dupiate forum

Z życia wzięte ;) - ............

Major - Pon Lut 20, 2006 21:36
Temat postu: ............
byl kjakis temat na onecie o ogloszeniach o prace z unii
koles jeden napisakl

mam 25 lat i 40 tysiecy PLN odlozone w Deutsche Banku

jak mowie to kolegom co skonczyli wraz ze mna studia rok temu i dalej sa bezrobotni, to widze tylko zazdrosc na ich twarzach



~Rafal 25, 20.02.2006 19:49

a inny mu odpisal

A ja mam 30 nie mam zadnych oszczednosci tylko troche dlugow (ale niewiele), fajna dziewczyne i fajnych znajomych i ogolnie mam wszystko gdzies, zyje mi sie dobrze, jemy dobrze i sie bawimy wspaniale i nic mi wiecej do szczescia nie potrzeba. A jak nie mamy kasy to jemy chleb z serkiem topionym przez tydzien na okraglo i jest spoko. Aha i mamy fajnego psa. Aha i nawet nie mamy samochodu i stwierdzilismy, ze w sumie wszedzie blisko wiec po co nam on, a na wakacje jezdzimy pociagiem zawsze w polskie kochane nasze gory. A wogole to siedze sobie i sacze Tyskie zimniutkie i slucham muzy i jest ekstra.



Co o tym sądzicie?

(ja się później wypowiem)

Krzysio - Pon Lut 20, 2006 21:42

jak nie wiesz jak nazwac temat to po co go tworzysz ? :P

Major napisał/a:
Co o tym sądzicie?

a musze cos o tym sadzic ? :| nie sadz a nie bedziesz sadzony ;) wogole wedlug mnie forum onetu zbyt wiele glabow odwiedza i pisze tam wiec mysle ze nie warto cokolowiek tam czytac ;)

moge tylko powiedziec ze ten drugi koles nie ma prawie zadnych zmartwien, o taki optymista, nie zamartwia sie nie potrzebnymi dla niego (...) :]

Gmeras - Pon Lut 20, 2006 21:47

na onecie sa sami prowokatrzy i ludzie na to ida by miec jak najwiecej odpowiedzi :)

ale jak niektóre czytam to jest smiesznie :D


a jeli chodzi o morał tej wypowiedzi to zgadzam sie z bzykim :)

Dana - Pon Lut 20, 2006 21:52

najpierw to sadze nadaj temat dla tego tematu bo te........................jakoś dziwnie :P

...a o tresci sadze ,ze kazdy wie co do szczescia jest potrzebne i do tego dazy lub stara sie o namiastke szczescia
moim zdaniem kazdy z nas zycie przezywa po swojemu inaczej nie idzie ,kazd chce swego raju na ziemi ,a przynajmniej równowagi duchowej ,a ta jest niezalezna od bogactw materjalnych to znaczy pod słowem bogactwo kryje się wiele ...dla niektórych jest to ....."kamień szczęscia -kobi tak ma w opisie /miał " :) a dla innych wiele innych rzeczy,a dla jeszcze innych zadne rzeczy nie maja znaczenia tylko stan ich umysłu ...czasami zołądka :D

Dorotka - Pon Lut 20, 2006 21:53

Ten pierwszy to prowokator albo idiota ;) ten drugi - skoro mu tak dobrze ... jego brocha, troszkę mu się pewnie punkt widzenia zmieni jak będzie miał dzieci - nie zawsze się da je nakarmic serkiem topionym i uznać że jest ekstra ;)
voyteck - Pon Lut 20, 2006 22:06

Major napisał/a:
mam 25 lat i 40 tysiecy PLN odlozone w Deutsche Banku

Niesamowite - aż tak dużo ma tych pieniądzorów - no no to za kasiastego napewno koles uchodzi .......... :] ........ dołączam do zazdrosnych - tej niesamowitej kasy - w Deutsche Banku - oczywiscie :zakrecony:

Major napisał/a:
fajna dziewczyne i fajnych znajomych i ogolnie mam wszystko gdzies

Ogólnie - to pożyje tak jeszcze z rok lub dwa - i przestanie miec gdzies wszystko jak mu sie wydatki zaczną mnożyc albo jak go dziewczyna zostawi bo stwierdzi ze z kolesiem ktory bedzie mial przy 40tce jedynie fajnego psa - nie chce byc dalej

