Dzieci coraz bezpieczniejsze

 

Według danych ONZ każdego dnia na całym świecie w wypadkach drogowych ginie 500 dzieci. Jest to 186 300 najmłodszych uczestników ruchu drogowego. W Polsce w ciągu roku z tego powodu śmierć ponosi jedynie 80 dzieci, co stanowi powód do zadowolenia dla polskiego rządu oraz policji. Wprowadzenie obowiązku przewożenia dzieci w fotelikach samochodowych oraz uświadomienie rodzicom, czym grozi niestosowanie się do tego przepisu, sprawiają, że kierowcy stają się coraz ostrożniejsi pod tym względem. Dodatkowo przy wielu szkołach powstały ostrzegawcze sygnalizacje świetlne, a dzieci przechodzą przez jezdnię w towarzystwie specjalnie wyznaczonych osób, ubranych w kamizelki odblaskowe i posiadających odpowiednie znaki.

 

W wielu miejscach powstały również ścieżki rowerowe, dzięki którym dzieci bezpiecznie mogą poruszać się rowerami. Ścieżki są oddzielone od jezdni, niewielkim pasem zieleni bądź chodnikiem dla pieszych, co sprawia, że dziecko nie wpadnie pod samochód, gdy się przewróci. Istotne jest także używanie przez dzieci kasków rowerowych oraz odblasków poprawiających ich widoczność po zmroku.

 

W Europie bezpieczniej?

 

Polskie dzieci są na drogach coraz bezpieczniejsze, jednak w wielu krajach Europy Zachodniej dochodzi do mniejszej liczby wypadków drogowych ze skutkiem śmiertelnym z udziałem dzieci. Doskonałym tego przykładem jest Norwegia, gdzie kultura jazdy kierowców jest wyjątkowo wysoka. Norwescy kierowcy są ostrożni i dbają o bezpieczeństwo najmłodszych uczestników ruchu drogowego, o czym świadczy, iż w niektórych latach na tamtejszych drogach nie zginęło żadne dziecko.

 

Niebagatelny wpływ na kulturę jazdy w Skandynawii mają też wysokie mandaty dla kierowców niestosujących się do ograniczeń prędkości czy zakazów. Norweskie, szwedzkie czy fińskie mandaty są znacznie wyższe niż polskie. Policja w Polsce stara się, by kary za nieprawidłową jazdę rosły, jednak spotyka się to z dużą krytyką ze strony kierowców. Drogówka zwiększa również liczbę kontroli drogowych oraz wyposaża radiowozy w VisionTrack, by skuteczniej udowadniać winę niebezpiecznym kierowcom. Efekty działań polskiej policji są już zauważalne, jednak jeszcze wiele lat upłynie, zanim drogi w Polsce będą dla dzieci tak bezpieczne jak w Skandynawii.