Po pierwsze: zgromadź dowody świadczące o winie współmałżonka

Bilans rozmów telefonicznych, screeny wysyłanych e-maili i wiadomości za pośrednictwem komunikatora, a wreszcie zdjęcia i nagrania wideo ze spotkań z kochanką – każdy z tych materiałów może stanowić ważny dowód w sprawie świadczący o zdradzie współmałżonka. W czasach komunikacji elektronicznej zdecydowanie prościej uzyskać potwierdzenie swoich przypuszczeń. Można je zgromadzić samodzielnie lub też korzystając z pomocy detektywa. Niezbędne dowody należy okazać w sądzie. Jeżeli sąd uzna materiały za wiarygodne, z dużym prawdopodobieństwem można zakładać, że dojdzie do rozwodu z orzeczeniem o winie.

Po drugie: znajdź dobrego adwokata i powierz mu swoją sprawę

Emocjonalne i trudne sprawy, wśród których jest też rozwód, lepiej przeprowadzać, mając obok siebie profesjonalnego i zaufanego reprezentanta, znającego się na przepisach i zasadach funkcjonujących w sądownictwie. Może on być szczególnie przydatny wtedy, gdy nie mamy doświadczenia i sprawę w sądzie mamy po raz pierwszy w swoim życiu. Adwokat będzie bronić naszych racji podczas rozprawy w sądzie i sprawi, że poczujemy się pewniej. Z fachowej pomocy, w tym pomocy w napisaniu wniosku o rozwód może nam pomóc radca prawny. Można się z nim skontaktować, wchodząc na stronę https://pewny-prawnik.pl.

Po trzecie: emocje trzymaj na wodzy

Choć o punkcie tym łatwiej mówić, a gorzej zastosować w praktyce, warto spróbować opanować emocje i nie wracać do złych wspomnień na sali sądowej. Jeśli nie będziemy opanowani, możemy zostać nawet wyproszeni z sali rozpraw za niewłaściwe zachowanie. Niech o naszej racji przemawiają twarde dowody i fakty, a nie wzajemne oszczerstwa, krzyki i bluźnierstwa, które i tak nie wniosą niczego do sprawy, a mogą przemawiać na naszą niekorzyść i świadczyć o nas jako o osobach niezrównoważonych psychicznie. W takiej atmosferze trudno porozumieć się w późniejszych kwestiach, między innymi w sprawie opieki i widywania się z dziećmi. Zróbmy wszystko, aby pociechy odczuły jak najmniej sytuację pomiędzy rodzicami. Pewnego poczucia stresu i smutku i tak nie będziemy im w stanie zaoszczędzić, postarajmy się więc go nie potęgować. Wpływu na przeszłość i zachowanie współmałżonka wprawdzie nie mamy, możemy za to ułatwić dzieciom i sobie przejście przez ten trudny dla wszystkich czas.