Major napisał/a:
A wogole to siedze sobie i sacze Tyskie zimniutkie

Aha - a to zimniutkie tyskie pewnie na kreche - stąd te długi ?
Typowy koles w (...) mający wszystko , stojący wieczorkiem pod monopolowym i narzekający ze los go pokarał - bo inni mają a on Nie

kisia - Pon Lut 20, 2006 22:18

jak bym miała bogatego tatusia to tez bym tyle miała :P
voyteck - Pon Lut 20, 2006 22:20

kisia napisał/a:
jak bym miała bogatego tatusia to tez by tyle miała

Tylko taki koles ktory ma wszystko w (...) - napewno w ten sposób komentuje tych którzy cos mają - i nie pomysli ze czlowiek wypruwa sobie flaki , zapierdziela jak głupi , zeby cos miec - nie - ma bogatego tatusia - a ja nie mam i stoje pod monopolowym

Gmeras - Pon Lut 20, 2006 22:24

voyteck, nie denerwuj sie tak to tekst z onet, p l tam wszyscy głupoty pisza :d
voyteck - Pon Lut 20, 2006 22:31

Gmeras, Wiem - ale wiesz - u nas w kraju jest tak - jak nic nie masz to jestes frajer albo luzak z pod monopolowego . A jak cos masz to wszyscy twierdza ze miales bogatego tatusia i dlatego cos masz .
A nie bedzie mi np jakis koles jechal ze mam kase od tatusia lub cos w tym stylu - Bo ten czas ktory on spedza na sączeniu piwka wieczorami i calymi dniami , ja spedzam w pracy lub biegajac za kasa gdzie sie da. I nie sadze zebym musial potem sie ukrywac z tym ze mam cokolwiek - zeby nie byc objechany przez grupke kolesi stojących na ulicy .
A do kolesia z 40tys pln - to powodzenia życze - jak troche dozbiera to moze jakąś kawalerke sobie kupi - na poczatek dobre :)

kisia - Pon Lut 20, 2006 22:40

voyteck napisał/a:
i nie pomysli ze czlowiek wypruwa sobie flaki ,

jakoś nie zauważyłam by coś takiego było napisane, jest tylko ile ma lat i ile ma kasy i jakoś trudno mi uwierzyć w to by w tak młodym wieku miec tyle kasy bez pomocy bogatych rodziców, ale tak prawde powiedziawszy to mnie to rybka czy ma kase i skad. Jeżeli ma tyle ile pisze i trzyma ją w banku, a nie inwestuje no to chyba długo jej miec nie będzie :D

dopisanie
a tak w ogóle to jestem ślepa bo cały czas wydawało mi się że koleś ma 400 tys a nie 40 :rotfl: :rotfl: :rotfl: :rotfl: :przestraszony: muszę sobie kupić :cool:

voyteck - Pon Lut 20, 2006 22:42

kisia napisał/a:
trudno mi uwierzyć w to by w tak młodym wieku miec tyle kasy

zalezy co i jak sie robi
np. pojechał do anglii - pracowal 2 lata i nie wydawał na pierdy

voyteck - Pon Lut 20, 2006 22:44

kisia napisał/a:
a tak w ogóle to jestem ślepa bo cały czas wydawało mi się że koleś ma 400 tys a nie 40
starosc nie radosc :D sorry - to żart
jakby mial 400tys to bym go doceniał - nawet jesli by to ukradł gdzies - tez trzeba umiec taka kase wygenerowac

A wogole to siedze sobie i sacze Tyskie zimniutkie i slucham muzy i jest ekstra.
Aha - a to zimniutkie tyskie pewnie na kreche - stąd te długi ? Typowy koles w (...) mający wszystko , stojący wieczorkiem pod monopolowym i narzekający ze los go pokarał - bo inni mają a on Nie

kisia - Pon Lut 20, 2006 22:45

voyteck napisał/a:
zalezy co i jak sie robi

nooo oczywiście i to też nie jest napisane, jak doszedł do takiej kasy, mógł przeciez wygrać w totka ;) :rotfl:

voyteck - Pon Lut 20, 2006 22:51

kisia napisał/a:
mógł przeciez wygrać w totka

Totek to jedyna mozliwosc - nikt normalny nie pisze ile i gdzie ma pieniedzy - bo niby poco ? To ja tez mam sie uzewnętrzniac tutaj albo na onet, p l :hyhy:

