|
|
dupiate forum
|
 |
Lokale - Secesja
ola - Czw Cze 09, 2005 14:57 Temat postu: Secesja Czy ktoś słyszał o nowej knajpce w pobliżu Rynku? Pobno nazywa się "Secesja" . Zna ktos moze dokldny adres?
Demmo - Czw Cze 09, 2005 15:23
nie słyszałem jeszcze.. ale opisz gdzie dokładnie to zajrzę :]
Asienka - Pią Cze 10, 2005 19:13
pierwsze słysze a na rynku jestem często :D
Niedźwiedź - Sob Cze 11, 2005 07:26
Co do adresu to ona jest tam gdzie był Desperado/Jazza Nova -> po prostu lokal znowu zmienił nazwe/właściciela.
Asienka - Sob Cze 11, 2005 16:03
aaaaaaaaaaaaaa to trzeba sie wybrać :D
Mariusz - Sro Lip 06, 2005 22:44
Znam szefostwo tego lokalu ;)
Może tam zrobimy najbliższe spotkanie forumowe ? Rozmawiałem z kelnerami i mówili, że robią tam duże imprezy, więc ...
Co prawda w środku nie ma dużo miejsca, ale na powietrzu będzie gdzie ustawić stoły ;)
Agnieszka - Nie Lip 10, 2005 14:49
Bardzo sympatyczna restauracja.
Zeby posiedziec we srodku to lepiej sie troszke przygotowac (a nie pojsc "prosto z ulicy") bo wystroj zobowiązuje ;) mnie sie bardzo tam podoba. W sam raz na wieczor we dwoje.
A w ogrodkach siedzi sie juz bardziej na luzie. Przyjemnie przy piwku i czasem mozna trafic na jakas muzyke na zywo.
Zeby do niej dojsc najlepiej od rynku pojsc ul.Raciborska i skrecic w lewo w ul.Średnią. Isc caly czas prostu (w dół) az na wprost po prawej stronie (ul.Grodowa) zobaczyc sie wejsc na teren SECESJI.
Aither - Nie Lip 10, 2005 21:01
heheheheh czyli tam jeszcze nas nie znaja :) kolejne miejsce gdzie mozna wiochy narobic :]
kisia - Sro Lip 27, 2005 09:01
Agnieszka napisał/a: | Zeby posiedziec we srodku to lepiej sie troszke przygotowac (a nie pojsc "prosto z ulicy") bo wystroj zobowiązuje |
tzn :?:
Szamanka - Sro Lip 27, 2005 09:06
:orany: :orany: :orany: ..lo matko i corko..to tam trzeba na balowo przyjsc? :przestraszony:
Mariusz - Sro Lip 27, 2005 09:47
A tam ... nie przesadzać ... koszula wystarczy dla panów :)
kisia - Sro Lip 27, 2005 13:01
no to mi się zaczyna podobać :)
frohike - Sro Lip 27, 2005 14:57
a mi juz niebardzo :kwasny:
ANIUS - Sro Lip 27, 2005 16:50
przechodzilam ktoregos dnia w okolicach rynku , dokladnie jedna z " bocznic" ;) i natknelam sie na owa "Secesje" . Z zewnatrz wyglada calkiem sympatycznie, mam na mysli stoliki z parasolami za murem, ktore widzialam. Napewno jest milej niz na rynku, gdzie wszyscy sobie siedza na glowie. Uwazam to za plus, centrum i schowane w zaciszu parasole. Co z reszta, cenami i wnetrzem - nie bylam wiec nie wiem :)
Mariusz - Sro Lip 27, 2005 19:58
ANIUS napisał/a: | Co z reszta, cenami |
Umiarkowane. Zresztą zależy jak kto pojmuje to pojęcie.
A wnętrze jest miłe, aczkolwiek nie ma możliwości zorganizowania wewnątrz spotkania na kilkanaście osób. Lepiej na zewąntrz, tam dałoby się zorganizować duże przyjęcie :)
Szamanka - Sro Lip 27, 2005 21:40
Mariusz napisal :przestraszony: :przestraszony: Cytat: | koszula wystarczy dla panów | zaczyna mi sie podobac :P ..zostawie bez komentarza :hyhy:
Mariusz - Sro Lip 27, 2005 21:53
Szamanko kochana :) Nie bujaj w obłokach ;)
Szamanka - Sro Lip 27, 2005 21:57
Mariusz napisal :rotfl: :rotfl: ...podoba mi sie coraz bardziej..chyba siadne sobie na chmurke :D
wiem ,wiem...odbiegam od tematu ale wracajac do niego
Nie znam owej knajpki....ale jezeli tak ja zachwalacie nastepna kreska na mapie do zobaczenia :D
Mariusz - Sro Lip 27, 2005 23:20
Też Cię lubie :) Dobra, koniec OT, bo nam tu Frycek krzywde zrobi ... :P A zresztą ja się tam nie boje :) :hyhy: :hyhy: :hyhy: :hyhy:
EDIT:
Kisi też się nie boje, bo ją lubie :P
kisia - Sro Lip 27, 2005 23:25
Mariusz a może mnie się boisz :?: :evil: nastepny OT bedzie kasowany :P :evil:
Major - Sob Paź 01, 2005 02:00
To ta impreza jest tam gdzie kiedys desperad i B3 czy nie. Bo powyzsze oprowadzenie po ulicach jakos mnie w inna strone wyprowadzilo :\ Myslalem ze tam latwiej dotrzec poprzez krupnicza, na gornych walow i jestesmy na miejscu. Wejscie na przeciwko dawnej piątki.
