|
|
dupiate forum
|
 |
Wasze hobby - Terrarystyka.
Mariusz - Czw Lut 09, 2006 16:08 Temat postu: Terrarystyka. W skrócie terrarystyka to hodowla, rozwijanie, trwanie w czasie różnych egzotycznych zwierząt. Od ssaków, przez gady, płazy, owady, wije, pajęczaki, mięczaki do skorupiaków ;)
Czy ktoś hoduje któreś z wyżej wymienionych zwierzaków ?;-)
Kiedyś przeglądajac Allegro, wszedłem sobie do działu rzeczy "wyjątkowo odjechanych". Przeglądałem sobie i trafiłem na pająki ! Facet sprzedawał małe pająki Ptaszniki Olbrzymie po 1 lub 2 wylince. Troche mnie to zaciekawiło. Poczytałem troche na ten temat i stwierdziłem, że chce sobie hodować takiego pająka. Przemyślałem sprawę i zdecydowałem się :)
Zanim przysłano mi pająka zaopatrzyłem się w średniej wielkości akwarium, włókno kokosowe, pusty orzech kokosowy, małą lampke taką specjalną no i wiadomo jakieś małe zakrętki na wodę i jedzenie ;)
Przyszedł pająk przesyłką (wszystko humanitarnie) wypuściłem pająka do akwarium, dałem jeść i zacząłem mu się przyglądać :) Bardzo fajny obiekt do oglądania :)
Na razie nie moge zrobić zdjęć swojego pająka, ale wygląda on tak:
h t t p;//w w w terrarium, c o m, p l/galeria/viewphoto.php?id=1003&r=1&katid=90
Oczywiście to jest dorosły samiec. Ja mam o wiele mniejszego i mniej owłosionego pająka. Nawet nie wiem jakiej jest płci. Dowiem się dopiero po kolejnych wylinkach (stopniach metamorfozy;) )
Dzisiaj byłem u kolegi, którego tata od kilku lat hoduje takiego stwora. Wygląda on mniej więcej tak jak ten na zdjęciu. Akurat trafiłem na moment karmienia, tak jak gdzieś wyczytałem to dorosłym osobnikom można dawać myszy na śniadanie. Tymczasem ten pająk dostał chomika. Chomik spier... w tym akwarium jak głupi, a pająk za nim. Niezłe widowisko.Same polowanie było emocjonujące. Teraz czekam aż mój pajęczak dorośnie ... ;-)
A tu troche o moim pająku:
h t t p;//w w w terrarium, c o m, p l/opisy/lasiodoraparahybana.php
Czarnulka - Czw Lut 09, 2006 16:33
Nie przepadam za pająkami :looka: I szkoda mi tych myszek i chomiczków :(
Dana - Czw Lut 09, 2006 16:33
Dla mnie ciekawe do poczytania i pooglądania :przestraszony:
lecz napewno nie zajme sie taką przyjemnością hodowli :wstyd:
Mariusz napisał/a: | gdzieś wyczytałem to dorosłym osobnikom można dawać myszy na śniadanie |
takieg spozywania śniadanka ja nie chciałabym oglądać :przestraszony:
Major - Czw Lut 09, 2006 17:23
Nie bawi mnie oglądanie jak pająk zabija inne zwierze. Bać się tych stworów nie boje, a sama hodowla napewno jest ciekawa. Jednak ze względów na te późniejsze karmienia nie zdecydowałem się na takiego pupilka. Zresztą te pająki żyją po 20lat i nie wiem czy w przyszłości np. moja żona chciałaby coś takiego oglądać w domu.
Szamanka - Czw Lut 09, 2006 17:24
Mariusz,kiedys mialam takiego ptasznika w domu...fuj ochyda...bleeee...na sama mysl robi mi sie niedobrze.Chcialam gada na chwilke do lodowki wsadzic....no ale wiadomo, trzeba miec serce.
Ptasznik jest bardzo ciezkiw hodowaniu, potrzebuje stala temp.tj ok 28 stopni celcjusza ( nie wazne jaka pora roku).Jesli dobrze pamietam dwa razy do roku " zrzucal" swoja " skorupke", wtedy to mial taki okres glodu....i w tym czasie rosl sobie.
Zywil sie " zywymi istotkami"...byly to male koniki polne i rozne takie robaczki, ktore mozna kupic w sklepie zoologicznym.Jakos nie wyobrazam sobie by mogl polykac myszki :niepewny:.