krystian - Pon Lut 20, 2006 23:01

temat tego postu nie jest do konca jasny. nie ma komretnego pytania wiec w zasadzie nie wiadomo co tu pisac. moim zzdaniem wystarczy napisac ze....fajnie ze koles ma 25 lat i 40 tys w niemieckim banku i fajnie tez ze koles ma 30 lat i nic nie ma oporcz swojego psa. skoro jest im z tym dobrze to luzik. kazdy ma swoje problemy
p4cz3k - Pon Lut 20, 2006 23:08

ech...raczej wolal bym byc w polozeniu tego drugiego typka...majac 25 jest nie problem jest miec 40 k...i co 40 k pozyje dostatnie przez rok..i "nara"...skad ma 40 k? wyjechal na rok do angli/irlandi czy gdziekolwiek...i pracowal...wrocil i mysli ze swiat zwojowal...

drugiego typa bardziej szanuje...

voteck nie widze tam zeby on marudzi ze mu jest zle? raczej sie cieszy z tego co ma...

niektorym naprawde do szczescia nie jest potrzebne : "skora, fura i komora", tylko wlasnie kochajaca dziewczyna, wierny psiak i wyjazd na kilka dni w gory czy tez zimne piwko od casu do czasu

voyteck - Pon Lut 20, 2006 23:11

p4cz3k napisał/a:
voteck nie widze tam zeby on marudzi ze mu jest zle? raczej sie cieszy z tego co ma...

niektorym naprawde do szczescia nie jest potrzebne : "skora, fura i komora", tylko wlasnie kochajaca dziewczyna, wierny psiak i wyjazd na kilka dni w gory czy tez zimne piwko od casu do czasu


Rozumiem ze nie jest mu źle - czasami tez by mi pasowało takie życie - ale sie nie da ....... rodzina , wydatki - plany itp

A on nie marudzi bo moze go zycie w dupe nie kopnęło - a co bedzie jak coś mu sie przytrafi - jaki kolwiek wypadek - nawet paru groszy nie ma na czarną godzine

p4cz3k - Pon Lut 20, 2006 23:13

nie on jeden...a mimo wszystko nie uwazam sie za lenia co tylko siedzi i piwko popija :/
trunks - Pon Lut 20, 2006 23:25

na onecie to jak sie zacznie czytac te wszystkie wypowiedzi to ręce opadają co za ludzie tam wypisują.

hmm a ten drugi gosciu luzak to ciekawe za co żyje - praca czy zasiłek ? Jak to pierwsze to ok, a jak to drugie to jest raczej "pasożytem", bo jakąs prace napewno by znalazl jakby chcial

voyteck - Pon Lut 20, 2006 23:28

trunks napisał/a:
bo jakąs prace napewno by znalazl jakby chcial

Po co mu praca - on ma psa , dziewczyne i piwko - i ci trzej go bardzo kochają :super:

kisia - Pon Lut 20, 2006 23:34

krystian, jest pytanie

Major napisał/a:
Co o tym sądzicie?

:D

voyteck - Pon Lut 20, 2006 23:36

kisia, Kytus jak zwykle ma luuuzzz max i nie stwarza nikomu - kazdy robi co chce - i jest dobrze :P Za to go lubie
krystian - Pon Lut 20, 2006 23:39

kisia, chodzi mi o to ze pytanie co o tym sadzicie jest dziwne. co mam o tym sadzic?? jeden lubi pomarancze a drugi jak mu stopy smierdza:P mnie nic do tego
Dorotka - Wto Lut 21, 2006 07:42

krystian napisał/a:
jeden lubi pomarancze a drugi jak mu stopy smierdza
no poprostu rozłożyłeś mnie tym na łopatki :rotfl: :rotfl: :rotfl: :rotfl:

Co do reszt to chyab zgadzam się z Wojtkiem - piwko, fajny pies i pociąg w góry to może i dobre podejście dla kogoś kto odpowiada tylko za siebie. Jeżeli nie zmaierza mieć rodziny to może się tak bujać po świecie do końca życia (jak mu kasy na te browki starczy). Można się tak dobrze pobawić w czasach młodości chmurnej i durnej (też tak robiłam) ale potem trzeba zejść na ziemię i zacząć żyć tak żeby się pewnego dnia nie obudzić z ręką w nocniku (bez dachu nad głową z głodnymi lub nie daj bóg chorymi dzieiciakami ale za to z fajnym psem).