kisia - Sob Paź 01, 2005 02:15
Major, z krupniczej skręcasz w prawo, jedna uliczke wcześniej niż G. Wałów
Szamanka - Pon Paź 17, 2005 23:01
Bardzo mi sie miejsce podobalo...tym bardziej ze na sali byla tylko nasza ekipa
ale najbardziej to podobal mi sie kelner
kurcze jaki on byl slodki :hyhy: ....oj taki...tatitata :hyhy:
:rotfl: :rotfl: najlepsze bylo jak na zapleczu cos runelo i wszyscy ze to on zlecial a za kotary wyskoczyl owy kelner i krzyknal..." a wcale nie" :rotfl:
Napewno mozna polecic lokal dalej
a i slimaki tam serwuja :rotfl: :rotfl:
kobi - Pon Paź 17, 2005 23:29
Szamanka napisał/a: | a i slimaki tam serwuja |
Najważniejsze na koniec zostawiłaś :P A numer z tłukacymi się talerzami, czy cokolwiek to było, wprost niesamowity :rotfl:
No i jeszcze króliki co zjadły marakuje :rotfl:
Frycek - Wto Paź 18, 2005 04:46
Kelner pierwsza klasa :) :ok:
Slimaki....chym takie sobie
a o krolikach nic nie slyszalem.... :zdziwko:
kobi - Wto Paź 18, 2005 09:25
Frycek napisał/a: | o krolikach nic nie slyszalem.... |
Mariusz brał sok bananowy. Powiedziałem mu, żeby zamówił taki, którego na pewno nie mają, np. z marakui. Kelner na zadane pytanie o tenże sok, odpowiedział: Nie ma, króliki zjadły :rotfl:
Szamanka - Wto Paź 18, 2005 09:26
:rotfl: :rotfl: :rotfl: :rotfl:
ja tam sie znow zjawie...byle tego kelnera zobaczyc :rotfl: :rotfl:
Mariusz - Wto Paź 18, 2005 20:27
Swojego czasu miałem troche wspólnego z tą knajpką. Znam i panią Ale i pana Bogdana, którzy tam byli :) Ciesze się, że nie było trzeciego szefa - Maćka, to menda jest ...
A kelnerzy zawsze tam byli wporządku :)
kisia - Pią Paź 21, 2005 02:27
wszystko było fajne, kelnerek :hyhy: , potrawy smakowite i ładniutko przystrojone, tylko ten papier co to niby miał sie w ciełym i wilgotnym miejscu zrobic miękki jakos nie chciał zmieknąć w moich ustach, chyba za mało ciepła i wilgoci w nich jest :rotfl:
Fenix - Pią Paź 21, 2005 07:55
A ja polecam ślimaczki były wyśmienite... Mniam
p4cz3k - Pią Paź 21, 2005 15:38
kisia napisał/a: | kelnerek |
on byl jakis taki ... hmmm ... dziwny
kisia - Pią Paź 21, 2005 22:14
p4cz3k, e tam Pączek, nie znasz się :P
Yaronimo - Sro Wrz 13, 2006 09:47
Secesja jest super! Kuchnia - mniam! Polecam zwłaszcza zupę chrzanową.
Szamanka - Czw Cze 04, 2009 20:16
Musze przyznac, ze zaskoczyly mnie zmiany. Podobal mi sie " ogrodek" i wieczorem ten nastroj przy swiecach. W srodku tez zachwycilam sie wystrojem i pan gral sobie na fortepianie.....bardzo mile wrazenie.
Ceny tez przystepne, bo mialam zamowiona fikusna salatke za 19 zlotych i smakowala swietnie.
Trzeba tez przyznac, ze bardzo przystojnych i milych kelnerow tam maja :hyhy: :hyhy:
kisia - Czw Cze 04, 2009 20:30
Szamanka napisał/a: | Trzeba tez przyznac, ze bardzo przystojnych i milych kelnerow tam maja :hyhy: :hyhy: | oooo tak, ale zaraz, zaraz jesteś w Polsce ?
Szamanka napisał/a: | Ceny tez przystepne | tego nie wiem, bo nie płaciłam i nie miała wglądu w rachunek ale to prawda co napisałaś świece wieczorową porą dają fantastyczny nastrój :hyhy:
50301932 - Sob Sie 29, 2009 21:19
Miła a rzekłbym że rewelacyjna restauracja. Najlepsza kawa w mieście. Obsługa ... wysoko wykwalifikowana, a szef personelu nie jedno potrafi powiedzieć o winach i innych specjałach restauracji. Ceny również przyzwoite.
tanguero - Nie Sie 30, 2009 21:21
Gdy tam ostatnio byłem, to nie byliśmy specjalnie zadowoleni z obsługi. W restauracji pusto, a przed nami puste kufle stały i stały... Trochę się pośmialiśmy, że strasznie dużo pracy tu mają i mimo że bardzo lubimy Paulanera, poszliśmy kontynuować pokolacyjne piwo gdzie indziej. Sama kolacja niezła, choć bez rewelacji.
|
|
|