcze żył, kiedy dokonywał Pan
autopsji?
O: Nie.
P: Jak może być Pan tak pewny, Panie Doktorze?
O: Ponieważ jego mózg stal w słoju na moim stole.
P: Ale czy pomimo to, mogło być możliwe, że pacjent był
jeszcze przy życiu?
O: Tak, było możliwe, że jeszcze żył i praktykował gdzieś jako adwokat.

Szamanka - Pią Maj 05, 2006 23:16

kwg, napisal
Cytat:
Po czym mozna poznac, ze kobieta szczytowala?
- je jablko
:przestraszony: :przestraszony:

osz w morde...to ja szczytuje kilka razy dziennie, z jablkiem w dloni :hyhy: :rotfl:

Dorothea - Pią Maj 05, 2006 23:18

Szamanka napisał/a:
...to ja szczytuje kilka razy dziennie



boshe nie moge tego czytac, a szczegolnie dzis :zawstydzony:

Yeti - Sob Maj 06, 2006 07:30

Dorothea napisał/a:
...nie moge tego czytac, a szczegolnie dzis

Jabłka Ci się skończyły?...

... leć do Biedronki! :rotfl:

-------------------------------------------------

Rozmawiają dwa ... owady:

- Bzykać mi się chce!
- Leć do biedronki!

lila80 - Nie Maj 07, 2006 16:23

kwg - jako rodzic skonfrontowałam tekst z rzeczwistością, wszystko się zgadza :zakrecony:
lila80 - Nie Maj 07, 2006 16:27

Ale obserwacja dzieciaków do czegoś się przydaje ;)
DIETA - CUDPrawdopodobnie zwróciłaś/eś uwagę na fakt, ze większość dwulatków jest szczupła. Teraz przepis na ich sukces w tej dziedzinie staje się dostępny dla wszystkich w tej oto nowej diecie. Wskazana jest konsultacja z lekarzem przed jej rozpoczęciem, w przeciwnym przypadku, będziesz się musiała się z nim zobaczyć po jej zakończeniu, tak czy inaczej. Powodzenia!


DZIEń PIERWSZY
Śniadanie: Jajecznica z jednego jajka, jedna grzanka z dżemem z winogron. Zjedz dwa kęsy jajecznicy, przy pomocy palców, zrzuć resztę na podłogę. Jeden raz ugryź grzankę, następnie rozsmaruj dżem po swojej twarzy i obrusie.
Drugie Śniadanie: Cztery woskowe kredki (dowolnego koloru), garść ziemniaczanych chipsów, i szklanka mleka (3 łyki tylko, resztę proszę rozlać)
Obiad: Suchy patyk, dwie groszówki i jedną złotówkę, cztery łyki rozgazowanego Sprite.
Zagryzka przed snem: Rzuć grzankę na podłogę w kuchni.

DZIEń DRUGI
Śniadanie: Podnieś z podłogi wczorajszą, wyschniętą grzankę i zjedz ją. Wypij pół butelki wyciągu z wanilii albo jedną buteleczkę farbki do kolorowania jedzenia.
Drugie Śniadanie: Połowę szminki w jaskrawym różowym kolorze i garść suchego psiego jedzenia, jedną kostkę lodu, jeśli masz na to ochotę.
Popołudniowa przekąska: Liż tak długo lizaka aż się zrobi klejący, zabierz na dwór, upuść do piasku. Podnieś i liż tak długo aż zrobi się czysty. Wtedy wnieś go do domu z powrotem i upuść na dywan.
Obiad: Mały kamyk, albo nie ugotowane ziarnko grochu, wepchnij do lewej dziurki w nosie. Wylej sok z winogron na ubite ziemniaki, zjedz łyżeczką.

DZIEń TRZECI
Śniadanie: Dwa naleśniki z dużą ilością syropu, zjedz jeden palcami, wetrzyj syrop we włosy. Szklanka mleka, wypij połowę, włóż drugiego naleśnika do reszty mleka w szklance. Po śniadaniu, podnieś wczorajszego lizaka z dywanu i zliż włoski, połóż na siedzeniu najlepszego wyściełanego krzesła.
Drugie śniadanie: 3 zapałki, kanapkę z masłem orzechowym i dżemem. Wypluj kilka gryzów na podłogę. Wylej szklankę mleka na stół i wypij chlipiąc.
Obiad: Miseczka lodów, garść chipsów, trochę czerwonego ponczu. Spróbuj wyśmiać trochę ponczu przez nos jeśli dasz radę.

OSTATNI DZIEń
Śniadanie: ćwiartkę tubki z pastą do zębów (jakiegokolwiek smaku), kawałek mydła, oliwkę szklankę mleka do miseczki z płatkami kukurydzianymi, dodaj pół szklanki cukru. Gdy płatki zmiękną, wypij mleko a resztą nakarm psa.
Drugie śniadanie: Zjedz okruszki chleba z podłogi w kuchni i dywanu w pokoju gościnnym. Znajdź lizaka i zjedz go do końca.
Obiad: Połóż spaghetti na grzbiecie psa, włóż klopsy mięsne do uszu. Włóż budyń do soku i wyssij przez rurkę.

POWTORZ DIETę JEŚLI POTRZEBA!

kwg - Sro Maj 10, 2006 18:26

kilka na odswiezenie tematu

- Dlaczego króliki nie robią hałasu w czasie seksu?
- Bo mają puchate jajka.


Gdyby ktoś kiedyś miał problem z nadaniem imienia małemu Chińczykowi... Należy zrzucić ze schodów coś metalowego (np. toster) i uważnie wsłuchać się w dźwięk.


- Co to jest, małe, żółte i cholernie niebezpieczne? - Kanarek z hasłem roota.

kwg - Wto Maj 16, 2006 19:26

Program wyprowadzenia kraju z kryzysu gospodarczego wykonał nieprzewidzianą operację i zostanie zamknięty...
kwg - Wto Maj 16, 2006 19:42

- Czym można zabić człowieka - pająka?
- Człowiekiem - kapciem...



Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group