I nie o to chodzi żeby mieć furę, skórę i komórę tylko o to żeby zapewnić sobie i swoim bliskim poczucie bezpieczeństwa.

voyteck - Wto Lut 21, 2006 09:14

Dorotka napisał/a:
I nie o to chodzi żeby mieć furę, skórę i komórę tylko o to żeby zapewnić sobie i swoim bliskim poczucie bezpieczeństwa.

Dzieki za poparcie i wyjaśnienie ;)
Już sie zaczynałem obawiac ze wszyscy tu mysla że chodzi mi własnie o to zeby mieć ( furę, skórę i komórę ).
A chodzi własnie o jakies bezpieczeństwo i poczucie jakiejś normalniejszej przyszłości .

madziar - Wto Lut 21, 2006 23:48

Dorotka napisał/a:
piwko, fajny pies i pociąg w góry to może i dobre podejście dla kogoś kto odpowiada tylko za siebie. Jeżeli nie zmaierza mieć rodziny to może się tak bujać po świecie do końca życia (jak mu kasy na te browki starczy). Można się tak dobrze pobawić w czasach młodości chmurnej i durnej


Wow Dorotka jak ty jesteś mądra i wszechwiedząca, chodzący ideał. Po prostu nie przychodzi ci do głowy, że są ludzie, którzy mają inne priorytety niż ty. Dziwne, prawda? Poza tym są ludziue którzy wydają pieniądze inaczej niż ty byś sobie tego życzyła. Są też ludzie, którzy żyją skromnie, bo tak potoczyło się ich życie. Może kiedyś będziesz w trudnej sytuacji i wtedy pogadamy. Narazie może tak żyj i daj żyć innym, co?

Dorothea - Wto Lut 21, 2006 23:54

madziar, ale przeciez Dorotka napisała,ze to jest zycie dla kogos kto odpowiada sam za siebie.


Kazdy zyje tak , jak mu sie podoba bo wiadomo ze kazdy ma jakies tam swoje priorytety i one dla niego sa wazne.Dla kogos innego moga wydac sie dziwne i nie do przyjecia.Tyle ile ludzi na swiecie ,tyle sposobow na zycie .....

madziar - Sro Lut 22, 2006 00:02

Dorotea ale uderzyło mnie to, że dorotka mówi z pogardą o ludzich inaczej myślących niż ona, mających mniej kasy. Każdy wie zresztą ze życie lubi nas zaskakiwać i nierzadko musimy stanąc wobec takich sytuacji że nam ręce opadają. Ona też moze stanąc wobec takiego problemu (np mąż odejdzie, straci pracę, choroba) i wtedy jakoś człowiek dziwnym trafem pokornieje i nie głosi już takich "kazań"
krystian - Sro Lut 22, 2006 00:03

madziar napisał/a:
Dorotka napisał/a:
piwko, fajny pies i pociąg w góry to może i dobre podejście dla kogoś kto odpowiada tylko za siebie. Jeżeli nie zmaierza mieć rodziny to może się tak bujać po świecie do końca życia (jak mu kasy na te browki starczy). Można się tak dobrze pobawić w czasach młodości chmurnej i durnej


Wow Dorotka jak ty jesteś mądra i wszechwiedząca, chodzący ideał. Po prostu nie przychodzi ci do głowy, że są ludzie, którzy mają inne priorytety niż ty. Dziwne, prawda? Poza tym są ludziue którzy wydają pieniądze inaczej niż ty byś sobie tego życzyła. Są też ludzie, którzy żyją skromnie, bo tak potoczyło się ich życie. Może kiedyś będziesz w trudnej sytuacji i wtedy pogadamy. Narazie może tak żyj i daj żyć innym, co?


widze, ze mylisz pojecia, skromnego zycia nikt sobie nie wybiera. po prostu tak czasem los sie uklada. ale siedziec w fotelu glaskac psa, czasem drapac sie po d.... a w wolnym czasie bawic sie ze swoja dziewczyna nie pracujac nigdzie to chyba jest lekko chore. pozniej oczywiscie narzekac na caly swiat i wszytkich nazywac zlodziejami bo maja lepiej niz ty. zapewne nawet jego pies ma go za frajera i nieudacznika:P szkoda ze zwierzeta nie potrafia mowic

Dorothea - Sro Lut 22, 2006 00:06

madziar napisał/a:
(np mąż odejdzie, straci pracę, choroba


Nie zyczyłabym Jej tego wszystkiego, ani nikomu innemu tez nie.