Wlasciwie nie jest grozny dla czlowieka, gdy bedzie rzucal igielkami, jedynie mozna miec male uczulenie.O dziwo pajak przyzwyczaja sie do wlasciela ( wie kto go zywi) i jesli zostanie wypuszczony na chwilke, spokojnie pospaceruje po rece....fuj. :zakrecony:
Mariusz - Czw Lut 09, 2006 19:23
Szamanka napisał/a: | Ptasznik jest bardzo ciezkiw hodowaniu, potrzebuje stala temp.tj ok 28 stopni celcjusza ( nie wazne jaka pora roku). |
Ciężki w hodowaniu ?;)
Ten którego ja mam (Ptasznik Olbrzymi) nie jest trudny w hodowaniu ;) Na każdym internetowym serwisie jest napisane, że jest przeznaczony dla początkujących hodowców, nie ma wielkich wymagań. Wystarcza mu temperatura 22-26stopni C, a nawet jeśli ma dobrą motywację to wytrzyma rok czasu bez jedzenia, ale wiadomo, że nie będę go głodzić :)
Szamanka napisał/a: | Zywil sie " zywymi istotkami"...byly to male koniki polne i rozne takie robaczki, ktore mozna kupic w sklepie zoologicznym.Jakos nie wyobrazam sobie by mogl polykac myszki :niepewny:. |
Do 3 wylinki jest polecane by dawać mu nieżywe robaczki, specjalnie spreparowane. Nie wiem na czym to specjalnie polega, bo to co mi dali to wygląda na zwykłego zasuszonego robala - larwa mączniaka młynarka ;) Po 3 wylince możnamu już dawać żywe robaki typu: karaczany, świerszcze bananowe, świerszcze kubańskie i jeszcze kilka rodzajów ;) No a jak już będzie dorosły to można dać jakąś małą myszkę i tyle :)
Groźny dla człowieka nie jest :) Jego jad jest porównywalny do jadu pszczoły, więc ... dorosły człowiek na pewno przeżyje :) Myślę, że po miesięcu, może po dwóch zaryzykuje wzięcie go na rękę :) Zobaczymy :)
Dorothea - Pią Lut 10, 2006 00:04
Mariusz napisał/a: | zaryzykuje wzięcie go na rękę |
Powodzenia i koniecznie zdaj relacje :)
MajkeL - Pią Lut 10, 2006 09:58
Ja tam mam parę pajączków......... ;) (chodz podczas zimy jeszcze ich nie widziałe )
Wiem tylko jedno uciekają po kontach gdy sprzątam ;)
Dorotka - Pią Lut 10, 2006 10:01
MajkeL, to tak jak ja ;) rzekłabym że mam ich nawet parędziesiąt :) niektóre widuję w zimie (podglądają mnie w łazience :zdziwko: ) ale reszta chyba śpi :)
cinque - Pią Lut 10, 2006 11:03
Mariusz napisał/a: | Chomik spier... w tym akwarium jak głupi, a pająk za nim. Niezłe widowisko |
o matko.....
Dorotka napisał/a: | rzekłabym że mam ich nawet parędziesiąt niektóre widuję w zimie (podglądają mnie w łazience ) ale reszta chyba śpi |
ja tez :)
nie zabijam pająków, czasem je delikatnie wypraszam z pola widzenia ;)
Dorotka - Pią Lut 10, 2006 11:09
też ich na ogół nie zabijam - jak miałam poprzedniego pieska to go wpuszczałam przed kąpielą do łazienki i "wymiatał" wszytskie pajączki i inne robaczki. Ten, którego mam teraz nie chce ze mną współpracować to musiałam przywyknąc do różnych "podglądaczy" w łazience
ansc - Pią Lut 10, 2006 11:16
wrrrr nie nawidzę tego paskudztwa, choć kiedyś jak mieszkałam " w stajni to musiałam się przyzwyczaić że są ze mną pod prysznicem, wielkie, czarne, tłuste brrrr. teraz jak widzę to od razu zabijam, odruch bezwarunkowy, a do większych wołam ( wrzeszcze) po męża. :przestraszony:
Olaa - Pią Lut 10, 2006 15:45
bardzo bardzo bardzo chcialam posiadac wlasnego ptasznika i zajmowac sie nim troskiliwe jednak nie moge poniewaz moja siostra ma arachnofobie i jak widzi choc malenskiego pajaczka to prawie dostaje zawalu wiec wole nie myslec co by bylo przy takim troszke wiekszym :przestraszony: ale wlasnie nie umiem sobie wyobrazic karmienia chomikami :kwasny: mialam 5 chomikow i je uwielbialam a teraz karmic nastepnego zwierzaka takim slodkim malym ulubiencem ciezko by mi bylo :znudzony: :zdziwko: :kwasny:
jarpur - Nie Kwi 23, 2006 14:35
Olaa napisał/a: | ale wlasnie nie umiem sobie wyobrazic karmienia chomikami :kwasny: |
Karmienie chomikami? To trochę chyba niezbyt udany pomysł. Co prawda niektórzy karmią noworodkami mysimi (głównie z lenistwa, aby mieć spokój na 2-3 miesiące), ale osobiście nie polecałbym takiego rozwiązania.