Dorotki teraz nie ma na forum, wiec nie moze sie wypowiedziec,, ja powiem tylko tyle,ze w Jej wypowiedzi nie odczułam pogardy.Moze Ty odebrałas to inaczej i mysle ze bedziesz miała jeszcze okazje pogadac na ten temat z Dorotką.Kazdy ma prawo do swojego zdania i zdanie Dorotki było takie a nie inne, Twoje jest takie a nie inne i ja to szanuje

madziar - Sro Lut 22, 2006 00:11

ja nie zauważyłam, zeby ktoś tu narzekał. Tylko nie lubię jak ktoś gada jakby wszystkie rozumy pozjadał. Ja mam jeszcze inny pogląd na życie, ale nie uszczęśliwiam nim wszystkich i nie twierdzę że jestem wyrocznią, bo napewno nie jestem. Może mnie co najwyżej wkurzać toi jeśli ktoś kogoś rani, źle traktuje, a nie to, że ktoś wybiera takie lub inne życie. Jego rzecz. Jeden zbiera kasę na lokatach a innych wydaje pieniądze na podróże, piwo i zabawy, a mi nic do tego.

Wniosek: mam alergię na wszechwiedzących , którym się zdaje ze posiedli już wszelką wiedzę. No to tylko do trumny się położyć. ;)

Major - Sro Lut 22, 2006 00:12

Dobra czas na mnie.

Strasznie poważnie wzieliście sobie ten temat do serca. Czytając wypowiedzi z mojego pierwszego posta poparłem drugiego kolesia. Nie dlatego, że ma pieniądze i mu zazdroszcze, ale dlatego, że się tym obnosi (wiem, że to i tak była czysta prowokacja, ale przyjąłem ten temat jako prawdziwą wypowiedź, bo i tacy są). Ma kase, ale widać, że czerpie z tego przyjemność, że widzi zazdrość u innych.
Drugi kolo podkreślił jedynie, że nie pieniadz jest ważny, tylko to czym się otaczamy(tak w skrócie).
Sam stwierdziłem, że lubie jeździć autobusami. Zawsze można kogoś po drodze spotkać, pogadać, spojżeć na jakąś ładną buzie :) i jakoś tak nawet miło jest. Szczególnie powroty ostatnim autobusem w strone waryńskiego. Wchodzi się jak do domu :D
Nikt nie chce żyć w nędzy. Poprostu niektórzy mimo, że nie mają auta, pięknego domu i super sprzętu RTV są zadowoleni z życia z innych względów co dla innych może być żenadą i olewactwem. Są różne priorytety. Zresztą nie łatwo sprostać wielu standardom szczególnie w tym kraju mimo trudnej i wielogodzinnej pracy.

Iza - Sro Lut 22, 2006 00:12

Kazdy zyje jak chce!
Ale w dzisiejszych czasach 40 tys pln to mala kwota !
Jesli mieszkasz u rodzicow za nic nie placisz a na swoje wydatki zarabiasz to moze sie wydawac ze 40 tys to ogromna suma!ale jesli pomyslisz o mieszkaniu czy aucie to ta kwota jest znikoma! wydac takie pieniadze to nie problem jest teraz ale odlozyc to juz troche wiekszy problem wiec zalezy jak na to patrzec: to albo duzo albo malo jest!

krystian - Sro Lut 22, 2006 00:29

wg mnie 40 tys to jest malo. nie kupisz za to zadnego mieszkania. kawalerka to nie jest mieszkanie. auto....no w sumie mozna cos kupic fajnego ale nie jakas rewelacje. no ale zawsze to jakis start. a co do drugiego kolesia....fajnie ze podoba mu sie takie zycie. ma 30 lat. piwo, psa i dziewczyne. ale co zrobi jak ta dziewczyna urodzi mu dziecko i gdy bedzie mial 40 lat a dziecko 9, to dziecko podejdzie do niego i go spyta...tato a dlaczego tata mojego kolegi z klasy jezdzi nowym mercedesem a my nawet malego fiata nie mamy. ciekawe co mu odpowie.....wiesz synku my nie mamy auta poniewaz tatus mial inne priorytety, pies piwo i wyjazdy z mamusia w gory. to kiedys bylo najwazniejsze. pieniazki sie nie liczyly. wicie co bym odpowiedzial takiemy tatusiowi??...tato ty frajerze:P
madziar - Sro Lut 22, 2006 00:44

ty napewno frajerem nie będziesz krystian, bedziesz miał auto marzen, wille z basenem i spora lokate. No teraz jestem uspokojona. Mogę iśc spać :rotfl:
Krzysio - Sro Lut 22, 2006 01:38

madziar napisał/a:
mam alergię na wszechwiedzących , którym się zdaje ze posiedli już wszelką wiedzę.

mam ta sama przypadlosc :P

krystian napisał/a:
wiesz synku my nie mamy auta poniewaz tatus mial inne priorytety, pies piwo i wyjazdy z mamusia w gory. to kiedys bylo najwazniejsze. pieniazki sie nie liczyly. wicie co bym odpowiedzial takiemy tatusiowi??...tato ty frajerze:P

buahaha jak puenta na koniec,
a w sumie z czego wydedukowaliscie ze ten kolo nie pracuje ? :P jest tez mozliwosc ze jak dziewczyna zajdzie w ciaze to juz nie bedzie taka fajna i kolesiowi zostanie pies :P
w sumie moze racja, w wieku 30 lat jesli go nic nie obchodzi to moze byc tak ze za kilka lat urodzi sie z reka w nocniku :] czego mu nie zycze,
koles zyje jak chce, to chyba nie jest powod do potepienia ? :]

Dorotka - Sro Lut 22, 2006 07:33

madziar napisał/a:
uderzyło mnie to, że dorotka mówi z pogardą o ludzich inaczej myślących niż ona, mających mniej kasy.
zacytuj proszę jedną moją wyopowiedź, z której to wynika - bo jak na razie to pokazałaś powyższymi postami, że zaraziłas się od Wolfa jakąś dziwną chorobą albo nie nauczyłaś sie jeszcze - a czas by był najwyższy - czytać ze zrozumieniem!!

ten facet nie żyje skromnie dlatego że tak mu się życie ułożyło tylko że mu wszytsko wisi - a to zupełnie co innego.

Dorothea napisał/a:
Kazdy ma prawo do swojego zdania i zdanie Dorotki było takie a nie inne, Twoje jest takie a nie inne i ja to szanuje

widocznie nie dla wszytskich to jest oczywiste - jak dla mnie przynajmniej nie dla dwóch osób na tym forum

krystian - Sro Lut 22, 2006 08:11

madziar napisał/a:
ty napewno frajerem nie będziesz krystian, bedziesz miał auto marzen, wille z basenem i spora lokate. No teraz jestem uspokojona. Mogę iśc spać :rotfl:


moze i bede, moze i nie. ale wiem, ze nie bede zyl przy piwku z psem u boku i wyjazdami z dziewczyna w gory. majac swiadomosc tego, ze na koncie mam zero, jakies tam dlugi itd...bardzo ciekawa perspektywa.przynajmniej bede mogl poowiedziec, ze probowalem a ten koles co powie?? jesli komus pasuje taka sytuacja to luz, kazdy ma swoje problemy. jakos czyjes zycie nie inetersuje mnie za bardzo. moge to skomentowac ale zeby az tak sie podniecac tym, tak jak ty to robisz....dla mnie to smieszne

De_Luca - Sro Lut 22, 2006 08:55

ja tu sie akurat zgodze z Dorotką że jeśli chce sie założyć rodzine to już niestety nie można powiedzieć że "ma sie wszystko w d***" tak jak to zrobił ten facet, trzeba być troche odpowiedzialnym w życiu i stworzyć dzieciom takie warunki żeby miały w miare dobry start w życiu. No ale jakoś nie wyczułam w poście delikwenta, że ma zamiar rodzine zakładać. Natomiast zgodze sie z wolfem, Dorotko -czepiasz sie ludzi i robisz z nich na forum idiotów tylko dlatego ze mają inne poglądy. Pozwole sobie zacytować nazwanie mnie "infantylną nastolatką" i to za co? Za to, że potępiłam zdrade, a jako 19latka nie mam prawa mieć własnego zdania na ten temat... Jakoś mi się to skojarzyło z 'dziwną chorobą wolfa' W 'przezywanie' to sie bawi moja siostra w przedszkolu
Piotrulek - Sro Lut 22, 2006 09:19

wolf napisał/a:
ale ty możesz bo masz kolegow moderatorow. Buahaha żalosna jestes


przypominam,że odpowiadamy tu na temat zadany przez Majora,a nie wyrażamy opinii na temat użytkowników forum... :cisza: :cisza: :cisza:

Dorotka - Sro Lut 22, 2006 09:45

wolf napisał/a:
ty możesz bo masz kolegow moderatorow
nie mam "kolegów moderatorów" - moje posty jak są nie na temat i jak komuś w nich dopiekam są kasowane dokładnie tak samo jak posty innych użytkowników forum.
wolf napisał/a:
odpiepsz sie odemnie
poza tym drobiazgiem że Ci się nieco pisownia wymknęła spod kontroli to powiem, że w tym temacie to ja mam wrażenie, że to ktoś się do mnie przypieprza.... a nie odwrotnie

De_Luca tak się składa, że z punktu widzenia osoby w moim wieku poglądy osoby 19 letniej mogą być infantylne szczególnie jeżeli wypowiada się w temacie, w którym za wielkich osobistych doświadczeń miec nie może. Napisałam tak jak myślę i czuję - jeżeli Cię tym uraziłam to przepraszam.

kobi - Sro Lut 22, 2006 09:56

Spokój mi tu :cisza:
Nie będę się bawił w jakiekolwiek edycje postów - będą one kasowane jeżeli tylko będzie w nich wjazd na drugą osobę, nawet jeśli będzie w nich odpowiedź na topik :!:

voyteck - Sro Lut 22, 2006 10:54

Dorotka napisał/a:
ten facet nie żyje skromnie dlatego że tak mu się życie ułożyło tylko że mu wszytsko wisi - a to zupełnie co innego.

Facet ma 30stke i mu wisi wszystko . Super sie ma ale Ja troszke inaczej to widze - ostatnie 5 lat u mnie to ostra jazda z zapieprzanie za kasą - odkłądanie ile sie da . Teraz mam zamiar inwestowac tą kase i troche odpuscić z praca itp życiem . Też bede mial za 2 lata 30stke - psa fajnego mam , piwko w lodówce też sie znajdzie , dziewczyna super też jest i wisi mi tez wszystko - Nie mając długów i nie obawiając sie o przyszłośc mojej rodzinki ( wiadomo różne sa sytuacje w życiu i moze coś sie stać nieoczekiwanego )
Rozumiem ze nie którzy nie mają perspektyw - trzeba ich szukac gdzie sie da i nie pękac po miesiacu . Sa tez tacy którzy wszystko co zarobią ( czasami dużo ) zamiast odkładac wydają na max zabawe - Tez tak można ale nie wiem czy to ma jakis sens na dalszą mete . Kasa czasami jest dobra przez jakis czas i jesli tego nie wykorzystasz mozesz drugiej nie miec - i co zostaje ci tylko satysfakcja dobrej zabawy - Bez sensu .

Dorothea - Sro Lut 22, 2006 11:14

De_Luca napisał/a:
Dorotko -czepiasz sie ludzi



Ale Ona sie wcale nie czepia..., pisze tylko swoje zdanie i odczucia, a przeciez po to sa dyskusje aby wyrazac poglady , a nie po to aby wsszystkim przytakiwac

De_Luca - Sro Lut 22, 2006 12:14

Dorotka zwracam honor- ale po prostu poczułam potrzebę odgryzienia sie za wtedy =P no cóż- hormony. Teraz już przynajmniej nie musze o tym myśleć. Pojednawczy booziaczek dla Ciebie :calus: =)

a wracając do tematu. Niech sobie każdy żyje jak mu sie podoba, ale przyznacie chyba że publiczne przyznawanie sie kto ile ma kasy gdzie po to żeby zrobić wrażenie na kolegach ze studiów jest troche no.... głupie i dziecinne. Ja tam wiem ile dostane od rodziców w swoim czasie- ale co z tego? Nikomu o tym nie mówie bo i po co.. Może i sumka nie mała ale do końca życia nie wystarczy więc staram sie jako tako wyedukować, żeby sobie i mojej ewentualniej rodzince zabezpieczyć przyszłość. Nie musze żyć w luksusach, no ale nędza też mi sie nie uśmiecha.. Wydaje mi sie, że ani jeden, ani drugi facet których wypowiedzi zostały przytoczone na początku nie jest poważny.. Mają skrajnie różne poglądy na życie i na dłuższą metę żadnemu z nich nie wróże szczęśliwego zakończenia. Ludzie dla których liczy się tylko kasa są skazani na samotność, a ci dla którzy żyją tylko zabawą i nie myślą "do przodu" na wspomnianą już nędzę. Obie rzeczy są ważne, ale w umiarze..

voyteck - Sro Lut 22, 2006 14:22

De_Luca napisał/a:
Mają skrajnie różne poglądy na życie i na dłuższą metę żadnemu z nich nie wróże szczęśliwego zakończenia.