1. Mysie niemowlaki są słodkie i przy spotkaniu z pajączkiem donośnie popiskuja i krwawią.
2. Pająk powinien mieć pokarm zróżnicowany (zbliżony do tego w środowisku naturalnym), a więc larwy, świerszcze, ćmy itp., (bogate w witaminy, białka)
3. Czytałem o kilku przypadkach zchodzenia pająków z tego świata po takim posiłku.
4. Prawdopodobnie pająk i tak nie doje całej myszki (marnotrastwo jedzenia).
5. Im cieplej, im więcej pożywienia, tym szybszy metabolizm = szybsze rozstanie z pająkiem.
6. Nigdy nie podawałem pająkom pożywienia z kręgowców, są zdrowe jeden bawi umnie już ponad 4 lata i ma się świetnie.
7. Myszki pozostawmy dla węży, a chomikom dajmy spokój!!!
Mariusz - Nie Kwi 23, 2006 14:40
Mojego pająką karmie karaczanami madagaskarskimi, do tego larwy i inne białkowce.
Jarpur, a Ty gdzie się zaopatrzasz w jedzenie dla pająka ? I skąd w ogóle takie zainteresowanie ?;-)
Gmeras - Nie Kwi 23, 2006 14:42
na matejki w tym pawilonie na 1 piętrze sprzedają robaczki :P
jarpur - Wto Kwi 25, 2006 22:56
Mariusz napisał/a: | Jarpur, a Ty gdzie się zaopatrzasz w jedzenie dla pająka ? I skąd w ogóle takie zainteresowanie ?;-) |
A różnie. Larwy mączniaka mnożą się same, jak wykarmię to kupuję w tesco. Mieszkam ponadto blisko lasu, także z ogrodu jakieś koniki polne w okresie letnim, czasem coś mi wleci do pokoju :).
A zainteresowanie z przypadku... Kiedyś cos tam przeczytałem na ten temat i pomyslałem, że fajnie byłoby mieć coś takiego w domu. Ponadto nie wymaga to specjalnej troski, spokojnie można wyjechać na 2 tygodnie i wszystko będzie ok.
A taki chomik nasmrodzi i po 3 miesiącach zdechnie :P
Dorothea - Wto Kwi 25, 2006 22:59
jarpur napisał/a: | i po 3 miesiącach zdechnie |
buahahah po trzech napewno nie.
A czy takie pajaki cos piją?
jarpur - Wto Kwi 25, 2006 23:34
Dorothea napisał/a: | buahahah po trzech napewno nie. |
Ale, że smierdzą to nie zaprzeczysz :)
Dorothea napisał/a: | A czy takie pajaki cos piją? |
Głównie wnętrzności larw, ale po dłuzszych głodówkach zdarza się, że wchodzą do miseczki z woda i cos tam pociągną.
Dorothea - Sro Kwi 26, 2006 08:04
jarpur napisał/a: | Ale, że smierdzą to nie zaprzeczysz |
nie zaprzecze, ale jak sie o to dba to nie smierdzi.
jarpur napisał/a: | wnętrzności larw, |
paskudztwo, ale to przeciez tylko pajaki
Merii - Czw Mar 22, 2007 13:29
no to ja się wyłamię jeżeli chodzi o terrarystyke to nie mam pająka, ja sobie chowam legwana zielonego jak kto woli iguana :D śliczna i kochana polecam ciekawe i bardzo ruchliwe :rotfl: zwierzątko
|
|
|