I to chyba jest 100% racja - Trzeba sie wypośrodkować jakoś

Szamanka - Sro Lut 22, 2006 18:45

Ja uwazam, ze kazdy z nich jest na swoj sposob szczesliwy, zyje swoim zyciem, cos z niego bierze, cos daje....

Pierwszy zapewne mysli o przyszlosci, skoro kase nie rozwalil tylko ja dobrze ulokowal.Nie wiemy skad ma te pieniadze, jak sie ich dorobil, ale domysles sie mozna ( tzn ja sie domyslam), ze musial sie napracowac, nakombinowac...a teraz poprostu bedzie sobie liczyl uzbierane " grosiki"....jest szczesliwy.
Mozliwe, ze ma marzenia...te o psie, dziewczynie, domem z ogrodkiem, wielkachna kuchnia i lodowka, w ktorej znajdzie kilka piw....Czy mozna go nazwac realista? :niepewny:


Drugi ma to, o czym ten pierwszy w tej chwili marzy...ma beztroskie zycie, nie martwi sie dniem jutrzejszym...najwazniejsze, ze w lodowce znajdzie piwo i serek :hyhy: ...poprostu wielki optymista.
Tylko ( tak jak juz ktos tu napisal), czy zastanawia sie nad tym, ze ta beztroskosc nie bedzie trwac wiecznie, ze przyjdzie dzien, kiedy jego dziewczyna powie "STOP", bo owe serki bedzie miala po wyzej nosa, wezmie psa.....i pojdzie do tego pierwszego.

Oj zycie to jedna wielka komplikacja :kwasny:

madziar - Sro Lut 22, 2006 22:33

Dorotka napisał/a:
zacytuj proszę jedną moją wyopowiedź, z której to wynika - bo jak na razie to pokazałaś powyższymi postami, że zaraziłas się od Wolfa jakąś dziwną chorobą albo nie nauczyłaś sie jeszcze - a czas by był najwyższy - czytać ze zrozumieniem!!


Dorotka nic nie bede cytowac, bo cokolwiek napiszę, a nawet pomyślę to zostanie skasowane. Jesteś nietykalna ja fidel castro :padam:

kobi - Sro Lut 22, 2006 22:42

madziar napisał/a:
Jesteś nietykalna ja fidel castro :padam:

Nikt nie jest nietykalny. Kasuję posty każdego kto załatwia prywatne porachunki. Nie moja wina, że akurat czyiś postów jest więcej.
To w kwestii wyjaśnienia. Niech nikt mnie bezpodstawnie nie posądza o stronniczość bo sobie tego nie życzę.
Posty były i będą kasowane. Bez względu na to kto ja napisał.

Wracamy do tematu.

Krzysio - Sro Lut 22, 2006 22:54

jednak na forum by sie przydal topik w ktorym kazdy po kazdym moze pojechac bez konsekwencji, wtedy kazdy kazdego zjedzie,
moim skromnym zdaniem to jest brak kultury, jesli ktos broni swoich pogladow jadac po innych, ech hanba :P

kobi napisał/a:
Wracamy do tematu.

lepiej go zamknij, bo niczego z niego nie wynika a tylko sie zaostrza atmosfera :]

De_Luca - Sro Lut 22, 2006 22:56

Bzyki właśnie to samo zasugerowałam po południu, ale dowód mojej dobrej woli stworzenia "oczyszczalni atmosfery" został brutalnie skasowany i nikt już sie nie dowie jaki genialny miałam pomysł =P
Major - Sro Lut 22, 2006 22:57

Dobra to jako założyciel tematu wnosze o jego zamknięcie.
I tak już dużo osób napisało swoje zdanie na ten temat.
Dziękuje za wypowiedzi.



Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group